Opinie użytkownika
Po książkę sięgnęłam w związku ze swoim zainteresowaniem savoir vivre, szukając ciekawych esejów na temat dizajnu, sztuki etc..
Uważam, że temat pdjęty przez autora jest ważny i należy o nim mówić w dobie Pepco, Zary i Ikei, kiedy młodzież na ulicach to chodzące klony, pozbawione fantazji i orginalnosci, kiedy większość nawet drogich domów wychodzących spod "deski...
jejku, kto wpadł na pomysł tłumaczenia na język polski tak kultowego imienia jak Cruella!! W tym tłumaczeniu to Tortuella! Poza tym przetłumaczono nazwiska głównym bohaterom!!!! To rodzina Pana i Pani Poczciwińskich - masakra! i tak dalej i tak dalej! Az dziw bierze, że nie przetłumaczono nazw miast i zamiast Londynu mielibyśmy - hmmm Warszawę?
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toForma książki jak dla trzylatka. Zdania pojedynczo złożone trywialne. Poruszane tematy przedstawione w sposób banalny i do tego ten tytuł jak z tandetnego poradnika. Tekst cały czas nawiązuje do tego, że w życiu jest się szczęśliwym lub nie, jakby to było najważniejsze. 128 stron z pięciolatką przeczytaliśmy w jeden wieczór. Nie uważam, żeby poruszane tematy były za trudne...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTa część jest naszą ulubioną - pomysł z wyskakującymi z kapelusza kotami, genialny. Dzięki użytemu słownictwu można poćwiczyć język!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toGenialne, zabawne, śmieszne! czytamy często i nam się nie nudzi!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Poruszająca książka, myślę, że każdy znajdzie w niej coś dla siebie, nawet nie znając z autopsji problemu alkoholowego.
Poruszające jest to, jak rozmówcy wykazali się wielką siłą, żeby coś w swoim życiu zmienić, a jednocześnie ta chęć kontaktu z rodzicem, jakimkolwiek by tyranem nie był - ta skłonność do poświęceń dla "swoich" musi być biologiczna, bo rozumem nie jest się...
Wystudiowane postaci z powierzchownie potraktowanymi problemami. Dobrze, że krótka!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Nie jest to wybitna literatura, ale broni się w swojej kategorii. Troche mnie pociągała, trochę odpychała, zwłaszcza infantylność, naiwność i nieprawdopodobność. Postaci ciekawe, ale to kolejna współczesna książka, w której nie otrzyma się głębokiej analizy psychologiczno-społecznej, tylko taką strywializowaną, banalną i przewidywalną.
rzeczywiście napisana prostym, ale...
Dobrze mi zrobiła ta lektura - spokojnie płynie się przez kolejne rozdziały, ogląda kojące fotografie.
Jedna z rozmów (z szwedzka dziennikarką) ukazuje ogólną degrengoladę Europy, bo czy to Polska, czy Szwecja, odchodzą ostatni dobrze wykształceni ludzie, którzy mogliby być naszymi drogowskazami (chociaż póki korzystamy z zasobów wypracowanych przez wcześniejsze pokolenia...
Mam mieszane uczucia co do pozycji. Narrator mocno mnie irytował, nie zgadzam się też z tym, że ludzie są suma wyszukiwań w Google, jednak książka daje do myślenia, zwłaszcza, że autor skupił się tylko na pozytywnych stronach działalność korporacji zbierających nasze dane, co może świadczyć, że jest od nich bardzooo zależny. A przecież takie analizy służą w 99% wyzyskiwaniu...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Piszę tę recenzję z kilkumiesięcznym opóźnieniem, stąd tez brakuje mi kilku konkretnych odniesień na poparcie mojej oceny.
Książkę czyta się dobrze, szybko, podobało mi się poprzeplatanie historii różnych osób i wcale nie uważam, żeby to było jakoś bardzo wymagające.
Chyba najwartościowsze w tej książce to pokazanie kontrastów, rożnych punktów widzenia, odmiennych...
Czytając dziecku nietrywialne książki, samemu można się czegoś nauczyć, w tym wypadku wpadło mi kilka słówek i za to cenie Barańczaka najbardziej. Świetnie zrymowane zwrotki wymagające nieco więcej uwagi zarówno od rodzica jak i od dziecka. No, ale w końcu ma to być dla mnie i dzieci jakieś intelektualne poruszenie, a nie prosta, a la serial brazylijski, rozrywka.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toFantastyczna lektura! Nie cierpię moralizatorskich, ułożonych, papierowych postaci rodem spod mieszczańskiej strzechy, które na łopatologicznej zasadzie wskazują co jest dobre, a co złe. Te postaci są inne - żywe, prawdziwe, niebanalne, przebiegłe, dziecinnie chytre - dzieci nie są "głupie" i same zrozumieją które zachowania są akceptowane, a które już niekoniecznie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSkuszona opisem, że to książka kontynuująca tradycję "Gron gniewu" sięgnęłam po ten gniot! Ta książka nawet nie leżała koło Steinbecka i wymienianie jego nazwiska przy niej to profanacja. Ta książka, to brazylijska telenowela. Główny motyw ucieczki do Stanów przed zemstą kochanka jest banalny, trywialny, wydumany, a główna bohaterka, która podróżując na dachu pociągu...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTak źle napisanej lub tłumaczonej lub jedno i drugie książki dawno nie czytałam dziecku. już nie pierwszej stronie zawiera błąd (.. zgubić - kogo? co? buT, a nie butA, dalej nie jest lepiej) i to pisze osoba, która jest językową dyletantką, ale sięga po literaturę dla siebie i dziecka, aby swój język wzbogacić, a nie psuć! Zdania w tej historii są tępe, kwadratowe, nie...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Jak w większości tego typu książkach, także w tej brakuje konkretnych przykładów i sytuacji, możliwych dialogów i rozwiązań. Nie twierdzę, że ich w ogóle nie ma, ale jak zwykle za mało. Z tego powodu daję jej tylko 4 *.
Książę czyta się szybko i szybko o niej zapomina.
To najlepszy poradnik, jaki czytałam. Nie jest łatwy, czyta się długo, niektóre rozdziały ciągną się niemiłosiernie, ale jeśli kogoś interesuje sztuka dobrego życia, a ma dosyć tanich porad, które po wycięciu kwiecistego języka i nowomowy mieszczą się na dwóch stronach A4, to polecam. Dodatkowym atutem książki są konkretne, rozbudowane przykłady, z kategorii "z życia...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Ciekawa, godna przeczytania przez laika pozycja. Pan Ford przywołuje wiele statystyk, ciekawostek, raportów, które nie były mi wcześniej znane.
Książkę czyta się łatwo i szybko, ale pozostawia wiele pytań i "niewygodnych myśli" w głowie. "Jak żyć panie premierze?"
Książkę wysłuchałam, bo przeczytać nie dałabym rady. Znowu ktoś myli blichtr, talent menadżerski, błyskotliwość, dobry PR z byciem geniuszem, czy odkupicielem nas ludzi.
OK, chciałabym mieć 1/10 tego talentu co pan Musk, ale zaraz żeby nazywać go Chrystusem, który w postaci samochodu na prąd odkupi nasze grzechy, które czynimy środowisku? No nie powiem, i mnie nabił w...
Książkę tworzy 60 równoważników zdań. Opakowanie piękne, zawartość nijaka.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to