Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Świetna, wciągająca seria z gatunku nastoletniego romansu-fantasy! Dobrze się ją czyta, mimo tych błahych sprzeczek między Katy i Daemonem, jest super! Katy ufa nie tej osobie co trzeba, i w efekcie znajduje się w ogromnym niebezpieczeństwie. Dodatkowo okazuje się, że ma większą moc niż się spodziewała, a brat Daemona i Dee wcale nie zginął. Jakie sekrety skrywa jeszcze DOD? I czy każdy jest wtyką?

Świetna, wciągająca seria z gatunku nastoletniego romansu-fantasy! Dobrze się ją czyta, mimo tych błahych sprzeczek między Katy i Daemonem, jest super! Katy ufa nie tej osobie co trzeba, i w efekcie znajduje się w ogromnym niebezpieczeństwie. Dodatkowo okazuje się, że ma większą moc niż się spodziewała, a brat Daemona i Dee wcale nie zginął. Jakie sekrety skrywa jeszcze...

Nie sądziłam, że ta książka tak mi się spodoba! Lekka, idealna na wiosenne wieczory. Idealne romantasy, w którym odpychanie między głównymi bohaterami przemienia się w przyciąganie. Książka pomimo prostoty bardzo wciąga! Momentami wręcz nie można się oderwać. Świetnie napisana, cudownie się ją czyta.

Nie sądziłam, że ta książka tak mi się spodoba! Lekka, idealna na wiosenne wieczory. Idealne romantasy, w którym odpychanie między głównymi bohaterami przemienia się w przyciąganie. Książka pomimo prostoty bardzo wciąga! Momentami wręcz nie można się oderwać. Świetnie napisana, cudownie się ją czyta.

Historia Sky i Deana jest surrealistyczna, ale jednocześnie strasznie wciągająca… To niesamowite, jak organizm sam broni się przed traumatycznymi wspomnieniami i wypiera je ze swojej podświadomości. Ale one tam są, i czekają na ujawnienie…
Sky to młoda dziewczyna, która została adoptowana w młodym wieku. Nie ma dostępu do telefonów i innych cudów dzisiejszego świata, ponieważ jej mama jest przeciwnikiem technologii. Spotyka się z chłopakami, ale podczas pocałunków wpada w odrętwienie, nie potrafi nic odczuwać. Wszystko zmienia się, gdy wpada na Deana, przy którym jej serce zaczyna galopować, a ona sama nie wie, dlaczego tak jest. Po usłyszeniu plotek o nim, Sky nie jest pewna, czy powinna się z nim kolegować. Chociaż patrząc na plotki chodzące wokół jej osoby, to nie powinno być jej kryterium. Para wkrótce zbliża się do siebie i zaczyna spotykać, a w międzyczasie na jaw wychodzi straszna prawda… że Sky nie była adoptowana, a Dean to nie byle kto, a jej miłość z dzieciństwa. Kiedy powoli to do niej dociera, wracają też wspomnienia o tym i o gwałtach, jakich dopuszczał się jej ojciec na niej i panicznym strachu przed nocą. Po tym wszystkim Sky nie wie, co ma sobie myśleć… postanawia się skonfrontować z ojcem, a ten przyznaje się do wszystkiego i jeszcze więcej. Okazuje się, że zgwałcił także własną siostrę a potem siostrę Deana, która później popełniła samobójstwo. Po tym wyznaniu ojciec jako policjant chwyta za broń i zabija się na oczach pary… jest to traumatyczne wydarzenie. Po powrocie do domu Okazuje się, że jej adopcyjna matka to tak naprawdę siostra ojca, która próbowała chronić Sky.

Cała historia oczywiście jest bardziej skomplikowana i rozbudowana, wciąga na każdym kroku, jednak jest w niej parę elementów których nie do końca rozumiem. Przede wszystkim zachowanie Sky po gwałtach. Okazuje się, że tylko Dean jako jeden pozwala jej na zbliżenie bez myślenia o traumie, jednak jest to grubymi nićmi szyte, wątpię żeby ktoś kto dopiero co dowiedział się o tym wszystkim był gotowy od razu do zbliżenia. To tylko przykład. Bohaterka była dość płytka według mnie, ale to już moja subiektywna opinia. Suma Summarum, książka była ciekawa i przyjemnie przy niej spędziłam czas. Polecam przeczytać. Zdecydowanie sama książka i jej fabuła przewyższa te drobne rzeczy

Historia Sky i Deana jest surrealistyczna, ale jednocześnie strasznie wciągająca… To niesamowite, jak organizm sam broni się przed traumatycznymi wspomnieniami i wypiera je ze swojej podświadomości. Ale one tam są, i czekają na ujawnienie…
Sky to młoda dziewczyna, która została adoptowana w młodym wieku. Nie ma dostępu do telefonów i innych cudów dzisiejszego świata,...

