Tekstylia

Okładka książki Tekstylia Orly Castel-Bloom
Okładka książki Tekstylia
Orly Castel-Bloom Wydawnictwo: Świat Książki literatura piękna
240 str. 4 godz. 0 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2011-10-01
Data 1. wyd. pol.:
2011-10-01
Liczba stron:
240
Czas czytania
4 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-7799-095-7
Tłumacz:
Agnieszka Jawor-Polak
Średnia ocen

5,3 5,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,3 / 10
39 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
514
444

Na półkach:

Doprawdy, po co pisać takie książki... Niby o Izraelu - ale zaraz po pierwszym szkicu o dzielnicy Tel Baruch w Tel Awiwie książka przenosi nas do Nibylandii i traci koloryt. Niby o pracach nad bronią biologiczną za pomocą muszki owocówki - ale jakoś mimochodem. Niby o współczesnej rodzinie, rozpadzie, życiu obok i bez poczucia wspólnoty - ale tylko w tle i jeśli na siłę szukać rodziny. Wątki jakieś pourywane, niedokończone; a to wstawianie implantów łopatek jako sposób na zatrzymanie młodości, facet z papugą na ramieniu (po co ta papuga?!); romans, rabinat, produkcja organicznych piżam, Nobel, masaże, joga, Indie, żołnierz na froncie walki i dziesiątki innych niepotrzebnych wątków i postaci, zaludniających tę małą książeczkę swoimi problemami na pół stroniczki każdy... Bez początku, końca i sensu. Tyle dokładnie z tego wynika, co z mojej wyliczanki.
Eee tam, taka książka...

Doprawdy, po co pisać takie książki... Niby o Izraelu - ale zaraz po pierwszym szkicu o dzielnicy Tel Baruch w Tel Awiwie książka przenosi nas do Nibylandii i traci koloryt. Niby o pracach nad bronią biologiczną za pomocą muszki owocówki - ale jakoś mimochodem. Niby o współczesnej rodzinie, rozpadzie, życiu obok i bez poczucia wspólnoty - ale tylko w tle i jeśli na siłę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1775
724

Na półkach: , , , , ,

Przeczytałam to po raz drugi po kilku (czterech, pięciu) latach. Podobnie, jak za poprzednim razem, tak i teraz nie miałam wrażenia, że stykam się z historią na miarę filmów Allena.
Podczas czytania było mi cały czas smutno. Bohaterowie powieści byli niezwykle ciekawi, ale jednocześnie przykro czytało mi się o tym, jak spotykają ich różne nieprzyjemne rzeczy. Ich życie tak naprawdę było pozbawione radości.
Niemniej jednak polecam "Tekstylia", czyta się to naprawdę dobrze i szybko. Ciekawa rzecz dla osób, które interesują się współczesnym Izraelem i życiem w tym państwie.

Przeczytałam to po raz drugi po kilku (czterech, pięciu) latach. Podobnie, jak za poprzednim razem, tak i teraz nie miałam wrażenia, że stykam się z historią na miarę filmów Allena.
Podczas czytania było mi cały czas smutno. Bohaterowie powieści byli niezwykle ciekawi, ale jednocześnie przykro czytało mi się o tym, jak spotykają ich różne nieprzyjemne rzeczy. Ich życie tak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
71
18

Na półkach:

Ciekawa ,sympatycznie się czyta .

Ciekawa ,sympatycznie się czyta .

Pokaż mimo to

avatar
36
22

Na półkach: ,

Na samym początku książka słabo mi szła. Może przez brak na nią czasu spowodowany nauką, albo tym, że jestem wielbicielką fantasy i powieści przygodowych(nienawidzę podróżniczo-przygodowych). Natomiast jeśli ktoś lubi psychologiczne powieści, ta jest stworzona dla niego. Ogólnie lekko się czyta (jeśli ma się do tego chęć i ,,wenę''). Jest ładnie napisana, zawiera mnóstwo przemyśleń na temat życia itp. Akcja w miarę ciekawa, szkoda, że pod koniec autorka tak mało napisała o Daelu. Nie potrafię określić, czy jest godna polecenia ;/

Na samym początku książka słabo mi szła. Może przez brak na nią czasu spowodowany nauką, albo tym, że jestem wielbicielką fantasy i powieści przygodowych(nienawidzę podróżniczo-przygodowych). Natomiast jeśli ktoś lubi psychologiczne powieści, ta jest stworzona dla niego. Ogólnie lekko się czyta (jeśli ma się do tego chęć i ,,wenę''). Jest ładnie napisana, zawiera mnóstwo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
547
543

Na półkach: ,

Przez całą książkę miałem nadzieję, że coś się zacznie dziać, że odkryję cel napisania "Tekstyliów". Ale jakoś się nie udało.
To nie jest zła książka, momentami przypominała mi atmosferę powieści Kurta Vonneguta - trochę zakręconą, trochę bezsensowną, trochę genialną, trochę absurdalną. Ale niestety do odtworzenia tej atmosfery w realiach współczesnego Izraela sporo zabrakło. Sceneria życia w Izraelu dotyczy raczej bogatszej części społeczeństwa, ale książka nie ma ambicji być prezentracją przekroju społeczeństwa i jego problemów. Skupia się na jednej rodzinie, w której matka jest właścicielką niewielkiej fabryczki, ojciec - wynalazcą, syn - snajperem, a córka - osobą wiecznie stojącą na życiowych rozdrożach.
Książkę mogę więc polecić zainteresowanych Izraelem i Vonnegutem.

