Patience

Okładka książki Patience Daniel Clowes
Okładka książki Patience
Daniel Clowes Wydawnictwo: Kultura Gniewu komiksy
184 str. 3 godz. 4 min.
Kategoria:
komiksy
Tytuł oryginału:
Patience
Wydawnictwo:
Kultura Gniewu
Data wydania:
2016-04-01
Data 1. wyd. pol.:
2016-04-01
Liczba stron:
184
Czas czytania
3 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788364858314
Tłumacz:
Wojciech Góralczyk
Tagi:
daniel clowes komiks
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
133 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
325
218

Na półkach:

Pomysł na fabułę i postaci dobry, warstwa wizualna fajne. Ten komiks to wg mnie taka szybka i niezobowiązująca przyjemnostka i w tej roli dobrze się sprawdził : )

Pomysł na fabułę i postaci dobry, warstwa wizualna fajne. Ten komiks to wg mnie taka szybka i niezobowiązująca przyjemnostka i w tej roli dobrze się sprawdził : )

Pokaż mimo to

avatar
105
105

Na półkach:

Jazda bez trzymanki. Lubię tego typu motywy w kulturze, ale tu brakowało mi trochę tła i sposobu działania świata. Świetna kreska, piękne kolory, absolutnie nie dziwi mnie status tego komiksu wśród fanów, chociaż sam do nich raczej nie będę należeć. Wciąż myślę, że warto.

Jazda bez trzymanki. Lubię tego typu motywy w kulturze, ale tu brakowało mi trochę tła i sposobu działania świata. Świetna kreska, piękne kolory, absolutnie nie dziwi mnie status tego komiksu wśród fanów, chociaż sam do nich raczej nie będę należeć. Wciąż myślę, że warto.

Pokaż mimo to

avatar
184
10

Na półkach:

Patience to powieść graficzna opowiadająca o parze zakochanych, którzy dowiadują się, że będą mieli razem dziecko. Niestety po kilkunastu dniach oczekiwania na nowego potomka dziewczyna zostaje w tajemniczych okolicznościach. Głównemu bohaterowi nikt nie jest w stanie pomóc i przez wiele lat czuję pragnienie zemsty i chęć wyjaśnienia sprawy śmierci jego ukochanej. Naszemu bohaterowi jednak fartem trafia się okazja podróży w czasie, więc chce ją wykorzystać do zbadania przeszłości swojej wybranki i poznania mordercy. Czy uda mu się rozwiązać zagadkę? Czy podróż w czasie będzie miała dla bohaterów poważne konsekwencje?
Powieść jest dosyć ciekawa. Z wielkim zainteresowaniem śledziłam poczynania zdesperowanego głównego bohatera. Bardzo dobrze jest przedstawiona relacja między kochankami i czytając od razu możemy wywnioskować, że chłopak zrobiłby wszystko dla swojej ukochanej. No właśnie… tylko jak on miał na imię… Nevermind odniosę się jeszcze do stylu rysownika. Rysunki nie są dość szczegółowe, artysta skupia się bardziej na relacjach i czynach bohaterów, więc na jakieś artystyczne szczegóły lub bogatą ofertę kolorów nie mamy co liczyć.

Patience to powieść graficzna opowiadająca o parze zakochanych, którzy dowiadują się, że będą mieli razem dziecko. Niestety po kilkunastu dniach oczekiwania na nowego potomka dziewczyna zostaje w tajemniczych okolicznościach. Głównemu bohaterowi nikt nie jest w stanie pomóc i przez wiele lat czuję pragnienie zemsty i chęć wyjaśnienia sprawy śmierci jego ukochanej. Naszemu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
868
329

Na półkach: ,

Scenariusz to solidna robota, świetnie się to czyta, taki trochę lżejszy i krzepiący, miła odmiana. Świetne rysunki: oldschool + lekka psychodela. Clowes w formie.

Scenariusz to solidna robota, świetnie się to czyta, taki trochę lżejszy i krzepiący, miła odmiana. Świetne rysunki: oldschool + lekka psychodela. Clowes w formie.

Pokaż mimo to

avatar
1238
627

Na półkach: ,

Interesujący komiks. Główny bohater podróżuje w czasie aby dowiedzieć się kto zabił jego dziewczynę. Dobra rozrywka. Na raz.

