-
ArtykułyOto najlepsze kryminały. Znamy finalistów Nagrody Wielkiego Kalibru 2024Konrad Wrzesiński1
-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel25
-
ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik3
-
ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać2
Biblioteczka
2020-01-25
Nie jestem fanką powieści obyczajowych czy też fantasy, do połowy tej książki miałam właśnie wrażenie że trafiłam na dziwny twór łączący te dwa gatunki. Po przeczytaniu całości zwyczajnie mnie zatkało, rozwaliło system na kilka sekund. Moja pierwsza przeczytana książka tego autora ale z pewnością nie ostatnia. Polecam.
Nie jestem fanką powieści obyczajowych czy też fantasy, do połowy tej książki miałam właśnie wrażenie że trafiłam na dziwny twór łączący te dwa gatunki. Po przeczytaniu całości zwyczajnie mnie zatkało, rozwaliło system na kilka sekund. Moja pierwsza przeczytana książka tego autora ale z pewnością nie ostatnia. Polecam.
Pokaż mimo to2019-12-11
Moja druga książka tej autorki, równie słaba jak poprzednia "Za zamkniętymi drzwiami" Główny bohater irytujący, historia mało prawdopodobna. Zakończenie przewidywalne.
Moja druga książka tej autorki, równie słaba jak poprzednia "Za zamkniętymi drzwiami" Główny bohater irytujący, historia mało prawdopodobna. Zakończenie przewidywalne.
Pokaż mimo to2019-12-06
Historia wymyślona choć częściowo umiejscowiona w prawdziwym piekle obozów koncentracyjnych. Sam autor przyznaje że wplótł miedzy karty tej powieści historie zasłyszane od prawdziwych ofiar. Z tego względu trudno jest tutaj oceniać decyzje bohaterek, motywy które nimi kierowały. Szaleństwo wojny, potworność obozowej rzeczywistości, pozostanie niezrozumiałe dla ofiar jak i dla nas , ludzi żyjących po jego zakończeniu. Przygnębiająca a jednocześnie warta przeczytania i pamięci.
Historia wymyślona choć częściowo umiejscowiona w prawdziwym piekle obozów koncentracyjnych. Sam autor przyznaje że wplótł miedzy karty tej powieści historie zasłyszane od prawdziwych ofiar. Z tego względu trudno jest tutaj oceniać decyzje bohaterek, motywy które nimi kierowały. Szaleństwo wojny, potworność obozowej rzeczywistości, pozostanie niezrozumiałe dla ofiar jak i...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-01-08
Czy Wiliam Rupert Bantling jest mordercą? Czy odpowiada za ogrom okropieństw które mu się przypisuje? Czy C.J poradzi sobie w jakże trudnej dla niej sytuacji? To książka nie tylko o pogoni za seryjnym mordercą a również historia ofiary,która po wielu latach musi od nowa przebrnąć przez koszmar gwałtu oraz niezwykle lubiany przeze mnie "w filmach" motyw procesu. Starcia pomiędzy oskarżycielem i obrońcą, na sali sądowej ,gdzie każda pomyłka może skutkować przegraną. Książka Jillian Hoffman "Odwet" to świetny materiał na dobry film. Czyta się szybko, mimo pokaźnych rozmiarów. Autorka świetnie zbudowała intrygę, która przez niemalże całą powieść nakazuje czytelnikowi zadawać sobie pytania co jest prawdą a co jedynie manipulacją.?Jakie będzie zakończenie?