Książka "PS. I like you" to pozycja idealna, by się zrelaksować! Opowiada historię dwóch nastolatków z zupełnie innych światów, którzy na co dzień pałają do siebie nienawiścią. To, co ich połączy to parę wersów piosenki zapisanych ołówkiem na biurku, które później przerodzi się w pisanie listów na wszelakie tematy - od tych poważniejszych, po te bardziej błahe. Ale co będzie, gdy jej bratnia dusza dowie się, kto kryje się za listami? I co, kiedy Lily odkryje, że jej bratnią dusza jest ten, którego tak nienawidzi…? Świetna powieść romantyczna, która czyta się wprost błyskawicznie! Nie było to jakieś wybitne dzieło. ale na pewno lektura warta przeczytania chociażby dla relaksu 🙂

Książka "PS. I like you" to pozycja idealna, by się zrelaksować! Opowiada historię dwóch nastolatków z zupełnie innych światów, którzy na co dzień pałają do siebie nienawiścią. To, co ich połączy to parę wersów piosenki zapisanych ołówkiem na biurku, które później przerodzi się w pisanie listów na wszelakie tematy - od tych poważniejszych, po te bardziej błahe. Ale co...

"Never never" to historia o bólu, stracie i odnajdywaniu się na nowo. Pewnego dnia Charlie i Silas budzą się bez pamięci. Nie wiedzą kim są, skąd pochodzą, ani czemu im się to przytrafiło. Utrata pamięci powtarza się co dwa dni. Para próbuje uzyskać odpowiedź na to, czemu im się to przytrafiło i w jaki sposób mogą to odkręcić. Czytanie samych historii było świetne, książka strasznie mnie wciągnęła, jednak gdy doszło do zakończenia, poczułam trochę smutek i żal, że to tak szybko się rozwiązało. Książka świetna, super wciągająca, zaskakująca. Zakończenie - oklepane, typowa historia z happy endem... Dałabym nawet 8/9 gwiazdek, gdyby nie to zakończenie. Ogólnie książka lekka i przyjemna, dobra na zrelaksowanie się 🙂

"Never never" to historia o bólu, stracie i odnajdywaniu się na nowo. Pewnego dnia Charlie i Silas budzą się bez pamięci. Nie wiedzą kim są, skąd pochodzą, ani czemu im się to przytrafiło. Utrata pamięci powtarza się co dwa dni. Para próbuje uzyskać odpowiedź na to, czemu im się to przytrafiło i w jaki sposób mogą to odkręcić. Czytanie samych historii było świetne, książka...

Niby zwykła młodzieżówka fantasy, a jednak wciąga :)

Jeśli szukacie czegoś, co was wciągnie, pozwoli oderwać się na chwilę od szarej codzienności i umili wam czas - to trafiliście idealnie!

Klątwa tygrysa to młodzieżowa książka z wątkiem fantasy i lekkim zamgleniem romantycznym. Jako dwudziestokilkulatce miło mi się ją czytało. Nie wymagała szczególnego skupienia i mignęła w mgnieniu oka. Niektóre sceny są wprawdzie słabo napisane, brak jest głębi, większej ilości szczegółów, trzymania w napięciu, itp., ale mimo wszystko książka przypadła mi do gustu właśnie za tą lekkość. Dobrze czasem się oderwać od rzeczywistości i zrelaksować. Polecam!

Niby zwykła młodzieżówka fantasy, a jednak wciąga :)

Jeśli szukacie czegoś, co was wciągnie, pozwoli oderwać się na chwilę od szarej codzienności i umili wam czas - to trafiliście idealnie!

