Opinie użytkownika
Według mnie to najlepsza książka Kinga, jaką dotychczas czytałam. Jednak spodziewałam się więcej.
Pokaż mimo toNic specjalnego. Oczekiwałam więcej jak na lekturę dla gimnazjalistów. Średnio ciekawa, aczkolwiek szybko się czytało.
Pokaż mimo toChyba najsłabsza część Trylogii Mgły. Jednakże bardzo dobra! Całość nieco przypominała kryminał, ale pozostawała świetną fantastyką i - jak zawsze - horrorem. Nie pasował mi pewien moment z lalką, której odpadła ręka i wylądowała na dłoni Iana, by skuć go w kajdanki. Nie jest spójna z ideą płonącego widma.
Pokaż mimo toKsiążka bardzo ciekawa, cały czas się coś działo. Jednak pierwsza część była trochę lepsza.
Pokaż mimo toWszyscy wielbiciele horrorów zachwycają się Stephenem Kingiem. Przynajmniej większa ich część. No więc to skłoniło mnie do sięgnięcia po jego twórczość. W przeciwieństwie do "Oczu smoka", "Joyland" był horrorem. Z początku akcja nie była porywająca, książka mnie nudziła.Nic niezwykłego. Czekałam na straszny moment. Aż nadszedł... Ale na trzysetnej stronie! Za to to można...
więcej Pokaż mimo toCzytałam "Oczy smoka"... MIESIĄC! Aż mi wstyd. Z początku czytało się przyjemnie, ale bez rewelacji. Dopiero gdy autor zakończył przedstawiać bohaterów i zaczęła się akcja, było świetnie :). Książka mnie nawet zaciekawiła, ale bywało lepiej, liczyłam na coś więcej. Po raz pierwszy sięgnęłam po twórczość Kinga. I właśnie...największy zawód. Kiedy wyporzyczam książkę z...
więcej Pokaż mimo toNa samym początku książka słabo mi szła. Może przez brak na nią czasu spowodowany nauką, albo tym, że jestem wielbicielką fantasy i powieści przygodowych(nienawidzę podróżniczo-przygodowych). Natomiast jeśli ktoś lubi psychologiczne powieści, ta jest stworzona dla niego. Ogólnie lekko się czyta (jeśli ma się do tego chęć i ,,wenę''). Jest ładnie napisana, zawiera mnóstwo...
więcej Pokaż mimo toBardzo dobra książka. Wciągająca, ciekawa. Znowu Zafon przeszkodził mi w spaniu :/ Ogólnie dobra książka, spodobała mi się, godna polecenia :)
Pokaż mimo toCiekawe zakończenie trylogii, jednak bardziej spodobały mi się dwie pierwsze części. Było krwawo. Wielu bohaterów się zmieniło, wielu zginęło. Co do spraw sercowych, skończyło się tak, jak chciałam i kibicowałam xD Szkoda zmarłych bohaterów, bo do większości (prawie wszystkich) poczułam sympatię. To oznacza, że byli dobrze przedstawieni. Podsumowując trylogię: 1. Dobry...
więcej Pokaż mimo toKocham to! Niezwykle ciekawa, nie mogłam się oderwać. Laura Gallego cudownie pisze! Nieraz pewne momenty były tak opisane, że łzy napływały mi do oczu. Polecam!
Pokaż mimo toSuzanne Collins znowu mnie zachwyciła! Nie można było się oderwać! Zakończenie było zaskakujące. Ciekawa jestem, jak powrót na arenę Igrającej z ogniem zostanie zobrazowany w adaptacji filmowej...
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSzczerze powiedziawszy, na początku myślałam, że powieść została napisana na zamówienie. Do połowy wszystko było nudne i nawet poza całą akcją z Miriam nic mnie nie zaciekawiło. Dopiero odkąd dowiedziałam się, co z Cris, powieść wydała się interesująca. Później dużo się działo, wydarzenia były przepełnione akcją, co niezwykle mi się spodobało. Szkoda, że autor tak mało...
więcej Pokaż mimo toByłam rozczarowana. Pierwsza połowa była tragiczna. Mam tu na myśli, że nudna, nieciekawa. Dopiero zaczęło się coś więcej dziać w drugiej połowie książki. Odrobina romansu. Kłótnia Melly i Jackson'a niezwykle mną wstrząsnęła. Natomiast wszystko dobrze się skończyło. Co do zakończenia ... nie spodziewałam się! Ciekawy pomysł. Szkoda, że to ostatnia część.
Pokaż mimo toNajciekawsza! Clawdeen była bardzo kreatywną, ciekawą osóbką. Działo się sporo. Ogółem godna polecenia. Też ciekawa, tak jak reszta części sagi.
Pokaż mimo toOj, zadziało się. Sporo zmian. "Upiora z sąsiedztwa" można uznać za lepsze dzieło Harrison od pierwszej części MH. Ciekawa, przyjemna, lekka książka. Miło się czytało. Ogólnie jestem zadowolona z lektury. Cóż tu więcej powiedzieć... dobra książka, warta uwagi.
Pokaż mimo toCiekawe zapoznanie z bohaterami. Jak na początek, całkiem dobra książka. Poczułam niezwykłą sympatię do Melody Carver. Kiedy zaczęłam czytać "Upiorną szkołę" miałam bodajże 11 lat. Kupiłam ją z powodu naszego (mojego i przyjaciółki) zainteresowania kreskówką. Dzisiaj nie spojrzałabym na tą bajeczkę, gdyż to książka jest o wiele lepsza. O wiele ważniejsza. Nie ma nic...
więcej Pokaż mimo to