-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik239
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński41
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2014-10-06
2015-02-23
Rewelacja i cały czas mam gula w gardle!
Miłość-Wyżymarka-Zwodzenie-Upadłość-Zaprzedanie
jutro napiszę resztę, bo dziś nie jestem w stanie...
Jest już jutro, a ja nadal nie mogę się otrząsnąć!
Zafon zapukał jak anioł do naszych umysłów - po prostu kazał zastanowić się nad naszymi pragnieniami: wszyscy chcą być zdrowi, bogaci i piękni, a jaką cenę muszą za to zapłacić - o tym wie już każdy z nas...
(duszę zatraciło już wielu)
Rewelacja i cały czas mam gula w gardle!
Miłość-Wyżymarka-Zwodzenie-Upadłość-Zaprzedanie
jutro napiszę resztę, bo dziś nie jestem w stanie...
Jest już jutro, a ja nadal nie mogę się otrząsnąć!
Zafon zapukał jak anioł do naszych umysłów - po prostu kazał zastanowić się nad naszymi pragnieniami: wszyscy chcą być zdrowi, bogaci i piękni, a jaką cenę muszą za to zapłacić - o...
2014-08-03
2015-01-12
Co z tego, że przewidywalna! Niektórzy po prostu potrzebują wiary, nadziei, miłości i wybaczenia,
wiary, że dobre serce złe serce zmienia,
wiary, że najważniejsze jest wybaczenie,
i własne czyste, najczystsze sumienie...
Co z tego, że przewidywalna! Niektórzy po prostu potrzebują wiary, nadziei, miłości i wybaczenia,
wiary, że dobre serce złe serce zmienia,
wiary, że najważniejsze jest wybaczenie,
i własne czyste, najczystsze sumienie...
2015-07-03
Rewelacyjna, z przesłaniem, optymistyczna, bajeczna!
Rewelacyjna, z przesłaniem, optymistyczna, bajeczna!
Pokaż mimo to2015-05-03
Aż mi się w głowie kręci - czytałam dwa dni po trochu, dziś cały dzień, jak już się przebrnie przez pierwsze rozdziały i zaakceptuje język, pochłania całkowicie!
Dwa razy napotkałam błąd - biała mówiła "przecie" i za drugim razem coś podobnego - nie wiem, czy to wina autorki czy korektorki ale już się więcej nie czepiam - polecam gorąco!
Aż mi się w głowie kręci - czytałam dwa dni po trochu, dziś cały dzień, jak już się przebrnie przez pierwsze rozdziały i zaakceptuje język, pochłania całkowicie!
Dwa razy napotkałam błąd - biała mówiła "przecie" i za drugim razem coś podobnego - nie wiem, czy to wina autorki czy korektorki ale już się więcej nie czepiam - polecam gorąco!
2014-11-11
2015-01-31
Poczucie humoru specyficzne, mojemu bliskie, dawno już ze śmiechu nie rzęziłam w poduszkę, kryjąc się,żeby w nocy rodzina dziwnych pytań nie zadawała, w ogóle nie odczułam,że to 3 część(gdybym wiedziała, tobym nie sięgała i bym wiele straciła.) Okładka nie przyciąga, dlatego po książkę sięgnęłam z litości, że tyle miesięcy się kurzy. No i bum, kocham głównego bohatera i już...
Poczucie humoru specyficzne, mojemu bliskie, dawno już ze śmiechu nie rzęziłam w poduszkę, kryjąc się,żeby w nocy rodzina dziwnych pytań nie zadawała, w ogóle nie odczułam,że to 3 część(gdybym wiedziała, tobym nie sięgała i bym wiele straciła.) Okładka nie przyciąga, dlatego po książkę sięgnęłam z litości, że tyle miesięcy się kurzy. No i bum, kocham głównego bohatera i już...
Pokaż mimo to2014-05-07
2014-12-22
Niezwykle ciekawa książka przygodowa. Podczas czytania treść skojarzyła mi się z angielską wyliczanką "Dziesięć małych Murzyniątek". Polecam wszystkim!
Niezwykle ciekawa książka przygodowa. Podczas czytania treść skojarzyła mi się z angielską wyliczanką "Dziesięć małych Murzyniątek". Polecam wszystkim!