Czy Wiliam Rupert Bantling jest mordercą? Czy odpowiada za ogrom okropieństw które mu się przypisuje? Czy C.J poradzi sobie w jakże trudnej dla niej sytuacji? To książka nie tylko o pogoni za seryjnym mordercą a również historia ofiary,która po wielu latach musi od nowa przebrnąć przez koszmar gwałtu oraz niezwykle lubiany przeze mnie "w filmach" motyw procesu. Starcia...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-11-11
Jeśli ktoś czyta thrillery nałogowo, ta książka będzie dla niego dziwnym tworem.Nazwałabym to thrillerem romantycznym,więcej czasu autorka poświęca rodzącemu się uczuciu między Bernie a Jimem niż samej kryminalnej zagadce.Z jednej strony czyta się dobrze,z drugiej gdyby spojrzeć na to z dystansu,to dziwny twór.Małe miasteczko gdzieś w Ameryce , w którym kobiety prowadzą tak bogate życie seksualne,że aż trudno uwierzyć,iż pośród tylu rozwiązłych i chętnych do kolejnej przygody kobiet, musiał pojawić się psychopatyczny morderca i gwałciciel,skoro one same skakały po łóżkach kolejnych kochanków jak po planszy chińczyka. W połowie książki zastanawiałam się,czy jest tam ktoś kto się z wszystkimi już nie przespał. Szeryf jest kobietą ,która w trakcie powieści z milion razy chciała się rozpłakać na zmianę z wymiotami.Jednocześnie wraz z szefem wydziału śledczego,tworzy lepszy profil psychologiczny mordercy od podobno uznanego w całym kraju profilera. Do tego ofiary rodem z kiepskiego horroru , które niemal same pchają się w łapy psychopaty, i chcesz im krzyknąć NIE!po co tam idziesz??Uciekaj!Jedyny plus,że rzeczywiście było trudno domyślić się kto zabija. Skąd tyle pozytywnych opinii o tej książce to nie wiem..
Jeśli ktoś czyta thrillery nałogowo, ta książka będzie dla niego dziwnym tworem.Nazwałabym to thrillerem romantycznym,więcej czasu autorka poświęca rodzącemu się uczuciu między Bernie a Jimem niż samej kryminalnej zagadce.Z jednej strony czyta się dobrze,z drugiej gdyby spojrzeć na to z dystansu,to dziwny twór.Małe miasteczko gdzieś w Ameryce , w którym kobiety prowadzą tak...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-11-01
Zygmunta Miłoszewskiego jako autora-uwielbiam."Domofon",jest książką dobrą, przyjemną i ciekawą, niemniej daleko jej do kunsztu znanego z serii o prokuratorze Szackim. Dla miłośników horrorów z pewnością jest łakomym kąskiem.Dopracowana w szczegółach i napisana świetnie. Osobiście nie jestem fanką tego rodzaju książek ale przebrnęłam przez nią gładko.
Zygmunta Miłoszewskiego jako autora-uwielbiam."Domofon",jest książką dobrą, przyjemną i ciekawą, niemniej daleko jej do kunsztu znanego z serii o prokuratorze Szackim. Dla miłośników horrorów z pewnością jest łakomym kąskiem.Dopracowana w szczegółach i napisana świetnie. Osobiście nie jestem fanką tego rodzaju książek ale przebrnęłam przez nią gładko.
Pokaż mimo to2017-11-06
Świetna książka, wielowątkowa i doskonale dopracowana tajemnica. Przyjemnie się czyta i z niecierpliwością oczekuje na rozwiązanie. Sięgając po tą pozycję Thomasa Arnolda , jako że wcześniej nie miałam styczności z jego twórczością byłam pewna,że to autor zagraniczny. Niespodzianką było dla mnie to, iż mimo że akcja toczy się w USA , autorem jest Polak. Dziwne że wcześniej o nim nie słyszałam, ponieważ zdecydowanie wart jest uwagi. Sam wątek poruszony w książce przygnębiający i przerażający zarazem. Rysując tą historię ,autor świetnie kieruje emocjami czytelnika,okazuje się że w pewnych okolicznościach, można kibicować seryjnemu mordercy.
Świetna książka, wielowątkowa i doskonale dopracowana tajemnica. Przyjemnie się czyta i z niecierpliwością oczekuje na rozwiązanie. Sięgając po tą pozycję Thomasa Arnolda , jako że wcześniej nie miałam styczności z jego twórczością byłam pewna,że to autor zagraniczny. Niespodzianką było dla mnie to, iż mimo że akcja toczy się w USA , autorem jest Polak. Dziwne że wcześniej...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-09-03
Książka ta zafundowała mi cały przegląd uczuć, skrajnie od siebie różnych. Początek mnie porwał,dziwny ciemny las w którym dzieją się niezrozumiałe rzeczy.Przygryzałam usta i czekałam w napięciu na ciąg dalszy.Kiedy okazało się że robi się bardzo fantasy, doszłam do wniosku że sama jestem sobie winna.Na okładce wyraźnie było napisane thriller paranormalny.Będąc w połowie opowieść jakoś się rozwlekła i miałam poważne obawy czy uda mi się ją "zmęczyć" do końca. Kiedy okazało się że zwidy,których doświadczali bohaterowie,były wynikiem tajemniczej substancji narkotycznej, pomyślałam -punkt dla autora , ma to sens!Po przeczytaniu ostatniego słowa,pozostało mi tylko uczucie,że autor miał świetny pomysł,tylko nie do końca wiedział jak to rozegrać a i popadł trochę w przesadę.