Klątwa tygrysa to młodzieżowa książka z wątkiem fantasy i lekkim zamgleniem romantycznym. Jako dwudziestokilkulatce miło mi się ją czytało. Nie wymagała szczególnego skupienia i...

Ciekawa książka, którą przeczytałam w dwa dni! Nie mogłam się oderwać, tak jakoś mnie wciągnęła i zainteresowała. Brakowało jedynie jakichś scen bardziej spicy, ale nie mogę się czepiać - w końcu to literatura młodzieżowa...

Alessandra ma plan, jak dostać władzę i pozycję - uwieść króla, poślubić go, zabić i zagarnąć jego królestwo dla siebie.
Ale żeby tego dokonać, musi się upewnić, że nikt wcześniej nie zabije króla. Alessandra powoli wkupuje się w łaski króla, lecz co ciekawe - i on wkupuje się w jej. Dziewczynie coraz bardziej podoba się książe i ocenia go na "piętnastkę". A król Cieni, mimo trzymania na dystans, dosyć mocno się do niej zbliża...

Sama książka była bardzo lekka do przeczytania, miło spędziłam z nią czas i nie przeszkadzało mi, że była nieco tylko płytka. Wprawdzie było kilka rzeczy, które mi przeszkadzały, ale nie na tyle żeby zniweczyć całokształt.

Sam król miał być "surowy" jednak nie było tego aż tak widać, dość szybko zmiękł pod urokiem głównej bohaterki. A sama główna bohaterka na początku wydawała się okrutną zabójczynią, która z zimną krwią pokona wszystkie przeszkody na swojej drodze... I gdzieś w głębi duszy liczyłam, że zamorduje króla, mimo że polubiłam tego władcę cieni.

Polecam, fajna młodzieżówka na rozluźnienie!

Ciekawa książka, którą przeczytałam w dwa dni! Nie mogłam się oderwać, tak jakoś mnie wciągnęła i zainteresowała. Brakowało jedynie jakichś scen bardziej spicy, ale nie mogę się czepiać - w końcu to literatura młodzieżowa...

Alessandra ma plan, jak dostać władzę i pozycję - uwieść króla, poślubić go, zabić i zagarnąć jego królestwo dla siebie.
Ale żeby tego dokonać, musi...

Na pewno nie była to książka, jaką spotkacie wszędzie! Coś ciekawego, coś innego, ale jednak trochę pokręconego. Niektóre momenty były dla mnie nielogiczne, niektóre nie miały sensu, jednak całokształt książki oceniam jak najbardziej na plus! Można ciekawie spędzić czas.

Natalie przeżywa żałobę, słodko -gorzką radość z urodzenia dziecka i uświadamia sobie, że jej małżeństwo wcale nie było tak idealne, jak jej się wydawało...

A uczucie, które łączy ją z Liamem, najpierw wydaje się niewłaściwe, jednak po jakimś czasie nie jest już w stanie się przed nim bronić...

Ciekawa książka z ciekawym zakończeniem, w końcu zmarły mąż "wstaje" z grobu....

Polecam przeczytać! Nie jest świetna, ale przyjemnie mi się ją czytało.

Na pewno nie była to książka, jaką spotkacie wszędzie! Coś ciekawego, coś innego, ale jednak trochę pokręconego. Niektóre momenty były dla mnie nielogiczne, niektóre nie miały sensu, jednak całokształt książki oceniam jak najbardziej na plus! Można ciekawie spędzić czas.

Natalie przeżywa żałobę, słodko -gorzką radość z urodzenia dziecka i uświadamia sobie, że jej...

Kolejna część trylogii! Świetna, zaskakująca i niebanalna. W tej części znów mamy podział rozdziałów na życie z perspektywy Eliasa, Laili oraz Kruka Krwi, co uważam za naprawdę świetne rozwiązanie. W tej części... wszystko się sypie. Tak to można podsumować. Kruk Krwi próbuje bezskutecznie walczyć z Komendantką, ale ta jest bardziej przebiegła... Zwiastun Nocy marzy tylko o zemście i zrobi wszystko, by zgładzić Scholarów, a Laia i Darin walczą o wolność swojego ludu. Bardzo dużo się działo i chyba czuję, że muszę odpocząć od tej serii, bo mam w żyłach dosyć fantastyki na tę chwilę!

