-
ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant59
-
ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
-
ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński28
-
ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Biblioteczka
2024-05-11
2024-04-29
Kolejny tom przygód Komisarza Ciaphasa Caine`a, BOHATERA IMPERIUM nie wnosi niczego nowego, ciekawego, ani szczególnie porywającego do serii. Brakuje tu trochę polotu, świeżości jakiejś - jest po prostu to samo co zwykle, tylko na innej planecie się rzecz dzieje. Nie mówię że to bardzo źle - sam jestem fanem serii. Ale zaczynam odczuwać pewne zmęczenie materiału.
Bardzo polecam audiobooka - genialnie dobrali aktorkę do czytania wypowiedzi Amberlee.
Kolejny tom przygód Komisarza Ciaphasa Caine`a, BOHATERA IMPERIUM nie wnosi niczego nowego, ciekawego, ani szczególnie porywającego do serii. Brakuje tu trochę polotu, świeżości jakiejś - jest po prostu to samo co zwykle, tylko na innej planecie się rzecz dzieje. Nie mówię że to bardzo źle - sam jestem fanem serii. Ale zaczynam odczuwać pewne zmęczenie materiału.
Bardzo...
2024-05-02
Bardzo cenny reportaż o internetowej społeczności "przegrywów" - a ei co młodych mężczyzn borykających się z trudnościami w budowie relacji romantycznych. Książka bardzo fajnie i rzetelnie napisana, efekt prawie dwóch lat badań, wywiadów i spotkań z członkami społeczności.
Bardzo cenny reportaż o internetowej społeczności "przegrywów" - a ei co młodych mężczyzn borykających się z trudnościami w budowie relacji romantycznych. Książka bardzo fajnie i rzetelnie napisana, efekt prawie dwóch lat badań, wywiadów i spotkań z członkami społeczności.
Pokaż mimo to2024-05-04
Ostatni tom monumentalnej monografii działań wojennych na Morzu Śródziemnym trzyma poziom poprzednich części. Zdecydowanie warto przeczytać - nawet jeżeli pół książki to bibliografia i indeks nazw i nazwisk do poprzednich 4 części ;)
Ostatni tom monumentalnej monografii działań wojennych na Morzu Śródziemnym trzyma poziom poprzednich części. Zdecydowanie warto przeczytać - nawet jeżeli pół książki to bibliografia i indeks nazw i nazwisk do poprzednich 4 części ;)
Pokaż mimo to2024-04-20
2024-04-17
Nadzwyczaj ciekawa, zgrabnie napisana książka. Warto!
Nadzwyczaj ciekawa, zgrabnie napisana książka. Warto!
Pokaż mimo to2024-03-21
2024-03-09
Drugi tom "Kultury" okazał się dużo lepszy od pierwszego. Banks, na tle działania Kultury, analizuje psychikę głównego bohatera - tytułowego "Najemnika", który od około 200 lat realizuje dla Kultury różne operacje pod przykryciem w celu kształtowania wszechświata w sposób, którzy pasuje Umysłom. Świetna książka, którą przeczytałem z wielką przyjemnością. I zajebiście mocny i udany był twist fabuły na końcu.
Drugi tom "Kultury" okazał się dużo lepszy od pierwszego. Banks, na tle działania Kultury, analizuje psychikę głównego bohatera - tytułowego "Najemnika", który od około 200 lat realizuje dla Kultury różne operacje pod przykryciem w celu kształtowania wszechświata w sposób, którzy pasuje Umysłom. Świetna książka, którą przeczytałem z wielką przyjemnością. I zajebiście mocny...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-03-05
Chyba pierwsza książka jaką czytałem, w której doppelganger jest głównym bohaterem. I wyszła całkiem fajnie. Świetny pomysł na świat - Kultura jest trochę taką Federacją ze Star Treka, ale patrzymy na nią głównie przez pryzmat działań osób (i AI), który interesem zarządzają i zapewniają mu bezpieczeństwo. Ciekawa lektura była.
Chyba pierwsza książka jaką czytałem, w której doppelganger jest głównym bohaterem. I wyszła całkiem fajnie. Świetny pomysł na świat - Kultura jest trochę taką Federacją ze Star Treka, ale patrzymy na nią głównie przez pryzmat działań osób (i AI), który interesem zarządzają i zapewniają mu bezpieczeństwo. Ciekawa lektura była.
Pokaż mimo to2024-02-27
2024-02-23
Książka jets reklamowana jest jedna z najlepszych syntez informacji o cywilizacji Majów. Czytają się ją makabrycznie źle, autorzy postawili na ułożoną w chronologicznym porządku litanię Archeolog A z uniwersytetu B pojechał do miasta C gdzie odkopał D. Jest sporo zdjęć i szkiców. Nie wątpię że książka ma sporą wartość naukową, jest bardzo obszerna bibliografia, ale jeżeli casualowo chcesz dowiedzieć się czegoś o historii Majów - poszukaj innej książki.