Książka ta zafundowała mi cały przegląd uczuć, skrajnie od siebie różnych. Początek mnie porwał,dziwny ciemny las w którym dzieją się niezrozumiałe rzeczy.Przygryzałam usta i czekałam w napięciu na ciąg dalszy.Kiedy okazało się że robi się bardzo fantasy, doszłam do wniosku że sama jestem sobie winna.Na okładce wyraźnie było napisane thriller paranormalny.Będąc w połowie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-02-14
Książka początkowo sprawiła mi zawód, bardziej liczyłam na powieść a jest to poradnik,był to jednak zawód pozorny.Daleko jej do typowego dla poradników,suchego języka pełnego fachowego nazewnictwa z którego zwykły śmiertelnik niewiele pojmuje. Napisana świetnie,dowcipnie pomimo ciężkiego tematu.Pozycja konieczna do przeczytania dla każdego kto żył w toksycznym związku a teraz liże rany,zastanawiając się co zrobił źle.Pozwala w łatwy sposób zrozumieć mechanikę związku ,z nie bójmy się tego powiedzieć-psychopatą.Dla tych,którym było dane żyć tylko w szczęśliwym związku,może być nudną i niezrozumiałą teorią, dlatego też uważam że to nie jest książka dla każdego. Autorka wie o czym pisze,czerpiąc nie tylko z wiedzy zdobytej a przede wszystkim z własnych doświadczeń.Pozycja pokrzepiająca, i pozwalająca wyjść z matni negatywnych emocji.Świetna praca,napisana "po ludzku", z wielkim dystansem o który w tej tematyce nie łatwo. Aplauz na stojąco!
Książka początkowo sprawiła mi zawód, bardziej liczyłam na powieść a jest to poradnik,był to jednak zawód pozorny.Daleko jej do typowego dla poradników,suchego języka pełnego fachowego nazewnictwa z którego zwykły śmiertelnik niewiele pojmuje. Napisana świetnie,dowcipnie pomimo ciężkiego tematu.Pozycja konieczna do przeczytania dla każdego kto żył w toksycznym związku a...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-10-25
Czyta się przyjemnie,sam pomysł świetny i motyw śmierci klinicznej poruszony na kartach tej książki bardzo mi się spodobał...ale,no właśnie. Postacie płaskie,wyrwane niemal z kontekstu.Nie jedzą, nie śpią tylko zbawiają świat. Chodzące ideały a świat się przecież nie z ideałów składa a ludzi bardziej lub mniej "wadliwych". BB, działała mi na nerwy i najlepiej omijałabym wzmianki o niej.W reklamie Warki, i świata tylko dla mężczyzn wpasowałaby się idealnie.
Czyta się przyjemnie,sam pomysł świetny i motyw śmierci klinicznej poruszony na kartach tej książki bardzo mi się spodobał...ale,no właśnie. Postacie płaskie,wyrwane niemal z kontekstu.Nie jedzą, nie śpią tylko zbawiają świat. Chodzące ideały a świat się przecież nie z ideałów składa a ludzi bardziej lub mniej "wadliwych". BB, działała mi na nerwy i najlepiej omijałabym...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-09-04
Nie wiedziałam że to seria składająca się z trzech części,niemniej tak przypadł mi do gustu dowcipny i trzymający w napięciu styl autora ,że ostatecznie przeczytałam wszystkie książki. Główny bohater świetny,żaden ideał , papierowy bohater bez skazy a człowiek z krwi i kości,razem z bolączkami,wadami.Do tego jak zawsze przemyślana zagadka,świetnie rozwijająca się akcja od pierwszej do ostatniej strony. W tym przypadku twórcy ekranizacji wreszcie zrozumieli że skoro książka jest tak rewelacyjna to nie trzeba w niej nic zmieniać i wreszcie Teodor Szacki nie był kobietą.