Kolejna część trylogii! Świetna, zaskakująca i niebanalna. W tej części znów mamy podział rozdziałów na życie z perspektywy Eliasa, Laili oraz Kruka Krwi, co uważam za naprawdę świetne rozwiązanie. W tej części... wszystko się sypie. Tak to można podsumować. Kruk Krwi próbuje bezskutecznie walczyć z Komendantką, ale ta jest bardziej przebiegła... Zwiastun Nocy marzy tylko o...

"Imperium ognia" to drugi cykl książek z gatunku fantastyki, do którego wróciłam po wielu, wieku latach przerwy. Ostatnio fantastykę czytałam jeszcze jako nastolatka i myślałam, że ścienne fiction nie jest już dla mnie. Jednak się myliłam!

Książka "imperium ognia" bardzo mnie wciągnęła! Może nie była ona najlepszą książką w moim życiu, ale z pewnością była warta poświęcenia jej czasu!

Świat podzielony jest na kasty... Władzę obejmują Wojanie, którzy są bezwzględni i brutalni. Na świecie żyją także Scholarzy, którzy są przez nich gnębieni...
Laia należy do Scholarów, mieszka w domku z dziadkami oraz bratem. Nie przelewa im się, ale jakoś dają radę.. Do czasu... W jeden wieczór wszystko się zmienia. Wojanie robią nalot na dom Laili, zabijają jej dziadków i zabierają brata do więzienia. Laili udaje się uciec, ale nie ma się gdzie podziać..
Później dzieje się naprawdę dużo! Laia decyduje się poprosić o pomoc w uwolnieniu brata Ruch Oporu, a ten w zamian za uwolnienie brata żąda usług szpiegowskich w Czarnym Klifie - siedzibie Wojan. Laia jest przerażona, ale wie, że to jedyna opcja.. Gdy czytałam o tym, jak Komendantka wymierzała kary, jak raniła niewolników... Aż mnie ciarki przechodziły. Momentami nawet musiałam przerywać czytanie... Wracając do fabuły. Laia przezwycięża swój strach, decyduje się zrobić wszystko, by tylko uwolnić brata - jedyną osobę, jaka jej pozostała. Zyskuje sprzymierzeńców, staje się coraz to odważniejsza.
W międzyczasie pojawia się też wątek Eliasza - Wojana, który planuje ucieczkę, ponieważ nienawidzi swojego życia jako maski.. Nienawidzi brutalności, z jaką wiąże się jego praca, nienawidzi swojego losu i chce go odmienić. Niestety, nie może...
Ich ścieżki się spotykają, pojawia się uczucie, ale ważniejsze jest to, by przeżyć. Dużo, naprawdę dużo się dzieje... Spoiler alert - Eliot zostaje skazany za to, że nie chciał zabić Laili, a ona go później uwalnia. Razem uciekają z Czarnego Klifu, by ocalić jej brata. Laia nie może już ufać Ruchowi Oporu, który ją zdradził..

Bardzo ciekawa książka, dużo się działo, polecam serdecznie i zabieram się za czytanie kolejnej części!

"Imperium ognia" to drugi cykl książek z gatunku fantastyki, do którego wróciłam po wielu, wieku latach przerwy. Ostatnio fantastykę czytałam jeszcze jako nastolatka i myślałam, że ścienne fiction nie jest już dla mnie. Jednak się myliłam!

Książka "imperium ognia" bardzo mnie wciągnęła! Może nie była ona najlepszą książką w moim życiu, ale z pewnością była warta...

Dziwna? Zdecydowanie! Szokująca? Jak najbardziej! Powiem szczerze, że bardzo pozytywnie się zaskoczyłam. Po zobaczeniu, że książka jest polskiego aktorstwa, nie byłam nastawiona pozytywnie... Jednak zakończenie utwierdziło mnie w przekonaniu, że się myliłam.

Przez całą książkę przechodzimy przez dwa wątki - teraźniejszy, w którym opisywane jest życie Łukasza, oraz przeszły - w którym dowiadujemy się o przeszłości... no właśnie - ja myślałam, że o przeszłości Łukasza... Jak bardzo się myliłam! Nigdzie nie było powiedziane, że to przeszłość Łukasza... Ja jednak to założyłam i bardzo się zdziwiłam na końcu! Jedyne, co mnie zdenerwowało to otwarte zakończenie - Łukasz miał dwie drogi, dwie opcje... I w tym momencie książka się urwała. Chociaż biorąc pod uwagę jego kłamstwa zakładam, że dalej podążałby tą ścieżką. No wiecie, emocje itp...

