-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: maj 2024Konrad Wrzesiński1
-
ArtykułyCzytamy w majówkę 2024LubimyCzytać117
-
ArtykułyBond w ekranizacji „Czwartkowego Klubu Zbrodni”, powieść Małgorzaty Oliwii Sobczak jako serialAnna Sierant1
-
ArtykułyNowe „Książki. Magazyn do Czytania”. Porachunki z Sienkiewiczem i jak Fleming wymyślił BondaKonrad Wrzesiński1
Biblioteczka
2023-12
2024-04
2024-01-29
2024-02-11
Powieść Kristin Harmel „Słodycz zapomnienia” rozdarła moje serce na miliard kawałków.
Trzydziestosześcioletnia Hope prowadzi rodzinną cukiernię w sennym, nadmorskim miasteczku Cape Code. Po rozwodzie rytm jej życiu nadaje praca oraz opieka nad zbuntowaną, nastoletnią córką i cierpiącą na chorobę Alzheimera babcią.
Choć Hope czuje się samotna i przegrana, wydaje się również pogodzona ze swoim losem. Dzień po dniu mierzy się z życiem, bez nadziei że coś zmieni się na lepsze.
Jeden wieczór, jedno wydarzenie zmieniają wszystko. I nagle okazuje się, że w życiu Hope nic nie jest takie, jakim się wydawało. Musi zebrać się na odwagę, porzucić to co znane i względnie bezpieczne, żeby odkryć prawdę. Ryzykuje wiele, nie mając przy tym pewności, czy nie goni za senną marą. Czy odkrycie długo skrywanych sekretów przyniesie więcej dobra czy zła?
Szukałam obyczajowej powieści, która podleczy moje skołatane nerwy po serii krwawych kryminałów. No cóż nie udało się. A emocje, po przeczytaniu tej powieści zostały ze mną jeszcze długo po tym jak wybrzmiało jej ostatnie zdanie.
Powieść Kristin Harmel „Słodycz zapomnienia” rozdarła moje serce na miliard kawałków.
Trzydziestosześcioletnia Hope prowadzi rodzinną cukiernię w sennym, nadmorskim miasteczku Cape Code. Po rozwodzie rytm jej życiu nadaje praca oraz opieka nad zbuntowaną, nastoletnią córką i cierpiącą na chorobę Alzheimera babcią.
Choć Hope czuje się samotna i przegrana, wydaje się...
Wszystko zaczyna się od pewnego, przypadkowo odnalezionego listu. Początek historii równie popularny, jak bajkowe „za górami, za lasami, za siedmioma rzekami...”
Na szczęście powieść nie jest tak przewidywalna jak sugerowałby początek. Chociaż nietrudno zgadnąć, że główny wątek stanowi zakazana miłość. Nieplanowana, niewyczekiwana a jednak zjawia się nieproszona i zmienia wszystko. Czy na lepsze? Niekoniecznie.
W powieści Jojo Moyes życie igra z miłością. Uczucie uskrzydla ale również kaleczy, rani, zawodzi.
Wszystko zaczyna się od pewnego, przypadkowo odnalezionego listu. Początek historii równie popularny, jak bajkowe „za górami, za lasami, za siedmioma rzekami...”
więcej Pokaż mimo toNa szczęście powieść nie jest tak przewidywalna jak sugerowałby początek. Chociaż nietrudno zgadnąć, że główny wątek stanowi zakazana miłość. Nieplanowana, niewyczekiwana a jednak zjawia się nieproszona i zmienia...