Nie wiedziałam że to seria składająca się z trzech części,niemniej tak przypadł mi do gustu dowcipny i trzymający w napięciu styl autora ,że ostatecznie przeczytałam wszystkie książki. Główny bohater świetny,żaden ideał , papierowy bohater bez skazy a człowiek z krwi i kości,razem z bolączkami,wadami.Do tego jak zawsze przemyślana zagadka,świetnie rozwijająca się akcja od...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-09-06
Tak to jest z czytaniem, czasem trafi się na gniota a czasem na książkę,która po skończeniu pozostawia po sobie ogromny niedosyt. Książki Zygmunta Miłoszewskiego należą do tej drugiej kategorii. Uwikłanie, pierwsza z serii o Teodorze Szackim,świetna intryga, zagadka którą można rozwiązywać strona po stronie razem z głównym bohaterem.Po przeczytaniu ostatniej strony,biegłam do biblioteki po kolejną część. To co zrobił z niej film było straszne, jak zobaczyłam że Szacki to kobieta, miałam ochotę krzyczeć.
Tak to jest z czytaniem, czasem trafi się na gniota a czasem na książkę,która po skończeniu pozostawia po sobie ogromny niedosyt. Książki Zygmunta Miłoszewskiego należą do tej drugiej kategorii. Uwikłanie, pierwsza z serii o Teodorze Szackim,świetna intryga, zagadka którą można rozwiązywać strona po stronie razem z głównym bohaterem.Po przeczytaniu ostatniej strony,biegłam...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-03-03
Początkowo po pierwsze nie wiadomo zupełnie o co chodzi , po drugie niewiele się dzieje, książka jednak jest tak ciekawie napisana,że nawet przez moment nie pomyślałam o tym aby ją odłożyć.Z czasem kiedy zaczyna się rozumieć powiązanie pomiędzy pozornie niezwiązanymi ze sobą wątkami,robi się naprawdę ciekawie. Duża dawka emocji,z których dominującą jest strach sprawia,że nie sposób się oderwać.To jedna z tych pozycji,które czyta się jeden dzień,a chęć poznania zakończenia,skutecznie likwiduje senność.Świetny thriller psychologiczny w którym "ten zły", nie jest psychopatycznym mordercą, rozpruwającym ofiary w makabryczny sposób a czarującym,zwykłym na pozór mężczyzną , którego każda z kobiet może spotkać na swej drodze i to przeraża najbardziej.
Początkowo po pierwsze nie wiadomo zupełnie o co chodzi , po drugie niewiele się dzieje, książka jednak jest tak ciekawie napisana,że nawet przez moment nie pomyślałam o tym aby ją odłożyć.Z czasem kiedy zaczyna się rozumieć powiązanie pomiędzy pozornie niezwiązanymi ze sobą wątkami,robi się naprawdę ciekawie. Duża dawka emocji,z których dominującą jest strach sprawia,że...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-10-15
Lubie tego autora, przeczytałam kilka pozycji i z nich książka Zimne ognie jest jak dotąd najsłabsza. Przewidywalna do granic możliwości, i nie wiem czy to ja jestem taka podejrzliwa , czy główna bohaterka tak niedomyślna.Początkowo nawet mnie wciągnęła mimo iż bardziej przypominała sielankowe romansidło,aniżeli thriller.W drugiej połowie akcja przyspiesza,niemniej zabrakło jakiegokolwiek zaskoczenia.
Lubie tego autora, przeczytałam kilka pozycji i z nich książka Zimne ognie jest jak dotąd najsłabsza. Przewidywalna do granic możliwości, i nie wiem czy to ja jestem taka podejrzliwa , czy główna bohaterka tak niedomyślna.Początkowo nawet mnie wciągnęła mimo iż bardziej przypominała sielankowe romansidło,aniżeli thriller.W drugiej połowie akcja przyspiesza,niemniej zabrakło...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-07-09
Czytało się łatwo i przyjemnie, niemniej sama historia mnie nie wciągnęła i nawet nie dobrnęłam do końca. Miałam wrażenie że czytam bajkę dla dzieci.Lubię książki z gatunku fantasy lub opowieści niesamowite, ta mnie jednak nie porwała zupełnie.
Czytało się łatwo i przyjemnie, niemniej sama historia mnie nie wciągnęła i nawet nie dobrnęłam do końca. Miałam wrażenie że czytam bajkę dla dzieci.Lubię książki z gatunku fantasy lub opowieści niesamowite, ta mnie jednak nie porwała zupełnie.
