-
Artykuły„Co dalej, palenie książek?”. Jak Rosja usuwa książki krytyczne wobec władzyKonrad Wrzesiński4
-
ArtykułyTrendy maja 2024: w TOP ponownie Mróz, ekranizacje i bestsellerowe „Chłopki”Ewa Cieślik4
-
ArtykułyKonkurs: Wygraj bilety na film „Do usług szanownej pani”LubimyCzytać10
-
ArtykułyPan Tu Nie Stał i książkowa kolekcja dla czytelników i czytelniczek [KONKURS]LubimyCzytać25
Biblioteczka
2024-03-23
2023-02-19
Czegoś mi w tej książce brakowało.
Domyślam się, że taki miał być urok - niezbyt szczegółowe opisy, niezbyt skomplikowana fabuła, dużo tajemnicy. Ale dla mnie za mało wszystkiego - od opisów uczuć, wydarzeń, miejsc po wyjaśnienia. Miałam wrażenie, że wszystko jest "po prostu".
To dobra literatura, pozwalająca oderwać się od rzeczywistości, przemyśleć wszystko, jednak ja chyba wolę bardziej rozbudowane historie.
Czegoś mi w tej książce brakowało.
Domyślam się, że taki miał być urok - niezbyt szczegółowe opisy, niezbyt skomplikowana fabuła, dużo tajemnicy. Ale dla mnie za mało wszystkiego - od opisów uczuć, wydarzeń, miejsc po wyjaśnienia. Miałam wrażenie, że wszystko jest "po prostu".
To dobra literatura, pozwalająca oderwać się od rzeczywistości, przemyśleć wszystko, jednak ja...
Naprawdę mi się ta powieść podobała, chociaż nie czytam kryminałów na co dzień. Zainteresowała mnie sama zagadka, a fabuła i stopniowe dawkowanie informacji - wciągnęły. Chociaż z czasem zaczęłam domyślać się, kto i dlaczego zabija (i kim są postacie z retrospekcji), autorce i tak udało się mnie zaskoczyć (bardzo pozytywnie!). Aczkolwiek przedostatnia scena, gdy morderca został zdemaskowany, wydała mi się taka niepełna, potraktowana po łebkach.
Aczkolwiek z niecierpliwością czekam na dalsze losy Reiko Himekawy.
Naprawdę mi się ta powieść podobała, chociaż nie czytam kryminałów na co dzień. Zainteresowała mnie sama zagadka, a fabuła i stopniowe dawkowanie informacji - wciągnęły. Chociaż z czasem zaczęłam domyślać się, kto i dlaczego zabija (i kim są postacie z retrospekcji), autorce i tak udało się mnie zaskoczyć (bardzo pozytywnie!). Aczkolwiek przedostatnia scena, gdy morderca...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Jestem w pewnym stopniu zawiedziona tą książką. Spodziewałam się, że nie będzie tu wartkiej akcji i zaskakujących zwrotów akcji, ale sam sposób, w jaki została opowiedziana ta historia, nie porwał mnie. Pierwsze kilkadziesiąt stron naprawdę, ale to naprawdę mnie wymęczyły. Potem był lepiej. Przyzwyczaiłam się do sposobu, w jaki kobieta opowiada o swoim życiu, a także gwarowego języka (początkowo sprawiał mi on małe trudności, ponieważ np. zamiast słowa "tak", w wypowiedzi kobiety pojawiało się "dag" - udźwięczniała głoski).
Moim zdaniem "Pójdę sama" jest zbyt krótką książką, za mało zostało tu powiedziane, wszystko zostało potraktowane po macoszemu. Niby tyle wydarzyło się w życiu głównej bohaterki, ale gdy o tym czytałam, nie mogłam sobie za dużo wyobrazić.
Jestem w pewnym stopniu zawiedziona tą książką. Spodziewałam się, że nie będzie tu wartkiej akcji i zaskakujących zwrotów akcji, ale sam sposób, w jaki została opowiedziana ta historia, nie porwał mnie. Pierwsze kilkadziesiąt stron naprawdę, ale to naprawdę mnie wymęczyły. Potem był lepiej. Przyzwyczaiłam się do sposobu, w jaki kobieta opowiada o swoim życiu, a także...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to