Najnowsze artykuły
Artykuły
26. Międzynarodowe Targi Książki w Krakowie już wkrótce. Znamy program i listę gościLubimyCzytać3Artykuły
Złe wyboryWojtek0Artykuły
Uwaga konkurs! Weź udział i wygraj książki „Tożsamość“ Roberta Wysokińskiego!LubimyCzytać30Artykuły
Utrwalić to, co zapamiętane. Rozmowa ze Stanisławem BrejdygantemAdam Horowski1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Dimiter Inkiow

7
7,2/10
Pisze książki: literatura piękna, literatura dziecięca
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,2/10średnia ocena książek autora
256 przeczytało książki autora
135 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraNajnowsze opinie o książkach autora
Sto pociech z Klarą Dimiter Inkiow 
7,4

Autor Dimiter Inkiow opisał w niej perypetie rodzeństwa Klary i jej brata, którzy przeżywają to, co większość dzieci w ich wieku. Oboje są kilkulatkami, choć Klara jest starsza, a jej brat skończył właśnie sześć lat. Dzięki relacji chłopca wiemy, że życie to jedna, wielka przygoda, o czym możemy się przekonać czytając tę książkę. Na ponad 200 stronach znajdziemy tu zabawne historyjki z życia tego sympatycznego rodzeństwa, które powinny zrozumieć czytelnicy w ich wieku. 😉
Wesołych pomysłów starczy dla wielu, a książkę czyta się z zaciekawieniem i uśmiechem pod nosem. Dzieci mają mnóstwo pytań, a czasem te najprostsze wymagają szczegółowej odpowiedzi na przykład jak pozbyć się zęba, co podarować bratu w prezencie albo skąd się biorą dzidziusie. Książka jest napisana zrozumiałym dla najmłodszych językiem, a zabawne ilustracje bardzo umilają lekturę.
https://mamaizabawa.blogspot.com/2022/04/sto-pociech-z-klara.html
Najciekawsze mity greckie Dimiter Inkiow 
7,5

Nie jest to książka idealna dla najmłodszych, ponieważ nie certoląc się zbytnio przedstawia świat starożytnych bogów, z całą jego krwiożerczością i rozpustą. Należy liczyć na to, że dziecko nie będzie za bardzo dociekliwe lub nastawić się na udzielanie odpowiedzi. Nie wszystkie historie są ciekawie opowiedziane, niektóre rozpraszają się na szczegółach do tego stopnia, że znika z horyzontu główny bohater. Spodziewałam się lektury, od której ciężko się oderwać, a otrzymałam takie sobie czytadełko. Jedynie bóg zrzędzenia, Momos ratuje sytuację.