Pokaż mimo to2017-10-20
Moje pierwsze spotkanie z bohaterem Edwardem Popielskim, a kolejne z autorem, którego cenie przede wszystkim za niebanalność. Książki Marka Krajewskiego to przede wszystkim przygoda oraz świetny wehikuł czasu. Autor kolejny raz rysuje czytelnikowi życie z czasów o których młodsi odbiorcy niewiele mają pojęcia. Arena szczurów to opowieść mroczna i pełna bezsensownej przemocy,obrazująca z jednej strony to do czego może posunąć się człowiek mający władzę nad innymi , i poczucie bezkarności. Z drugiej zaś hart ducha i siłę człowieka który walczy o własne życie, po za którym nie ma już nic do stracenia. Polecam
Moje pierwsze spotkanie z bohaterem Edwardem Popielskim, a kolejne z autorem, którego cenie przede wszystkim za niebanalność. Książki Marka Krajewskiego to przede wszystkim przygoda oraz świetny wehikuł czasu. Autor kolejny raz rysuje czytelnikowi życie z czasów o których młodsi odbiorcy niewiele mają pojęcia. Arena szczurów to opowieść mroczna i pełna bezsensownej...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-09-11
Słaba,i sama nie wiem dlaczego książkę tą znalazłam w bibliotece sklasyfikowaną jako opowieść niesamowita. Nudna , banalna opowieść , która ani nie szokuje ani nie przeraża. Dobrnęłam do końca jedynie siłą woli. Dla mnie to typowy "Harlekin", i to słaby. Zdecydowanie nie polecam
Słaba,i sama nie wiem dlaczego książkę tą znalazłam w bibliotece sklasyfikowaną jako opowieść niesamowita. Nudna , banalna opowieść , która ani nie szokuje ani nie przeraża. Dobrnęłam do końca jedynie siłą woli. Dla mnie to typowy "Harlekin", i to słaby. Zdecydowanie nie polecam
Pokaż mimo to2017-09-10
Moim zdaniem najlepsza z serii o prokuratorze Szackim, tak jak poprzednie części pełna specyficznego humoru.Wciągająca od pierwszej do ostatniej strony. Budując akcje, autor wciąga czytelnika w zagadkę i nie sposób przestać czytać dopóki nie pozna się rozwiązania.Przyznam jednak że zakończenie odrobinę mnie rozczarowało.
Moim zdaniem najlepsza z serii o prokuratorze Szackim, tak jak poprzednie części pełna specyficznego humoru.Wciągająca od pierwszej do ostatniej strony. Budując akcje, autor wciąga czytelnika w zagadkę i nie sposób przestać czytać dopóki nie pozna się rozwiązania.Przyznam jednak że zakończenie odrobinę mnie rozczarowało.
Pokaż mimo to
O ile nie mam nic przeciwko pokaźnym rozmiarom lektury,ta zmęczyła mnie okrutnie. Od połowy książki ,raz za razem wzdychałam nad niewykorzystanym potencjałem dobrze zapowiadającej się powieści. Postacie są papierowe a emocje lub raczej ich brak są wręcz nierealne ,czego wyjaśnić niestety bez zdradzania fabuły nie mogę. Zabrakło dobrego śledztwa,zbierania okruchów faktów i śladów i tej jakże lubianej przeze mnie walki umysłów między mordercą a policją. Główna bohaterka wie,nie wiadomo skąd ale zawsze idealnie domyśla się wszystkiego, nigdy się nie myli,odnosi się więc wrażenie że o każdym ważnym wydarzeniu czytamy dwa razy ,raz podczas samego zdarzenia a drugi raz kiedy Julia idealnie się tego domyśla. Ktoś zaginął a w mieście grasuje morderca ,naturalnym jest że policja powinna dołożyć wszelkich starań nad odnalezieniem zaginionej ,nic bardziej mylnego. Nasza pani detektyw wie że ofiara już nie żyje i nie zamierza tracić sił,woli zdradzać szczegóły śledztwa wszystkim dookoła. Nie polecam i nie rozumiem zachwytów.
O ile nie mam nic przeciwko pokaźnym rozmiarom lektury,ta zmęczyła mnie okrutnie. Od połowy książki ,raz za razem wzdychałam nad niewykorzystanym potencjałem dobrze zapowiadającej się powieści. Postacie są papierowe a emocje lub raczej ich brak są wręcz nierealne ,czego wyjaśnić niestety bez zdradzania fabuły nie mogę. Zabrakło dobrego śledztwa,zbierania okruchów faktów i...
więcej Pokaż mimo to