-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński3
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika
Magdalena Majcher "Cud grudniowej nocy "
Obiecałam sobie, że do końca stycznia czytam książki świąteczne, ponieważ mam jeszcze w swojej biblioteczce kilka nieprzeczytanych pozycji o tej tematyce.
"Cud grudniowej nocy" to książka, która niestety przeleżała u mnie cały rok. Powiem szczerze, że bardzo żałuję, że nie przeczytałam jej wcześniej. Zachwyciła mnie od pierwszych stron. Sprawiła, że z rozrzewnieniem wspomniałam wigilie w moim domu. I atmosferę świąteczną, która panowała przed i w czasie świąt.
Święta to czas magiczny. Nikt nie powinien być sam w tym szczególnym okresie. Każdy z nas na codzień boryka się z większymi lub mniejszymi problemami. Jednak to czas świąt, miłości, bliskości nas jednoczy. Kłótnie, urazy powinny pójść w zapomnienie przy wigilijnym stole. Bo może w takim składzie spotykamy się ostatni raz....
Każda z głównych bohaterek przeżywa w swoim życiu ciężkie chwile. To prawda, że trudne dzieciństwo wpływa na dalsze życie. To prawda, że bolesne wspomnienia nie pozwalają o sobie zapomnieć. I prawdą też jest, że lęk przed ośmieszaniem może odbić się na wzajemnych relacjach. Jednak jest jedno , ale... Ciężkie doświadczenia mogą zmienić nasze życie w pieklo, ale tylko jezeli na to pozwolimy. Z własnego doświadczenia wiem, że naprawdę nie warto rozpamietywac smutnych chwil. Nikt nie ma idealnego życia, nieszczęścia się zdarzają, ważne, by się nie zamykać na drugiego człowieka i zachować serce dla niego.💟💟💟
Książka jest napisana w ciekawy sposób. Każdy dzień przybliża nas do Wigilii - dnia w którym mają miejsce najwspanialsze cuda💟💟 Przeżywałam z bohaterkami wszystkie chwile. I te dobre i te gorsze. I bardzo dobrze mi z tym było. 💜💜💜
Książka przepiękna, zmusza do zastanowienia nad sobą, swoim zyciem💜💜 Dla mnie ogromne 10/10💟💟💟💟
Magdalena Majcher "Cud grudniowej nocy "
Obiecałam sobie, że do końca stycznia czytam książki świąteczne, ponieważ mam jeszcze w swojej biblioteczce kilka nieprzeczytanych pozycji o tej tematyce.
"Cud grudniowej nocy" to książka, która niestety przeleżała u mnie cały rok. Powiem szczerze, że bardzo żałuję, że nie przeczytałam jej wcześniej. Zachwyciła mnie od pierwszych...
2021-01-06
"Cuda są możliwe " Emilii Litwinko.
🌲
Cuda są mozliwe tylko czy my potrafimy je dostrzec ? Czy cud dla nas to jest coś niezwykłego, pełnego majestatu i blichtru .... czy cud to każda mała rzecz, która zdarzy się zwykłego szarego dnia , rozjasniając go choć na chwilę.
🌲
Ten rok jest przełomowy jeżeli chodzi o takie małe odkrycia.
🌲
Tytułowa bohaterka zmaga się z wieloma problemami. Córka z podejrzeniem Aspergera , chory synek. W pewnym momencie nie daje już rady... umiera wewnętrznie, jest jej już wszystko jedno. Potrzebuje wsparcia ..
🌲
Ma pretensje do ludzi , do Boga. I w pewnym momencie powoli , mozolnie sytuacja pozwala uwierzyć w dobre rozwiązanie.
🌲
" poczułam w sercu, że Bóg nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Że On naprawdę może wszystko ".
🌲
" Bóg dotrzymał słowa, tylko my patrzymy inaczej. Nam się wydaje, że co innego daje szczęście. Prawdziwym nieszczęściem nie jest wcale śmierć, tylko brak miłości ".
🌲
" nagle zrozumiałam , że to nie ciemność jest przekleństwem.... przekleństwem jest trwanie w ciemności, w rozpaczy , w poczuciu winy...."
🌲
Książka ta traktuje o wielu ważnych przesłaniach, ale najważniejsze dla mnie to fakt, że nie jestem sama. Że Bóg jest przy nas, pomimo ciężkich sytuacji nigdy nas nie zostawia. I ta pewność jest najważniejsza. A fakt , że sprawy nie zawsze są rozwiązane w taki sposób, jaki byśmy chcieli.... Bóg jest już za zakrętem i widzi co będzie dalej
"Cuda są możliwe " Emilii Litwinko.
