-
ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać370
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik4
Biblioteczka
2013-06-01
2013-10-01
Niby wszystko OK ale jakieś takie... wymuszone..?
Napaliłam się na książkę po tym, jak zachwyciłam się Chmurdalią. Niestety troszkę się rozczarowałam. Owszem, pozycja obejmuje tematy trudne, wręcz tabu, ponadto napisana bardzo poprawnie, to jakoś tak brakuje jej "jaj". Odnoszę wrażenie, że zbyt dużo poważnych tematów chciała Autorka poruszyć, stąd zrobił się niepotrzebny i burzący główny wątek misz-masz. Nie wiadomo na czym się skupić, niektóre wątki wręcz śmieszne (nie mylić z zabawnymi).
Chyba na razie odpocznę od twórczości Pani Joanny, co nie znaczy, że z ciekawości nie wrócę :-)
Niby wszystko OK ale jakieś takie... wymuszone..?
Napaliłam się na książkę po tym, jak zachwyciłam się Chmurdalią. Niestety troszkę się rozczarowałam. Owszem, pozycja obejmuje tematy trudne, wręcz tabu, ponadto napisana bardzo poprawnie, to jakoś tak brakuje jej "jaj". Odnoszę wrażenie, że zbyt dużo poważnych tematów chciała Autorka poruszyć, stąd zrobił się niepotrzebny i...
2014-07-01
Książka wstrząsająca i przerażająca. I to nie ze względu na szokujące/obrzydliwe/mroczne itp. treści ale z uwagi na jej... życiowość. Scenariusz życia tam przedstawiony w zasadzie może przytrafić się każdemu z nas. Zresztą scenariusz i tak zakłada w tle przypadku Alice życie poukładane, spełnione na każdej płaszczyźnie, po prostu szczęśliwe. A zatem takie, którego pozazdrościłby nie jeden z nas, takiego, które sprawia, że zmaganie z chorobą A. jest łatwiejsze, może łagodniejsze niż przypadki z życia wzięte. Niemniej jednak książka przeraża i... wyczula.
Książka wstrząsająca i przerażająca. I to nie ze względu na szokujące/obrzydliwe/mroczne itp. treści ale z uwagi na jej... życiowość. Scenariusz życia tam przedstawiony w zasadzie może przytrafić się każdemu z nas. Zresztą scenariusz i tak zakłada w tle przypadku Alice życie poukładane, spełnione na każdej płaszczyźnie, po prostu szczęśliwe. A zatem takie, którego...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-04-01
Specyficzna, troszkę pogmatwana, mroczna i bezkompromisowa. Ale niezwykle wciągająca. Jest to moja pierwsza styczność (i na pewno nie ostatnia) z tą Autorka, stąd nie wiem czy to typowe dla jej twórczości, by pisać w czasie teraźniejszy. Początkowo bardzo dziwnie, wręcz niekomfortowo mi się czytało tę książkę, ale później przywykłam do tego zabiegu literackiego.
Taka cięższa, babska pozycja.
Specyficzna, troszkę pogmatwana, mroczna i bezkompromisowa. Ale niezwykle wciągająca. Jest to moja pierwsza styczność (i na pewno nie ostatnia) z tą Autorka, stąd nie wiem czy to typowe dla jej twórczości, by pisać w czasie teraźniejszy. Początkowo bardzo dziwnie, wręcz niekomfortowo mi się czytało tę książkę, ale później przywykłam do tego zabiegu literackiego.
Taka...
2013-07-01
Pan Jacek Dehnel jest genialny. I tyle.
"Szkoda" tylko że obraca się w obszarze a`la historycznym, bo jego kunszt literacki mógłby zmieść pozycje innych autorów w innych kategoriach. No ale niech każdy robi to co umie i lubi najbardziej.
Pan Jacek Dehnel jest genialny. I tyle.
"Szkoda" tylko że obraca się w obszarze a`la historycznym, bo jego kunszt literacki mógłby zmieść pozycje innych autorów w innych kategoriach. No ale niech każdy robi to co umie i lubi najbardziej.
