rozwińzwiń

Tylko śmierć

Okładka książki Tylko śmierć Dan Abnett
Okładka książki Tylko śmierć
Dan Abnett Wydawnictwo: Copernicus Corporation Cykl: Duchy Gaunta (tom 11) Seria: Warhammer 40000 fantasy, science fiction
416 str. 6 godz. 56 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Duchy Gaunta (tom 11)
Seria:
Warhammer 40000
Tytuł oryginału:
Only in Death
Wydawnictwo:
Copernicus Corporation
Data wydania:
2021-03-26
Data 1. wyd. pol.:
2021-03-26
Data 1. wydania:
2008-01-01
Liczba stron:
416
Czas czytania
6 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382320114
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Bezprawie: Wojna o bydło, Z prochu w proch Dan Abnett, Phil Winslade
Ocena 6,0
Bezprawie: Woj... Dan Abnett, Phil Wi...
Okładka książki Spaczony Miecz Dan Abnett, Mike Lee
Ocena 7,0
Spaczony Miecz Dan Abnett, Mike Le...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
27 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
67
67

Na półkach:

Dość rozwleczona fabuła.
Do górskiej, starej, opuszczonej fortecy przybywają Duchy Gaunta. Wkrótce pojawiają się zjawiska paranormalne, które wpływają na walczących żołnierzy... No niby jest tam jakiś klaustrofobiczny, posępny klimat, ale jest to mało przekonywujące. Wręcz śmieszne i naiwne.

Michał Gołkowski o wiele lepiej poradził sobie z podobnym tematem, w swojej militarnej S-f, "Fort 72" niż D. Abnett.
Lektura, jakoś szczególnie mnie nie porwała.

Dość rozwleczona fabuła.
Do górskiej, starej, opuszczonej fortecy przybywają Duchy Gaunta. Wkrótce pojawiają się zjawiska paranormalne, które wpływają na walczących żołnierzy... No niby jest tam jakiś klaustrofobiczny, posępny klimat, ale jest to mało przekonywujące. Wręcz śmieszne i naiwne.

Michał Gołkowski o wiele lepiej poradził sobie z podobnym tematem, w swojej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
125
84

Na półkach: , ,

Trochę książka mnie męczyła zbyt powolną dynamiką, natomiast od 300 strony opowieść wciągnęła i wrzucała wiele wątków. 7/10

Trochę książka mnie męczyła zbyt powolną dynamiką, natomiast od 300 strony opowieść wciągnęła i wrzucała wiele wątków. 7/10

Pokaż mimo to

avatar
613
380

Na półkach: , , ,

Kolejny tom duchów Gaunta nadal nie zawodzi. Książkę przesłuchałem z wielką przyjemnością, czekam z niecierpliwością aż się w GW ogarną i nagrają kolejne tomy w audiobooku :).

Kolejny tom duchów Gaunta nadal nie zawodzi. Książkę przesłuchałem z wielką przyjemnością, czekam z niecierpliwością aż się w GW ogarną i nagrają kolejne tomy w audiobooku :).

Pokaż mimo to

avatar
220
9

Na półkach:

Tom jedenasty, uznawany za jeden z lepszych w serii.

Kontekst krwawej obrony powraca, ale przedstawiony jest w nowym wydaniu, z wątkami z pograniczna horroru lovecraftowskiego. Początkowo brzmią dziwnie, z czasem nadają nowy wymiar opowieści o duchach Gaunta i domykają się w spójną, logiczną całość.

Jak dotąd mój ulubiony tom obok Nekropolii i Zdradzieckiego Generała. Tytułowy wątek, gdzie "tylko w śmierci obowiązek się kończy", zostanie po lekturze z każdym sympatykiem uniwersum.

Tom jedenasty, uznawany za jeden z lepszych w serii.

Kontekst krwawej obrony powraca, ale przedstawiony jest w nowym wydaniu, z wątkami z pograniczna horroru lovecraftowskiego. Początkowo brzmią dziwnie, z czasem nadają nowy wymiar opowieści o duchach Gaunta i domykają się w spójną, logiczną całość.

Jak dotąd mój ulubiony tom obok Nekropolii i Zdradzieckiego Generała....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1430
899

Na półkach:

Kolejny tom przygód Gaunta i jego Duchów. Tym razem to oni będą bronić fortecy a nie ją zdobywać. Autor jak zawsze potrafi w sposób wybitny kreować walkę i wprowadzać elementy które zeskoczą czytelnika. Obrońcy będą zmagać się nie tylko z przeciwnikiem w postaci hordy która chce ich powybijać ale także z dziwną "aurą" miejsca w którym zostali zmuszeni się bronić. Twierdza ta ma nie wiadomo ile lat a także nie wiadomo kto ją zbudował ani dlaczego została porzucona, plany twierdzy nie pokrywają się z rzeczywistością a wróg na początku prawie w "magiczny" sposób jest w stanie pojawić się w dowolnym jej zakątku. Jak poradzą sobie Duchy w takiej sytuacji musicie przekonać się sami.

