Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka bardzo prawdziwa i bardzo potrzebna. Z mojej perspektywy wiarygodnie przedstawia polską stomatologię. Czytając ją mogłam się pośmiać i pokiwać głową ze zrozumieniem, za to pacjent może się dowiedzieć dlaczego pewne rzeczy w stomatologii wyglądają tak a nie inaczej. Polecam każdemu :)

Książka bardzo prawdziwa i bardzo potrzebna. Z mojej perspektywy wiarygodnie przedstawia polską stomatologię. Czytając ją mogłam się pośmiać i pokiwać głową ze zrozumieniem, za to pacjent może się dowiedzieć dlaczego pewne rzeczy w stomatologii wyglądają tak a nie inaczej. Polecam każdemu :)

Byłoby 8/10 gdyby nie irytujące tłumaczenie słowa lass/lassie na dziołcha/dziołszka, które moim zdaniem psuje odbiór

Byłoby 8/10 gdyby nie irytujące tłumaczenie słowa lass/lassie na dziołcha/dziołszka, które moim zdaniem psuje odbiór

Spodziewałam się czegoś lepszego, dość przeciętny romans mimo że czyta się szybko. Raczej do niej nie wrócę.

Spodziewałam się czegoś lepszego, dość przeciętny romans mimo że czyta się szybko. Raczej do niej nie wrócę.

Mam mieszane odczucia - z jednej strony historia jest ciekawa, akcja nie zwalnia a całość zapowiada się intrygująco, z drugiej jesteśmy wrzuceni w sam środek wydarzeń i przez pół książki staramy się połapać o co chodzi. Myslę, że przez to ciężko jest się przywiązać do bohaterów, my po prostu ich nie znamy i nic o nich nie wiemy. Raz podążamy za Iseult, za chwilę za Safiyą, potem autorka przerzuca nas do perspektywy kwiodzieja albo wiatrodzieja i momentami ciężko jest to czytać. Druga część zapowiada się lepiej więc mam nadzieję że uda mi się po nią sięgnąć w tym roku i wtedy zdecyduję czy warto tej serii dać szansę.

Mam mieszane odczucia - z jednej strony historia jest ciekawa, akcja nie zwalnia a całość zapowiada się intrygująco, z drugiej jesteśmy wrzuceni w sam środek wydarzeń i przez pół książki staramy się połapać o co chodzi. Myslę, że przez to ciężko jest się przywiązać do bohaterów, my po prostu ich nie znamy i nic o nich nie wiemy. Raz podążamy za Iseult, za chwilę za Safiyą,...

To moja pierwsza powieść tej autorki i zdecydowanie nie ostatnia. Historia na pierwszy rzut oka nie wyróżnia się niczym spośród innych książek tego typu, ale to jak jest napisana to już zupełnie inna sprawa. Pierwsze słowo które przychodzi mi na myśl żeby ją opisać to 'wiarygodna'. Główna bohaterka ma problemy, lęki, i są one przedstawione w taki sposób, że czytelnik nie ma wrażenia że jest to tylko taki zabieg, żeby namieszać trochę w fabule. Jej sposób myślenia, codzienna walka między lękiem a rozsądkiem, próby przekonania samej siebie że nie ma czego się bać chociaż jej ciało każe jej uciekać - wszystko to było przedstawione bardzo realistycznie. Wątek romantyczny również rozwijał się bardzo powoli i wiarygodnie, uwielbiam tę parę 😍 Luca, mimo że nie wie co się dzieje w głowie głównej bohaterki, daje jej przestrzeń, wsparcie i bezpieczeństwo, którego ona potrzebuje. Więcej nic nie powiem, trzeba to samemu przeczytać. A ja zabieram się właśnie za drugą część co chyba jest rekomendacją samą w sobie.

To moja pierwsza powieść tej autorki i zdecydowanie nie ostatnia. Historia na pierwszy rzut oka nie wyróżnia się niczym spośród innych książek tego typu, ale to jak jest napisana to już zupełnie inna sprawa. Pierwsze słowo które przychodzi mi na myśl żeby ją opisać to 'wiarygodna'. Główna bohaterka ma problemy, lęki, i są one przedstawione w taki sposób, że czytelnik nie ma...

