-
ArtykułyKapuściński, Kryminalna Warszawa, Poznańska Nagroda Literacka. Za nami weekend pełen nagródKonrad Wrzesiński3
-
ArtykułyMagiczna strona Zielonej Górycorbeau0
-
ArtykułyPałac Rzeczypospolitej otwarty dla publiczności. Zobaczysz w nim skarby polskiej literaturyAnna Sierant2
-
Artykuły„Cztery żywioły magii” – weź udział w quizie i wygraj książkęLubimyCzytać55
Biblioteczka
2023-12-03
2023-03-26
Mnie się książka podobała. Nawet bardzo. Ciekawe wątki i w dodatku zgrabnie połączone. No, może trochę zbyt brawurowa ucieczka jednego z bohaterów przez zimowy Pakistan, ale reszta super! W tle wysokie góry. I rozwiązywanie zagadki równolegle przez kilka osób. Dobry pomysł. I jeszcze współczesne media z bliska. Ich bezwzględność i poszukiwania sensacji. Książka-cegła, ale czytanie naprawdę dobre.
Mnie się książka podobała. Nawet bardzo. Ciekawe wątki i w dodatku zgrabnie połączone. No, może trochę zbyt brawurowa ucieczka jednego z bohaterów przez zimowy Pakistan, ale reszta super! W tle wysokie góry. I rozwiązywanie zagadki równolegle przez kilka osób. Dobry pomysł. I jeszcze współczesne media z bliska. Ich bezwzględność i poszukiwania sensacji. Książka-cegła, ale...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-02-19
Kolejna książka o himalaistach i ich wyprawach. Tym razem o wyprawach ostatnich i tragicznie zakończonych. Dobrze napisana książka. Dla całkowitych laików też. Autorka nie używa trudnego i fachowego języka. Relacjonuje i przytacza relacje innych. Nie ocenia i nie szuka winnych. Tytuł najlepiej oddaje treść i sens książki. Warto tu przytoczyć słowa Wandy Rutkiewicz, które próbują wytłumaczyć zwykłym zjadaczom chleba, po co himalaiści wyruszają na swoje wyprawy. "Najbardziej drażni ludzi to, że ryzykujemy życie dla czegoś, co wydaje się kompletnie bezużyteczne, nikomu niepotrzebne. Ale może to jest potrzebne tym, którzy to robią! Może oni po prostu potrzebują tego, żeby żyć."
Kolejna książka o himalaistach i ich wyprawach. Tym razem o wyprawach ostatnich i tragicznie zakończonych. Dobrze napisana książka. Dla całkowitych laików też. Autorka nie używa trudnego i fachowego języka. Relacjonuje i przytacza relacje innych. Nie ocenia i nie szuka winnych. Tytuł najlepiej oddaje treść i sens książki. Warto tu przytoczyć słowa Wandy Rutkiewicz, które...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-04-14
Bardzo fachowa książka. Autorka wnikliwie analizuje tragiczne wypadki w górach wysokich. Sięga do wypowiedzi świadków, do sprawozdań komisji badających te przypadki. Wykorzystując swoje doświadczenie w zdobywaniu najwyższych gór świata, stara się wskazywać przyczynę tragedii, choć w wielu przypadkach tragiczna śmierć odbywa się w samotności ofiar. Obowiązkowa pozycja dla przyszłych wspinaczy. Ale i dla zwykłych śmiertelników też.Pokazuje, do czego człowiek jest zdolny, gdy realizuje swoje marzenia. Książka nie jest pozbawiona emocji. Przeciwnie. Dobra pozycja. Nawet bardzo.
