Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Na jedną noc - Dobrze napisana książka. Akcja dzieje się na uniwersytecie. Fajnie wykreowani bohaterzy zarówno pierwszo i drugo planowi. Książka wciąga od pierwszych stron. Czuć chemię między bohaterami. Może książka nie opiewa w akcji, ale za to dostajemy tu dużo emocji, z którymi muszą zmagać się główne postacie…

Na jedną noc - Dobrze napisana książka. Akcja dzieje się na uniwersytecie. Fajnie wykreowani bohaterzy zarówno pierwszo i drugo planowi. Książka wciąga od pierwszych stron. Czuć chemię między bohaterami. Może książka nie opiewa w akcji, ale za to dostajemy tu dużo emocji, z którymi muszą zmagać się główne postacie…

Więcej niż przyjaciel - powiem szczerze, że strasznie bałam się podejść do tego cyklu…pierwszy tom podobał mnie się niezmiernie, ale w między czasie przeczytałam cykl Vip, który jest niestety, w moi mniemaniu nudny…zwlekałam, aż w końcu złapałam przysłowiowego „ byka za rogi”… i jakie było moje zaskoczenie…gdyż dalsze tomy cyklu Game on są rewelacyjne…z pozory wydawać by się mogło, że historia jakich wiele…ale swietnie zapisana, ze świetnie wykreowanymi bohaterami, z dużą dawka humoru…książka zaczyna się od przyjaźni między Ivy a Greyem…przyjaźni, która ewoluuje z każdym rozdziałem…dając nam wiele ciekawych, z poczuciem humoru i smaku zdarzeń…piękne uczucia, strach przed nimi…walka o siebie i marzenia…całość czyta się dobrze, fabuła jest spójna, niewymuszona…bohaterowie sympatyczni…tacy zwykli, ludzcy…ze swoimi wadami i obawami…na plus książki uważam, że autorka pięknie ukazała siłę przyjaźni męsko - męskiej…także tenteges miło spędziłam czas…

Więcej niż przyjaciel - powiem szczerze, że strasznie bałam się podejść do tego cyklu…pierwszy tom podobał mnie się niezmiernie, ale w między czasie przeczytałam cykl Vip, który jest niestety, w moi mniemaniu nudny…zwlekałam, aż w końcu złapałam przysłowiowego „ byka za rogi”… i jakie było moje zaskoczenie…gdyż dalsze tomy cyklu Game on są rewelacyjne…z pozory wydawać by...

Gorąca sesja - cały cykl „Game on” oficjalnie trafia na półkę moich ulubionych serii…w każdym z tomów dostaliśmy świetnych bohaterów…ciekawą fabułę, która wciągała nas od początku…płynęliśmy przez wydarzenia razem z bohaterami…każda historia porusza ważne, trudne tematy…w ostatnim tomie dostajemy historie Fina i Chess…ich relacja zaczyna się od sesji fotograficznej, której efekty maja iść na cele charytatywne…Chess to kobieta z krwi i kości, która wie czego chce…ma swoje obawy z którymi musi się borykać…Fin z pozoru taki lekkoduch, który nie szuka poważnego związku…jednak Chess zwala go z nóg…i musi wykazać się kreatywnością aby ją do siebie przekonać…jest to napewno piękna historia dwojga ludzi, którzy muszą zmagać się ze swoimi słabościami, trudnościami, przeszłością i sławą…historia jest pełna emocji, namiętności i pięknych chwil…

Gorąca sesja - cały cykl „Game on” oficjalnie trafia na półkę moich ulubionych serii…w każdym z tomów dostaliśmy świetnych bohaterów…ciekawą fabułę, która wciągała nas od początku…płynęliśmy przez wydarzenia razem z bohaterami…każda historia porusza ważne, trudne tematy…w ostatnim tomie dostajemy historie Fina i Chess…ich relacja zaczyna się od sesji fotograficznej, której...

„Wszyscy sprzedajemy światu jakaś fasadę, wrzucając na social media błyskotliwe słowa, śmieszne emotki. Życie ograniczone do stu czerdziestu znaków, upozowane selfie, tyrady nad postami.”

