-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel16
-
ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
-
ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać2
-
Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2024-04-29
2024-04-12
Szacunek dla każdego kto walczy o swoje zdrowie w beznadziejnej sytuacji.
Ciężko mi ocenić książkę o ludzkich cierpieniach. Wyczuwam syndrom sztokholmski. Nikt za kogoś zawodu nie wybiera, a i zawsze można pracę zmienić. Zgrzyta mi tu naiwność z narzekaniem. Klawisza, lekarza, pielęgniarki w psychiatryku i uwaga chyba samego autora reportażu. Wydaje mi się, że dołożył dużo od siebie. Na każdy przypadek chirurg rzuca łaciną przy rozmowie z innym lekarzem? Mam wrażenie, że te historie są podbite, żeby jeszcze bardziej zdołować. Na myśl mi przychodzi E. Jaworowicz.
Czego się spodziewać po takim tytule. Jak ktoś nie zna środowiska szpitalnego z drugiej strony to może to połknie jak pelikan. Są oddziały, gdzie praca jest średnio ciężka. Są oddziały gdzie jest tak ciężko jak to opisane w tym tytule. Prawda jest taka, że w każdym worku pacjentów jak i lekarzy znajdą się oszuści jak i ci co "primus non nocere".
Szacunek dla każdego kto walczy o swoje zdrowie w beznadziejnej sytuacji.
Ciężko mi ocenić książkę o ludzkich cierpieniach. Wyczuwam syndrom sztokholmski. Nikt za kogoś zawodu nie wybiera, a i zawsze można pracę zmienić. Zgrzyta mi tu naiwność z narzekaniem. Klawisza, lekarza, pielęgniarki w psychiatryku i uwaga chyba samego autora reportażu. Wydaje mi się, że dołożył dużo...
"Nie błagamy o wolność, my walczymy o wolność"
gen. Witold Urbanowicz
Piękna ilustracja, twarda okładka, czuć moc naszej historii Polski.
Opisy, obrazy, relacje z bitew, kroniki - wszystko w pigułce. Bibliografia na końcu każdej bitwy.
Brakowało mi trochę rozrysowania taktyk armii na szczegółowych mapkach, ale zbytnio się czepiam.
Smutny wniosek odnośnie naszego narodu - często brakowało "wbicia klina" po skończonych potyczkach, aby wykorzystać wygraną maksymalnie - politycznie i w zajmowaniu terytorium.
Pozytywny wniosek - nie można odmówić nam jako narodu wartości bojowej i odwagi. Często w bilansie strat to przeciwnik tracił kilkukrotnie więcej żołnierzy.
"Nie błagamy o wolność, my walczymy o wolność"
gen. Witold Urbanowicz
Piękna ilustracja, twarda okładka, czuć moc naszej historii Polski.
Opisy, obrazy, relacje z bitew, kroniki - wszystko w pigułce. Bibliografia na końcu każdej bitwy.
Brakowało mi trochę rozrysowania taktyk armii na szczegółowych mapkach, ale zbytnio się...
2024-03-22
"Obserwowałem jego oczy, myśląc, że są za małe, żeby pomieścić całe życie, które się za nimi kryło."
Przyjemne podążanie za pierwszoosobowym narratorem w jego hołdzie pisania biografii ulubionego pisarza.
Spokojnie, relaksująco spacerujemy szukając okruchów życia mentora. Wydawać się mogło nudna książka, ale cały czas masz wrażenie, że coś jest nie tak. Mam skojarzenie z serialem "WandaVision".
Czytając "Kraina Chichów" nie oczekiwałbym od niej wiele, lepiej jak ten świat nagle Ciebie zaskoczy zagięciem istniejących prawd.
+ bardzo ciekawe rozważania "kiedy człowiek nie boi się śmierci i zaczyna życie na maxa",
+ wątek miłosny,
+ świetne realistyczne, opisy zachowań postaci w tle, uwierzyłem w ich relacje, miasteczko w którym funkcjonują,
+ ciekawy finałowy plot-twist, który dopiero wtedy ocierać się może o horror, może bardziej thriller,
+ humor,
+ fantastyka,
"Obserwowałem jego oczy, myśląc, że są za małe, żeby pomieścić całe życie, które się za nimi kryło."
Przyjemne podążanie za pierwszoosobowym narratorem w jego hołdzie pisania biografii ulubionego pisarza.
Spokojnie, relaksująco spacerujemy szukając okruchów życia mentora. Wydawać się mogło nudna książka, ale cały czas masz wrażenie, że coś jest nie tak. Mam skojarzenie z...