Kolejny tom przygód Gaunta i jego Duchów. Tym razem to oni będą bronić fortecy a nie ją zdobywać. Autor jak zawsze potrafi w sposób wybitny kreować walkę i wprowadzać elementy które zeskoczą czytelnika. Obrońcy będą zmagać się nie tylko z przeciwnikiem w postaci hordy która chce ich powybijać ale także z dziwną "aurą" miejsca w którym zostali zmuszeni się bronić. Twierdza...

więcej Pokaż mimo to

avatar
488
78

Na półkach: ,

„Tylko Śmierć”, jedenasty tom Duchów Gaunta. Przed przystąpieniem do lektury byłem ciekaw, czy Dan Abnett wciąż będzie w stanie wnieść coś nowego.

Teoretycznie wszystko jest takie samo. Bohaterami są żołnierze regimentu Duchów z Tanith. Obserwujemy ich głównie w trakcie zmagań wojennych. Przeciwnik również się nie zmienił. W praktyce jest to mój ulubiony tom cyklu.
Dan Abnett nie pierwszy raz udowodnił, że w pisaniu powieści wojennych nie ma sobie równych. Opisując kolejne bitwy Duchów, uniknął monotonii. Postawił bohaterów swojego cyklu w całkiem nowej sytuacji: broniących twierdzy. Pozornie mogłoby się wydawać, że specjalizujący się w zwiadzie i skrytym eliminowaniu wroga Duchy są nie na miejscu. Nic bardziej mylnego. Dzięki wielkości obiektu, zawiłości pomieszczeń oraz nieścisłościom w mapach, zmysł orientacyjny Gwardzistów z Tanith zostanie poddany próbie.
Niemałym plusem „Tylko Śmierci” jest klimat horroru. Atmosfera zaszczucia, niepokoju i lęku jest stale odczuwalna i narasta z kolejnymi rozdziałami. Czytelnik wraz z bohaterami powieści będzie odczuwał niepewność. Odróżnienie tego, co jest złudzeniem, a co prawdą, zdaje się wykraczać poza możliwości jednych i drugich.
Nie jest to arcydzieło science-fiction. „Tylko Śmierć” ma wady całego cyklu. Nie opowiada o kluczowych dla uniwersum wydarzeniach. Przedstawia losy zwykłych Gwardzistów. Wyjątkowo utalentowanych i doświadczonych, ale o których istnieniu nie wiedzą prawdopodobnie najważniejsze osoby na Terze. Zwycięstwa i porażki Duchów mają oczywiście wpływ na działania wojenne, ale w tym przypadku nie są odosobnieni. Sukcesy bądź niepowodzenia wszystkich mniejszych jednostek, których losy nie są opisywane, wpływają na losy wojny.
SPOILERY:



Niejeden horror mógłby zainspirować się tym, jak „Tylko Śmierć” tworzy atmosferę zaszczucia. Zawodny karabin o numerze seryjnym „5M13RC”, którego właściciel widzi napis „ŚMIERĆ”. Odgłosy przypominające pełzającego czerwia słyszane przez jednego z majorów, który natrafia na księgę z emblematem tejże larwy. Dama bez twarzy potakująca skinięciem głowy na pytanie oficera, czy przyszła zabrać ich wszystkich ze sobą.
Poza typowymi wadami dla całego cyklu wymieniłbym zbyt częste próby przekonania czytelnika, że bohater zginął. Miało to miejsce tak wiele razy w poprzednich tomach, że trudno wierzyć w te zabiegi. Zwłaszcza że w tym tomie nie ginie nikt istotny.
KONIEC SPOILERÓW:



„Tylko Śmierć” zdecydowanie nie zawiedzie fanów „Duchów Gaunta”. Czytelników, którzy interesują się fabułą „Warhammera 40 000”, odsyłam do „Herezji Horusa”. Ten cykl urzeknie wyłącznie pasjonatów bitew w realiach science-fiction. Gwarantuję, że „Gwiezdne Wojny” nie przedstawiają wojny w połowie tak wiarygodnie, jak Dan Abnett.

„Tylko Śmierć”, jedenasty tom Duchów Gaunta. Przed przystąpieniem do lektury byłem ciekaw, czy Dan Abnett wciąż będzie w stanie wnieść coś nowego.

Teoretycznie wszystko jest takie samo. Bohaterami są żołnierze regimentu Duchów z Tanith. Obserwujemy ich głównie w trakcie zmagań wojennych. Przeciwnik również się nie zmienił. W praktyce jest to mój ulubiony tom cyklu.
Dan...

więcej Pokaż mimo to

avatar
274
95

Na półkach: ,

Kolejna dobra pozycja w tej serii, kilka ciekawych powrotów i znowu pojawia się pytanie - ile oni jeszcze wytrzymają? - bo wojna nie ma końca

Kolejna dobra pozycja w tej serii, kilka ciekawych powrotów i znowu pojawia się pytanie - ile oni jeszcze wytrzymają? - bo wojna nie ma końca

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    41
  • Przeczytane
    31
  • Posiadam
    11
  • Teraz czytam
    2
  • Ulubione
    2
  • Posiadane
    1
  • Chcę
    1
  • Fantasy Horror SF
    1
  • Warhammer
    1
  • Audiobook
    1

Cytaty

Więcej
Dan Abnett Tylko śmierć Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także