Opinie użytkownika
Nie nadszedł koniec świata. Od tego trzeba zacząć. Żadnej apokalipsy, najazdów obcych ani nawet ataku zombi. No przecież to w czarną rozpacz można popaść.
A żeby tego wszystkiego było mało Emilia Gałązka dostaje spadek, z którego więcej jest problemów niż pożytku. Na co komu dworek, w którym mieści się ośrodek dla bogatych seniorek? No na co? Emilia nie wie i postawia...
Wróciłam niedawno z greckiej Kefalonii i… ociepanie, ale ja się tam zacnie bawiłam! Nawet niezbyt długie opisy w wykonaniu Autorki pozwoliły mi się natychmiast przenieść do, pachnącej nagrzanym piaskiem i morską bryzą, Grecji. Przez całą lekturę towarzyszyło mi cykanie cykad i dźwięk fal uderzających o brzeg. Spodziewałam się standardowego (i dość monotonnie nudnego)...
więcej Pokaż mimo to
Pierwsza ważna informacja – to nie jest kryminał. To taka słodko-gorzka obyczajówka z zabawnymi i kryminalnymi wstawkami.
Główną bohaterką jest Marta, która zawodowo pomaga ludziom się dogadać. Jest mediatorką, której małżeństwo właśnie legło w gruzach, były mąż chce odebrać dzieci a matka jej nie znosi. W codziennym boju towarzyszy jej przyjaciółka Betka, przesympatyczny...
„Zagadnij jakiegokolwiek pisarza o to, jakie pytanie słyszy najczęściej podczas wywiadów i spotkań autorskich, a gwarantuję, że usłyszysz tę samą odpowiedź, „Sąd bierze pan pomysły?” Na jednym ze spotkań odpowiedziałem, że dotychczas zamawiałem je na Aliexpress, ale ponieważ dostawa trwa trochę długo, a ja wydaje jednak dość często, przerzuciłem się na Allegro i OLX. I jest...
więcej Pokaż mimo to
Pachnąca lawendą i smakująca dojrzałym winem – taka jest nowa książka Mary Lou
Powrót do Aix-en-Provance nigdy nie jest nudnym i w tym razem nie było inaczej. Miasto zalewa bowiem fala zbrodni – jest kradzież, zaginięcie i morderstwo (a nawet kilka). Czy to wszystko ma ze sobą związek? Czy wszystkiemu jest winny jeden człowiek? Śledztwo w tych sprawach oczywiście prowadzi...
Ja generalnie jestem z tych, którzy na skrzydełkowe i tylnookładkowe polecajki ani hasła promocyjne raczej nie zwracają uwagi. W końcu nie sposób zliczyć ile tylko w tym roku pojawiło się książek z bijącymi po oczach napisami „Petarda!”, „Genialny debiut”, „Każdy wielbiciel gatunku musi to przeczytać” czy „Jeśli kiedyś powstanie serial na jej podstawie to muszę w nim...
więcej Pokaż mimo to
„Listy zza grobu” – czyli nowa seria i nowe możliwości znęcania się nad bohaterami oraz czytelnikami
Czytało się dobrze. Ale ja Seweryna drugą Chyłką bym nie nazwała. No przynajmniej jeszcze nie teraz. Zobaczymy za kilka tomów.
O co generalnie się w Listach rozchodzi to wszyscy po przeczytaniu wydawniczej notki wiedzą, więc nie będę się nad tym specjalnie rozwodzić. Wolę...
„Jest między nami chemia, biologia i stosunki międzynarodowe, ale… To tyle, przynajmniej na razie.”
Inna niż wszystkie poprzednie i moim zdaniem lepsza niż wszystkie poprzednie – taka właśnie jest nowa książka Wojciecha Nerkowskiego.
Nie ma tu żadnego nużącego wprowadzenie – to jest Kaśka, ma tyle i tyle lat, z zawodu jest… O nie, tutaj już na pierwszej stronie mamy...
„W filmach, serialach i powieściach kryminalnych bohaterowie zawsze mają dziwaczne nazwiska. Kompletnie nierealne. Jakieś Moki, Sroki, Mordki, Uchyłki i Szadzie. Oraz imiona w stylu Ebenezer. A my jesteśmy zwyczajni Leśniewscy. Sylwia i Kuba”
Pojechać do Hollywood żeby napisać scenariusz i z własnej woli wplątać się z zagadkę zniknięcia pięknej aktorki? To jest ...
o Biura Przesyłek Niedoręczonych, w którym Zuzanna zaczyna pracę, trafiają listy i paczki, które z różnych względów nigdy nie dotarły do adresatów. Kiedy dziewczyna trafia na listy, których nadawcy nie potrafią się spotkać od trzydziestu ośmiu lat, postanawia pomóc im się odnaleźć. Ma jednak czas jedynie do Wigilii.
