-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel16
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik267
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2024-04-30
2024-05-01
Gorzko-gorzkie (ze śmiechową posypką). Więc to dla mnie bardziej "Śmierć i śmierć z cichym chichotem w tle".
Plejada neurotycznych i egoistycznych postaci męskich.
Gorzko-gorzkie (ze śmiechową posypką). Więc to dla mnie bardziej "Śmierć i śmierć z cichym chichotem w tle".
Plejada neurotycznych i egoistycznych postaci męskich.
2024-04-30
Naprawdę ładne rysunki. Opowieść o tym, jak ważne w związku są równorzędność i ochrona własnego ja.
Myślę, że to dobra lektura dla 13-latki, więc po prostu grubo się na nią spóźniłam : ) Z drugiej strony - dziwnie "znormalizowano" wątek pedofilski, więc patrząc z tej perspektywy: nie jest to książka, którą podarowałabym nastolatce.
Naprawdę ładne rysunki. Opowieść o tym, jak ważne w związku są równorzędność i ochrona własnego ja.
Myślę, że to dobra lektura dla 13-latki, więc po prostu grubo się na nią spóźniłam : ) Z drugiej strony - dziwnie "znormalizowano" wątek pedofilski, więc patrząc z tej perspektywy: nie jest to książka, którą podarowałabym nastolatce.
2024-04-24
Bardzo długa impresja, jakbym przeglądała album zdjęć/reportaż z imprezy. Mnóstwo anonimowych postaci i scen, a im dalej, tym atmosfera zagęszcza się. Ciekawy eksperyment. Ja jestem jednak fanką klasycznie prowadzonej fabuły, więc nie jest to album dla mnie.
Bardzo długa impresja, jakbym przeglądała album zdjęć/reportaż z imprezy. Mnóstwo anonimowych postaci i scen, a im dalej, tym atmosfera zagęszcza się. Ciekawy eksperyment. Ja jestem jednak fanką klasycznie prowadzonej fabuły, więc nie jest to album dla mnie.
Pokaż mimo to2024-04-20
Kocham te postaci. Uwielbiam ten humor. To urocze zaproszenie do przygody, w której chętnie wezmę udział!
Kocham te postaci. Uwielbiam ten humor. To urocze zaproszenie do przygody, w której chętnie wezmę udział!
Pokaż mimo to2024-04-14
Wspomnienia autorki o dwuletnim pobycie w robotniczym, męskim świecie. O izolacji. O ekologii i kapitalizmie.
Materiał nie aż tak zaskakujący, a wciąż smutny.
Choć nie o tym jest książka, to wywołała we mnie dodatkową refleksję. O patologicznym systemie edukacji, w którym kończysz studia z tak wysokim długiem, że nie masz zbyt wielu opcji, aby z impetem wyruszyć w dorosłość.
Wspomnienia autorki o dwuletnim pobycie w robotniczym, męskim świecie. O izolacji. O ekologii i kapitalizmie.
Materiał nie aż tak zaskakujący, a wciąż smutny.
Choć nie o tym jest książka, to wywołała we mnie dodatkową refleksję. O patologicznym systemie edukacji, w którym kończysz studia z tak wysokim długiem, że nie masz zbyt wielu opcji, aby z impetem wyruszyć w dorosłość.
2024-04-06
Wciągająca i zaskakująca historia. Świetne postaci i cudownie nakreślone relacje między nimi. Duże zaskoczenie, bonie miałam takich oczekiwań wobec kryminału
Wciągająca i zaskakująca historia. Świetne postaci i cudownie nakreślone relacje między nimi. Duże zaskoczenie, bonie miałam takich oczekiwań wobec kryminału
Pokaż mimo to2024-04-03
Smutna historia wielu hiszpańskich kobiet XX wieku. Opowiedziana z wdziękiem i subtelnością, nie przytłoczyła mnie.
Smutna historia wielu hiszpańskich kobiet XX wieku. Opowiedziana z wdziękiem i subtelnością, nie przytłoczyła mnie.
Pokaż mimo to2024-04-01
Autorka opowiada o konkretnych ludziach, a nie o ujednoliconym i uogólnionym ludzie Grenlandii. Doceniam takie podejście - pełne szacunku dla bohatera reportażu.
Autorka opowiada o konkretnych ludziach, a nie o ujednoliconym i uogólnionym ludzie Grenlandii. Doceniam takie podejście - pełne szacunku dla bohatera reportażu.
Pokaż mimo toPrzerażający (choć wcale nie aż tak zaskakujący), rzetelny i atrakcyjnie napisany reportaż. Świadectwo niewyobrażalnego braku empatii. Polecam od deski do deski, czyli aż do samego posłowia, które rzuca dodatkowe światło na sprawę. Momentami byłam przytłoczona liczbą szczegółów (zwłaszcza w ostatniej, dla mnie najmniej atrakcyjnej części), ale ostatecznie nie żałuję ani minuty.