🌲
Cuda są mozliwe tylko czy my potrafimy je dostrzec ? Czy cud dla nas to jest coś niezwykłego, pełnego majestatu i blichtru .... czy cud to każda mała rzecz, która zdarzy się zwykłego szarego dnia , rozjasniając go choć na chwilę.
🌲
Ten rok jest przełomowy jeżeli chodzi o takie małe odkrycia.
🌲
Tytułowa bohaterka zmaga się z wieloma...
2019-03
" Najmłodszy w historii sędzia Trybunału Konstytucyjnego zostaje publicznie oskarżony o zabójstwo człowieka , z którym nic go nie łączy. Ofiara pochodzi z innego miasta i nigdy nie spotkała swojego rzekomego oprawcy.... " Tyle z opisu książki możemy się dowiedzieć... Ta książka jest o tyle ciekawa , że na początku naprawdę staramy się wierzyć głównemu bohaterowi, jednak w miarę czytania wychodzą na jaw różne dziwne sprawy, nie wiem czy nie dziwniejsze od głównego wątku. Joanna Chyłka jak zawsze robi wszystko aby bronić swojego klienta, czy jej się uda? Zapraszam do lektury, która jak zwykle ( znowu muszę to napisać) kończy się sporym zaskoczeniem :)
" Najmłodszy w historii sędzia Trybunału Konstytucyjnego zostaje publicznie oskarżony o zabójstwo człowieka , z którym nic go nie łączy. Ofiara pochodzi z innego miasta i nigdy nie spotkała swojego rzekomego oprawcy.... " Tyle z opisu książki możemy się dowiedzieć... Ta książka jest o tyle ciekawa , że na początku naprawdę staramy się wierzyć głównemu bohaterowi, jednak w...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-03
" Inwigilacja" - jedna z ciekawszych części serii o Chyłce. Jej nowy klient - chłopak w którym rodzice rozpoznają swojego zaginionego kilkanaście lat temu w Egipcie syna , twierdzi że nim nie jest. Zostaje oskarżony o przygotowywanie zamachu terrorystycznego, jednak nie jest łatwo go bronić. Nie jest typem przykładnie współpracującym ze swoim prawnikiem. Dodatkowo sama Chyłka , ze względu na nowe okoliczności życiowe podejmuje nieraz zaskakujące decyzje. Znów czytałam z zapartym tchem i znów zakończenie zaskoczyło mnie bardzo. Sama nigdy w życiu nie wymyśliłabym takiej końcówki książki i dlatego naprawdę gratuluję R. Mrozowi wyobraźni.
" Inwigilacja" - jedna z ciekawszych części serii o Chyłce. Jej nowy klient - chłopak w którym rodzice rozpoznają swojego zaginionego kilkanaście lat temu w Egipcie syna , twierdzi że nim nie jest. Zostaje oskarżony o przygotowywanie zamachu terrorystycznego, jednak nie jest łatwo go bronić. Nie jest typem przykładnie współpracującym ze swoim prawnikiem. Dodatkowo sama...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-06-05
Akcja powieści rozgrywa się w małym miasteczku nad jeziorem . Główna bohaterka Molly wskutek tragicznych wydarzen prowadzi z rodzeństwem pensjonat. Tak się cudownie składa, że pierwszym z klientów jest znany pisarz ukrywajacy się pod pseudonimem. Jego znajomość z Molly zaowocuje nie tylko delikatnym uczuciem rodzącym się powoli, ale również tajemniczym znaleziskiem, które doprowadzi ich do zaskakującego odkrycia.