Bardzo fachowa książka. Autorka wnikliwie analizuje tragiczne wypadki w górach wysokich. Sięga do wypowiedzi świadków, do sprawozdań komisji badających te przypadki. Wykorzystując swoje doświadczenie w zdobywaniu najwyższych gór świata, stara się wskazywać przyczynę tragedii, choć w wielu przypadkach tragiczna śmierć odbywa się w samotności ofiar. Obowiązkowa pozycja dla...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-04-07
I znów powrót w góry wysokie. Mój powrót. Dzięki wspaniałej książce Anny Czerwieńskiej, która zdaje relację z tragicznych wydarzeń w roku 1986 pod K2. Zwycięstwa pomieszały się z dramatem. W podboju Wielkiej Góry zginęło 13 himalaistów z różnych państw, w tym troje Polaków. Autorka tak oto oceniła ten sezon: "Jako sportowcy osiągnęliśmy na K2 wiele i odnieśliśmy wspaniałe sukcesy. Jako alpinistyczna społeczność ponieśliśmy jednak klęskę". Książka świetnie napisana.Opisy gór literackie. Doskonały styl. No i moja ulubiona tematyka. Wysokie niedostępne dla zwykłych ludzi góry, surowa, niesamowita przyroda. Przeogromna pasja, tak często niezrozumiała przez innych. I doskonałe zdjęcia.Cóż chcieć więcej. Trzeba przeczytać
I znów powrót w góry wysokie. Mój powrót. Dzięki wspaniałej książce Anny Czerwieńskiej, która zdaje relację z tragicznych wydarzeń w roku 1986 pod K2. Zwycięstwa pomieszały się z dramatem. W podboju Wielkiej Góry zginęło 13 himalaistów z różnych państw, w tym troje Polaków. Autorka tak oto oceniła ten sezon: "Jako sportowcy osiągnęliśmy na K2 wiele i odnieśliśmy wspaniałe...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-12-26
Ciepła, ale i bardzo merytoryczna książka o pięknym człowieku, który realizował swoją wielką pasję, nie zapominając jednocześnie o swoich obowiązkach wobec najbliższy. Maciej Berbeka stał się mi bliski, gdy przeczytałam wzruszającą opowieść pani Ewy o tym, "jak wysoko sięga miłość". Kiedy zobaczyłam zapowiedź wydawniczą, wiedziałam, że muszę tę książkę mieć. Napisana pięknym językiem, zawiera wiele cennych informacji o himalaizmie, nie tylko narodowym. Przemyślana kompozycja. Wzbogacona licznymi fotografiami. Cudne wydanie. Czytanie jednym tchem. Świąteczne czytanie i świąteczne spotkanie z wyjątkowymi ludźmi.
Ciepła, ale i bardzo merytoryczna książka o pięknym człowieku, który realizował swoją wielką pasję, nie zapominając jednocześnie o swoich obowiązkach wobec najbliższy. Maciej Berbeka stał się mi bliski, gdy przeczytałam wzruszającą opowieść pani Ewy o tym, "jak wysoko sięga miłość". Kiedy zobaczyłam zapowiedź wydawniczą, wiedziałam, że muszę tę książkę mieć. Napisana...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-06-30
Interesuje mnie himalaizm. Przeczytałam parę książek na ten temat. O problemach zdrowotnych wspinaczy spotkałam się, czytając biografie największych himalaistów. Tu autorzy szczegółów opisują liczne przypadłości na dachach świata. Książka ciekawa, choć niektóre treści powtarzają się. W miarę dobrze się czyta. Dla zainteresowanych!
Interesuje mnie himalaizm. Przeczytałam parę książek na ten temat. O problemach zdrowotnych wspinaczy spotkałam się, czytając biografie największych himalaistów. Tu autorzy szczegółów opisują liczne przypadłości na dachach świata. Książka ciekawa, choć niektóre treści powtarzają się. W miarę dobrze się czyta. Dla zainteresowanych!
Pokaż mimo to2020-04-30
Kolejna książka o zmaganiach z wysokimi górami. Bohaterką jest kobieta. Himalaistka. Przez lekturę stała się mi bardzo bliskim człowiekiem. Autorka bardzo rzetelnie przedstawiła życie jednej z największych himalaistek świata. Pokazała złożoną osobowość bohaterki, jednocześnie tak, by uszanować Jej prywatność. To wielka sztuka przy tworzeniu biografii. Ale Anna Kamińska czyni to po mistrzowsku. Podobnie było z dziełem o Wandzie Rutkiewicz. Kto nie czytał, niech czym prędzej to uczyni.
Kolejna książka o zmaganiach z wysokimi górami. Bohaterką jest kobieta. Himalaistka. Przez lekturę stała się mi bardzo bliskim człowiekiem. Autorka bardzo rzetelnie przedstawiła życie jednej z największych himalaistek świata. Pokazała złożoną osobowość bohaterki, jednocześnie tak, by uszanować Jej prywatność. To wielka sztuka przy tworzeniu biografii. Ale Anna Kamińska...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-04-13
Biografia i góry wysokie to połączenie idealne. Dla mnie. Himalaizm widziany z pozycji czytelnika jest niesamowity. Czytając, zastanawiam się, ile człowiek może znieść. Wysiłek ponad miarę, ból, niewyobrażalne zimno i kilkuminutowy pobyt na upragnionym szczycie. A jednak. To dobrze napisana książka. Bardzo dobrze. Oprócz zmagań głównego bohatera z surowymi górami jest ciekawe tło tamtych lat, obyczajowość, są i inni bohaterowie himalaiści. Jest też fragment, niezwykle ciekawy, poświęcony etyce himalaizmu. Czy istnieje coś takiego jak braterstwo liny? Jest jeszcze coś niezwykłego we wspinaniu się. Tu często radość ze zdobycia góry łączy się ze śmiercią. Książka bogata w zdjęcia. Bardzo dobrze napisana. Ukazuje Jerzego Kukuczkę jako wielkiego himalaistę i człowieka.