2013-10-01
Prosta w swojej formie i przekazie pozycja o zmęczonym sobą małżeństwie. Optymistyczne zakończenie.
Książka na jedno popołudnie.
Prosta w swojej formie i przekazie pozycja o zmęczonym sobą małżeństwie. Optymistyczne zakończenie.
Książka na jedno popołudnie.
2013-09-01
Polska rzeczywistość, akademik, grupa studentów i ich życie. jak to zwykle bywa - każdy przybywa ze swoim bagażem życiowym, który zostaje rozpakowany w takcie akademickiej codzienności. No i "wychodzą" wszelkie nieprzyjemności, "trupy w szafie" itd. W każdym razie końcówka książki jest zaskakująca i "mocna".
Polska rzeczywistość, akademik, grupa studentów i ich życie. jak to zwykle bywa - każdy przybywa ze swoim bagażem życiowym, który zostaje rozpakowany w takcie akademickiej codzienności. No i "wychodzą" wszelkie nieprzyjemności, "trupy w szafie" itd. W każdym razie końcówka książki jest zaskakująca i "mocna".
Pokaż mimo to2013-09-01
No cóż, książka wstrząsająca, bulwersująca i dająca do myślenia. Jestem nikim w oceanie opisanych przez autorkę nieszczęść i ludzkich dramatów. Z drugiej jednak strony czuję się jak wybraniec losu: mając co jeść, gdzie spać, kogo kochać... Najbardziej wstrząsający jest jeden z pierwszych, najdłuższych monologów: historia młodej kobiety, która w chwili wybuchu reaktora była w ciąży, a ona - wbrew logice i rozsądkowi - była ze swoim napromieniowanym ukochanym do końca jego dni. Ta historia całą mną wstrząsnęła ...
Reszta monologów jest mniej lub bardziej "potrzebna" i wnosząca do zagadnienia czarnobylskiego.
Niemniej jednak i tak kawał historii splecionej z relacji świadków.
No cóż, książka wstrząsająca, bulwersująca i dająca do myślenia. Jestem nikim w oceanie opisanych przez autorkę nieszczęść i ludzkich dramatów. Z drugiej jednak strony czuję się jak wybraniec losu: mając co jeść, gdzie spać, kogo kochać... Najbardziej wstrząsający jest jeden z pierwszych, najdłuższych monologów: historia młodej kobiety, która w chwili wybuchu reaktora była...
więcej mniej Pokaż mimo to2013-07-01
Nie uważam książki ani za genialną, ani za... brutalną.
Fakt, świetnie ukazuje zmiany ustrojowe w naszym kraju, to zachłyśnięcie się Polaków zachodem, kapitalizmem, życiem "fast" i "global", zawiera odniesienia do zarówno znanych jak i zakamuflowanych postaci czy też zjawisk.
Niemniej jednak sposób narracji tworzy pewne zamieszanie i początkowo trzeba troszkę się natrudzić, by każdorazowo "wskoczyć na właściwe tory" poszczególnego bohatera. A i same wątki jakieś takie niedopracowane (szczególnie Hehego).
Nie uważam książki ani za genialną, ani za... brutalną.
Fakt, świetnie ukazuje zmiany ustrojowe w naszym kraju, to zachłyśnięcie się Polaków zachodem, kapitalizmem, życiem "fast" i "global", zawiera odniesienia do zarówno znanych jak i zakamuflowanych postaci czy też zjawisk.
Niemniej jednak sposób narracji tworzy pewne zamieszanie i początkowo trzeba troszkę się natrudzić,...
2013-07-01
Niby fajna, życiowa, bardzo realistyczna ale... No właśnie.
Hmmm... jako że Ha. jest niespełnioną poetką, snute przez nią przemyślenia są przesycone filozofią na wysokim - momentami przesadnie - poziomie. A wszystko to poprzeplatane prostymi opisami życia powszedniego (no bo jakież mogą być opisy codzienności..?). Ot, taki zabieg literacki, dzięki któremu poznajemy inteligentną, ambitną i "twardą" bohaterkę, którą codzienność po prostu przerosła.