Cała trylogia trzyma poziom, jest moim zdaniem bardzo dobra. Ostatnia część jednak, a raczej zakończenie, chwyciła mnie za serce. Piękne zamknięcie historii, nie mogłam prosić o lepsze :')

Cała trylogia trzyma poziom, jest moim zdaniem bardzo dobra. Ostatnia część jednak, a raczej zakończenie, chwyciła mnie za serce. Piękne zamknięcie historii, nie mogłam prosić o lepsze :')

Jak by tu ocenić Setną królową... Jest to książka dobra, ciekawa, momentami przewidywalna, ale można jej to wybaczyć, bo najzwyczajniej w świecie bardzo dobrze się ją czyta. Baśniowy klimat, bohaterka którą łatwo jest polubić i nieco intrygi, żeby nie było za łatwo. Strony przewracają się same a z każdą kolejną ciężej jest się od powieśći oderwać. Chyba najlepszą rekomendacją jest to, że od razu chce się sięgnąć po kolejną część i zanurzyć ponownie w tym egzotycznym świecie.

Jak by tu ocenić Setną królową... Jest to książka dobra, ciekawa, momentami przewidywalna, ale można jej to wybaczyć, bo najzwyczajniej w świecie bardzo dobrze się ją czyta. Baśniowy klimat, bohaterka którą łatwo jest polubić i nieco intrygi, żeby nie było za łatwo. Strony przewracają się same a z każdą kolejną ciężej jest się od powieśći oderwać. Chyba najlepszą...

Znaleźć perełkę wśród książek z gatunku new adult jest ciężko, mogę jednak z pełnym przekonaniem powiedzieć, że "Kiedy pada deszcz" jest zdecydowanie taką perełką. Wylałam przy niej morze łez w trakcie czytania, ale pozostawiła mnie z uczuciem ciepła w sercu. Piękna i poruszająca.

Znaleźć perełkę wśród książek z gatunku new adult jest ciężko, mogę jednak z pełnym przekonaniem powiedzieć, że "Kiedy pada deszcz" jest zdecydowanie taką perełką. Wylałam przy niej morze łez w trakcie czytania, ale pozostawiła mnie z uczuciem ciepła w sercu. Piękna i poruszająca.

"Gniew i świt" ma w sobie coś, co przyciąga czytelnika. Może chodzi o baśniowy klimat, może o barwne opisy. Pomysł był dobry, trochę gorzej z wykonaniem ;) Książka jest nieco chaotyczna i niedopracowana, mam nadzieję, że kolejna część będzie lepsza, bo historia mnie zaciekawiła :)

"Gniew i świt" ma w sobie coś, co przyciąga czytelnika. Może chodzi o baśniowy klimat, może o barwne opisy. Pomysł był dobry, trochę gorzej z wykonaniem ;) Książka jest nieco chaotyczna i niedopracowana, mam nadzieję, że kolejna część będzie lepsza, bo historia mnie zaciekawiła :)

Przeczytałam dzisiaj ponad 500 stron tej książki. Zaczęłam rano, teraz skończyłam. Najchętniej od razu złapałabym drugą część, ale nie wiem kiedy zostanie wydana ;(
"Dwór cierni i róż" jest świetny :)

Przeczytałam dzisiaj ponad 500 stron tej książki. Zaczęłam rano, teraz skończyłam. Najchętniej od razu złapałabym drugą część, ale nie wiem kiedy zostanie wydana ;(
"Dwór cierni i róż" jest świetny :)

Zmiana oceny 6 na 8

Zmiana oceny 6 na 8

Rozczarowałam się "Papierowymi miastami" Johna Greena i nie sądziłam, że jeszcze kiedyś sięgnę po podobne książki. Cieszę się jednak, że przeczytałam "Cudowne tu i teraz".

Sutter jest bohaterem, którego ciężko jest zrozumieć, dopóki nie pozna się jego znajomych, rodziny i przeszłości. Na początku miałam ochotę na niego nakrzyczeć, był lekkomyślny i niczym się nie przejmował. Taki klasowy błazen. Jednak po kilkunastu rozdziałach przyłapałam się na tym, że trzymam za niego kciuki i chcę, żeby udało mu się poukładać swoje życie.