Przez całą książkę miałem nadzieję, że coś się zacznie dziać, że odkryję cel napisania "Tekstyliów". Ale jakoś się nie udało.
To nie jest zła książka, momentami przypominała mi atmosferę powieści Kurta Vonneguta - trochę zakręconą, trochę bezsensowną, trochę genialną, trochę absurdalną. Ale niestety do odtworzenia tej atmosfery w realiach współczesnego Izraela sporo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
610
370

Na półkach:

Pierwszy raz miałam okazję spotkać się z tą pisarką. Orly Castel Bloom to izraelska autorka. Pochodzi z rodziny egipskich Żydów. Jej pisarska kariera zaczęła się od krótkich form prozatorskich, które ukazały się w 1987 roku pod pseudonimem Am Oved. W 1999 roku została uznana za jedną z pięćdziesięciu najbardziej wpływowych kobiet w Izraelu. Jej powieści zostały przełożone na kilkanaście języków, a teraz w Polsce ukazała się napisana w 2005 roku książka pt. „Tekstylia”.

Proza to dziwna, proza to absurdem przesiąknięta, proza to wciągająca.
Bohaterowie powieści Castel-Bloom to postaci złożone, to postaci przedstawione w krzywym zwierciadle.

Irad Gruber jest cenionym naukowcem i wynalazcą. Zdobywca Nagrody Izraela za wymyślenie i skonstruowanie ruchomych spiralnych schodów. Ma depresję i generalnie jest zapatrzonym w siebie gburem. Po zamachu na WTC Agencja Rozwoju Środków Bojowych i Infrastruktury przy Ministerstwie Obrony wynajęła go do zaprojektowania munduru, który miałby chronić żołnierzy przed pociskami i jednocześnie miał być tak lekki, by nie krępował ruchów. Gruber łaził, myślał nad materiałem i wpadł na genialny pomysł, który mógłby zrealizować, ale nie przewidział pewnych okoliczności.

Tymczasem jego żona- Amanda (Mandy) oddawała się operacjom plastycznym. To dość oryginalna postać. Teraz wpadła na pomysł zoperowania łopatek, które z wiekiem się zapadły i plecy przez to wyglądały niezbyt atrakcyjnie. Ale tak naprawdę Mandy nie oddawała się w ręce chirurgów plastycznych, ponieważ chciała młodo wyglądać- to też, ale głównym powodem był jej syn- Deal, który został wciągnięty do wojska jako saper. Mandy odchodziła od zmysłów, zamartwiając się o swoją najmłodszą latorośl, a środki znieczulające, podawane jej przy operacjach, pomagały znieść ten przerażający niepokój. Rekonstrukcja łopatek to miała być ósma operacja. I wszystko byłoby dobrze, gdyby nie pewien fakt.

Jest jeszcze Lirit- 22-letnia córka Mandy i Grubera. Nie powiem, żeby wzbudziła moją sympatię. Nie lubię ludzi fałszywych, a Lirit żyje w świecie kłamstw, oszukuje samą siebie, ale to być może wynika z jakiegoś zagubienia w świecie. Żyje sobie na wsi z dwa razy starszym hipisem. Hoduje roślinki, chodzi w ekologicznej odzieży, ale tęsknym okiem spogląda na luksusy w jakich żyją jej rodzice. Szlomi- jej facet - to typ nudziarza, zakręconego buddysty, który szuka w naturze harmonii. Czemu młoda dziewczyna z nim jest? Sama tego nie wie, ale w jej życiu nagle coś się zmienia, a impulsem do metamorfozy staje sie rodzinne wydarzenie.

Fabuła powieści Castel – Bloom zbudowana jest z krótkich fragmentów. Akcja toczy sie w Izraelu i w Stanach Zjednoczonych. Izraelska pisarka w krzywym zwierciadle ukazuje świat inteligencji, ludzi nauki. Obśmiewa elitarność i zwraca również uwagę na problem terroryzmu. Wszystko to podane w sposób zjadliwie ironiczny dało mi satysfakcję czytelniczą. Świat, w który wciągnęła mnie autorka „Tekstyliów” to rzeczywistość przerysowana, ale zabawna. Warto sięgnąć po tę książkę choćby po to, by poznać oryginalną rodzinkę Gruberów.
Tekst ukazał się na moim autorskim blogu.

Pierwszy raz miałam okazję spotkać się z tą pisarką. Orly Castel Bloom to izraelska autorka. Pochodzi z rodziny egipskich Żydów. Jej pisarska kariera zaczęła się od krótkich form prozatorskich, które ukazały się w 1987 roku pod pseudonimem Am Oved. W 1999 roku została uznana za jedną z pięćdziesięciu najbardziej wpływowych kobiet w Izraelu. Jej powieści zostały przełożone...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    54
  • Chcę przeczytać
    38
  • Posiadam
    24
  • Ulubione
    3
  • Przeczytane 2013
    2
  • Obyczajowe
    1
  • Czytam nie tylko Amerykanów
    1
  • Mam Przeczytane
    1
  • Izrael/Judaizm/Żydzi
    1
  • Judaicum
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Tekstylia


Podobne książki

Przeczytaj także