Opinie użytkownika
Dziwna książka, tak w treści jak i w ocenie.
Akcja niby jest, a jednak...
Bohaterowie niby są, a jednak...
Zakończenie niby jest, a jednak...
Zakończenie to zdecydowanie najsłabszy moment tej książki.
Mocno klaustrofobiczna - i to jest jej dużym plusem.
Zastanawiałem się między 6 a 7 w swojej ocenie, zakończenie zdecydowało o szósteczce.
Tak jakoś wyszło, że najbardziej znaną książkę Jakuba Żulczyka poznałem przeczytawszy wcześniej te mniej znane a późniejsze.
No ale dotarłem i ja wreszcie do "Ślepnąc od świateł".
Współczesna rzeczywistość, umyślnie zdeformowana do poziomu perspektywy warszawskiego dilera w środowisku wyższych sfer. Jego sukcesy, jego upadki...
Sposób narracji to mistrzostwo u autora. Sny...
"Martwa Strefa" - jedna z pierwszych powieści Kinga, którą autor ponoć bardzo lubi.
Chociaż znajdujemy w niej troszkę powtarzalnych motywów (a może przeciwnie - pierwowzorów), to tę książkę da się lubić.
Główny bohater może nie ma rozwiniętego portretu psychologicznego, ale nie ma mieć, mamy poczuć jego zagubienie. Fabuła również nie jest może jakoś specjalnie...
Lubię książki w podobnej tematyce, jednak przy tej pozycji nie dotrwałem do końca.
Chaos częściej tracący sens niż go posiadający.
Hmm ja bym tego thrillerem medycznym nie nazwał, raczej okołomedyczną sensacją.
To nie jest zła książka, nie jest też dobra. Z jednej strony ciekawa fabuła nowej choroby diametralnie szybkiego starzenia się ludzi i początkowo ciekawie nakreślona sieć powiązań między postaciami...początkowo.
Od połowy akcja staje się spłycona, a postacie przewidywalne.
Czyta się szybko -...
Ciekawy pomysł i bardzo nieciekawe wykonanie. Autor męczy czytelnika brakiem konsekwencji i rozwlekaniem nieistotnych wątków.
Nie polecam, ja się męczyłem.
Bardzo przeciętna sensacyjka z banalnymi zbiegami okoliczności i do bólu patetyczną "ostatnią rozgrywką".
Fanom powieści sensacyjnych może się spodobać i czyta się dosyć szybko. Dla mnie zbyt naciągane fabularnie i ta miłość od pierwszego wejrzenia ehh...
Nie czytalem wcześniejszych przygód pani Zofii, ale w tej części emerytka podbiła moje serce. Dawno zabawniejszej książki nie czytalem, a te powiedzonka nawiązujące do polityki - wyśmienite!
Pokaż mimo toDziwny ten fiński kryminał. Początek toporny, po chwili jednak fabuła zaczyna przeć do przodu i zakończenie, które psuje wszystko... Zwyczajnie - bez sensu.
Pokaż mimo to
"Wojna i ludzie - nie znają litości".
Pomysł ciekawy. Rozliczenie ze strasznymi dziejami historii, tajna organizacja żydowska ścigająca zbrodniarzy nazistowskich, mniej ciekawa tajemnica bohatera czasów obecnych no i dochodzimy właśnie do głównego bohatera. Jest nakreślony tak irytująco, że miejscami zniechęca do poznania swoich losów. Dodatkowo wątki erotyczne (w ogóle...
Naciągane okrutnie, powtarzalne, zwyczajnie nudne. Od kilku tomów jedynie Win jest ciekawą postacią, którą można polubić. Dobrze, że to już przedostatni tom Myrona.
Pokaż mimo toWcześniejszy tom przeniósł idiotycznie fabułę o 8 lat. Tym razem Myron wspomaga swą kochankę, którą widział ostatnio 10 lat wcześniej. Przy okazji ratuje oczywiście cały świat. Akcji jest więcej niż w poprzedniczce, chociaż zaś trzeba przebrnąć połowę książki rozterek emocjonalnych bohatera, a fabuła i akcja....dawni nic tak bardzo naciąganego nie czytałem. Tajne...
więcej Pokaż mimo toPomysł z powrotem do Nowego Jorku ciekawy, wykonanie troszkę mniej. Pomieszanie światów jest częścią kluczową w serii, ale tutaj miałem przeczucie, że sam autor miejscami się w tym gubił i tak jeśli chodzi o autora, to w Wilkach zabawny i ciekawy był motyw autora książki w książce, rozwinięcie i osadzenie na tym dalszej fabuły już fajne było mniej.... Zobaczymy co...
więcej Pokaż mimo toPrzesunięcie życia Myrona o 6 lat było nonsensem. Wiążące się z tym wynurzenia przez pół książki, jeszcze większym. Druga połowa rozpoczyna akcję, ale już bez niespodzianek. Najsłabsza dotychczas z cyklu. Pierwsza połowa była koszmarem czytania...
Pokaż mimo toJak do tej pory - najlepsza część cyklu. Akcja (szkoda, że końcówka bardzo krótka), ciekawa fabuła, nowe postacie i humor z dystansem do popkultury i samego siebie. Mamy nawiązania do Harrego Pottera, Gwiezdnych Wojen, komiksów Marvela i... samego pisarza. Miodzio :-)
Pokaż mimo to
Schemat Cobenowski, chociaż tym razem więcej akcji niż w ostatnich tomach. Książka z 2000 roku, a informacje o szpiku z lat '50. Od dawna nie potrzeba oddawać krwi we wstępnej rejestracji dawców i w 80-90% przypadków nie pobiera się już szpiku z talerza kości - pierdoły, ale jednak.
Tragedii nie ma, choć Coben już nie zaskakuje.
Chyba już mi się przejadł Myron...bardzo naciągane i przekombinowane fabuła, a Myron płaczący w toalecie... dobrze, że już bliżej końca niż początku tej serii :-)
Pokaż mimo to
Fabuła do głębokich nie należy, postacie także zbyt rozbudowane nie są...ale czy muszą? No właśnie nie. Jest to bardzo szybki i przyjemny w czytaniu thriller. Ma nawet kilka ciekawych zwrotów akcji. Fabuła, choć banalna, jest ciekawie nakreślona i trzyma w napięciu.
Tylko...no właśnie, tylko....zakończenie jest strasznie głupkowate i naciągane. Dla mnie to ogromny...
Gdy byłem nastolatkiem - wchłonąłem tę książkę. Po latach, kupiwszy na wyprzedaży bibliotecznej, wróciłem do niej i...już nie.
Na plus zasługuje zdecydowanie oddanie klimatu Ameryki tamtych lat, klimatu Rock'n'Rolla i podejście do osoby Jima bez nadęcia, pokazanie jego słabości, jego pozytywnych ale i bardzo negatywnych stron.
Minusem jest dla mnie fabularyzacja biografii,...
Jest to "inna" literatura i "inna" forma grozy tudzież nierealności...inna kultura, inne legendy.
Przez to książka dla wielu może być (i jak czytam - jest) nudna. Nie są to proste opowiastki i zainteresują głównie "fanów" kultury azjatyckiej, dawnej kultury azjatyckiej.