"
Co mnie uderzyło w tej książce? Niesamowicie ciepły klimat, wzajemne wsparcie rodzeństwa w trudnych chwilach. Główny bohater walczący z niskim poczuciem wartości- to problem wielu z nas, kiedyś także mój. I Molly , która zawiódłszy się w przeszłości na miłości, tak bardzo boi się znowu zaufać i pokochać. "
Jak potoczą się losy bohaterów? Czy zdołają pokonać własne "demony" z przeszłości i zacząć życie na nowo? Czy może przeszłość tak bardzo "przejmie stery" w ich życiu, że nie będą potrafili zerwać z nią na zawsze ? Po odpowiedzi odsyłam do książki, którą czyta się naprawdę fajnie, a ciekawa fabuła nie pozwala o sobie zapomnieć. "
I cudowny cytat na koniec: Rz 8,28:
"
Wiemy też, że Bóg z tymi , którzy go miłują, współdziała we wszystkim dla ich dobra , z tymi , którzy są powołani według jego zamiaru"
"
Czasem wydaje nam się nieprawdopodobne to, co się dzieje wokół nas. Ja nie wierzę w zbiegi okoliczności. Wierzę, że Bóg ma plan dla każdego z nas, że bardzo nas kocha i jest dobry jak kochajacy ojciec. Dlatego chce dla nas jak najlepiej 💜💜
Akcja powieści rozgrywa się w małym miasteczku nad jeziorem . Główna bohaterka Molly wskutek tragicznych wydarzen prowadzi z rodzeństwem pensjonat. Tak się cudownie składa, że pierwszym z klientów jest znany pisarz ukrywajacy się pod pseudonimem. Jego znajomość z Molly zaowocuje nie tylko delikatnym uczuciem rodzącym się powoli, ale również tajemniczym znaleziskiem, które...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-02
"Kasacja" to pierwsza książka Remigiusza Mroza przeczytana przez mnie. Szczerze mówiąc nie spodziewałam się takiej książki. Myślałam , ot , zwykły kryminał w dodatku polski. Zaczęłam ją czytać i musiałam ją czytać tak długo, dopóki nie skończyłam . Dosłownie " wcisnęła" mnie w fotel , kradła każdą wolną chwilę, sprawiała , że chciałam więcej i szybciej... Aby tylko wiedzieć już, co będzie dalej. Polecam bo jest naprawdę nieprzewidywalna :)
"Kasacja" to pierwsza książka Remigiusza Mroza przeczytana przez mnie. Szczerze mówiąc nie spodziewałam się takiej książki. Myślałam , ot , zwykły kryminał w dodatku polski. Zaczęłam ją czytać i musiałam ją czytać tak długo, dopóki nie skończyłam . Dosłownie " wcisnęła" mnie w fotel , kradła każdą wolną chwilę, sprawiała , że chciałam więcej i szybciej... Aby tylko wiedzieć...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-06-05
Książka ta, choć przeczytana już jakiś czas temu , dopiero teraz doczekała się recenzji. Myślę, że musiałam ją w głowie poukładać. Jest to książka z cyklu: #opowieścizwiary i bardzo serdecznie dziękuję autorce @malgorzatalis7 i @wydawnictwo.espe za możliwość przeczytania💜💜
"
Nie jest to typowa opowieść o miłości. Nawet można powiedzieć, że miłość nie odgrywa tu kluczowej roli. Bohaterką jest typowa dziewczyna Ania, która tęskni za prawdziwą miłością. Kiedy spotyka chłopaka swoich marzeń, okazuje się, że ten jest ateistą. Dla Ani- gorliwej chrzescijanki jest to fakt zdawałoby się nie do przejścia. Ich związek, choć pełen burzliwych zwrotów akcji i niezwykłych perypetii zakończy się w jedyny możliwy sposób. Jednak trudności jakie muszą pokonać niewielu byłoby w stanie przejść. Ale oni pokonują " góry " zdawałoby ponad swoje siły. Dzięki wierze ... w rzeczy niemożliwe.... Bo co u ludzi jest niemożliwe... u Boga zawsze jest możliwe ...
"
Czym mnie ujęła ta książka? Wiarą... oczywiście. W to, że każdy może się zmienić, w to , że Bóg się od nas nie odwraca i nie zostawia samych sobie.
W to, że pomimo niesprzyjających okoliczności, wszystko może się dobrze skończyć. Śmierć bliskich, nieszczęśliwy wypadek, to wszystko się zdarza i w naszym życiu. Najważniejsze, aby się nie poddawać i zaufać Bogu. Bo On jest zawsze blisko nas, bez względu na to, co się dzieje i czeka...
"
Cieszę się, że mogłam przeczytać taką pozytywną książkę i mogę Wam serdecznie ją polecić. Warto po nią sięgnąć, bo porusza serce i duszę. Dla mnie 9/10.