Pokaż mimo to2014-06-14
Świetna książka, w której przeplata się historia miłości Anielicy i Gołębia w czasach okołowojennych i współczesnej Baby-Jagi z takimi zwyczajnymi problemami, jak radzenie sobie w wielkim mieście osoby z prowincji, popychanej przez "doświadczone", starsze panie. I wszystko na końcu tak pięknie się splata... Wzruszające, polecam!
Świetna książka, w której przeplata się historia miłości Anielicy i Gołębia w czasach okołowojennych i współczesnej Baby-Jagi z takimi zwyczajnymi problemami, jak radzenie sobie w wielkim mieście osoby z prowincji, popychanej przez "doświadczone", starsze panie. I wszystko na końcu tak pięknie się splata... Wzruszające, polecam!
Pokaż mimo to2015-07-15
Trudno zapomnieć o tej książce. Choć na początku akcja toczy się leniwie, obsesyjna miłość głównej bohaterki, która ma usprawiedliwić całe zło, śmierć, zniszczenie, by tylko zdobyć faceta tak wciąga, że nie sposób oderwać się od książki.
Trudno zapomnieć o tej książce. Choć na początku akcja toczy się leniwie, obsesyjna miłość głównej bohaterki, która ma usprawiedliwić całe zło, śmierć, zniszczenie, by tylko zdobyć faceta tak wciąga, że nie sposób oderwać się od książki.
Pokaż mimo to2013-10-05
Ten gość potrafi pisać - i to jak ! Aż człowiek wypieków dostaje, czasem się wzrusza a czasem parska śmiechem. Wielki podziw i ukłony dla pana Wojtka także za "tupet jak taran" :)
Ten gość potrafi pisać - i to jak ! Aż człowiek wypieków dostaje, czasem się wzrusza a czasem parska śmiechem. Wielki podziw i ukłony dla pana Wojtka także za "tupet jak taran" :)
Pokaż mimo to2014-05-26
Piękna książka - łzy nie przestają mi kapać. Szkoda, że prawdziwego zakończenia możemy się tylko domyślać...
Piękna książka - łzy nie przestają mi kapać. Szkoda, że prawdziwego zakończenia możemy się tylko domyślać...
Pokaż mimo to2015-01-01
Bardzo, bardzo jestem na tak! Poprzednia nowelka autorki("Zamieć...")to etiuda, rozgrzewka paluszków, bo "Niemiecki bękart" przepięknie łączy całą sagę o "Falbance", wreszcie dowiadujemy się o losach mamy Eriki, poznajemy jej ciekawych znajomych z czasów wojny. Każda z postaci jest wyrazista(najfajniejszy w tej historii jest, oczywiście Mellberg, po prostu zwala z nóg), Anna i Martin - nadal nie cierpię. A do lektury gorąco zachęcam!
Bardzo, bardzo jestem na tak! Poprzednia nowelka autorki("Zamieć...")to etiuda, rozgrzewka paluszków, bo "Niemiecki bękart" przepięknie łączy całą sagę o "Falbance", wreszcie dowiadujemy się o losach mamy Eriki, poznajemy jej ciekawych znajomych z czasów wojny. Każda z postaci jest wyrazista(najfajniejszy w tej historii jest, oczywiście Mellberg, po prostu zwala z nóg),...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-01-10
Niesamowicie wciągająca lektura. Główna bohaterka może nie należy do zbytnio inteligentnych (brzdąkanie na instrumentach i śpiewanie wciąż tych samych pieśni bardziej przypomina papugowanie, zirytowało mnie też jej konsumpcyjne podejście do życia)ale przygody miała tak interesujące, że nie mogłam się wprost oderwać od lektury.
Dowiedziałam się również, co mężczyźni mają w mózgu:
"Quing Zhen nigdy nie ejakulował we mnie, ale kierował nasienie z powrotem do mózgu."
:)
Niesamowicie wciągająca lektura. Główna bohaterka może nie należy do zbytnio inteligentnych (brzdąkanie na instrumentach i śpiewanie wciąż tych samych pieśni bardziej przypomina papugowanie, zirytowało mnie też jej konsumpcyjne podejście do życia)ale przygody miała tak interesujące, że nie mogłam się wprost oderwać od lektury.
Dowiedziałam się również, co mężczyźni mają w...