Książka zakończyła się niezmiernie ciekawie, aczkolwiek przy niektórych zadaniach krew mroziła mi się w żyłach... Tytułową Królową okazał się kolega z pracy, informatyk... Który na co dzień się jąkał... A w dzieciństwie - zabił swoją siostrę. WOW. Książka jest ciekawa, szokująca, wstrząsająca i wciągająca! Warto przeczytać!

Dziwna? Zdecydowanie! Szokująca? Jak najbardziej! Powiem szczerze, że bardzo pozytywnie się zaskoczyłam. Po zobaczeniu, że książka jest polskiego aktorstwa, nie byłam nastawiona pozytywnie... Jednak zakończenie utwierdziło mnie w przekonaniu, że się myliłam.

Przez całą książkę przechodzimy przez dwa wątki - teraźniejszy, w którym opisywane jest życie Łukasza, oraz przeszły...

Ta książka jest GORĄCA!

Romans szefa ze stażystką?
Jak podejrzewałam, może zamienić się w coś więcej.

Nie ma sensu, żebym opisywała tu, co się działo. To trzeba przeczytać. Jak ja to nazywam - "ruchadło" - bo scen erotycznych jest naprawdę sporo, ale są dobrze opisane. Nie ma tu "muszelek", "siusiaczków" i "pąków kwiatowych" - wspaniale.

Jeśli macie ochotę na tego typu książkę - polecam!

Sama książka to więcej niż seks, więc polecam jeszcze bardziej. Ciekawa i wciągająca.

Ta książka jest GORĄCA!

Romans szefa ze stażystką?
Jak podejrzewałam, może zamienić się w coś więcej.

Nie ma sensu, żebym opisywała tu, co się działo. To trzeba przeczytać. Jak ja to nazywam - "ruchadło" - bo scen erotycznych jest naprawdę sporo, ale są dobrze opisane. Nie ma tu "muszelek", "siusiaczków" i "pąków kwiatowych" - wspaniale.

Jeśli macie ochotę na tego typu...

Trzecia część wciągającej serii o braciach Arrowood!

Devney Maxwell i Sean przyjaźnią się od dawien dawna. Jednak żadne z nich nie zdaje sobie sprawy, jak silne jest ich uczucie...

Gdy Sean uświadamia sobie to, co czuje do Devney, przeżywają razem piękny pocałunek, który przeważa szalę i Devney zrywa z obecnym narzeczonym... (Nie jest to dla niego zaskoczeniem)

Kolejne sześć miesięcy mija w szaleńczym tempie. On - nie może przeprowadzić się do Surgalof, ona - nie chce tego zrobić, ze względu na swój sekret.

Zaznaczę, że to spoiler i powiem wprost - zaszła w ciążę w trakcie studiów, z profesorem, który później się do tego nawet nie przyznał, została napiętnowana przez matkę, a Austina (jej syna) wychowywał jej brat z żoną, którzy nie mogli mieć dzieci. Więc tak - dość skomplikowana sprawa.

Przez całą książkę Sean broni się przed zamieszkaniem w Surgalof, natomiast gdy poznaje prawdę... wszystko się zmienia.

Gdy rodzice adopcyjni Austina giną w wypadku, Sean i Devney muszą ułożyć swoje plany na nowo. "

Ciekawa seria, nie powiem! Nie zapada w pamięć, ale miło się czytało! Polecam na wieczór :)

Trzecia część wciągającej serii o braciach Arrowood!

Devney Maxwell i Sean przyjaźnią się od dawien dawna. Jednak żadne z nich nie zdaje sobie sprawy, jak silne jest ich uczucie...

Gdy Sean uświadamia sobie to, co czuje do Devney, przeżywają razem piękny pocałunek, który przeważa szalę i Devney zrywa z obecnym narzeczonym... (Nie jest to dla niego zaskoczeniem)

Kolejne...

Kolejna część trylogii opowiada o kolejnym bracie Arrowood - Declanie. Jest on najstarszy, ale też niestety najgłupszy, trzeba mu to przyznać. Szaleńczo trzyma się swoich założeń i nie widzi tego, co ma przed nosem.

