Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Kilka miesiecy namawiala mnie zona na przeczytanie tej ksiazki. Oczywicie jako facet i zwolennik innego typu literatury zwlekalem i mowilem: pozniej. Wychodzilem z zalozenia, ze po co tracic czas na to skoro tyle innych ksiazek czeka. No, ale przeczytalem, tzn. przeczytalem w expresowym tempie. Piekna ksiaza o pieknym uczuciu, ktora powinno sie przeczytac, chocby po to, aby docenic to, ze mamy kogos bliskiego. Polecam zwlaszcza facetom, bo ze kobiety siegna po ta ksiazke to jestem przekonany.

Kilka miesiecy namawiala mnie zona na przeczytanie tej ksiazki. Oczywicie jako facet i zwolennik innego typu literatury zwlekalem i mowilem: pozniej. Wychodzilem z zalozenia, ze po co tracic czas na to skoro tyle innych ksiazek czeka. No, ale przeczytalem, tzn. przeczytalem w expresowym tempie. Piekna ksiaza o pieknym uczuciu, ktora powinno sie przeczytac, chocby po to, aby...

Po dluzszej przerwie wrocilem do Kinga. Z braku innych pozycji wybralem Buick 8. Bez szalu. Poprawna, srednia ksiazka do wciagniecia na wieczor lub dwa. Oczywiscie fani Kinga przeczytaja jakie by nie miala opinie. Ja takze siegne po kazda ksiazke Kinga, ale czytalem lepsze. Wybaczam troche gorsza pozycje, poniewaz nie mozna pisac samych arcydziel. pzdr

Po dluzszej przerwie wrocilem do Kinga. Z braku innych pozycji wybralem Buick 8. Bez szalu. Poprawna, srednia ksiazka do wciagniecia na wieczor lub dwa. Oczywiscie fani Kinga przeczytaja jakie by nie miala opinie. Ja takze siegne po kazda ksiazke Kinga, ale czytalem lepsze. Wybaczam troche gorsza pozycje, poniewaz nie mozna pisac samych arcydziel. pzdr

Osobisice rzadko podobaja mi sie kontynuajce filmow lub ksiazek. Zazwyczaj siegam, ale po dlugim odwlekaniu. Wydaje mi sie, ze to zabieg marketingowy majacy na celu 'wydojenie' czlowieka. Tutaj sie pomylilem. Zreszta pomylilo sie wiele osob, uwazajac, ze dobrych dziel nie nalezy kontynuowac, aby nie obnizac ich wartosci. Mo osobiscie 'Doktor Sen' podobal sie bardziej niz 'Lsnienie'. Opowiadac, opisywac nie ma majmniejszego sensu - nie zabierajmy innym radosci z czytania. Szczerze polecam.

Osobisice rzadko podobaja mi sie kontynuajce filmow lub ksiazek. Zazwyczaj siegam, ale po dlugim odwlekaniu. Wydaje mi sie, ze to zabieg marketingowy majacy na celu 'wydojenie' czlowieka. Tutaj sie pomylilem. Zreszta pomylilo sie wiele osob, uwazajac, ze dobrych dziel nie nalezy kontynuowac, aby nie obnizac ich wartosci. Mo osobiscie 'Doktor Sen' podobal sie bardziej niz...

Taki maly 'nieszkodliwy' kryminal. Moze nie wciaga jak skandynawskie, ale mimo wszytsko fajnie sie czyta. Przypomina troche kryminaly Christie. Wielkim plusem jest to nie domyslilem sie kto jest odpowiedzialny za cale zamieszanie. Mozna wciagnac. Akurat na wieczor/dwa.

Taki maly 'nieszkodliwy' kryminal. Moze nie wciaga jak skandynawskie, ale mimo wszytsko fajnie sie czyta. Przypomina troche kryminaly Christie. Wielkim plusem jest to nie domyslilem sie kto jest odpowiedzialny za cale zamieszanie. Mozna wciagnac. Akurat na wieczor/dwa.

Dobra. Taka odskocznia od klasycznego kryminalu. Taki obyczaj z lekka nutka kryminalu.

Dobra. Taka odskocznia od klasycznego kryminalu. Taki obyczaj z lekka nutka kryminalu.

Kozak. Kolejna ksiazka, ktora przeczytalem po obejrzeniu filmu. Co chwile mialem przed oczyma twarze: Kevin Spacey, Russel Crowe, Guy Pearce(idealnie pasujace do glownych postaci)..palce lizac, laduje oczywiscie w ulubionych.