2013-09-24
Książka niesamowita. Zawiera mnóstwo przemyśleń, które można odnieść bezpośrednio do siebie. Bo któżby nie chciał dowiedzieć się, jak układa się życie naszemu byłemu, zwłaszcza, gdy był to przystojniak przyprawiający o dreszcze, a możeby tak spotkać się i porozmawiać? Ale co z tego wyniknie ? No właśnie...
Książka niesamowita. Zawiera mnóstwo przemyśleń, które można odnieść bezpośrednio do siebie. Bo któżby nie chciał dowiedzieć się, jak układa się życie naszemu byłemu, zwłaszcza, gdy był to przystojniak przyprawiający o dreszcze, a możeby tak spotkać się i porozmawiać? Ale co z tego wyniknie ? No właśnie...
Pokaż mimo to2014-08-05
Kolejna przepiękna książka, od której nie mogłam się oderwać. Polecam!
A po paru dniach od przeczytania śmiać mi się chce z Diany, która bardzo chce się rzucić w ... powiedzmy, ramiona Jonathana, a cały czas mówi do niego per "pan". A potem już nic nie jest ważne - kamasutra robi swoje...
Kolejna przepiękna książka, od której nie mogłam się oderwać. Polecam!
A po paru dniach od przeczytania śmiać mi się chce z Diany, która bardzo chce się rzucić w ... powiedzmy, ramiona Jonathana, a cały czas mówi do niego per "pan". A potem już nic nie jest ważne - kamasutra robi swoje...
2013-11-12
" Ale najgorszym błędem popełnianym wobec starszych ludzi jest to, że zapominamy o ich młodości"
Czyż nie? Pamiętamy, że mieliśmy babcie i dziadków, no niestety o ich młodości mamy mgliste pojęcie, a może wielka szkoda, zważywszy na wojenną ich przeszłość, ponieważ mogłoby powstać mnóstwo fascynujących powieści.
A książka jest niemal arcydziełem! Oczywiście zarwałam noc!
Maleńkie minusiki:
- okładka wygląda, jakby była brudna - najpierw wyczyściłam, a potem skojarzyłam, że to jednak nie brud :)
- momenty, gdzie przewracam oczami:
1. tatuś nie wierzy w umiejętności niepełnosprawnej córki, za namową idzie na przedstawienie i płacze ze wzruszenia
2. " jeśli go skrzywdzisz, to cię zabiję" - mówi siostra przyszłego męża Emmy( gdyby wiedziała, co będzie po ślubie, zabiłaby Emmę przynajmniej raz w miesiącu :))
3. Nie ma takiego dziecka na świecie, które mieszkało z mamą 10 lat i nie pamięta jej miłości. Nawet gdyby miało wbijane do głowy, że mama jest zła, po latach na pewno skontaktuje się i zażąda wyjaśnień. Lucy nie... - bardzo dziwne.
Reszta książki jest najwspanialszym wspomnieniem...
" Ale najgorszym błędem popełnianym wobec starszych ludzi jest to, że zapominamy o ich młodości"
Czyż nie? Pamiętamy, że mieliśmy babcie i dziadków, no niestety o ich młodości mamy mgliste pojęcie, a może wielka szkoda, zważywszy na wojenną ich przeszłość, ponieważ mogłoby powstać mnóstwo fascynujących powieści.
A książka jest niemal arcydziełem! Oczywiście zarwałam...
2015-04-29
Niesamowita! Nie mogłam się wprost oderwać od czytania! Zdecydowanie zachęcam!
Niesamowita! Nie mogłam się wprost oderwać od czytania! Zdecydowanie zachęcam!
Pokaż mimo to
Książka jest o tyle niesamowita, że każe nam zajrzeć wgłąb siebie, odszukać swoje własne "grzeszki" z dzieciństwa, zastanowić się, dlaczego dzieci potrafią być tak okrutne i czy można żyć normalnie, gdy dręczy nas sumienie, gdy ma się poczucie winy. REWELACYJNA!
Książka jest o tyle niesamowita, że każe nam zajrzeć wgłąb siebie, odszukać swoje własne "grzeszki" z dzieciństwa, zastanowić się, dlaczego dzieci potrafią być tak okrutne i czy można żyć normalnie, gdy dręczy nas sumienie, gdy ma się poczucie winy. REWELACYJNA!
Pokaż mimo to