Książka jets reklamowana jest jedna z najlepszych syntez informacji o cywilizacji Majów. Czytają się ją makabrycznie źle, autorzy postawili na ułożoną w chronologicznym porządku litanię Archeolog A z uniwersytetu B pojechał do miasta C gdzie odkopał D. Jest sporo zdjęć i szkiców. Nie wątpię że książka ma sporą wartość naukową, jest bardzo obszerna bibliografia, ale jeżeli...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-01-17
Douglas Adams dalej ma zajebiste pomysły. Sama idea tytułowej "Restauracji" - zajebioza. Plot twist na samym końcu książki - złoto. Ale w przeciwieństwie do pierwszego tomu cyklu, "Restauracja..." męczyła mnie przy lekturze i z pewnym wysiłkiem dobrnąłem do końca.
Douglas Adams dalej ma zajebiste pomysły. Sama idea tytułowej "Restauracji" - zajebioza. Plot twist na samym końcu książki - złoto. Ale w przeciwieństwie do pierwszego tomu cyklu, "Restauracja..." męczyła mnie przy lekturze i z pewnym wysiłkiem dobrnąłem do końca.
Pokaż mimo to2024-01-16
Ten cykl z każdym kolejnym tomem robi się coraz lepszy. Rewelacja!!
Ten cykl z każdym kolejnym tomem robi się coraz lepszy. Rewelacja!!
Pokaż mimo to2023-12-30
Czwarty tom trzyma poziom poprzednich. Szczególnie ciekawa jest praca Autora nad przybliżeniem działań na Adriatyku w latach `43-`44 oraz kampanii na Dodekanezie w `43. Tematy niesamowicie ciekawe, ale dość chyba zaniedbane w historiografii. Warto było przeczytać :).
Czwarty tom trzyma poziom poprzednich. Szczególnie ciekawa jest praca Autora nad przybliżeniem działań na Adriatyku w latach `43-`44 oraz kampanii na Dodekanezie w `43. Tematy niesamowicie ciekawe, ale dość chyba zaniedbane w historiografii. Warto było przeczytać :).
Pokaż mimo to2023-12-25
2023-12-23
Całkiem przyzwoity czwarty tom serii, choć nie tak dobry jak "Uczeń wojownika", który był lepszy i śmieszniejszy ;).
Całkiem przyzwoity czwarty tom serii, choć nie tak dobry jak "Uczeń wojownika", który był lepszy i śmieszniejszy ;).
Pokaż mimo to2023-12-16
Niezwykle ciekawa książka zajmująca się materią, której nie znajdziemy na pierwszych stronach średniowiecznych kronik. Ani na drugich, ani na ostatnich - bo o chłopach się po prostu nie pisało. Jedna z niewielu dobrych rzeczy, których w swojej ponad półtoramilinijnej działalności dostarczył nam Kościół Katolicki - niesamowicie wyraźny portret życia zwykłych ludzi w zwykłych czasach.
Książka wymaga w mojej ocenie pewnego minimum wiedzy o średniowieczu by ją dobrze zrozumieć. Ale gdy taką podstawą już dysponujemy - zdecydowanie warto ją przeczytać.
Niezwykle ciekawa książka zajmująca się materią, której nie znajdziemy na pierwszych stronach średniowiecznych kronik. Ani na drugich, ani na ostatnich - bo o chłopach się po prostu nie pisało. Jedna z niewielu dobrych rzeczy, których w swojej ponad półtoramilinijnej działalności dostarczył nam Kościół Katolicki - niesamowicie wyraźny portret życia zwykłych ludzi w zwykłych...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-12-06
Kolejny tom duchów Gaunta nadal nie zawodzi. Książkę przesłuchałem z wielką przyjemnością, czekam z niecierpliwością aż się w GW ogarną i nagrają kolejne tomy w audiobooku :).
Kolejny tom duchów Gaunta nadal nie zawodzi. Książkę przesłuchałem z wielką przyjemnością, czekam z niecierpliwością aż się w GW ogarną i nagrają kolejne tomy w audiobooku :).
Pokaż mimo to
Jak tylko uda Ci się w ułożyć jak wymawiać (choćby w głowie) nazwę "Imperium Teixcalaanskie", książkę czyta się naprawdę super. Bardzo dobry pomysł na fabułę, postacie które są ciekawe i trójwymiarowe, system imion, wplecenie poezji w dobre science-fiction oraz rozwiązania technologiczne i ich społeczne konsekwencje. Przeczytałem z przyjemnością!
Jak tylko uda Ci się w ułożyć jak wymawiać (choćby w głowie) nazwę "Imperium Teixcalaanskie", książkę czyta się naprawdę super. Bardzo dobry pomysł na fabułę, postacie które są ciekawe i trójwymiarowe, system imion, wplecenie poezji w dobre science-fiction oraz rozwiązania technologiczne i ich społeczne konsekwencje. Przeczytałem z przyjemnością!
Pokaż mimo to