Przerażający (choć wcale nie aż tak zaskakujący), rzetelny i atrakcyjnie napisany reportaż. Świadectwo niewyobrażalnego braku empatii. Polecam od deski do deski, czyli aż do samego posłowia, które rzuca dodatkowe światło na sprawę. Momentami byłam przytłoczona liczbą szczegółów (zwłaszcza w ostatniej, dla mnie najmniej atrakcyjnej części), ale ostatecznie nie żałuję ani minuty.
Pokaż mimo to2024-02-17
Nie jestem pewna, dla kogo. Pewnie najbardziej dla branży, która się utoższami. Dla opiekunów trochę straszno, a miejscami nawet obraźliwie.
Ten temat dużo lepiej sprawdza się dla mnie w formie krótkich facebookowych wpisów, które regularnie czytam, lubię i szanuję : )
Nie jestem pewna, dla kogo. Pewnie najbardziej dla branży, która się utoższami. Dla opiekunów trochę straszno, a miejscami nawet obraźliwie.
Ten temat dużo lepiej sprawdza się dla mnie w formie krótkich facebookowych wpisów, które regularnie czytam, lubię i szanuję : )
2024-02-03
Fascynująca podróż przez Kaszuby, ich historię, kulturę, tożsamość. To też - a może przede wszystkim - osobista podróż autorki. Od wstydu związanego z pochodzeniem do akceptacji i (jakiegoś) zrozumienia. Dojrzała pozycja.
Przeprowadziłam się na Pomorze 2 miesiące temu. Dziękuję więc za książkę, która już na starcie pozwoliła zobaczyć więcej. I zadać sobie pytania. Może ta kaszubskość nie jest aż tak odpoloniona? Czy jest aż tak inna od małopolskości, w której się wychowałam?
Fascynująca podróż przez Kaszuby, ich historię, kulturę, tożsamość. To też - a może przede wszystkim - osobista podróż autorki. Od wstydu związanego z pochodzeniem do akceptacji i (jakiegoś) zrozumienia. Dojrzała pozycja.
Przeprowadziłam się na Pomorze 2 miesiące temu. Dziękuję więc za książkę, która już na starcie pozwoliła zobaczyć więcej. I zadać sobie pytania. Może ta...
2024-01-21
Pomysł na fabułę i postaci dobry, warstwa wizualna fajne. Ten komiks to wg mnie taka szybka i niezobowiązująca przyjemnostka i w tej roli dobrze się sprawdził : )
Pomysł na fabułę i postaci dobry, warstwa wizualna fajne. Ten komiks to wg mnie taka szybka i niezobowiązująca przyjemnostka i w tej roli dobrze się sprawdził : )
Pokaż mimo to2024-01-15
2024-01-05
Ledwo dobrnęłam do końca. Naturalistyczne opisy przemocy są wg mnie zupełnie niepotrzebne. Bardzo żmudna i męcząca lektura, a niewiele wniosła do mojego wyobrażenia wojennych czy powojennych losów.
Ledwo dobrnęłam do końca. Naturalistyczne opisy przemocy są wg mnie zupełnie niepotrzebne. Bardzo żmudna i męcząca lektura, a niewiele wniosła do mojego wyobrażenia wojennych czy powojennych losów.
Pokaż mimo to2021-09-14
Fajne, ale... powolutku xD Nadal nic nie wiemy, muszę się oswoić z tempem akcji, w końcu jeszcze nie dobrnęłam nawet do połowy serii : )
Fajne, ale... powolutku xD Nadal nic nie wiemy, muszę się oswoić z tempem akcji, w końcu jeszcze nie dobrnęłam nawet do połowy serii : )
Pokaż mimo to2021-08-03
Nie znalazłam w tym komiksie nic dobrego. Jestem zaskoczona, że zrobili z tego tak spoko serial xD
Nie znalazłam w tym komiksie nic dobrego. Jestem zaskoczona, że zrobili z tego tak spoko serial xD
Pokaż mimo to2021-08-02
alkoholowo-narkotyczny wyrzyg. lub modny komiks dla młodych ludzi
alkoholowo-narkotyczny wyrzyg. lub modny komiks dla młodych ludzi
Pokaż mimo to2021-07-29
Podobało mi się nawet bardziej niż t. 1. Rysunki tych fantastycznych krain na długo zapadną mi w pamięci. Chyba, bo pamięć mam krótkawą ; )
Podobało mi się nawet bardziej niż t. 1. Rysunki tych fantastycznych krain na długo zapadną mi w pamięci. Chyba, bo pamięć mam krótkawą ; )
Pokaż mimo to2021-07-28
Fajnie zbudowany świat, sprawna narracja, super małpa!
Fajnie zbudowany świat, sprawna narracja, super małpa!
Pokaż mimo to
Tak bardzo antypatyczny Ben sprawia, że nawet jeśli Miko popełnia błędy, trudno je zauważać i krytykować. Zamykam książkę z myślą, że autor bardzo nie lubi mężczyzn.
Tak bardzo antypatyczny Ben sprawia, że nawet jeśli Miko popełnia błędy, trudno je zauważać i krytykować. Zamykam książkę z myślą, że autor bardzo nie lubi mężczyzn.
Pokaż mimo to