Książka ta, choć przeczytana już jakiś czas temu , dopiero teraz doczekała się recenzji. Myślę, że musiałam ją w głowie poukładać. Jest to książka z cyklu: #opowieścizwiary i bardzo serdecznie dziękuję autorce @malgorzatalis7 i @wydawnictwo.espe za możliwość przeczytania💜💜
"
Nie jest to typowa opowieść o miłości. Nawet można powiedzieć, że miłość nie odgrywa tu kluczowej...
Sylwia Kubik "Pod naszym niebem"
"każdy ma swoje miejsce na ziemi....."
Bardzo byłam ciekawa tej książki i kiedy autorka zaproponowała mi jej zrecenzowanie - bardzo się ucieszyłam.
Zabrałam się za jej czytanie w jeden z grudniowych , świątecznych wieczorów. Stwierdziłam, że sądząc po opisie może być ciekawa. I nie mylilam się, wciagnela mnie tak bardzo , że przeczytałam ją w jeden wieczór. Akcja toczy się na wsi, ale historie i perypetie mieszkańców są dziwnie znajome. Nie wątpię że o podobnych historiach i Wy usłyszycie w swoich kręgach znajomych. Czytając ją, ma się wrażenie tej bliskości z bohaterami. I to właśnie podoba mi się w tej książce najbardziej: czytając ją, ma się wrażenie, że to moje życie codzienne, to z czym się zmagam ja, czy koleżanka z pracy. I ta świadomość, że nie ja sama mam taki czy inny problem - ale i inni ludzie - naprawdę buduje.
Autorka porusza wiele ważnych tematów takich jak :nagła choroba, różnice pokoleniowe czy kwestia wiary wplatając je w codzienne życie, bo przecież i trudne i bolesne sprawy są częścią naszego życia.
Książka jest napisana w dowcipny, prosty sposób, a jednocześnie niesie dobry przekaz: że dobrze mieć przyjaciół, ze warto mieć oparcie w rodzinie, że wiara i Bóg to coś, co niesie ukojenie w codziennych problemach...
Dla mnie ta książka jest zdecydowanie jedną z lepszych , które przeczytałam w tym roku. I będę ją chwalić i polecać na prawo i lewo bo jest tego warta.
Czytając ją naprawdę można się zrelaksować, nierzadko pośmiać czy otrzeć łezkę w oku.
Sylwia Kubik "Pod naszym niebem"
"każdy ma swoje miejsce na ziemi....."
Bardzo byłam ciekawa tej książki i kiedy autorka zaproponowała mi jej zrecenzowanie - bardzo się ucieszyłam.
Zabrałam się za jej czytanie w jeden z grudniowych , świątecznych wieczorów. Stwierdziłam, że sądząc po opisie może być ciekawa. I nie mylilam się, wciagnela mnie tak bardzo , że przeczytałam...
2020-06-05
Posy Montague wkrótce skończy siedemdziesiąt lat. Wciąż mieszka w rodzinnym domu w urokliwym Suffolk, gdzie spędziła idylliczne dzieciństwo, łapiąc motyle z ukochanym ojcem, i gdzie wychowała własne dzieci. Choć z posiadłością wiążą ją cenne wspomnienia , choć ogród, który sama założyła i o który dbała przez ćwierć wieku, rozkwita jak nigdy dotąd, Posy wie, że będzie musiała podjąć trudną decyzję i sprzedać podupadające domostwo. Tyle z okładki.
"
Książka ta to cudowna, wzruszająca opowieść o losach Posy Montague i jej rodzinie. Przyznam Wam się, że jest to pierwsza książka tej autorki, którą przeczytałam. To nie tak, że nie widziałam jej książek na półkach. Po prostu nie było okazji wcześniej zapoznać się z jej twórczością. I naprawdę, naprawdę tego żałuję. Żałuję, że tak późno chwycilam w ręce książkę tej autorki. "
Książka ta porusza od pierwszego rozdziału, który przeczytałam rankiem pewnego dnia. I potem cały dzien myslam , co było dalej. Dwa dni i książka przeczytana. Historia młodości Posy wplątana w teraźniejsze czasy porusza do głębi. Niespełniona miłość odkryta na nowo w sile wieku, losy jej obu synów tak różnych od siebie. Wreszcie tragiczna historia rodzinna , która zaważyła na życiu Posy. "
Historia jest opowiedziana prostym, pięknym językiem w ciekawy sposób. Lubię czytać książki, które nie dają o sobie zapomnieć. Przeżywałam z bohaterkami i te wzniosłe i te gorsze chwile. Znalazłam tu i łzy wzruszenia i gorycz porażki i uczucie bezgranicznej miłości. I było mi dobrze, czułam się bezpiecznie, tak jak lubię. "
Zdecydowanie polecam te książkę ludziom , którzy lubią odkrywać tajemnicę. Dla mnie zdecydowanie 10/10.