Kozak. Kolejna ksiazka, ktora przeczytalem po obejrzeniu filmu. Co chwile mialem przed oczyma twarze: Kevin Spacey, Russel Crowe, Guy Pearce(idealnie pasujace do glownych postaci)..palce lizac, laduje oczywiscie w ulubionych.

Dennis Lehane to dla mnie najwyzsza polka. Wszystkie jego ksiazki oceniam wysoko. Tu nie moze byc inaczej. Styl + tematyka gangsterska robia swoje. Dla mnie bomba, polecam kazdemu.

Dennis Lehane to dla mnie najwyzsza polka. Wszystkie jego ksiazki oceniam wysoko. Tu nie moze byc inaczej. Styl + tematyka gangsterska robia swoje. Dla mnie bomba, polecam kazdemu.

Srednio na jeza. Jakos mi nie przypadla do gutsu. Gdyby nie zasada, ze staram sie doczytac kazda rozpoczeta ksiazke do konca to pewnie bym odpuscil.

Srednio na jeza. Jakos mi nie przypadla do gutsu. Gdyby nie zasada, ze staram sie doczytac kazda rozpoczeta ksiazke do konca to pewnie bym odpuscil.

Rewelacyjna. Zreszta Marinine mam w ulubionych. Po raz kolejny nie zawiodla. Jak dla mnie najlepsza jej pozycja. Wszystko jest w niej wypieszczone i dograne do konca. Polecam kazdemu, kto lubi kryminaly. Nie bede pisal nic stricte o ksiazce, sami odkryjecie :)

Rewelacyjna. Zreszta Marinine mam w ulubionych. Po raz kolejny nie zawiodla. Jak dla mnie najlepsza jej pozycja. Wszystko jest w niej wypieszczone i dograne do konca. Polecam kazdemu, kto lubi kryminaly. Nie bede pisal nic stricte o ksiazce, sami odkryjecie :)

Krotko i na temat. Przeczytana na raz, w jeden dzien. Oceniam jako bardzo dobra. Nie ma tu za duzego watku kryminalnego, ale warto.

Krotko i na temat. Przeczytana na raz, w jeden dzien. Oceniam jako bardzo dobra. Nie ma tu za duzego watku kryminalnego, ale warto.

Jak to mowi obecna mlodziez:'szalu nie ma'. Owszem dobry, przemyslany kryminal, ale czegos mu brakuje. Czego brakuje - niestety nie moge okreslic. Chyba tego czegos, co powoduje, ze chce sie przeczytac ksiazke na raz, aby nie stracic atmosfery, zadumy.

Jak to mowi obecna mlodziez:'szalu nie ma'. Owszem dobry, przemyslany kryminal, ale czegos mu brakuje. Czego brakuje - niestety nie moge okreslic. Chyba tego czegos, co powoduje, ze chce sie przeczytac ksiazke na raz, aby nie stracic atmosfery, zadumy.

Moze byc. Podobala mi sie. Napisana w lekko 'flegmatycznym' stylu. Ksiazka stosunkowo krotka, nie ma nagromadzonych postaci, historia tez w miare realna i mozna samemu znalezc rozwiazanie. Polecam - mozna chapnac na wieczor/dwa.

Moze byc. Podobala mi sie. Napisana w lekko 'flegmatycznym' stylu. Ksiazka stosunkowo krotka, nie ma nagromadzonych postaci, historia tez w miare realna i mozna samemu znalezc rozwiazanie. Polecam - mozna chapnac na wieczor/dwa.

Bardzo dobry kryminal. Ponura sceneria i powoli odkrywane kawaleczki ukladanki. Tym razem wiemy kto odpowiada za cale zamieszanie, ale nie wiemy z jakiego powodu. Mi osobiscie taka konfiguracja podpasowala. Zreszta zachwalanie Mankella jest dosc trudnym zadaniem. Zachwaja go wszyscy na rozne sposoby, wiec ja pozostane przy najprostszym: dobra ksiaza.

Bardzo dobry kryminal. Ponura sceneria i powoli odkrywane kawaleczki ukladanki. Tym razem wiemy kto odpowiada za cale zamieszanie, ale nie wiemy z jakiego powodu. Mi osobiscie taka konfiguracja podpasowala. Zreszta zachwalanie Mankella jest dosc trudnym zadaniem. Zachwaja go wszyscy na rozne sposoby, wiec ja pozostane przy najprostszym: dobra ksiaza.

Taki lekki przerywnik pomiedzy dluzsza i 'powazniejsza' lektura. Brak wiekszych emocji, sucha relacja z toczacego sie procesu. Ksiazka na jeden dzien. Malo stron, szybko sie czyta. Czasem trzeba siegnac po taka pozycje.

