-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik254
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
1996-01-01
2023
Polskie spojrzenie na wojnę jest inne niż spojrzenie innych społeczeństw, które traciły głównie żołnierzy. Dla nas to straty w cywilach, infrastrukturze, życiu ...
Dla Niemców nie ma u nas litości. Może stąd słaba ocena tej wybitnej pozycji, która pokazuje absurd wojny. Bo wojna w lutym 1945 roku była prawie skończona, zniszczenie Drezna nie miało dla jej rozwiązania ŻADNEGO znaczenia.
Zginęło mnóstwo robotników przymusowych. Niewinnych ludzi, którzy liczyli na to, że kończąca się wojna pozwoli im wrócić do domu. Zaszczuto też młodych Niemców, którzy nie mieli często rodziców, a ich postawa wobec wojny była żadna.
Nie interesujesz się II WŚ, jeśli tego nie przeczytałeś!
Polskie spojrzenie na wojnę jest inne niż spojrzenie innych społeczeństw, które traciły głównie żołnierzy. Dla nas to straty w cywilach, infrastrukturze, życiu ...
Dla Niemców nie ma u nas litości. Może stąd słaba ocena tej wybitnej pozycji, która pokazuje absurd wojny. Bo wojna w lutym 1945 roku była prawie skończona, zniszczenie Drezna nie miało dla jej rozwiązania...
2022
Zdarzyło mi się lepsze rzeczy o tym panu czytać.
Napisane ok, ale brak mi informacji, które by mnie zmroziły, zaciekawiły, kazały szykać dalej. Wersja w twardej oprawie - nie wiem dla kogo.
Zdarzyło mi się lepsze rzeczy o tym panu czytać.
Napisane ok, ale brak mi informacji, które by mnie zmroziły, zaciekawiły, kazały szykać dalej. Wersja w twardej oprawie - nie wiem dla kogo.
2022
Napisane dziwnie aczkolwiek temat interesujący - jak mi się zdaje i dla poszukujących, i dla przekonanych w swojej wizji świata. To książka, która powinna powołać konkluzję: muszę zbdać Koran, Biblię, Torę, pojechać do Indii, Chin, poczytać o ludach Syberii, Grenlandii i Kongo.
Napisane dziwnie aczkolwiek temat interesujący - jak mi się zdaje i dla poszukujących, i dla przekonanych w swojej wizji świata. To książka, która powinna powołać konkluzję: muszę zbdać Koran, Biblię, Torę, pojechać do Indii, Chin, poczytać o ludach Syberii, Grenlandii i Kongo.
Pokaż mimo to2023
Książka kupiona za bezcen w trakcie Targów Książki na Narodowym... Jeśli się czyta z tłem, nieco mocniej wkur..a z jednej strony machina ONZ. Liczba specjalistów, środki finansowe i siła militarna - to moc. Efekt w byłej Jugosławii nie powala. Ani wówczas ani dziś, kiedy nadal po "niedziałaniach" ONZ widać dziury w infrastrukturach krajów byłej Jugosławii.
Książka kupiona za bezcen w trakcie Targów Książki na Narodowym... Jeśli się czyta z tłem, nieco mocniej wkur..a z jednej strony machina ONZ. Liczba specjalistów, środki finansowe i siła militarna - to moc. Efekt w byłej Jugosławii nie powala. Ani wówczas ani dziś, kiedy nadal po "niedziałaniach" ONZ widać dziury w infrastrukturach krajów byłej Jugosławii.
Pokaż mimo to2023
Ładnie napisana. Powracam do niej teraz, kiedy Rosja nie jest już celem romantycznej podróży. Nie jest i nie będzie dla mnie osobowy z Moskwy do Czyty...
Ładnie napisana. Powracam do niej teraz, kiedy Rosja nie jest już celem romantycznej podróży. Nie jest i nie będzie dla mnie osobowy z Moskwy do Czyty...
Pokaż mimo to2023
Smaczków się wielu tu doszukać nie da, zwłaszcza, jeśli o Rusi, Rosji Sowieckiej i Związku Radzieckim czytałeś już sporo. Świetna książka do uzupełnienia wiedzy.