Biografia i góry wysokie to połączenie idealne. Dla mnie. Himalaizm widziany z pozycji czytelnika jest niesamowity. Czytając, zastanawiam się, ile człowiek może znieść. Wysiłek ponad miarę, ból, niewyobrażalne zimno i kilkuminutowy pobyt na upragnionym szczycie. A jednak. To dobrze napisana książka. Bardzo dobrze. Oprócz zmagań głównego bohatera z surowymi górami jest...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-04-24
Superreportaż. Majstersztyk. Widać doskonały warsztat. Temat trudny. JHB jakby obdziera himalaizm z romantyzmu, tego górnolotnego. Pokazuje ludzi. Z ich wadami i zaletami. Doskonale polskich himalaistów charakteryzuje jeden z nich, Adam Bielecki:" wydawało mi się, że ludzie gór to zbiór pięknych dusz,dla których najważniejszy jest magiczny etos koleżeństwa, braterstwa. Ale gdzie tam. Są podzieleni jak wsztscy Polacy". Autor towarzyszy wyprawie w Karakorum w celu odnalezienia ciał Macieja Berbeki i Tomasza Kowalskiego. Próbuje znaleźć odpowiedzi na różne pytania. W tle góry. Piękne, majestatyczne, okrutne...
Superreportaż. Majstersztyk. Widać doskonały warsztat. Temat trudny. JHB jakby obdziera himalaizm z romantyzmu, tego górnolotnego. Pokazuje ludzi. Z ich wadami i zaletami. Doskonale polskich himalaistów charakteryzuje jeden z nich, Adam Bielecki:" wydawało mi się, że ludzie gór to zbiór pięknych dusz,dla których najważniejszy jest magiczny etos koleżeństwa, braterstwa. Ale...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-02-01
Mądra, ciepła, wzruszająca książka. O Człowieku. O miłości. O niezwykłej pasji. I niezwykłej kobiecie, żonie himalaisty. Wiele racji miała Wanda Rutkiewicz, kiedy powiedziała: "Właściwie bardziej podziwiam żony słynnych alpinistów niż ich samych, bo nie mogę sobie wyobrazić, żeby jakiś mężczyzna zgodził się na takie życie”. Sięgnęłam teraz dopiero po tę książkę, kiedy nowy dramat dotknął polskiego himalaistę, kiedy tylu "znawców tematu" objawiło się w mediach i wypowiedziało nie zawsze w sposób właściwy. Ta książka pokazuje zwykłym zjadaczom chleba, czym jest wielki apetyt na życie nawet wtedy, gdy czasami to życie toczy się na krawędzi. I dlatego warto ją przeczytać. Napisana jest żywym i barwnym językiem. Znajdziemy w niej też piękne fotografie. Rodzinne, z wielkich wypraw. Ale i niezwykłe kolaże pani Ewy Berbeki, które są przepiękne. Chciałabym kiedyś zobaczyć oryginały...
Mądra, ciepła, wzruszająca książka. O Człowieku. O miłości. O niezwykłej pasji. I niezwykłej kobiecie, żonie himalaisty. Wiele racji miała Wanda Rutkiewicz, kiedy powiedziała: "Właściwie bardziej podziwiam żony słynnych alpinistów niż ich samych, bo nie mogę sobie wyobrazić, żeby jakiś mężczyzna zgodził się na takie życie”. Sięgnęłam teraz dopiero po tę książkę, kiedy nowy...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-02-10
Dla laików himalaizmu też. Warto przeczytać, zanim powie się: "co ich tam pcha". O pięknie gór, ale i też o ich potędze. I bynajmniej nie tylko o tych najwyższych na świecie. O tragediach w Tatrach też. Ku przestrodze, by nie bagatelizować żywiołu. Dużo wiadomości o polskich wspinaczach. I o ich partnerach, którzy umierają tu na ziemi, kiedy ich bliscy chcą dosięgnąć nieba. Polecam!