By otrzymać spadek, musi wypełnić wolę ojca - wrócić do rodzinnego miasteczka, którego nienawidzi i stawić czoło przeszłości.

W Sugarloaf czeka na niego Sydney, którą wiele lat temu porzucił, łamiąc jej serce...

Czy Declan zrozumie, że miłość jest najważniejsza? Czy Sydney może mu zaufać?

Po przelotnym spotkaniu nad stawem dzieje się najgorszy ze scenariuszów, Sydney zachodzi w ciąże i będzie związana z Declanem aż do końca życia - czy tego chce, czy nie...

Ale nie jest gotowa na powiedzenie prawdy.

Jak długo Sydney będzie ukrywała dziecko? Co jeszcze się stanie?

Oj, wiele, wiele. Książka była dla mnie mniej więcej na równi interesująca, co poprzedni tom. Znów, bardzo dobrze znałam zakonczenie (a przynajmniej podejrzewałam jak się skończy), ale sama przygoda czytania sprawiła mi ogromną przyjemność.

Bardzo lubię ten rodzaj narracji - każdy rozdział jest pisany z innego punktu widzenia - raz wypowiada się główna bohaterka, a raz - główny bohater. Uwielbiam!

Kolejna część trylogii opowiada o kolejnym bracie Arrowood - Declanie. Jest on najstarszy, ale też niestety najgłupszy, trzeba mu to przyznać. Szaleńczo trzyma się swoich założeń i nie widzi tego, co ma przed nosem.

By otrzymać spadek, musi wypełnić wolę ojca - wrócić do rodzinnego miasteczka, którego nienawidzi i stawić czoło przeszłości.

W Sugarloaf czeka na niego...

Ciekawa historia, jakiej jeszcze nie spotkałam! A to wszystko w pięknym, zapierającym dech romansie! Wow!

Connor i Ellie to osoby, które już nigdy miały się nie spotkać. 8 lat temu połączyła ich jedna noc i to koniec.

Ale te 8 lat nie pozwoliło zapomnieć im o sobie, nawet mimo tego, że nie znali swoich imion.

Po 8 latach niespodziewanie stają ze sobą twarzą w twarz. On - kawaler, który nie zamierza mieć nigdy dzieci, i ona - mężatka z dzieckiem.

Ale nie jest to takie proste. Bo czego Connor nie chce mieć nigdy dzieci? I czy dziecko Ellie należy do jej męża?

No właśnie.

Nic nie jest takie proste.

Ciekawa historia o zaufaniu i miłości, ale stracie i ogromnym bólu. Dramatyczna, ale jak można by się domyślić - kończąca się ogólnie radośnie. Nie mam tego za złe. Wiedziałam, jak skończy się ta powieść, jednak z ciekawością się w nią wczytywałam. Może nie jest to najlepsza powieść na świecie - ale umiliła mi czas i z radością przeczytam całą serię.

Ciekawa historia, jakiej jeszcze nie spotkałam! A to wszystko w pięknym, zapierającym dech romansie! Wow!

Connor i Ellie to osoby, które już nigdy miały się nie spotkać. 8 lat temu połączyła ich jedna noc i to koniec.

Ale te 8 lat nie pozwoliło zapomnieć im o sobie, nawet mimo tego, że nie znali swoich imion.

Po 8 latach niespodziewanie stają ze sobą twarzą w twarz. On -...

