Biblioteczka
Niestety strasznie nudna i ckliwa.Poczatek mnie wynudzil.Dalej chciałam dać jej szansę jednak zrezygnowałam.P Gregory co nowsze powieści piszę gorzej..
Niestety strasznie nudna i ckliwa.Poczatek mnie wynudzil.Dalej chciałam dać jej szansę jednak zrezygnowałam.P Gregory co nowsze powieści piszę gorzej..
Pokaż mimo to2023-03-11
2023-02-12
Smętna,nudna,pierwsze 50 stron to sam monolog opis narratorki.Nie spodobał mi się sposób narracji nie spodobała mi się główna bohaterka.Mało dialogów, jakieś przemyślenia, komentarze głównej bohaterki dlatego sobie odpuściłam.Coś przeczuwałam straszny smęt...
Smętna,nudna,pierwsze 50 stron to sam monolog opis narratorki.Nie spodobał mi się sposób narracji nie spodobała mi się główna bohaterka.Mało dialogów, jakieś przemyślenia, komentarze głównej bohaterki dlatego sobie odpuściłam.Coś przeczuwałam straszny smęt...
Pokaż mimo to2023-01-09
2022-12-26
2022-12-22
2022-11-18
2022-10-30
2021-05-30
Po 85 stronach rzuciłam tym dziadostwem.Niby wiedziałam na co się piszę sięgając po tego typu lekturę.Jednak 365 dni czy książki Haner to przy tym arcydzieło.Po pierwsze warsztat autorki.Miałam wrażenie ,że czytam coś co zostało napisane przez przypadkową osobę.Niestety ale Wolf nie można nazwać autorką.Coś strasznego teksty typu :"Nie dla psa kiełbasa","Bać" tego nie da sie skończyć.TRAGEDIA.I to może i miec milion odłon ale słowo "odsłon" ma tu duże znaczenie.Bo czytać się nie da.
Po 85 stronach rzuciłam tym dziadostwem.Niby wiedziałam na co się piszę sięgając po tego typu lekturę.Jednak 365 dni czy książki Haner to przy tym arcydzieło.Po pierwsze warsztat autorki.Miałam wrażenie ,że czytam coś co zostało napisane przez przypadkową osobę.Niestety ale Wolf nie można nazwać autorką.Coś strasznego teksty typu :"Nie dla psa...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-10-24
Niestety nie dotrwałam nawet do połowy.Ten język,te ckliwe opisy nie dla mnie...choć bardzo lubię filmy kostiumowe.Ta książka była dla mnie jak czytanie za karę.
Niestety nie dotrwałam nawet do połowy.Ten język,te ckliwe opisy nie dla mnie...choć bardzo lubię filmy kostiumowe.Ta książka była dla mnie jak czytanie za karę.
Pokaż mimo to2019-02-28
Po książce "Zanim się pojawiłeś","Dziewczyna którą kochałes","Moje serce..."liczyłamna coś dobrego,lecz tu się rozczarowałam...Przede wszystkim Jess!-dawno żadna książkowa bohaterka tak mnie nie wkurzała
już od pierwszych stron.Wkurzająca,irytująca,nudna i w dodatku głupia.Która matka wybiera się z dwójką dzieci do innego stanu samochodem który od kilku lat nie był odpalany?Nie mówiąc o tym nieszczęsnym ubezpieczeniu.
Styl Moyes też jest równie rozlazły jak główna bohaterka.
Wątek podróży już wogolę mnie nie wciągnął gdyż nie przepadam za tego typu literaturą.
Nudno.J
Jedyny plus za Eda i Nicky naprawdę byłoby ciekawie gdyby nie Jess,
Dlatego rzuciłam książką kiedy kolejny raz,wkurzajaca Jessica,jadąc samochodem z gościem który zgodził się zawieść do Szkocji ją i jej dzieciaki wraz z ich psem...Wykłada sobie nogi na deskę rozdzielczą:/
Moja frustracja sięga zenitu
To już nie to samo co Lou.
Po książce "Zanim się pojawiłeś","Dziewczyna którą kochałes","Moje serce..."liczyłamna coś dobrego,lecz tu się rozczarowałam...Przede wszystkim Jess!-dawno żadna książkowa bohaterka tak mnie nie wkurzała
już od pierwszych stron.Wkurzająca,irytująca,nudna i w dodatku głupia.Która matka wybiera się z dwójką dzieci do innego stanu samochodem który od kilku lat nie był...
2017-03-23
Zacznę może od tego ,że początek był ciekawy.Cztery współlokatorki...Każda z innym bagażem doświadczeń.Każda inna.Po kolei poznajemy każdą z nich i jej rozterki miłosne.
Najciekawsza była wg mnie historia naiwnej Abbyy.Jednak dalej gdy dziewczyna przejrzała na oczy historię zrobiły się tak ckliwe ,że aż mdłe.W tej książce nic się nie dzieje!
Styl pisania Steel przypomina mi Katarzynę Michalak i ciężko mi to napisać po jednej jedynej książce tej autorki ale Ta pierwsza piszę o wiele nawet gorzej.
Zacznę może od tego ,że początek był ciekawy.Cztery współlokatorki...Każda z innym bagażem doświadczeń.Każda inna.Po kolei poznajemy każdą z nich i jej rozterki miłosne.
Najciekawsza była wg mnie historia naiwnej Abbyy.Jednak dalej gdy dziewczyna przejrzała na oczy historię zrobiły się tak ckliwe ,że aż mdłe.W tej książce nic się nie dzieje!
Styl pisania Steel przypomina...
2017-03-25
2017-01-23
Nie lubię się męczyć przy czytaniu,tu mamy tasiemiec z mnóstwem postaci przez co musiałam się wracać po kilka razy aby nie pomylić Louise z Clotilde.Niestety rzuciłam przed 200setną stroną...Chyba dla młodszej czytelniczki niż ja byłoby ok . Tutaj 200 stron cały czas gimnazjum,liceum naprzemiennie z paroma kartkami starszej Niny przy czym Żadna ale to żadna postać nie przypadła mi do gusta Nikogo nie polubiłam.Nieco przereklamowana historia i też tu ,Życie Violette' podniosło poprzeczkę...2/10
Nie lubię się męczyć przy czytaniu,tu mamy tasiemiec z mnóstwem postaci przez co musiałam się wracać po kilka razy aby nie pomylić Louise z Clotilde.Niestety rzuciłam przed 200setną stroną...Chyba dla młodszej czytelniczki niż ja byłoby ok . Tutaj 200 stron cały czas gimnazjum,liceum naprzemiennie z paroma kartkami starszej Niny przy czym Żadna ale to żadna postać nie...
więcej Pokaż mimo to