2024-01-16
"Jeśli umrze, to umrze, a jak przeżyje, to żyć będzie - przypomniałem sobie żarcik, który zasłyszałem niegdyś (..)"
Tego się nie czyta dla szukania czegoś więcej w książkach. Nie myślimy, tylko biegniemy prostym torem do końca.
Zbiór historii uniżonego sługi Mordimera przedstawione są w dosyć prosty sposób. Przemierzamy kolejne historie patrząc jego oczami. Ciekawe jest to, że element mistyczny pojawia się tutaj okazjonalnie i to najczęściej, kiedy główny bohater ma kłopoty. Podbija to napięcie czytelnika.
+ oryginalny pomysł,
+ brutalne,
+ akcja,
+ ostry żart,
+ motyw drużyny,
+ magiczne talenty/umiejętności postaci,
+ inkwizycja, palenie na stosie, tortury, herezje,
+ "aspekty miłosne" pomiędzy przygodami,
+ mistyczne aspekty
- zbyt brutalne dla młodszego czytelnika,
- schemat historii jest powtarzany,
- brudny, śmierdzący świat, podkreślany na każdym kroku zwiedzania
"Jeśli umrze, to umrze, a jak przeżyje, to żyć będzie - przypomniałem sobie żarcik, który zasłyszałem niegdyś (..)"
Tego się nie czyta dla szukania czegoś więcej w książkach. Nie myślimy, tylko biegniemy prostym torem do końca.
Zbiór historii uniżonego sługi Mordimera przedstawione są w dosyć prosty sposób. Przemierzamy kolejne historie patrząc jego oczami. Ciekawe jest...
2023-12-31
Przeczytałem bez poznawania kontekstu książki. Posłowie dużo pomaga zrozumieć w jakich okolicznościach autor wydaje to dzieło (1982r.)
Bez poznania otoczki epoki, która kryje się w tym świecie, czytając jako fantastykę socjologiczną, średnio odbiera się przyjemność z czytania. Rozumiem zachwyty ocenami 8/9, sry, jestem w nowym świecie 40 lat do przodu. To wszystko już było.
Co się rzuca w oczy na pierwsze spojrzenie to bardzo denerwujące, dokładne tłumaczenie zasady działania waluty tego świata. Nie ma rozmowy bez której nie usłyszysz "tyle żółtych możesz wymienić na tyle zielonych...".
W epoce Polski gierkowskiej, na pewno było to coś przełomowego. Nie żyjąc w tamtym czasach, a także poznając Orwella (którym inspiracja jest tutaj wyczuwalna) można powiedzieć "gdzieś to już czytałem".
Słowa klucz:
- lekko cyberpunkowy, przestępczy świat, przekręty
- polski netrunner "cinkciarz"= lifter
- wątek, którego nie mogę zaspojlować, bo opowie finał, obok tego Big Brother
Przeczytałem bez poznawania kontekstu książki. Posłowie dużo pomaga zrozumieć w jakich okolicznościach autor wydaje to dzieło (1982r.)
Bez poznania otoczki epoki, która kryje się w tym świecie, czytając jako fantastykę socjologiczną, średnio odbiera się przyjemność z czytania. Rozumiem zachwyty ocenami 8/9, sry, jestem w nowym świecie 40 lat do przodu. To wszystko już ...
2023-11-26
Jakbyś chciał kogoś torturować na pustyni, to prawdopodobnie kazałbyś mu iść na ruchome piaski i patrzyłbyś jak nieszczęśnik powoli się zatapia. Nie rób tego! Daj mu lepiej tą książkę, będzie taniej! (facepalm) Zmęczyło mnie czytanie tego.
- jakbym miał 11 lat to pewnie bym uwierzył w świat przedstawiony i konflikt dwóch frakcji w tle,
- walki bohaterów szybko rozwiązane, ot się spotkali, pomachali zulfikarem ( ala miecz) jak cepem i.... w sumie tyle,
- ten temat jest ciekawy, wolno się to czyta i nuży, ale główna bohaterka galopem pędzi przez wydarzenia i ma duże zaufanie do dziwnych obcych, żeby zostawić swoje stare życie, cyk!
- rozumiem, że koncept ze znaczeniem prawdziwego imienia osoby wzorowany na klasykach, prawie wyszło, czytało się byle jak,
- styl orientalny, bazarów, przypraw, piasku itp. jest dużo więcej ciekawszych opisów niż to co tu jest proponowane,
Ocena 7.7, patronat LC i nominowanie do nagrody WFA na równi z "Miasto Jadeitu"...
