rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Muszę przyznać, że jestem oczarowana. Zdumiona zasobem słów i inteligencją młodej dziewczyny, która napisała tę powieść, jej cudowną wyobraźnią i odwagą w pokazaniu swojej wizji.

Muszę przyznać, że jestem oczarowana. Zdumiona zasobem słów i inteligencją młodej dziewczyny, która napisała tę powieść, jej cudowną wyobraźnią i odwagą w pokazaniu swojej wizji.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Konwencjonalna i przyjemna.

Konwencjonalna i przyjemna.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Może to dlatego, że to kolejna z wielu książek na bazie własnych wspomnień, z którymi miałam styczność? Mimo niemal braku dialogów, czyta się dobrze (przecież to Dostojewski!), jest bardzo obrazowa, ukazuje szczere przeżycia, cudowną analizę ludzkiego postępowania; oryginalnością formy jednak nie powala.

Może to dlatego, że to kolejna z wielu książek na bazie własnych wspomnień, z którymi miałam styczność? Mimo niemal braku dialogów, czyta się dobrze (przecież to Dostojewski!), jest bardzo obrazowa, ukazuje szczere przeżycia, cudowną analizę ludzkiego postępowania; oryginalnością formy jednak nie powala.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Moją pierwszą reakcją było lekkie rozczarowanie: spodziewałam się, że ci zamknięci, zagrożeni śmiercię ludzie urządzą w mieście coś zakrawającego na scenariusz do thrillera. Fabuła mimo wszystko ciekawa, bardzo wiele wielowymiarowych postaci. No, i ta nutka egzystencjalizmu... Tylko opisów strasznie dużo.

Moją pierwszą reakcją było lekkie rozczarowanie: spodziewałam się, że ci zamknięci, zagrożeni śmiercię ludzie urządzą w mieście coś zakrawającego na scenariusz do thrillera. Fabuła mimo wszystko ciekawa, bardzo wiele wielowymiarowych postaci. No, i ta nutka egzystencjalizmu... Tylko opisów strasznie dużo.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

No, dobrze, pomysłowy. Wieloznaczeniowy, odważny, nowatorski. Tyle, że w wersji tekstowej po prostu "nie wchodzi".

No, dobrze, pomysłowy. Wieloznaczeniowy, odważny, nowatorski. Tyle, że w wersji tekstowej po prostu "nie wchodzi".

Pokaż mimo to


Na półkach:

Według mnie rewelacyjna forma przekazania wiedzy i wspomnień z powstania w getcie. W dodatku wzbogacona o opis profesji Edelmana. To także walka z odwieczną tendencją do pustego i patetycznego postrzegania bohaterstwa.

Według mnie rewelacyjna forma przekazania wiedzy i wspomnień z powstania w getcie. W dodatku wzbogacona o opis profesji Edelmana. To także walka z odwieczną tendencją do pustego i patetycznego postrzegania bohaterstwa.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Napisane szczerze i prawdziwie. Język (może pomijając rusycyzmy) zrozumiały dla każdego. Przybliża realia łagrów sowieckich, zmusza do myślenia nad przeszłością i nie tylko.

Napisane szczerze i prawdziwie. Język (może pomijając rusycyzmy) zrozumiały dla każdego. Przybliża realia łagrów sowieckich, zmusza do myślenia nad przeszłością i nie tylko.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Urzeczona - to o mnie po lekturze. Nie zawsze czyta się łatwo, ale podziwiam, podziwiam Gombrowicza za to, że tak po prostu pisał, co chciał. Bo wbrew pozorom to jest książka o życiu i, uwaga: naprawdę ma sens.

