Wyśmienita, dogłębnie szczegółowa pozycja którą czyta się z wielkim zainteresowaniem. Moja drobna uwaga dotyczy niektórych opisów wydarzeń. Laikom może być trochę trudniej wyobrazić sobie niektóre sytuacje opisywane językiem górskich wspinaczy. Gdyby było więcej zdjęć gór z naniesionymi grafikami z poszczególnych działań i wydarzeń to lektura byłaby doskonała. Oczywiście jest sporo zdjęć ale tak jak piszę dla osoby nieobeznanej przedstawione grafiki nie są do końca czytelne, a posiłkując się własną wyobraźnią pewnie niektóre opisy zdarzeń niewłaściwie zinterpretowałem. Literatura górska jest bardzo wciągająca i uzależniająca czego przykładem jest ta pozycja. Góry są majestatyczne i pierwotne, przytłaczające swym ogromem, surowe i napawające lękiem. Są gotycko mroczne ale też mają w sobie duchową czystość coś mistycznego, jakąś boskość która przyciąga wielu prawdziwych śmiałków w nich zakochanych bez opamiętania i w nich przepadających na zawsze.
Tak fachowo, a jednocześnie przystępnie napisanej książki górskiej dawno nie było. Każdy znajdzie w niej coś dla siebie - ci, którzy od lat siedzą w literaturze górskiej, mają szansę poznania więcej szczegółów dotyczących poszczególnych wypraw i tragedii, a ci, którzy sięgną po nią przypadkiem, poznają historię polskiego himalaizmu nie od tej heroicznej, naznaczonej sukcesami strony, a właśnie od tej mrocznej, choć dla czytelnika nie mniej fascynującej. Lektura obowiązkowa dla tych, którzy dopiero rozpoczynają apinistyczną przygodę. Lepiej uczyć się na błędach innych, niż na własnych. Wielki szacun dla Krystyny Palmowskiej, szkoda, że ten wielki talent pisarski tak długo trwał w ukryciu. Czekamy na więcej!