Popularne hasła / tagi
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Dawid Bieńkowski

- Pisze książki: literatura piękna
- Oficjalna strona: Przejdź do strony www
- Urodzony: 5 maja 1963
Pisarz i psychoterapeuta. Syn poetki Małgorzaty Hillar. Ukończył XI Liceum Ogólnokształcące im. Mikołaja Reja w Warszawie, następnie zdobył tytuł magistra psychologii na Uniwersytecie Warszawskim. Wydał trzy powieści: "Jest" (Agawa, 2001),"Nic" (W.A.B., 2005),"Biało-czerwony" (2007, W.A.B.). Książka "Jest" otrzymała wyróżnienie w konkursie o nagrodę literacką im. Mackiewicza, nagrodę im. Andrzeja Kijowskiego oraz Nagrodę Fundacji im. Kościelskich.
- 374 przeczytało książki autora
- 221 chce przeczytać książki autora
Książki i czasopisma
Cytaty
O słodkie lata 90. Rozkoszny czasie nieograniczonych możliwości. Czasie naizwnej wiary, że rzeczywistość będzie lepsza, sprawiedliwsza, uczciwsza. Chwilo po stworzeniu świata, kiedy tak fascynuje wszystko, co się dzieje po raz pierwszy... O naiwny czasie naiwnej wiary, że wszystko może się zmienić... Jakie mieliśmy do siebie zaufanie wierząc, że kiedy obdarzy się nas wolnością, to będziemy potrafili z niej rozumnie korzystać.
O słodkie lata 90. Rozkoszny czasie nieograniczonych możliwości. Czasie naizwnej wiary, że rzeczywistość będzie lepsza, sprawiedliwsza, uczc...
Rozwiń ZwińWybory? Artur, jakie wybory, człowieku. A gdzie ja miałem do tego wszystkiego jeszcze głowę? Zresztą powiedz mi, czy to cokolwiek zmienia, którzy nami rządzą? Człowiek jeszcze głosował w tych prezydenckich z Wałęsą i Kwaśniewskim, ale potem... No powiedz czy to coś zmienia? Przedtem byli towarzysze, a teraz będzie brat premier, siostra marszałek i przeor minister. I koniec końców to my ich wszystkich musimy utrzymywać.
Wybory? Artur, jakie wybory, człowieku. A gdzie ja miałem do tego wszystkiego jeszcze głowę? Zresztą powiedz mi, czy to cokolwiek zmienia, k...
Rozwiń ZwińMoże najwyższy czas pożegnać się z positivną rodziną... Ale to też niczego nie rozwiązuje... Z deszczu pod rynnę... Gdzie się obejrzysz, positivna rodzina. Wszędzie. Czy tutaj, czy gdziekolwiek, zawsze będzie to samo. Wszędzie zostawią ci tylko dwie godziny na telewizję przed snem...
Może najwyższy czas pożegnać się z positivną rodziną... Ale to też niczego nie rozwiązuje... Z deszczu pod rynnę... Gdzie się obejrzysz, pos...
Rozwiń Zwiń