Dla laików himalaizmu też. Warto przeczytać, zanim powie się: "co ich tam pcha". O pięknie gór, ale i też o ich potędze. I bynajmniej nie tylko o tych najwyższych na świecie. O tragediach w Tatrach też. Ku przestrodze, by nie bagatelizować żywiołu. Dużo wiadomości o polskich wspinaczach. I o ich partnerach, którzy umierają tu na ziemi, kiedy ich bliscy chcą dosięgnąć...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-02-25
Lubię biografie. Dobrze napisane biografie. A ta jest bardzo dobra. Według mnie. Warto poznawać życie ludzi z pasją. A Wanda Rutkiewicz takim człowiekiem była. Przenosi w inny wymiar. Zwłaszcza, że w tym roku jest okrągła, 40 rocznica zdobycia Dachu Świata przez pierwszą Europejkę, Polkę. Dodatkowym atutem książki jest jej język. Barwny. Czytelnik ma wrażenie, że słucha opowieści. A mnie mocno zastanowiły słowa wypowiedziane prze Bohaterkę: "Najbardziej drażni ludzi to, że ryzykujemy życie dla czegoś, co wydaje się kompletnie bezużyteczne, nikomu niepotrzebne. Ale może to jest potrzebne tym, którzy to robią! Może oni po prostu potrzebują tego, żeby żyć."
Lubię biografie. Dobrze napisane biografie. A ta jest bardzo dobra. Według mnie. Warto poznawać życie ludzi z pasją. A Wanda Rutkiewicz takim człowiekiem była. Przenosi w inny wymiar. Zwłaszcza, że w tym roku jest okrągła, 40 rocznica zdobycia Dachu Świata przez pierwszą Europejkę, Polkę. Dodatkowym atutem książki jest jej język. Barwny. Czytelnik ma wrażenie, że słucha...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-05-02
Dobra biografia. Nawet bardzo. Ciekawy człowiek, mimo że czasem podejmował kontrowersyjne decyzje. Człowiek z wielką pasją, na co stać tylko nielicznych. Budzi podziw i skłania do zastanowienia się nad własnym życiem. Ciekawie napisana książka. Świetny styl. Bogactwo zdjęć. Piękne wydanie. Sporo wiedzy na temat himalaizmu. Tego światowego i polskiego. Trzeba przeczytac.
Dobra biografia. Nawet bardzo. Ciekawy człowiek, mimo że czasem podejmował kontrowersyjne decyzje. Człowiek z wielką pasją, na co stać tylko nielicznych. Budzi podziw i skłania do zastanowienia się nad własnym życiem. Ciekawie napisana książka. Świetny styl. Bogactwo zdjęć. Piękne wydanie. Sporo wiedzy na temat himalaizmu. Tego światowego i polskiego. Trzeba przeczytac.
Pokaż mimo to2020-02-13
Bardzo osobista relacja. Stąd trudno ocenić książkę. Napisana językiem niezwykle emocjonalnym. Może miejscami nie brak egzaltacji, ale można to zrozumieć. Walka o przetrwanie w samotności najwyższych gór świata, odpowiedzialność za partnera, do tego żywioł, którego nie można sobie nawet wyobrazić czyni książkę wyjątkową.
Bardzo osobista relacja. Stąd trudno ocenić książkę. Napisana językiem niezwykle emocjonalnym. Może miejscami nie brak egzaltacji, ale można to zrozumieć. Walka o przetrwanie w samotności najwyższych gór świata, odpowiedzialność za partnera, do tego żywioł, którego nie można sobie nawet wyobrazić czyni książkę wyjątkową.
Pokaż mimo to
Świetna książka napisana żywym językiem. Opowiada skrupulatnie o wydarzeniach z 2008 roku podczas zdobywania drugiego co do wysokości szczytu Ziemi - K 2, góry, która zdobyła epitet "mordercza". Reportaż przedstawia zdobywanie szczytu, radość i tragedię podczas powrotu.
Świetna książka napisana żywym językiem. Opowiada skrupulatnie o wydarzeniach z 2008 roku podczas zdobywania drugiego co do wysokości szczytu Ziemi - K 2, góry, która zdobyła epitet "mordercza". Reportaż przedstawia zdobywanie szczytu, radość i tragedię podczas powrotu.
Pokaż mimo to