Urzeczona - to o mnie po lekturze. Nie zawsze czyta się łatwo, ale podziwiam, podziwiam Gombrowicza za to, że tak po prostu pisał, co chciał. Bo wbrew pozorom to jest książka o życiu i, uwaga: naprawdę ma sens.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie wiem, co napisać... Zupełnie inne spojrzenie na tułających się po świecie 'nielegalnych'. Droga, którą większość z nas pokonałby w kilka godzin wsiadając do samolotu - bez czegoś tak banalnego jak papier trwa latami. Ci ludzie mają uczucia, pragnienia, chcą tylko wybrać miejsce, w którym będą żyli. I ta potworna pokora, z którą godzą się na wszystko w imię realizacji marzeń...

Nie wiem, co napisać... Zupełnie inne spojrzenie na tułających się po świecie 'nielegalnych'. Droga, którą większość z nas pokonałby w kilka godzin wsiadając do samolotu - bez czegoś tak banalnego jak papier trwa latami. Ci ludzie mają uczucia, pragnienia, chcą tylko wybrać miejsce, w którym będą żyli. I ta potworna pokora, z którą godzą się na wszystko w imię realizacji...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Gdybym przeczytała ją drugi raz (i każdy kolejny), mam wrażenie, że rozumiałabym coraz to więcej. Poświęciłam na nią dużo czasu, bo przez każdą stronę trzeba było przebrnąć z uwagą i zrozumieniem. Nic nie jest powiedziane wprost, tak jak z resztą chyba w życiu. Wcielenie się w rolę wszystkich tych bohaterów mistrzowskie. Maksymalna kompresacja bardzo wielu wątków w niezbyt, jak na tego typu powieść, obszerny tom.

Gdybym przeczytała ją drugi raz (i każdy kolejny), mam wrażenie, że rozumiałabym coraz to więcej. Poświęciłam na nią dużo czasu, bo przez każdą stronę trzeba było przebrnąć z uwagą i zrozumieniem. Nic nie jest powiedziane wprost, tak jak z resztą chyba w życiu. Wcielenie się w rolę wszystkich tych bohaterów mistrzowskie. Maksymalna kompresacja bardzo wielu wątków w niezbyt,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie mogłam się oderwać. Bardzo książkowa, ale piękna historia. Daje potężnego kopa optymizmu. Ze względu na styl czyta się wybornie, ze względu na wiele pozytywnych emocji również. Mankamenty są, jak zawsze. Najlepsza książka, jaką czytałam od jakiegoś czasu.

Nie mogłam się oderwać. Bardzo książkowa, ale piękna historia. Daje potężnego kopa optymizmu. Ze względu na styl czyta się wybornie, ze względu na wiele pozytywnych emocji również. Mankamenty są, jak zawsze. Najlepsza książka, jaką czytałam od jakiegoś czasu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Czy to jeszcze ten sam Żeromski od Ludzi Bezdomnych i Syzyfowych Prac? W tej książce bardzo pozytywnie mnie zaskoczył :) Niby lektura, a wciągnęła mnie do reszty, trochę tu obyczaju, trochę przygody, romansu, kryminału... Na nieszczęście za dużo ideologii i polityki, ale odczułam to dopiero w trzeciej części, więc i tak oceniam bardzo pozytywnie.

Czy to jeszcze ten sam Żeromski od Ludzi Bezdomnych i Syzyfowych Prac? W tej książce bardzo pozytywnie mnie zaskoczył :) Niby lektura, a wciągnęła mnie do reszty, trochę tu obyczaju, trochę przygody, romansu, kryminału... Na nieszczęście za dużo ideologii i polityki, ale odczułam to dopiero w trzeciej części, więc i tak oceniam bardzo pozytywnie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Historia niczym z serii "Okruchy życia". Czyta się dobrze, styl niewyszukany. Ma na celu uświadamiać i zmusić do myślenia, co też, przynajmniej w moim przypadku, czyni.