Jakbyś chciał kogoś torturować na pustyni, to prawdopodobnie kazałbyś mu iść na ruchome piaski i patrzyłbyś jak nieszczęśnik powoli się zatapia. Nie rób tego! Daj mu lepiej tą książkę, będzie taniej! (facepalm) Zmęczyło mnie czytanie tego.
- jakbym miał 11 lat to pewnie bym uwierzył w świat przedstawiony i konflikt dwóch frakcji w tle,
- walki bohaterów szybko rozwiązane,...
2023-10-23
Zbiór historii. Jeżeli mozolnie czytasz mitologię nordycką, to jest to ciekawsza opcja, żeby zaznajomić się z tymi legendami. Mocne, oparte na fundamentach 7
Zbiór historii. Jeżeli mozolnie czytasz mitologię nordycką, to jest to ciekawsza opcja, żeby zaznajomić się z tymi legendami. Mocne, oparte na fundamentach 7
Pokaż mimo toCiekawe śledztwo z wykluczeniem rasowym. Po połowie jednak trochę nużące i żarty o kupie... już za dużo :D (ten sam kawał x razy opowiadany nie jest już taki śmieszny) ,ale to main core jednego z bohaterów. Pan Pratchett przemyca swój praczettowy humor pomiędzy akcją i.... jest to śmieszne inteligentne i bardzo w angielskim stylu. Wyobrażałem sobie, że narrator to jakiś majordomus pijący herbatkę o piątej, który te śmieszne scenki opowiada z kamienną twarzą.
Ciekawe śledztwo z wykluczeniem rasowym. Po połowie jednak trochę nużące i żarty o kupie... już za dużo :D (ten sam kawał x razy opowiadany nie jest już taki śmieszny) ,ale to main core jednego z bohaterów. Pan Pratchett przemyca swój praczettowy humor pomiędzy akcją i.... jest to śmieszne inteligentne i bardzo w angielskim stylu. Wyobrażałem sobie, że narrator to jakiś...
więcej mniej Pokaż mimo to
+ Oryginalny pomysł ze światem cieni,
+ pojedynki szermiercze, dużo akcji
+ dobrze, czyli ciekawi, żywiolowo rozpisani bohaterowie
- druga połowa książki troszkę na prędcce pisana
- początek duuużo obiecuje, ale im dłużej czytałem
tym szał ciekawości opadł
+ Oryginalny pomysł ze światem cieni,
+ pojedynki szermiercze, dużo akcji
+ dobrze, czyli ciekawi, żywiolowo rozpisani bohaterowie
- druga połowa książki troszkę na prędcce pisana
- początek duuużo obiecuje, ale im dłużej czytałem
tym szał ciekawości opadł
2023-07-18
Dalsze przygody Jakuba Wędrowycza. Jest ok, ale poprzednie części chyba lepsze.
Dalsze przygody Jakuba Wędrowycza. Jest ok, ale poprzednie części chyba lepsze.
Pokaż mimo to2023-07-06
Płynąłem przez to śledztwo mimo tego, że na co dzień nie czytam kryminałów. Jedyny minus to proste wytłumaczenie niektórych faktów przez autora .Dobre plot twisty, warto przeczytać. Po połowie książki jeszcze bardziej chcesz finału. Zachęcony oglądaniem serialu na Netflixie.
Płynąłem przez to śledztwo mimo tego, że na co dzień nie czytam kryminałów. Jedyny minus to proste wytłumaczenie niektórych faktów przez autora .Dobre plot twisty, warto przeczytać. Po połowie książki jeszcze bardziej chcesz finału. Zachęcony oglądaniem serialu na Netflixie.
Pokaż mimo to2023-06-28
Początek zniechęcający, później zaczyna być lepiej. Do odmóżdżenia jest ok. Typowe fantasy z finałową bitwą i magią. Trylogia "Czarnego Maga" nadal wyżej nad tą pozycją.
Początek zniechęcający, później zaczyna być lepiej. Do odmóżdżenia jest ok. Typowe fantasy z finałową bitwą i magią. Trylogia "Czarnego Maga" nadal wyżej nad tą pozycją.
Pokaż mimo to2023-06-13
Potworności II Wojny Światowej nie da się podważyć. Ten dziennik jest tego dowodem i opisem zachowania normalności "życia" w kryjówce pośród braku jedzenia, rabunków i prześladowań. Duża część pamiętnika Anne Frank to opis dojrzewania, przemyśleń, odkrywania seksualności. Temat poważny, ale czyta się to niestety nudno.
Potworności II Wojny Światowej nie da się podważyć. Ten dziennik jest tego dowodem i opisem zachowania normalności "życia" w kryjówce pośród braku jedzenia, rabunków i prześladowań. Duża część pamiętnika Anne Frank to opis dojrzewania, przemyśleń, odkrywania seksualności. Temat poważny, ale czyta się to niestety nudno.