Smaczków się wielu tu doszukać nie da, zwłaszcza, jeśli o Rusi, Rosji Sowieckiej i Związku Radzieckim czytałeś już sporo. Świetna książka do uzupełnienia wiedzy.
Pokaż mimo to2023-11
Porażające hasło "wszystkim się zajmiemy". Bolesne historie, dramat człowieka w państwie, które już zaczęło być nowoczesne. Zdziwicie się jak późno w Hiszpanii stawało się człowiekiem, zwłaszcza w kontekście dzisiejszych przepisów dotyczących aborcji.
Nigdy nie intresowała mnie Hiszpania. Chyba tylko historia kradzieży niemowląt, Cortes i Pizarro oraz wojna domowa będą dla mnie w tym kraju interesujące. To absurd w kontekście postrzegania "południowców"...
Porażające hasło "wszystkim się zajmiemy". Bolesne historie, dramat człowieka w państwie, które już zaczęło być nowoczesne. Zdziwicie się jak późno w Hiszpanii stawało się człowiekiem, zwłaszcza w kontekście dzisiejszych przepisów dotyczących aborcji.
Nigdy nie intresowała mnie Hiszpania. Chyba tylko historia kradzieży niemowląt, Cortes i Pizarro oraz wojna domowa będą...
Trochę da się dowiedzieć, ale to jednak niewiele jak na taką obłędną historię. Takie zawieszone między historiami zwykłych ludzi dziś, a bólem, jaki pozostał na pn-wsch części wyspy do dziś. Worki na kał w toaletach i brak bieżącej wody...to chyba argumenty ku temu, że nie ma lepszego miejsca do życia niż to, w którym czujesz się dobrze.
Trochę da się dowiedzieć, ale to jednak niewiele jak na taką obłędną historię. Takie zawieszone między historiami zwykłych ludzi dziś, a bólem, jaki pozostał na pn-wsch części wyspy do dziś. Worki na kał w toaletach i brak bieżącej wody...to chyba argumenty ku temu, że nie ma lepszego miejsca do życia niż to, w którym czujesz się dobrze.
Pokaż mimo to2023-06
Nie polecam czytać równocześnie z innym reportażem czy literaturą drogi.
Zbyt szerokie by recenzować poszczególne warstwy. Generalnie bogata w szczegóły, łagodnie napisana. To pozycja, która ciężko odłożyć nawet późno w nocy.
Nie polecam czytać równocześnie z innym reportażem czy literaturą drogi.
Zbyt szerokie by recenzować poszczególne warstwy. Generalnie bogata w szczegóły, łagodnie napisana. To pozycja, która ciężko odłożyć nawet późno w nocy.
Jak na Tego autora można się spodziewać nieco więcej smaczków, ale doskonały poziom prowadzenia historii pozostaje.
Jak na Tego autora można się spodziewać nieco więcej smaczków, ale doskonały poziom prowadzenia historii pozostaje.
Pokaż mimo to2021
ok, nie daje usnąć w trakcie czytania, ale więcej tu terapii szokowej niż faktów
ok, nie daje usnąć w trakcie czytania, ale więcej tu terapii szokowej niż faktów
Pokaż mimo to2021
Tylko dla fanów tematu i to wytrwałych, bo font w wydaniu "Volumen" jest wręcz fizycznie bolesny.
Książka jako element wiedzy o konflikcie jest wręcz obowiązkowa (jak "Łuny..." zresztą) pozwala na otwarcie kilku kolejnych okienek wiedzy dla tych, którzy chcą mieć opinie, a nie bazować na narracji podbijanej "głośnymi faktami". Fani tematyki pewnie kilkanaście (jeśli nie kilkadziesiąt) razy w trakcie czytania pomyślą: winno być "wydaje się" zamiast "było", ale to zagadnienie na inną historię...
Tylko dla fanów tematu i to wytrwałych, bo font w wydaniu "Volumen" jest wręcz fizycznie bolesny.
Książka jako element wiedzy o konflikcie jest wręcz obowiązkowa (jak "Łuny..." zresztą) pozwala na otwarcie kilku kolejnych okienek wiedzy dla tych, którzy chcą mieć opinie, a nie bazować na narracji podbijanej "głośnymi faktami". Fani tematyki pewnie kilkanaście (jeśli nie...