Historia Asy i Sloan to zdecydowanie opowieść dla osób, które nie boją się cięższych tematów. Przede wszystkim warto wspomnieć, że z Asą jest coraz gorzej. Jego dzieciństwo nie przyczyniło się do dobrego życia - wręcz przeciwnie. W końcu zajmuje się sprzedażą narkotyków. A raczej stoi na czele całej organizacji. Sloan za to jest spokojną osobą, która dla swojego brata zrobiłaby wszystko. Dosłownie. Jest zabawką seksualną Asy, sprząta jego dom i dba o niego, by ten nadal dbał o opiekę jej brata. Asa ma obsesję na punkcie Sloan.
Jednak to nie jest historia tylko o nich. Pojawia się też dwóch tajniaków, którzy mają za zadanie zdemaskować Asę i wsadzić go za kratki. Potrzebują tylko dowodów. Carter - a właściwie Luke - chodzi z Sloan na zajęcia z hiszpańskiego... I od razu wpada mu w oko. Dostrzega delikatność i wdzięk Sloan, chce ją poznać bliżej... A później dowiaduje się, że to dziewczyna Asy...
Ta dwójka nie może trzymać się z daleka od siebie... To było wiadome. Ale to, co było później... Oj, słuchajcie, działo się! A kiedy już zdawało się, że wszystko będzie dobrze... znów się popsuło. I przyznam, że ostatnie strony tej książki sprawiły, że moje serce przestało na chwilę bić. Dosłownie. Masakra. Jak ja to przeżyłam - nie wiem. Ale dobrze, że przeżyłam. I dobrze, że Sloan przeżyła... Ale tego dowiecie się czytając tę książkę. POLECAM!

Historia Asy i Sloan to zdecydowanie opowieść dla osób, które nie boją się cięższych tematów. Przede wszystkim warto wspomnieć, że z Asą jest coraz gorzej. Jego dzieciństwo nie przyczyniło się do dobrego życia - wręcz przeciwnie. W końcu zajmuje się sprzedażą narkotyków. A raczej stoi na czele całej organizacji. Sloan za to jest spokojną osobą, która dla swojego brata...

To była BARDZO dobra książka! W końcu coś innego niż zwykły, standardowy romans! W końcu!

Trzeba przyznać, że to, że cała historia dzieje się w świecie mafii dodaje jej niesamowitej tajemniczości i mocy. Żałuję tylko, że tak mało pokazanego było tego świata, ale cóż - może doczekam się tego w kolejnej części. :)

Bardzo ciekawie czytało się też erotyczne sceny - nie były przesadzone, takie w punkt.. Nie było "muszelek" czy "pączków kobiecości". CAŁE SZCZĘŚCIE - bo takie słownictwo potrafi zniszczyć wszystko!

Od początku książki wiedziałam, że Luca zakocha się w Arii - było to jasne jak słońce, jednak i tak z przyjemnością przeżyłam ich historię. Może trochę za mało zostały opisane uczucia Luki, ale i tak książka całościowo mi się spodobała, więc nie mam na co narzekać :P

Polecam!

To była BARDZO dobra książka! W końcu coś innego niż zwykły, standardowy romans! W końcu!

Trzeba przyznać, że to, że cała historia dzieje się w świecie mafii dodaje jej niesamowitej tajemniczości i mocy. Żałuję tylko, że tak mało pokazanego było tego świata, ale cóż - może doczekam się tego w kolejnej części. :)

Bardzo ciekawie czytało się też erotyczne sceny - nie były...

Drew Evans i Katherine Brooks to interesujące połączenie!
Sama książka była świetnie napisana! Najpierw ukazanie Drewa w stanie "rozpadu", zainteresowanie czytelnika tematem, a potem dopiero przedstawianie sytuacji. I to w jaki sposób! Cała historia pisana jest oczami Drew. On opowiada nam o tym, co się stało i o tym, co się dzieje. (Nie wiecie o co chodzi? Już wam mówię! Książka jest napisana w tym stylu "Widzicie tego faceta siedzącego na łóżku? To ja..." i tak dalej i tak dalej!)
Chyba nigdy nie czytałam książki napisanej w tym stylu (lub nie pamiętam, jest to prawdopodobne), ale ta zdecydowanie trafiła w moje gusta! Świetnie się czytało.
Dlaczego nie 10/10? Jakoś takoś ta historia, a właściwie jej zakończenie, mnie nie porwało. Dobrze mi się to czytało, duży plus za formę książki, ale zakończenie na kolana mnie nie powaliło, więc 10/10 nie będzie. Mimo to - polecam!

Drew Evans i Katherine Brooks to interesujące połączenie!
Sama książka była świetnie napisana! Najpierw ukazanie Drewa w stanie "rozpadu", zainteresowanie czytelnika tematem, a potem dopiero przedstawianie sytuacji. I to w jaki sposób! Cała historia pisana jest oczami Drew. On opowiada nam o tym, co się stało i o tym, co się dzieje. (Nie wiecie o co chodzi? Już wam mówię!...