Historia niczym z serii "Okruchy życia". Czyta się dobrze, styl niewyszukany. Ma na celu uświadamiać i zmusić do myślenia, co też, przynajmniej w moim przypadku, czyni.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Piękna, przepiękna realizacja kierunków i doktryn literackich. Można w jej oparciu użyć na maturze wieeelu mądrych słów. Ale, ale, darowałby sobie autor aż tyle tych nastrojowych opisów. Nielicznym się to podoba. No cóż... Niechęć uczniów jest poniekąd wyznacznikiem wielkości...
A tak pomijając język i udziwnienia, fabuła i bohaterowie całkiem spoko.

Piękna, przepiękna realizacja kierunków i doktryn literackich. Można w jej oparciu użyć na maturze wieeelu mądrych słów. Ale, ale, darowałby sobie autor aż tyle tych nastrojowych opisów. Nielicznym się to podoba. No cóż... Niechęć uczniów jest poniekąd wyznacznikiem wielkości...
A tak pomijając język i udziwnienia, fabuła i bohaterowie całkiem spoko.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Cóż, słyszałam o książce wiele dobrego, ale... nadmnierne przeżywanie, za dużo pustego gadania, historia może i ciekawa, ale co w zasadzie z niej wynika? Jedyne, co mnie ciekawiło, to adresat kolejnej kasety.

Cóż, słyszałam o książce wiele dobrego, ale... nadmnierne przeżywanie, za dużo pustego gadania, historia może i ciekawa, ale co w zasadzie z niej wynika? Jedyne, co mnie ciekawiło, to adresat kolejnej kasety.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zbiór prawd (?) i przemyśleń o Bogu, do których sami bylibyśmy w stanie dojść, gdyby tylko nam się chciało. A że z reguły jednak nam się nie chce, to dobrze, że są pozycje, które o nich przypomną.
Z drugiej jednak strony nie byłabym na tyle odważna, aby uznać swoją interpretację Boga za na tyle słuszną, by dzielić się nią z innymi. Potraktowałam książkę jako pretekst do wewnętrznej dyskusji z autorem, Bogiem i samą sobą. Duży plus.

Zbiór prawd (?) i przemyśleń o Bogu, do których sami bylibyśmy w stanie dojść, gdyby tylko nam się chciało. A że z reguły jednak nam się nie chce, to dobrze, że są pozycje, które o nich przypomną.
Z drugiej jednak strony nie byłabym na tyle odważna, aby uznać swoją interpretację Boga za na tyle słuszną, by dzielić się nią z innymi. Potraktowałam książkę jako pretekst do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie bardzo wiadomo o co chodzi, a jak już się zrozumie, to się podsypia z wyczerpania i ma się zaliczone kilka tekstów wspomagających. Może to dlatego, że nie przepadam za Młodą Polską. Ocenę ratuje tylko fabuła.

Nie bardzo wiadomo o co chodzi, a jak już się zrozumie, to się podsypia z wyczerpania i ma się zaliczone kilka tekstów wspomagających. Może to dlatego, że nie przepadam za Młodą Polską. Ocenę ratuje tylko fabuła.

Pokaż mimo to

Okładka książki Słodko-gorzka szesnastka Carrie Karasyov, Jill Kargman
Ocena 6,3
Słodko-gorzka ... Carrie Karasyov, Ji...

Na półkach:

Taka tam na rozluźnienie...

Taka tam na rozluźnienie...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie dam 5, bo widzę kilka niedoskonałości, ale jest to jedna z najlepszych książek, jakie ostatnio czytałam. Autor jest konkretny, zaciekawia, język przejrzysty. Podobno książka może trafić na odpowiedni moment życia czytelnika, ta w moim przypadku trafiła idealnie.

Nie dam 5, bo widzę kilka niedoskonałości, ale jest to jedna z najlepszych książek, jakie ostatnio czytałam. Autor jest konkretny, zaciekawia, język przejrzysty. Podobno książka może trafić na odpowiedni moment życia czytelnika, ta w moim przypadku trafiła idealnie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Trochę przefilozofowane. Super zakończenie.

Trochę przefilozofowane. Super zakończenie.

Pokaż mimo to