-
ArtykułySztuczna inteligencja już opanowuje branżę księgarską. Najwięksi wydawcy świata korzystają z AIKonrad Wrzesiński3
-
ArtykułyNie jestem prorokiem. Rozmowa z Nealem Shustermanem, autorem „Kosiarzy” i „Podzielonych”Magdalena Adamus9
-
ArtykułyEdyta Świętek, „Lato o smaku miłości”: Kocham małomiasteczkowy klimatBarbaraDorosz3
-
ArtykułyWystarczająco szalonychybarecenzent0
Biblioteczka
Drugi tom przygód Gosi Brzózki, która szkoli się na szeptuchę (choć bardziej wierzy w medycynę, antybiotyki i spreye na kleszcze, niż w zielarstwo i magię), oraz władcy Polan - Mieszka i jego szalonej byłej żonie Odzie (strzydze). Nie zabrakło także szeptuchy Baby Jagi, z jej nalewkami i ciętym językiem, czy upirów. Czytało się szybko i przyjemnie. Aż poczułam żal, gdy dotarłam do końca tomu... Ciekawe co wydarzy się w ostatnim :)
Polecam.
Drugi tom przygód Gosi Brzózki, która szkoli się na szeptuchę (choć bardziej wierzy w medycynę, antybiotyki i spreye na kleszcze, niż w zielarstwo i magię), oraz władcy Polan - Mieszka i jego szalonej byłej żonie Odzie (strzydze). Nie zabrakło także szeptuchy Baby Jagi, z jej nalewkami i ciętym językiem, czy upirów. Czytało się szybko i przyjemnie. Aż poczułam żal, gdy...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Tak bardzo polubiłam serię o Mieszku i Gosi, że czuję niedosyt.
Nie mogę doczekać się kolejnego tomu (mając nadzieję, że nie... będzie on ostatnim??). Historia młodej szeptuchy (która początkowo wolałaby się biczować, niż zostać wiejską "babą i uzdrowicielką") - bardzo wciąga.
A do tego Mieszko... ech :)
Sądzę, że powstałby z tego niezły serial, dorównujący Grze o tron :D
Szczególnie podobają mi się "powroty" w snach do przeszłości. Gdy możemy przeczytać o wymyślonych co prawda, ale ciekawych losach Ote, Dobrawy, Mieszka... No i plus za wszelkie utopce, strzygi, rusałki, południce, których jestem fanką :))
Tak bardzo polubiłam serię o Mieszku i Gosi, że czuję niedosyt.
Nie mogę doczekać się kolejnego tomu (mając nadzieję, że nie... będzie on ostatnim??). Historia młodej szeptuchy (która początkowo wolałaby się biczować, niż zostać wiejską "babą i uzdrowicielką") - bardzo wciąga.
A do tego Mieszko... ech :)
Sądzę, że powstałby z tego niezły serial, dorównujący Grze o tron...
2020
2022-08-02
Unikam antologii, bo przeważnie jest tak, że pojedyncze mi się tylko podobają, a reszta? No cóż... Tak niestety było i tym razem.
Najciekawsze były pierwsze dwie, notabene moich ulubionych autorek, czyli Katarzyny Bereniki Miszczuk (jest dreszczyk niepokoju, oj jest!), oraz Marty Krajewskiej. Tylko one trzymają tu wysoki poziom.
Szkoda.
Unikam antologii, bo przeważnie jest tak, że pojedyncze mi się tylko podobają, a reszta? No cóż... Tak niestety było i tym razem.
Najciekawsze były pierwsze dwie, notabene moich ulubionych autorek, czyli Katarzyny Bereniki Miszczuk (jest dreszczyk niepokoju, oj jest!), oraz Marty Krajewskiej. Tylko one trzymają tu wysoki poziom.
Szkoda.
Moja miłość do książek fantasy zaczęła się od "Wiedźmina" i "Harrego Pottera" oczywiście🤩 Jakie miłe zaskoczenie przeżyłam, gdy zaczęłam czytać "Idź i czekaj mrozów" Marty Krajewskiej💫
Mamy tu historię Vendy, dziewczyny która po tajemniczej śmierci opiekuna wioski (i swojego przyszywanego ojca) musi objąć jego obowiązki. Do tej pory pobierała tylko nauki, jak walczyć z topielcami, leszymi, strzygoniami, czy mamunami i tym podobnymi stworami. Teraz będzie zmuszona radzić sobie sama, a to zadanie nie jest łatwe. Od tej pory zostanie nie tylko strażniczką Wilczej Doliny, lecz również jej żercą, znachorką, akuszerką i zielarką🌾🌱
Prawda, że to dużo poważnych obowiązków, jak dla jednej młodej dziewczyny? Prawdziwe obawy związane są jednak z wilkarami, które mogą przybyć zza morza i ponownie zaprowadzić swoje krwawe i brutalne rządy😨 Obawa i uprzedzenie mieszkańców do osoby Vendy są tym większe, gdy po kupalnocce, jeden z wilkarów wyławia wianek dziewczyny.
Ona sama odpycha od siebie przepowiednię, że jest przeznaczona DaWernowi. Czemu tylko jej serce bije tak mocno na jego widok i czemu ich dwójka usilnie wmawia sobie, że nie są sobie pisani, gdy w rzeczywistości jest zupełnie inaczej...?
Czy ta zakazana miłość będzie miała jakąś szansę, by trwać czy wydarzy się coś, co zburzy spokojny świat Vendy, DaWerna i mieszkańców wioski?
I kim jest córka Elleniale, pogromczyni wilkarów? Książkę czytało się bardzo przyjemnie. Miks magii, wymieszanej w kociołku z nutą słowiańskich klimatów, bestii, odrobiną zabobonów i szczyptą miłości to jest to, co kocham💜💗💜 Super, że dostaniemy kolejne tomy, bo czuje niedosyt i jestem bardzo ciekawa, jak potoczą się dalej losy tych bohaterów🤔🙂🌾
Moja miłość do książek fantasy zaczęła się od "Wiedźmina" i "Harrego Pottera" oczywiście🤩 Jakie miłe zaskoczenie przeżyłam, gdy zaczęłam czytać "Idź i czekaj mrozów" Marty Krajewskiej💫
Mamy tu historię Vendy, dziewczyny która po tajemniczej śmierci opiekuna wioski (i swojego przyszywanego ojca) musi objąć jego obowiązki. Do tej pory pobierała tylko nauki, jak walczyć z...
Całkiem ciekawa. Dodatkowy plus za to, że Autor jest Polakiem. Też potrafimy w fantastykę, o!🤗
Całkiem ciekawa. Dodatkowy plus za to, że Autor jest Polakiem. Też potrafimy w fantastykę, o!🤗
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to