Pokaż mimo to
Liczyłem na jakieś ciekawe historie ludzi, którzy kupili/wynajęli patomieszkania. Opisane oczywiście powiązania z polityką, bankami, kredytami oraz kryzysie z 2008. Niestety ludzie kupują te mieszkania.
Nie rozumiem naiwności autora. Korporacje tworzą biznesy po to, żeby ściągnąć jak najwięcej kasy, jak najmniejszym kosztem. Nie bronię januszy biznesu. Ale w takim razie niech autor zakłada przedsiębiorstwo budowlane i buduje ludziom świetne, przestrzenne osiedla za pół ceny i dołoży ludziom. I wilk będzie syty i owca cała :D
Bardzo wątpię, że krzyczenie przez książkę "oni są źli, zróbmy coś z tym" naprawdę coś zmieni. Uwaga, odkrywam karty. Światem rządzą pieniądze.
Liczyłem na jakieś ciekawe historie ludzi, którzy kupili/wynajęli patomieszkania. Opisane oczywiście powiązania z polityką, bankami, kredytami oraz kryzysie z 2008. Niestety ludzie kupują te mieszkania.
Nie rozumiem naiwności autora. Korporacje tworzą biznesy po to, żeby ściągnąć jak najwięcej kasy, jak najmniejszym kosztem. Nie bronię januszy biznesu. Ale w takim razie...
Wracam z okresu podstawówki, kiedy czytałem pierwszy raz. Drugie podejście czytane w oryginale po ang po około 15 latach.
Nadal robi wrażenie, chociaż myślałem, że będzie zbyt dziecinnie. Fabuła płynie i to jedna z tych książek, w których czekasz na fajerwerki za rogiem.
Wciąż zdumiony przemyśleniem Rowling na temat całego świata, postaci i powiązań między nimi w kolejnych częściach.
Przepiękna ilustracja książki!
Wracam z okresu podstawówki, kiedy czytałem pierwszy raz. Drugie podejście czytane w oryginale po ang po około 15 latach.
Nadal robi wrażenie, chociaż myślałem, że będzie zbyt dziecinnie. Fabuła płynie i to jedna z tych książek, w których czekasz na fajerwerki za rogiem.
Wciąż zdumiony przemyśleniem Rowling na temat całego świata, postaci i powiązań między nimi w...
Japoński klimat Ojca Chrzestnego w połączeniu z fantasy. Charyzma i oryginalność to coś, co mruczy w tej książce aurą jak tytułowy klejnot jadeitu. Bardzo szybko się czyta, każda postać jest świetnie rozpisana, łatwo się w nie wczuć.
+ wojny gangów
+ odmienne postacie
+ niezwykłe moce, opisy walk
+ zaskakujące zwroty akcji
Japoński klimat Ojca Chrzestnego w połączeniu z fantasy. Charyzma i oryginalność to coś, co mruczy w tej książce aurą jak tytułowy klejnot jadeitu. Bardzo szybko się czyta, każda postać jest świetnie rozpisana, łatwo się w nie wczuć.
+ wojny gangów
+ odmienne postacie
+ niezwykłe moce, opisy walk
+ zaskakujące zwroty akcji
Ważne:
zastanowiłbym się, czy na pewno mental, który jest tutaj przedstawiony prowadzi ku gwiazdom, czy raczej ku łóżku szpitalnemu.
Nie zachęcam do takiego podejścia do trenowania, zniszczysz sobie organizm na całe życie.
Zachęcam do zaczerpnięcia postawy Gogginsa: nigdy się nie poddawaj + ciężka praca.
Jak ktoś lubi masochistyczne, brutalne treningi to świetnie odnajdzie się w tej historii. Wpływ na to miała przemoc i maltretowanie w dzieciństwie przez ojca. Autor jak sam opisuje walczy z samym sobą i psychologicznie w swoich oczach chcę odnaleźć akceptację i poczucie spełniania.
Motywująca, ale i smutna opowieść.
Ważne:
więcej Pokaż mimo tozastanowiłbym się, czy na pewno mental, który jest tutaj przedstawiony prowadzi ku gwiazdom, czy raczej ku łóżku szpitalnemu.
Nie zachęcam do takiego podejścia do trenowania, zniszczysz sobie organizm na całe życie.
Zachęcam do zaczerpnięcia postawy Gogginsa: nigdy się nie poddawaj + ciężka praca.
Jak ktoś lubi masochistyczne, brutalne treningi to świetnie...