-
ArtykułyCzytamy w weekend. 7 czerwca 2024LubimyCzytać268
-
ArtykułyHistoria jako proces poznania bohatera. Wywiad z Pawłem LeśniakiemMarcin Waincetel1
-
ArtykułyPrzygotuj się na piłkarskie święto! Książki SQN na EURO 2024LubimyCzytać7
-
Artykuły„Nie chciałam, by wydano mnie za wcześnie”: rozmowa z Jagą Moder, autorką „Sądnego dnia”Sonia Miniewicz1
Biblioteczka
Poddałem się w połowie. Z całym szacunkiem ale tak nudna, tak pozbawiona sensu, że aż dziw bierze, że napisał to autor Marsjanina. Szkoda, bo zaczyna się bardzo dobrze ale później autor brnie w straszne absurdy - nie będę spojlerował oczywiście. Czytacie na własne ryzyko.
Poddałem się w połowie. Z całym szacunkiem ale tak nudna, tak pozbawiona sensu, że aż dziw bierze, że napisał to autor Marsjanina. Szkoda, bo zaczyna się bardzo dobrze ale później autor brnie w straszne absurdy - nie będę spojlerował oczywiście. Czytacie na własne ryzyko.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-08-07
Całkiem sprawnie napisany thriller, wielowątkowość (ale bez przesady), powiązania przeszłości z teraźniejszością, losy kilku osób, które są ze sobą powiązane. Nieźle się czyta.
Całkiem sprawnie napisany thriller, wielowątkowość (ale bez przesady), powiązania przeszłości z teraźniejszością, losy kilku osób, które są ze sobą powiązane. Nieźle się czyta.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-05-25
Świetnie się to czyta! Któż nie zna Nike, chyba każdy z nas miał nawet buty tej firmy na swoich nogach. Ileż perypetii bylo po drodze, ileż przygód, ileż osób poznanych aby osiągnąć tak wielki sukces. Jeśli chcecie wiedzieć ile zapłacono za projekt znaku Nike, jak powstawały buty, nazwa, Nike Air i inne smaczki - musicie koniecznie to przeczytać.
Świetnie się to czyta! Któż nie zna Nike, chyba każdy z nas miał nawet buty tej firmy na swoich nogach. Ileż perypetii bylo po drodze, ileż przygód, ileż osób poznanych aby osiągnąć tak wielki sukces. Jeśli chcecie wiedzieć ile zapłacono za projekt znaku Nike, jak powstawały buty, nazwa, Nike Air i inne smaczki - musicie koniecznie to przeczytać.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-04-29
Bardzo dobrze się czyta - nie jest to może książka najwyższych lotów, ale wciąga i strony mijają jedna za drugą. Zakończenie dość przewrotne i zaskakujące. Polecam na podróże MPK, lub coraz krótsze wieczory.
Bardzo dobrze się czyta - nie jest to może książka najwyższych lotów, ale wciąga i strony mijają jedna za drugą. Zakończenie dość przewrotne i zaskakujące. Polecam na podróże MPK, lub coraz krótsze wieczory.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toHmmm, długo się zastanawiałem co to było. Zupełnie inny Jo Nesbo, aż mam wrażenie, że to nie On pisał tą książkę. Możecie się rozczarować, aczkolwiek sam pomysł nie jest zły. Sama fabuła nie do końca mnie przekonuje, ale pokręcone rodzinne losy coś w sobie mają. Mam więc dylemat, jak ocenić tą pozycję - czytałem bardziej długo, odkładałem na półkę, aby po jakimś czasie po nią wrócić. Najlepiej, jeśli sami się przekonacie.