Teraz twój ruch - to już trzeci tom serii „Game on”…mogę powiedzieć, że z tomu na tom jest cudowniej…jest lekko, romantycznie i namiętnie…fabuła utrzymana jest na wysokim poziomie…zabarwiona humorem…uczucie, które rozwija się między bohaterami jest delikatne, nienachalne i w dobrym tępie…autorka poruszyła również trudne tematy…Boże jak ja uwielbiam Dexa, Ethana…ten jego stoicki spokój, cierpliwość, która przenikała mnie do głębi…piękne było to jak potrafił dostrzec w Fionie coś więcej niż tylko jej rozwichrzony charakter…jak chciał ją chronić przed całym brudem, który otaczał go z racji tego, że był znanym sportowcem…ogień, który płonął w Fionie, Ethan gasił swoją stoicka postawą, łagodnością…

„Życie dla aprobaty tłumu gotowego roszarpać nieznajomego człowieka za drobny błąd. Ale gdy odwrócę się od tego blitchtru, gdy wyjdę poza ten pikselowy świat, kim tak naprawdę jestem?"

„Wszyscy sprzedajemy światu jakaś fasadę, wrzucając na social media błyskotliwe słowa, śmieszne emotki. Życie ograniczone do stu czerdziestu znaków, upozowane selfie, tyrady nad postami.”

Teraz twój ruch - to już trzeci tom serii „Game on”…mogę powiedzieć, że z tomu na tom jest cudowniej…jest lekko, romantycznie i namiętnie…fabuła utrzymana jest na wysokim...

Znienawidzony futbolista - ponownie mamy bardzo zachęcający, kuszący opis na okładce...niestety ani tytuł, ani opis na książce nie ma nic wspólnego z treścią ( nie dopatrzyłam się złamanego serca, uzasadnionej niechęci między bohaterami )...bardzo lubię historie o sportowcach - jest ich zdecydowanie za mało ( szczególnie tych dobrych )...sięgając po tę książkę spodziewałam się dostać ogień...niestety dostałam ledwie tlący się płomień...to było nudne, nijakie, bezbarwne...główne postacie naszkicowane są bez większego polotu - przeciętnie, mało ciekawi, mało wyraziści...tak samo było z fabułą...tak naprawdę nic się nie dzieje...motyw przewodni książki - nienawiść - też trochę słaby, mało wiarygodny, aby mógł stworzyć, nadać atmosferę w książce...niestety, czytając nie odczuwałam emocji, namiętności, chemii między Molly a Noah...ta historia miłosna mnie nie porwała, nie zaczarowała, nie dostarczyłam mi tej przyjemności z czytania, którą powinna...jako odbiorca chcę wczuć się w historie, chcę przezywać razem z bohaterami ich rozterki, ich wloty i upadki...przeczytałam i na tym się kończy...nie jestem pewna czy sięgnę po historię kolejnych sióstr...

Znienawidzony futbolista - ponownie mamy bardzo zachęcający, kuszący opis na okładce...niestety ani tytuł, ani opis na książce nie ma nic wspólnego z treścią ( nie dopatrzyłam się złamanego serca, uzasadnionej niechęci między bohaterami )...bardzo lubię historie o sportowcach - jest ich zdecydowanie za mało ( szczególnie tych dobrych )...sięgając po tę książkę spodziewałam...

Decydujące starcie - w ostatnim tomie zdecydowanie dostajemy więcej akcji, więcej tego charakterystycznego stylu Pani March…akcja wskoczyła na właściwe tory…szkoda tylko, że cała seria była trochę nudnawa…ale cóż nie zawsze wychodzą dopracowane scenariusze….

Decydujące starcie - w ostatnim tomie zdecydowanie dostajemy więcej akcji, więcej tego charakterystycznego stylu Pani March…akcja wskoczyła na właściwe tory…szkoda tylko, że cała seria była trochę nudnawa…ale cóż nie zawsze wychodzą dopracowane scenariusze….