Książkę czyta się bardzo szybko. Chociaż historia nie porywa od pierwszych stron, przywiązałam się do głównego bohatera. Niestety zakończenie nie było satysfakcjonujące, w stylu "nie napiszę wprost co się stało, niech czytelnik sam się domyśli". Dziękuję panie autorze, ale ja wolałabym wiedzieć zamiast się domyślać :) Jednak książkę mogę polecić, ze względu na Suttera :)

Rozczarowałam się "Papierowymi miastami" Johna Greena i nie sądziłam, że jeszcze kiedyś sięgnę po podobne książki. Cieszę się jednak, że przeczytałam "Cudowne tu i teraz".

Sutter jest bohaterem, którego ciężko jest zrozumieć, dopóki nie pozna się jego znajomych, rodziny i przeszłości. Na początku miałam ochotę na niego nakrzyczeć, był lekkomyślny i niczym się nie...

"Zła krew" to książka specyficzna. Niby młodzieżówka, ale napisana bardziej dojrzale. Niby znowu o czarodziejach, ale całkiem oryginalnie. Polubiłam głównego bohatera i kilka innych postaci, nawet czarne charaktery (które wcale nie są całkiem czarne). Podobała mi się i chętnie przeczytam drugą część :)

"Zła krew" to książka specyficzna. Niby młodzieżówka, ale napisana bardziej dojrzale. Niby znowu o czarodziejach, ale całkiem oryginalnie. Polubiłam głównego bohatera i kilka innych postaci, nawet czarne charaktery (które wcale nie są całkiem czarne). Podobała mi się i chętnie przeczytam drugą część :)

Miałam problem z wystawieniem oceny tej książce.

Słyszałam o niej fantastyczne opinie, że jest cudowna, niezwykła. Fakt, czyta się ją dobrze i bardzo szybko. Fabuła jest bardzo ciekawa, jeszcze się z taką nie spotkałam, ale romans, który stanowi dużą część książki, mógł zostać nieco bardziej okrojony. Chociaż lubię wątki romantyczne, o wiele bardziej interesowało mnie co się wydarzyło w dniu śmierci przyjaciół Mary.

Nie czytajcie wszystkich pieśni pochwalnych na jej temat, bo możecie się rozczarować. To po prostu kolejna książka rozrywkowa a nie wielkie dzieło :)

Mimo wad, lektura bardzo wciąga i czyta się ją z przyjemnością - stąd wysoka ocena. Na pewno przeczytam kolejną część.

Miałam problem z wystawieniem oceny tej książce.

Słyszałam o niej fantastyczne opinie, że jest cudowna, niezwykła. Fakt, czyta się ją dobrze i bardzo szybko. Fabuła jest bardzo ciekawa, jeszcze się z taką nie spotkałam, ale romans, który stanowi dużą część książki, mógł zostać nieco bardziej okrojony. Chociaż lubię wątki romantyczne, o wiele bardziej interesowało mnie co...

Krótko i zwięźle:
"Wierna" powtarza schematy poprzednich części i momentami było mi wszystko jedno co się stanie z bohaterami. Za to zakończenie było, moim zdaniem, najlepszą częścią tej książki. Daję sześć gwiazdek za całokształt, w tym jedną właśnie za zakończenie :)

Krótko i zwięźle:
"Wierna" powtarza schematy poprzednich części i momentami było mi wszystko jedno co się stanie z bohaterami. Za to zakończenie było, moim zdaniem, najlepszą częścią tej książki. Daję sześć gwiazdek za całokształt, w tym jedną właśnie za zakończenie :)

Ta książka jest bardzo dobra. Nie spodziewałam się tego, kiedy kupiłam ją zamiast tabliczki czekolady (bo tyle mniej więcej kosztowała). Jest bardzo dobrze napisana i chociaż wygląda na romans paranormalny, porusza też kilka poważnych tematów. Szkoda tylko że ma niewiele ponad dwieście stron. To był bardzo dobry zakup :)

Ta książka jest bardzo dobra. Nie spodziewałam się tego, kiedy kupiłam ją zamiast tabliczki czekolady (bo tyle mniej więcej kosztowała). Jest bardzo dobrze napisana i chociaż wygląda na romans paranormalny, porusza też kilka poważnych tematów. Szkoda tylko że ma niewiele ponad dwieście stron. To był bardzo dobry zakup :)

