-
ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant11
-
Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
-
ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
-
ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński8
Biblioteczka
2024-03-06
2022-03-27
2022-05-09
2022-02-21
2022-10-16
Powieść przygodowa dla młodzieży osadzona w klimatach kolonialnej Afryki Północnej. Ossendowski poruszył w niej źródło konfliktów religijnych, handel żywym towarem i niewolnictwo, koegzystencję dwóch skrajnie odmiennych kultur. Ciekawostką poruszoną przez pisarza jest idea równouprawnienia w kulturze islamskiej, myśl niemożliwa do zrealizowania w kulturze arabskiej. Naiwnym wydaje zdroworozsądkowe rozwiązanie tego problemu. Jak zwykle u Ossendowskiego mamy sentymentalny pogląd o wyjątkowości Polaków pod względem charakteru i siły moralnej wobec reszty ludzkości. "Sokół pustyni", jak to bywa w powieściach przygodowych dla dzieci, kończy się dobrze. Pozytywni bohaterowie, jak najbardziej będą to Polacy, zostają nagrodzeni za zmagania o swoje szczęście, ogólnoludzką sprawiedliwość. To, że będą żyć długo i szczęśliwie, oczywiście nie podlega dyskusji.
Powieść przygodowa dla młodzieży osadzona w klimatach kolonialnej Afryki Północnej. Ossendowski poruszył w niej źródło konfliktów religijnych, handel żywym towarem i niewolnictwo, koegzystencję dwóch skrajnie odmiennych kultur. Ciekawostką poruszoną przez pisarza jest idea równouprawnienia w kulturze islamskiej, myśl niemożliwa do zrealizowania w kulturze arabskiej. Naiwnym...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-02-26
Czapki z głów przed Kazimierzem Nowakiem. On to był prawdziwy podróżnik. Livingston i Stanley mogliby podać mu z szacunkiem rękę. Fascynujące sprawozdanie z podróży wzdłuż Afryki, z północy na południe i z powrotem, bez wsparcia i kolonialnego zaplecza białych poróżników tamtych czasów. Kunszt reporterski i piękny język to cechy tego sprawozdania.
Czapki z głów przed Kazimierzem Nowakiem. On to był prawdziwy podróżnik. Livingston i Stanley mogliby podać mu z szacunkiem rękę. Fascynujące sprawozdanie z podróży wzdłuż Afryki, z północy na południe i z powrotem, bez wsparcia i kolonialnego zaplecza białych poróżników tamtych czasów. Kunszt reporterski i piękny język to cechy tego sprawozdania.
Pokaż mimo to