Pomysł na książkę bardzo mi się podobał, wykonanie już...
Nie byłam pewna czy uda mi się skończyć tę książkę. Już od samego początku było w niej coś co wywoływało u mnie irracjonalny lęk, a ja bardzo nie lubię się bać. Ale dotrwałam do końca i jestem pewna, że szybko tej opowieści Joanny Bator nie zapomnę. „Ciemno, prawie noc” to powieść mroczna, tajemnicza, okrutna, a w pewien sposób nawet magiczna i psychodeliczna. Zło jest...
więcej Pokaż mimo to
Ana Tramel – uzależniona czterdziestolatka, upadła gwiazda madryckiej palestry, ładująca się w procesy, które wszyscy z góry uznają za przegrane. Przypomina Wam kogoś?
Sé recibir y aguantar golpes como nadie, es la realidad, no es fácil tumbarme.
Anę poznajemy w jej naturalnym środowisku, czyli z nowo poznanym facetem w łóżku i szklanką ginu w dłoni. Wspaniały poranek...
Kontratyp.
Termin prawniczy, który od niedawna zna nie tylko każdy prawnik, ale każdy cierpiący na #mrozoholizm (od razu mówię, że jest to nieuleczalne)
Mróz dotrzymał słowa z testamentowgo posłowia i Zordon z Chyłką faktycznie spróbowali. Ich relacja jest przeurocza, ale równocześnie typowo chyłkowo-zordonowa. W końcu romantyzm prawniczy jest najbardziej romantycznym...
Bardzo fotogeniczna książka. Tylko fotogeniczna.
Niby się spodziewałam, a i tak przeżyłam zaskoczenie. I to negatywne. Naprawdę myślałam, że jednak będzie to całkiem znośne, bo potencjał był. Niestety 😔 Historia kompletnie do mnie nie przemówiła. Bohaterowie kompletnie do mnie nie przemówili, a jak już przemówili to takim językiem, że jedyne czego chciałam to żeby...
Miło było wrócić do Aix-en-Provence, mimo, że tą małą społecznością wstrząsnęła właśnie wieść o śmierci dziekana Wydziału Teologii – profesora Moutte’a. Problem polega na tym, że miał on nie tylko ogłosić nazwisko zdobywcy prestiżowego stypendium, ale również wyznaczyć swojego następcę, który zamieszka w pięknym apartamencie w siedemnastowiecznej rezydencji. A do tego był...
więcej Pokaż mimo toTrzecia i jak na razie ostatnia część przygód Lou Clark już za mną ❤ Jaka była? Lepsza od „Kiedy odszedłeś”, ale żadna już chyba nie będzie lepsza od „Zanim się pojawiłeś”. Lou przyjęła pracę w Nowym Jorku – mieście drapaczy chmur, rozświetlonych ulic i ludzi w ciągłym biegu – mieście, w którym marzenia się spełniają. Okazuje się jednak, że pozory lubią mylić i ludzie,...
więcej Pokaż mimo toPostaram się nie spoilerować bardziej niż zrobił to tytuł 💔 Generalnie lubię czytać serie po jakimś czasie od ich wydania, z tej prostej przyczyny, że nie muszę niecierpliwie czekać na kolejną część (chociaż ma to swój urok), ale czasami tytuł kolejnej części potrafi zepsuć przyjemność z czytania poprzedniej (to zdanie jest tak mało logiczne, że sama się zastanawiam czy...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
„Nie krytykuj czegoś, zanim nie spróbujesz” – powiedział Will Traynor, jeden z bohaterów tej powieści. No to spróbowałam i teraz mogę skrytykować 😉 Po raz pierwszy od bardzo dawna przeczytałam coś co nie było kryminałem i jestem pod wrażeniem samej siebie, że aż tak mi się to podobało 😊
Idąc za opisem z okładki jest to opowieść o Lou, pogodnej dwudziestokilkulatce, mającej...
„Moja opinia nie jest warta powietrza potrzebnego do jej wygłoszenia” jak to powiedział John Moore narrator owej powieści, ale trudno i tak Wam ją przedstawię
Kolejny (nie)typowy kryminał, którym jestem absolutnie zachwycona. A to wszystko dzięki dobrym składowym:
Nowy Jork – momentami brudny i mroczny
schyłek XIX wiek – telegramy, depesze, konne powozy
seryjny morderca...
Powrót do Łodzi nie był ani słodki ani przyjemny. Prawie zaraz na wstępie udajemy się na miejsce zbrodni – park, a w nim martwa nastolatka ułożona na płatkach kwiatów. A do tego jesień, więc od razu się człowiekowi wszystkiego odechciewa Na szczęście (albo nie, zależy kto co lubi) chwilę później przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz do gorącej Samarkandy (miasto w...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to