-
ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
-
Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz1
-
ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Biblioteczka
Wakacje i tragedia to zdecydowanie nie są synonimy, ale tutaj autorce udało się w letni klimat wpleść wątek pewnego dramatu. Dobrze i szybko się czyta, dużo dialogów, wciąga!
Wakacje i tragedia to zdecydowanie nie są synonimy, ale tutaj autorce udało się w letni klimat wpleść wątek pewnego dramatu. Dobrze i szybko się czyta, dużo dialogów, wciąga!
Pokaż mimo toKsiążka którą warto przeczytać żeby sobie uzmysłowić jak kruche jest to, co mamy i jak bardzo trzeba to doceniać. Piękna i poruszająca historia, łzy płyną same, ale jest też nadzieja i ładnie opisana przyjaźń między bohaterkami. Moją ulubioną bohaterką jest Anna, bardzo dużo przeżyła ale się nie poddaje. Kobieta którą warto naśladować, twarda i mądra.
Książka którą warto przeczytać żeby sobie uzmysłowić jak kruche jest to, co mamy i jak bardzo trzeba to doceniać. Piękna i poruszająca historia, łzy płyną same, ale jest też nadzieja i ładnie opisana przyjaźń między bohaterkami. Moją ulubioną bohaterką jest Anna, bardzo dużo przeżyła ale się nie poddaje. Kobieta którą warto naśladować, twarda i mądra.
Pokaż mimo to
Trzeba mieć końskie zdrowie i dużo energii, żeby zaprosić do łóżka taką ilość facetów ;) Próbowałam nawet policzyć kochanków Anity, ale się pogubiłam.
Trzeba mieć końskie zdrowie i dużo energii, żeby zaprosić do łóżka taką ilość facetów ;) Próbowałam nawet policzyć kochanków Anity, ale się pogubiłam.
Pokaż mimo to