2021
To nie moja pierwsza książka Theroux. Tym razem kończę z wrażeniem, że już sporo najadł się pochwał i lubi do nich wracać. Kumam, chodzi o to, by zjednać na ten tytuł potencjalnych czytalników wcześniejszych dzieł, ale można chyba subtelniej to zrobić... (?)
Tak czy inaczej analogie do podróży sprzed lat mnie przekonują, za to gwiazdka więcej niż "dobra"
To nie moja pierwsza książka Theroux. Tym razem kończę z wrażeniem, że już sporo najadł się pochwał i lubi do nich wracać. Kumam, chodzi o to, by zjednać na ten tytuł potencjalnych czytalników wcześniejszych dzieł, ale można chyba subtelniej to zrobić... (?)
Tak czy inaczej analogie do podróży sprzed lat mnie przekonują, za to gwiazdka więcej niż "dobra"
2021-12-30
No dobrze, zgadzam się, że trochę za luźno w zamyśle, za ciężko w przekazie. Tym niemniej Janina jest wybitnie trafiającą w punkt osobą. Statystyka? A któż się tym interesuje? Nawet jeśli jedna osoba poznała zjawisko z tej książki, autorce należy się kostka czekolady + rozpowszechnienie hasła "kup ją".
No dobrze, zgadzam się, że trochę za luźno w zamyśle, za ciężko w przekazie. Tym niemniej Janina jest wybitnie trafiającą w punkt osobą. Statystyka? A któż się tym interesuje? Nawet jeśli jedna osoba poznała zjawisko z tej książki, autorce należy się kostka czekolady + rozpowszechnienie hasła "kup ją".
Pokaż mimo to2021-08
warto poświęcać temu miastu uwagę, bo tu mnóstwo jest ciekawych historii i opcji, z których można zrezygnować - to daje niesamowity komfort. Również literacki. Bo możesz czytać o blokersach, Starej Pradze, ekonomii i gwiazdach, ale także o wojnie, królach i powieszonych w centrum członkach mafii. Nie dziwię się, że można nazwać najlepszym miastem świata.
warto poświęcać temu miastu uwagę, bo tu mnóstwo jest ciekawych historii i opcji, z których można zrezygnować - to daje niesamowity komfort. Również literacki. Bo możesz czytać o blokersach, Starej Pradze, ekonomii i gwiazdach, ale także o wojnie, królach i powieszonych w centrum członkach mafii. Nie dziwię się, że można nazwać najlepszym miastem świata.
Pokaż mimo to
Książka mojego życia!
Opowieść o samotności, władzy i autorytecie - jak dla mnie.
I dla mnie to najpiękniesza historia o spotkaniu tych dwóch stanów.
Niezwykle ważna historia niszczenia człowieka.
Systemowe usypianie ludzkich odruchów, empatii, emocji, które zostało zafundowane komuś, kto system chciał ominąć/oszukać. Sprawiedliwe? Być może w systemie, który działa, ale kto decyduje czy system działa sprawnie czy jest sprawiedliwy?
Władza, nawet koślawa, nieodpowiedzialna i głupia zawsze może zniszczyć. Nie trzeba jej prowokować wypadem na łódkę, pomysłowością czy zgrabną myślą.
Książkowy McMurphy nie musi być Jackiem Nicolsonem... to tylko wytrych dla tych, który nie czytali książki. Przerysowany, charakterystyczny...
Pytanie na koniec brzmi jak bardzo kochasz wolność i na którym poziomie eksperymentu Milgrama byś się wycofał...
powodzenia w interpretacji
Książka mojego życia!
więcej Pokaż mimo toOpowieść o samotności, władzy i autorytecie - jak dla mnie.
I dla mnie to najpiękniesza historia o spotkaniu tych dwóch stanów.
Niezwykle ważna historia niszczenia człowieka.
Systemowe usypianie ludzkich odruchów, empatii, emocji, które zostało zafundowane komuś, kto system chciał ominąć/oszukać. Sprawiedliwe? Być może w systemie, który działa,...