Opinie użytkownika
Po lekturze tej powieści mam mieszane uczucia. Nie jest źle, ale do zachwytu daleko. Akcja jakaś taka niemrawa, jakby autorka nie miała przemyślanej do końca fabuły i improwizowała. Jest to druga przeczytana przeze mnie książka kryminalna polskiego autora, w której akcja toczy się w małej miejscowości. Pierwsza to "Szkoła na wzgórzu" Sebastiana Imielskiego i muszę...
więcej Pokaż mimo toSięgnęłam po zbiór z uwagi na nazwiska, które cenie w polskim kryminale. Lubię Ćwirleja, Chmielarza i Małeckiego. Ich opowiadania zawarte w zbiorze nie zawiodły. Bardzo podobał mi się tekst Sebastiana Imielskiego. Pamiętałam jego świetną "Szkołę na wzgórzu" i swoją historią z antologii umocnił mnie w przekonaniu, że może jeszcze sporo namieszać na rodzimym rynku. Co ważne...
więcej Pokaż mimo toPo słabej Powtórce postanowiłam sprawdzić, czy autor podciągnął się w kontynuacji. Nie podciągnął się. Książka równie absurdalna, ale do tego piekielnie nudna. Szkoda czasu
Pokaż mimo toKsiążka pełna absurdów, a poza tym kiepsko napisana. Autor postanowił napisać kryminał, ok. Ale po co przy tym rzuca się na stosowanie porównań stylizowanych na poetyckie. Ani to trafione, ani umiejętne. Nuży i wkurza.
Pokaż mimo toJednak głupia jestem. Mając ciąg na kryminały polskich autorów i będąc po lekturze świetnej, aczkolwiek mało rozpropagowanej "Szkoły na wzgórzu" Sebastiana Imielskiego, zabrałam się za hit z list bestsellerów. Czytam opis - kryminał, erotyk, do tego mafia i skojarzenia z ojcem chrzestnym. Nie doczytałam jednak, że to druga część. Ale nic. Chwytam, może się połapię....
więcej Pokaż mimo toNajnowszy Mock i "Szkoła na wzgórzu" Imielskiego, to dwa najlepsze kryminały polskich autorów jakie czytałam w ostatnim czasie. Krajewski w dobrej formie, co ważne stałej. Jego książki mają zgrabną konstrukcję i styl. W obliczu mielizny ostatnich osiągnieć napompowanej marketingowo Bondy i pseudoliteratury równie mocno promowanej Pauliny Świst, dwie wspomniane przeze mnie...
więcej Pokaż mimo to
Zachęcona pozytywnymi recenzjami kupiłam książkę w empiku. Nieufność jednak pozostała, bo i autor nieznany i nazwa wydawnictwa też niewiele mi mówiła. Zabrałam się do czytania i pochłonęłam powieść w jeden dzień. Rezultatem jest 9 gwiazdek. Może zbyt dużo? To aż tak wybitne?
No nie, nie jest to powieść wybitna, ale bardzo dobra. W czasach zalewu księgarń marketingowymi...
Będąc po lekturze dwóch bardzo dobrych kryminałów - "Żmijowiska" Chmielarza i "Szkoły na wzgórzu" Imielskiego - sięgnęłam po twórczość Pauliny Świst. Z pewnością dobry poziom poprzedników spotęgował szok po lekturze "Prokuratora"
Można powiedzieć - A mama ostrzegała. Tyle, że w tym przypadku nie mama a znajomi.
Cóż można rzec o tym "dziele"? Stylem przypomina wyrób...
Stary dobry Forsyth. Bez nadęcia, szpanowania stylem, wygibasów słonych i nikomu niepotrzebnych wątków pobocznych. Opowiadania czyta się dobrze i szybko, niektóre są z suspensem, inne z puentą mniej wyszukaną, ale zawsze pozostawiają po sobie ślad w pamięci. Niby nic odkrywczego, ale bodaj więcej takich nie odkrywczych rzeczy. No i ta indiańska opowieść na sam koniec. Tu...
więcej Pokaż mimo to
Ta książka to ewidentna obraza dla inteligencji czytelnika. Właściwie nie wiem co to jest, bo ani kryminał, ani thriller, a na porządny erotyk zbyt prostacko napisana.
Kolejna wydmuszka marketingowa produkowana na podstawie badań rynku. Według mnie jakaś firma PR przebadała na zasadzie sondażu miłośników literatury popularnej i wyszło im, iż tacy czytelnicy najchetniej...
Nuuuda. 800 stron bluzgów, picia wódy i wciągania dragów w pięknych okolicznościach Mazur. Dla mnie słabe.
Pokaż mimo toPrzegadane, przekombinowane, na siłę wydłużone. Wynudziłam się niemiłosiernie. Królowa kryminału? To chyba jakiś żart
Pokaż mimo toStary, dobry park jurajski. Aż dziw, że nikt tego wcześniej nie wymyślił. Pomimo upływu lat ani książka, ani film specjalnie się nie zestarzały.
Pokaż mimo to