Najnowsze artykuły
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj „Chłopaka, który okradał domy. I dziewczynę, która skradła jego serce“LubimyCzytać1
- ArtykułyCały ocean atrakcji. Festiwal Fantastyki Pyrkon właśnie opublikował pełny program imprezyLubimyCzytać1
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać4
- ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Art Davidson
Źródło: Foto © Clark James Mishler
1
7,5/10
Pisze książki: literatura podróżnicza
Urodzony: 24.12.1943
W 1967 roku wraz z dwoma innymi alpinistami jako pierwszy zdobył zimą McKinley (obecnie Denali) – najwyższy szczyt Ameryki Północnej. Minus 100 stopni, jego opowieść o tej wyprawie, została uznana przez „National Geographic” za jedną ze stu najlepszych książek górskich wszech czasów. Po zakończeniu przygody ze wspinaczką wysokogórską Davidson poświęcił się pracy na rzecz ochrony krajobrazu i środowiska na Alasce oraz pomocy rdzennym mieszkańcom w ocaleniu ich tożsamości kulturowej. Mieszka w Anchorage.
7,5/10średnia ocena książek autora
177 przeczytało książki autora
215 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Minus 100 stopni. Pierwsze zimowe wejście na Mount McKinley
Art Davidson
7,5 z 143 ocen
393 czytelników 29 opinii
2021
Najnowsze opinie o książkach autora
Minus 100 stopni. Pierwsze zimowe wejście na Mount McKinley Art Davidson
7,5
W 1967 roku Art Davidson zebrał grupę śmiałków, którzy wraz z nim podjęli wyzwanie zdobycia McKinley zimą. McKinley zwana także Denali to najwyższy szczyt Ameryki Północnej co zapewnia mu miejsce w Koronie Ziemi. Mimo że góra nie dorównuje wysokością masywom górskim chociażby w Himalajach, to jest równie wymagająca, a miejmy na uwadze, że w latach sześćdziesiątych nie dysponowano takim sprzętem jak obecnie.
O marzeniach, przygotowaniach do wyprawy, a także o trudach zdobycia McKinley Art Davidson opowiedział w swoich wspomnieniach. O ile samo wejście było niezwykle fascynujące, jak i fakt, że śmiałkowie w związku z załamaniem pogody musieli zmierzyć się z silnym wiatrem i temperaturą minus 100 stopni, to jednak w tej relacji czegoś mi zabrakło...
(cd recenzji na fb)
https://www.facebook.com/KsiazkaZamiastKwiatka/photos/a.967792129913564/8631372740222093/
Minus 100 stopni. Pierwsze zimowe wejście na Mount McKinley Art Davidson
7,5
Najlepsza książka o wyprawie w góry jaką przeczytałam !!!! Czyta się ją z zapartym tchem jak powieść przygodową. Dzięki osobistym relacją uczestników ma się wrażenie , że jest się tam z nimi. Czytają trzymałam kciuki , żeby się im udało zdobyć szczyt , a potem szczęśliwie wrócić do rodzin. Przeżywałam z uczestnikami ich rozterki , trudne decyzje jakie musieli podejmować. Śmierć jednego z uczestników wyprawy, wesołego , lekkomyślnego Francuza.