Scarlett - mogłam sobie tłumaczyć, że pierwszy tom był delikatnym i ciekawym wprowadzeniem do dalszej historii…jednak w dalszym etapie spodziewałam się jakiejś wartkiej akcji, jakiejś dynamiki do której przyzwyczaiła nas Pani March, w jej poprzednich powieściach…w drugim tomie wiało - dosłownie - wiało nudą…większa ilość książki była skupiona na jednym wydarzeniu, które w miarę czytania stawało się irytujące, nużące ( ciągły płacz, wzruszenie Scarlett )…mi osobiście brakowało chemii między bohaterami, ciekawszej fabuły ( jakiejkolwiek fabuły )…nawet nasi bohaterowie zrobili się jacyś tacy nijacy, bezbarwni…Legend, stał się tutaj ciepłymi kluchami, który ciągle wmawia sobie, że nie jest wart Scarlett…przyznam, że zaletą tej książki jest styl pisania autorki, który pozwala nam ma szybkie czytanie i jest dobry…trochę uwierała mnie ilość wulgarnych słów…po piórze Pani March spodziewałam się czegoś więcej…był pomysł ale gorzej z realizacją…jestem rozczarowana po przeczytaniu drugiego tomu…

Scarlett - mogłam sobie tłumaczyć, że pierwszy tom był delikatnym i ciekawym wprowadzeniem do dalszej historii…jednak w dalszym etapie spodziewałam się jakiejś wartkiej akcji, jakiejś dynamiki do której przyzwyczaiła nas Pani March, w jej poprzednich powieściach…w drugim tomie wiało - dosłownie - wiało nudą…większa ilość książki była skupiona na jednym wydarzeniu, które w...

Nie chce cię stracić - No cóż, jestem strasznie zawiedziona całą serią…autorka miała tylko pomysły…jednak wykonanie pozostawia wiele do życzenia…i niestety widać to w każdym tomie…historia byłaby dobra a nawet bardzo dobra, gdyby Pani Glines nie z rzucała ciagle jakiś tragedii na głównych bohaterów…czytając miało się wrażenie przesytu i przytłoczenia sytuacjami…podczas czytania myślałam co jeszcze zaserwuje…zamiast skupić się bardziej na rodzącym się uczuciu Nasha i Tallulah…Abbi ciagle odrzucała do pieca, co w całokształcie przygasiło fabułę…sama końcówka jest jak tajfun…szybko, niedbale i mało autentycznie…mam mieszane uczucia i moja ocena wynika tylko z sentymentu do pióra autorki…

Nie chce cię stracić - No cóż, jestem strasznie zawiedziona całą serią…autorka miała tylko pomysły…jednak wykonanie pozostawia wiele do życzenia…i niestety widać to w każdym tomie…historia byłaby dobra a nawet bardzo dobra, gdyby Pani Glines nie z rzucała ciagle jakiś tragedii na głównych bohaterów…czytając miało się wrażenie przesytu i przytłoczenia sytuacjami…podczas...

"Jak brzmi prawda o strzale?(...) Zapomnij o poprzedniej strzale, liczy się tylko następna. Zwłaszcza ta, która trafia celnie. (...) Celny drugi strzał wytycza właściwą drogę."

On jest dla mnie - cudowna historia pięknej, długoletniej przyjaźń, która przeradza się w głęboką miłość...historia, którą pokochałam całym sercem…w książce dostaniemy - skrywane sekrety, które stopniowo wychodzą na jaw...błędy, które zostają popełnione...trudne decyzje i wybory do podjęcia, które dotyczą nie tylko głównych bohaterów...trzeba myśleć albo i poświecić się dla ukochanej osoby...nasi bohaterowie boją się zaryzykować, zrobić pierwszy krok - ponieważ obawiają się zniszczyć wieloletnią przyjaźń…ale czy na pewno?…świetne relacje pomiędzy braćmi, houmor i dogryzanie…miło spędzony czas…


"Nie zawsze wygrywamy. Czasem zdarza się przegrać. Ale warto mieć poczucie, że przynajmniej próbowaliśmy."

"Jak brzmi prawda o strzale?(...) Zapomnij o poprzedniej strzale, liczy się tylko następna. Zwłaszcza ta, która trafia celnie. (...) Celny drugi strzał wytycza właściwą drogę."

On jest dla mnie - cudowna historia pięknej, długoletniej przyjaźń, która przeradza się w głęboką miłość...historia, którą pokochałam całym sercem…w książce dostaniemy - skrywane sekrety, które...