Taki lekki przerywnik pomiedzy dluzsza i 'powazniejsza' lektura. Brak wiekszych emocji, sucha relacja z toczacego sie procesu. Ksiazka na jeden dzien. Malo stron, szybko sie czyta. Czasem trzeba siegnac po taka pozycje.

Nie ma co zachwalac. Rewelacyjny kryminal. Zreszta ktos kto czytal pierwsza ksiazke tych panow to bez zadnych rekomendacji przeczyta i ta. U mnie laduje w ulubionych.

Nie ma co zachwalac. Rewelacyjny kryminal. Zreszta ktos kto czytal pierwsza ksiazke tych panow to bez zadnych rekomendacji przeczyta i ta. U mnie laduje w ulubionych.

Slaba. Ciagnie sie niemilosiernie. Kilka razy chcialem odlozyc 'na pozniej'. Zero emocji. Szkoda czasu, sa lepsze ksiazki i nie warto zeby czekaly.

Slaba. Ciagnie sie niemilosiernie. Kilka razy chcialem odlozyc 'na pozniej'. Zero emocji. Szkoda czasu, sa lepsze ksiazki i nie warto zeby czekaly.

To jest to co misie lubia najbardziej. Kiedy czlowiek przeczyta pewna ilosc kryminalow to wydaje mu sie, ze kolejny go nie zaskoczy, ze 'nie da' sie wymyslec czegos nowego. Otoz da sie, Ciemne sekrety sa tego najlepszym przykladem. No i zakonczenie. Podejrzewam, ze malo kto sie takiego spodziewal. POLECAM

To jest to co misie lubia najbardziej. Kiedy czlowiek przeczyta pewna ilosc kryminalow to wydaje mu sie, ze kolejny go nie zaskoczy, ze 'nie da' sie wymyslec czegos nowego. Otoz da sie, Ciemne sekrety sa tego najlepszym przykladem. No i zakonczenie. Podejrzewam, ze malo kto sie takiego spodziewal. POLECAM

Daje rade. Brak zbednych opisow to zaleta tej ksiazki. Konkretne informacje, postacie. Szybko sie czyta. Fabula ciekawa. Ot taka ksiazka, zagadka jakich tysiace, ale ja akurat takie lubie. Mozna przeczytac. Dobrze rokuje na moja dalsza 'znajomosc' z Panem Kellermanem.

Daje rade. Brak zbednych opisow to zaleta tej ksiazki. Konkretne informacje, postacie. Szybko sie czyta. Fabula ciekawa. Ot taka ksiazka, zagadka jakich tysiace, ale ja akurat takie lubie. Mozna przeczytac. Dobrze rokuje na moja dalsza 'znajomosc' z Panem Kellermanem.

Nie spodziewalem sie. Zaskoczyla mnie pozytywnie. Kupiona za 5 pln. Podchodzilem do niej z lekka rezerwa. Okazalo sie, ze od poczatku do konca trzyma w napieciu. Ciekawie przedstawiony temat i w miare aktualny. Z czystym sumieniem moge polecic kazdemu. Dobry wybor.

Nie spodziewalem sie. Zaskoczyla mnie pozytywnie. Kupiona za 5 pln. Podchodzilem do niej z lekka rezerwa. Okazalo sie, ze od poczatku do konca trzyma w napieciu. Ciekawie przedstawiony temat i w miare aktualny. Z czystym sumieniem moge polecic kazdemu. Dobry wybor.

Szalu nie ma. Szybko sie czyta, wciaga, ale czasem mam juz dosc sytuacji, w ktorej zwykla osoba, w tej sytuacji prawnik, ktory cale zycie siedzi za biurkiem ratuje swiat. O ile w innych ksiazkach,w ktorych sytuacja taka ma miejsce, to jeszcze jestem w stanie zaakceptowac, ze robi to doswiadczony policjant, komandos, wojskowy czy najemnik. Jezeli kogos to nie drazni to ok. mozna przeczytac, nawet sie wciagnac. No, ale w sumie od czego sa ksiazki. Od tego zeby nas czytelnikow, w takie nierealne, troche glupkwate sytuacje porywac.

Szalu nie ma. Szybko sie czyta, wciaga, ale czasem mam juz dosc sytuacji, w ktorej zwykla osoba, w tej sytuacji prawnik, ktory cale zycie siedzi za biurkiem ratuje swiat. O ile w innych ksiazkach,w ktorych sytuacja taka ma miejsce, to jeszcze jestem w stanie zaakceptowac, ze robi to doswiadczony policjant, komandos, wojskowy czy najemnik. Jezeli kogos to nie drazni to ok....