Najnowsze artykuły
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński26
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać402
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Orly Castel-Bloom
1
5,3/10
Pisze książki: literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttp://www.ithl.org.il/author_info.asp?id=68
5,3/10średnia ocena książek autora
54 przeczytało książki autora
38 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Tekstylia Orly Castel-Bloom
5,3
Przeczytałam to po raz drugi po kilku (czterech, pięciu) latach. Podobnie, jak za poprzednim razem, tak i teraz nie miałam wrażenia, że stykam się z historią na miarę filmów Allena.
Podczas czytania było mi cały czas smutno. Bohaterowie powieści byli niezwykle ciekawi, ale jednocześnie przykro czytało mi się o tym, jak spotykają ich różne nieprzyjemne rzeczy. Ich życie tak naprawdę było pozbawione radości.
Niemniej jednak polecam "Tekstylia", czyta się to naprawdę dobrze i szybko. Ciekawa rzecz dla osób, które interesują się współczesnym Izraelem i życiem w tym państwie.
Tekstylia Orly Castel-Bloom
5,3
Doprawdy, po co pisać takie książki... Niby o Izraelu - ale zaraz po pierwszym szkicu o dzielnicy Tel Baruch w Tel Awiwie książka przenosi nas do Nibylandii i traci koloryt. Niby o pracach nad bronią biologiczną za pomocą muszki owocówki - ale jakoś mimochodem. Niby o współczesnej rodzinie, rozpadzie, życiu obok i bez poczucia wspólnoty - ale tylko w tle i jeśli na siłę szukać rodziny. Wątki jakieś pourywane, niedokończone; a to wstawianie implantów łopatek jako sposób na zatrzymanie młodości, facet z papugą na ramieniu (po co ta papuga?!); romans, rabinat, produkcja organicznych piżam, Nobel, masaże, joga, Indie, żołnierz na froncie walki i dziesiątki innych niepotrzebnych wątków i postaci, zaludniających tę małą książeczkę swoimi problemami na pół stroniczki każdy... Bez początku, końca i sensu. Tyle dokładnie z tego wynika, co z mojej wyliczanki.
Eee tam, taka książka...