Pierwszą mangę przeczytałam jesienią w zeszłym roku, więc nie uważam się za jakąś ekspertkę w tej dziedzinie. "Exitus letalis" czytało się dość przyjemnie, chociaż nie bez zgrzytów. Za dużo kolokwializmów i wyrażeń, których normalny człowiek na co dzień nie używa. Do samej historii też mogłabym się przyczepić, ale po co? :) Sprawdziła się jako chwilowa rozrywka :)

Pierwszą mangę przeczytałam jesienią w zeszłym roku, więc nie uważam się za jakąś ekspertkę w tej dziedzinie. "Exitus letalis" czytało się dość przyjemnie, chociaż nie bez zgrzytów. Za dużo kolokwializmów i wyrażeń, których normalny człowiek na co dzień nie używa. Do samej historii też mogłabym się przyczepić, ale po co? :) Sprawdziła się jako chwilowa rozrywka :)

"Osobliwy dom pani Peregrine" zdecydowanie wyróżnia się spośród innych książek młodzieżowych. Fabuła jest oryginalna i interesująca, a wzrok czytelnika przyciągają niepokojące zdjęcia i piękne wydanie. Prawdziwa uczta dla oczu i umysłu :)

"Osobliwy dom pani Peregrine" zdecydowanie wyróżnia się spośród innych książek młodzieżowych. Fabuła jest oryginalna i interesująca, a wzrok czytelnika przyciągają niepokojące zdjęcia i piękne wydanie. Prawdziwa uczta dla oczu i umysłu :)

Czytam opis z tyłu książki. Czytam jeszcze raz. Zastanawiam się czy nie czytałam już wcześniej tej książki, ale pamiętałabym chyba taką piękną okładkę. Czarownice, szkoła, magia, krąg - to już było, prawda? No cóż, nie do końca.

"Krąg" ma wiele zalet. Niektóre fragmenty naprawdę trzymają czytelnika w napięciu, autorzy nie bali się również uśmiercić kilku bohaterów. Mamy magiczne zdolności, rytuały i zaklęcia, czyli wszystko to, co powinno znaleźć się w książce o czarownicach. Byłam jednak zaskoczona tym, że główni bohaterowie nie zostali przedstawieni jako puste nastolatki, martwiące się tylko o to czy są popularne, albo czy mają chłopaka, a między malowaniem paznokci i oglądaniem serialu myślą o ratowaniu świata. W książce został opisany spory kawałek ich życia, problemy i obawy. Każda z czarownic ma inny charakter, inaczej się zachowuje i posługuje się innym rodzajem magii. To właśnie od niego zależą ich wyjątkowe zdolności.

Chociaż książka była świetna, czuję jednak pewien niedosyt. "Krąg" to dopiero pierwsza część trylogii, więc pewnie drugą część będzie mi się czytało jeszcze lepiej.

Polecam nie tylko młodzieży.

Czytam opis z tyłu książki. Czytam jeszcze raz. Zastanawiam się czy nie czytałam już wcześniej tej książki, ale pamiętałabym chyba taką piękną okładkę. Czarownice, szkoła, magia, krąg - to już było, prawda? No cóż, nie do końca.

"Krąg" ma wiele zalet. Niektóre fragmenty naprawdę trzymają czytelnika w napięciu, autorzy nie bali się również uśmiercić kilku bohaterów. Mamy...

"13 małych błękitnych kopert" jest idealnym przykładem na to, że wakacyjna lektura może być jednocześnie łatwa w odbiorze i ciekawa. Polecam do poczytania osobom, które w wakacje nie mogą nigdzie wyjechać i chciałyby coś zwiedzić, nawet jeśli tylko w wyobraźni.

"13 małych błękitnych kopert" jest idealnym przykładem na to, że wakacyjna lektura może być jednocześnie łatwa w odbiorze i ciekawa. Polecam do poczytania osobom, które w wakacje nie mogą nigdzie wyjechać i chciałyby coś zwiedzić, nawet jeśli tylko w wyobraźni.