Jako kobieta sporo po 30-tce, posiadająca męża i dziecko mogłabym rzec po przeczytaniu książki: "A co ona - bohaterka sobie myślała!? Takie jest życie, a jego kształt zależy w dużej mierze od ciebie samej". Gdybym natomiast Dziewczynę... przeczytała przed zamążpójściem, inaczej bym ją odebrała: bardziej emocjonalnie, byłabym przerażona perspektywą wkroczenia w dorosłości. Dobrze więc, że tak się nie stało :-)
Książka to niby pamiętnik, ale moim zdaniem nie można zaliczyć tego do pamiętnika, ponieważ poszczególne wpisy są zbyt odwleczone w czasie (zdaje sobie sprawę, że miało to za zadanie spojrzeć na życie Hanny z perspektywy), co nie służy odzwierciedleniu codzienności. Choć przyznam, że jeśli już bohaterka pisze o tej codzienności to bardzo obrazowo i realistycznie, a mimo, że skąpo opisane przeżycia Ha. związane z poronieniem trzeciego dziecka ścisnęły mnie za gardło.
Niby fajna, życiowa, bardzo realistyczna ale... No właśnie.
Hmmm... jako że Ha. jest niespełnioną poetką, snute przez nią przemyślenia są przesycone filozofią na wysokim - momentami przesadnie - poziomie. A wszystko to poprzeplatane prostymi opisami życia powszedniego (no bo jakież mogą być opisy codzienności..?). Ot, taki zabieg literacki, dzięki któremu poznajemy...
2013-06-01
Nie ma sensu pisać o czym jest książka. Ale jak najbardziej zasadne jest, aby - ku pamięci - kolejny raz podkreślić, że Jacek Dehnel genialnym pisarzem jest! :-)
Książka jest doskonała. Wyjątkowa. I wybitna.
Nie ukrywam, że początki są trudne - lekturze należy oddać się całkowicie, choćby po to by "ogarnąć" chronologicznie sagę rodu babci Heleny. No ale potem to się płynie... Ostatnie rozdziały książki traktują o czymś diametralnie różnym - o starości, przemijaniu i bezradności. Ale i o tym Dehnel pisze znamienicie.
Nie ma sensu pisać o czym jest książka. Ale jak najbardziej zasadne jest, aby - ku pamięci - kolejny raz podkreślić, że Jacek Dehnel genialnym pisarzem jest! :-)
Książka jest doskonała. Wyjątkowa. I wybitna.
Nie ukrywam, że początki są trudne - lekturze należy oddać się całkowicie, choćby po to by "ogarnąć" chronologicznie sagę rodu babci Heleny. No ale potem to się...
Książka wciąga: nie tylko prostym i łatwym przekazem ale przede wszystkim wciąga los młodej bohaterki. Czytelnik nie może doczekać się kolejnego rozdziału, by zaspokoić swoją ciekawość "i co dalej, co dalej???" Ja natomiast kolejny raz myślałam, jakież to szczęście, że i ja i moje dziecko jesteśmy zdrowi, że nie musimy stawać przed takimi dylematami moralnymi.
Budowane przez całą powieść napięcie w kulminacyjnym momencie wbija w fotel. Mnie przynajmniej wbiło i - pierwszy raz po przeczytaniu już wielu książek - pozostawiło nieruchomo z wilgotnymi oczami...
Książka wciąga: nie tylko prostym i łatwym przekazem ale przede wszystkim wciąga los młodej bohaterki. Czytelnik nie może doczekać się kolejnego rozdziału, by zaspokoić swoją ciekawość "i co dalej, co dalej???" Ja natomiast kolejny raz myślałam, jakież to szczęście, że i ja i moje dziecko jesteśmy zdrowi, że nie musimy stawać przed takimi dylematami moralnymi.
więcej Pokaż mimo toBudowane...