Hmmm, długo się zastanawiałem co to było. Zupełnie inny Jo Nesbo, aż mam wrażenie, że to nie On pisał tą książkę. Możecie się rozczarować, aczkolwiek sam pomysł nie jest zły. Sama fabuła nie do końca mnie przekonuje, ale pokręcone rodzinne losy coś w sobie mają. Mam więc dylemat, jak ocenić tą pozycję - czytałem bardziej długo, odkładałem na półkę, aby po jakimś czasie po...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKolejny raz Jack Reacher, ale tym razem jakoś mnie nie porwał. Ta część mnie nie zachwyciła - cały czas coś w sobie ma, ale była zdecydowanie słabsza niż poprzednie które czytałem. Mimo wszystko jak ktoś lubi JR, powinien przeczytać.
Kolejny raz Jack Reacher, ale tym razem jakoś mnie nie porwał. Ta część mnie nie zachwyciła - cały czas coś w sobie ma, ale była zdecydowanie słabsza niż poprzednie które czytałem. Mimo wszystko jak ktoś lubi JR, powinien przeczytać.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Książka – przygoda, chyba tak można ją opisać. Bo wraz z autorem podróżujemy nie tylko w przestrzeni - po Polsce, a później Polska – Niemcy, ale to głównie podróż przez życie autora. Przez życie ze wzlotami ale też upadkami, po których autor podnosi się i z godnością i pokorą kroczy dalej ku nowym meandrom życia.
Życie – ono tworzy najlepsze scenariusze, i ta książka tylko to potwierdza. To co spotyka autora a zarazem głównego bohatera tej książki w życiu, to temat na film i/lub serial – miejsca, osoby, przeżycia, uczucia, chwile zwątpienia, ale też nadziei – jest tego tak dużo, że zastanawiałem się jak to wszystko udało się ogarnąć, nie poddać się i iść do przodu. Przekładając kolejne kartki książki, przeżywamy mnóstwo uczuć – od smutku po wybuchy radości, od strachu po uniesienie, od złości po dumę, od wstrętu (do niektórych ludzi) po zaskoczenie. Nie ukrywam, że mi najczęściej towarzyszył śmiech – a to również ze względu na język jakim autor operuje – jakże ładnie brzmią nasze narodowe słowa wyrażające emocje, szczególnie powtarzane przez naszych sąsiadów zza zachodniej granicy! 😊 Znajdą się też oryginalne określenia tegoż zachodu i co niektórych osób spotkanych na drodze bohatera książki. Dla niektórych (dla mnie nie), mogą być one dość, hmm bardzo oryginalne.
Książkę czyta się rewelacyjnie! Łapałem się na tym, że widząc, że koniec zbliża się nieuchronnie, przeciągałem czytanie. A to dlatego, że chyba każdy z nas lubi emocje, a tych – jak wspominałem – tutaj nie brakuje. Zwroty akcji (zwroty w życiu) Karola są czasami tak spektakularne, że ciężko uwierzyć, że to wszystko wydarzyło się naprawdę. Jest też On (Karol) wspaniałym obserwatorem życia, różnic kulturowych, historii, która wpływa cały czas na relacje Polaków i Niemców ale także wspaniale odczytuje ludzi – ich postawy, zachowania, emocje. A jak wspaniale reaguje na niektóre zachowania spotkanych osób… to już musicie sprawdzić sami 😊
Dodam, że widać doskonale, iż autor był dziennikarzem – warsztat pisarski ma chyba we krwi - język, styl, umiejętność przełożenia na papier swoich doświadczeń jest na najwyższym poziomie.
Polecam Wam tę książkę – uwierzcie, nie będziecie mogli oderwać się od opisanych tam historii. Życiowych historii. Może też być tak, że znajdziecie tam coś, co i Wam się po części przydarzyło… Takie swoiste déjà vu(?).
Książka – przygoda, chyba tak można ją opisać. Bo wraz z autorem podróżujemy nie tylko w przestrzeni - po Polsce, a później Polska – Niemcy, ale to głównie podróż przez życie autora. Przez życie ze wzlotami ale też upadkami, po których autor podnosi się i z godnością i pokorą kroczy dalej ku nowym meandrom życia.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toŻycie – ono tworzy najlepsze scenariusze, i ta książka tylko...