Posy Montague wkrótce skończy siedemdziesiąt lat. Wciąż mieszka w rodzinnym domu w urokliwym Suffolk, gdzie spędziła idylliczne dzieciństwo, łapiąc motyle z ukochanym ojcem, i gdzie wychowała własne dzieci. Choć z posiadłością wiążą ją cenne wspomnienia , choć ogród, który sama założyła i o który dbała przez ćwierć wieku, rozkwita jak nigdy dotąd, Posy wie, że będzie...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-04-22
Urzekająca opowieść o zagmatwanych losach Ewy, jej kłopotach związanych z firmą, mężem, przyjacielem i Bóg wie kim jeszcze . Aaa, z nianią też. Po urodzeniu dziecka , dopada ją proza życia, codzienne problemy. Mąż który wyjechał daleko, problemy finansowe, niania która nie jest nianią? Co może się jeszcze stać? I ta "Michalak" która w snach przekazuje jej ważne rzeczy... Polecam , fajna obyczajowa książka, świetnie się czyta :)
Urzekająca opowieść o zagmatwanych losach Ewy, jej kłopotach związanych z firmą, mężem, przyjacielem i Bóg wie kim jeszcze . Aaa, z nianią też. Po urodzeniu dziecka , dopada ją proza życia, codzienne problemy. Mąż który wyjechał daleko, problemy finansowe, niania która nie jest nianią? Co może się jeszcze stać? I ta "Michalak" która w snach przekazuje jej ważne rzeczy......
więcej mniej Pokaż mimo to
Denise Hunter "Aleja Magnolii"
To pierwsza książka tej autorki, z którą się spotkałam, ale po jej przeczytaniu już wiem, że nie ostatnia. Przygotowałam sobie już spis jej książek do kupna, bo historia przez nią napisana urzekła mnie bardzo.
Główna bohaterka Daisy to florystka kochająca kwiaty, swoją pracę i życie jakie prowadzi w małym miasteczku. Do szczęścia brakuje jej jedynie ... drugiej połówki, którą w dzisiejszych czasach nie jest łatwo znaleźć. Kiedy po wielu perypetiach rejestruje się w portalu randkowym w końcu udaje jej się znaleźć właściwego towarzysza do rozmów. Czy okaże się również dobrym partnerem w realu?
Pastor Jack jest nieszczęśliwie zakochany od dwóch lat w cudownej , ciepłej kobiecie. Jednak wrodzona nieśmiałość nie pozwala mu na choćby drobny ruch w jej kierunku. Niewinny fortel przyjaciół pozwala mu na zbliżenie się do ukochanej ... niestety wirtualnie :)
Historia miłości dwojga ludzi , którą zaczęła się w Internecie, nie zawsze musi się kończyć fiaskiem. Ta książka to prawdziwy dowód na to. Mówi również o tym, że szczerość i dobroć to podstawa w każdym związku. Po drodze oczywiście poznajemy rodzinę i przyjaciół Daisy, ludzi którzy dobrze jej życzą i w trudnych chwilach są dla niej podporą. Widzimy również postawę społeczności malomiasteczkowej która w ciężkich chwilach pomaga sobie nawzajem. Taka postawa niesamowicie buduje.
Książka jest napisana w lekkim, romantycznym stylu z dobrymi wartościami . Pozwala na chwilę pozytywnego wytchnienia w dzisiejszym świecie.
Cieszę się że dzięki wydawnictwu @dreams mogłam ją przeczytać i naprawdę z miłą przyjemnością sięgnę po kolejne książki tej autorki.
Dla mnie 10/10
Denise Hunter "Aleja Magnolii"
więcej Pokaż mimo toTo pierwsza książka tej autorki, z którą się spotkałam, ale po jej przeczytaniu już wiem, że nie ostatnia. Przygotowałam sobie już spis jej książek do kupna, bo historia przez nią napisana urzekła mnie bardzo.
Główna bohaterka Daisy to florystka kochająca kwiaty, swoją pracę i życie jakie prowadzi w małym miasteczku. Do szczęścia brakuje jej...