Interesujący komiks. Główny bohater podróżuje w czasie aby dowiedzieć się kto zabił jego dziewczynę. Dobra rozrywka. Na raz.

Pokaż mimo to

avatar
28
28

Na półkach:

Powieść graficzna z dzisiejszego wpisu to jeden z wielu dowodów, że za oceanem istnieje i ma się dobrze komiksowe życie poza superbohaterami...

CZYTAJ WIĘCEJ:

https://www.kanonkomiksu.net.pl/patience-daniel-clowes/

Powieść graficzna z dzisiejszego wpisu to jeden z wielu dowodów, że za oceanem istnieje i ma się dobrze komiksowe życie poza superbohaterami...

CZYTAJ WIĘCEJ:

https://www.kanonkomiksu.net.pl/patience-daniel-clowes/

Pokaż mimo to

avatar
1089
27

Na półkach:

Na podstawowym poziomie „Patience” Daniela Clowesa jest komiksem SF o podróży głównego bohatera w przeszłość w celu zapobieżenia morderstwu swojej żony. Przyznam jednak, że fabuła nie jest w moim odczuciu najmocniejszym elementem „Patience”. Owszem, jest poukładana i w miarę logiczna (na tyle, na ile pozwala na to konwencja podróży w czasie),ale spodziewałem się czegoś więcej. Chociaż dodam, że koniec mnie odrobinę zaskoczył.

Nie powinno się jednak traktować „Patience” jako niezbyt udanego komiksu SF. To przede wszystkim opowieść obyczajowa o dwojgu ludzi, którzy odnaleźli spokój w miłości, jaką darzą siebie nawzajem. Zarówno tytułowa Patience, jak i Jack, jej mąż i późniejszy podróżnik w czasie, przeżyli dużo. Prawdopodobnie zdecydowanie zbyt dużo – bieda, wykluczenie czy przemoc (również seksualna) nie są im obce. I chociaż trudno im się wyzwolić z traum przeszłości (szczególnie Patience),to jednak pracują nad sobą i starają się zrobić wszystko, aby im się w końcu udało.

I nagle los daje o sobie znać w najgorszy możliwy sposób – Patience zostaje zamordowana. Jack w zasadzie popada w szaleństwo, ale gdy tylko pojawia się możliwość uratowania ukochanej, nie zastanawia się nawet przez moment i podejmuje wyzwanie. Zdaje sobie sprawę, że manipulacja czasem może przynieść opłakane skutki, ale jego Wszechświat już dawno uległ zniszczeniu – dokładnie w chwili, gdy znalazł martwą ukochaną. Co zatem ma do stracenia?

I mam wrażenie, że na poziomie historii o dwojgu zakochanych, z których jedno rzuca wzywanie całemu Wszechświatowi, „Patience” wybrzmiewa najmocniej. Tym bardziej, że Jack nie jest superbohaterem. Wręcz przeciwnie, śmierć ukochanej zmieniła go w zimnego, odpychającego typa. Czym jednak jest osobiste szczęście w obliczu możliwości uratowania ukochanej osoby przed śmiercią? Zupełnie niczym – przynajmniej dla Jacka.

Treść komiksu bardzo ciekawie koresponduje z jego szatą graficzną. Nie znajdziemy tu surrealnych, nieomal barokowych wizji przyszłości znanych chociażby z twórczości Mœbiusa czy Gibbonsa. Rysunki są pozornie proste, niezbyt dynamiczne i utrzymane w wyraźnej kolorystyce, tak jakby autor sam zdawał się mówić, że najważniejsza w jego opowieści nie jest wizja przyszłości per se, ale historia Jacka oraz Patience. I przyznam, że chociaż początkowo niezbyt odpowiadała mi taka konwencja, to ostatecznie sprawdza się bardzo dobrze.

Dlatego jeżeli poszukujecie dobrego komiksu na prezent – dla siebie lub kogoś – i nie macie nic przeciwko odrobinie fantastyki, „Patience” wydaje się być naprawdę dobrym wyborem.

Na podstawowym poziomie „Patience” Daniela Clowesa jest komiksem SF o podróży głównego bohatera w przeszłość w celu zapobieżenia morderstwu swojej żony. Przyznam jednak, że fabuła nie jest w moim odczuciu najmocniejszym elementem „Patience”. Owszem, jest poukładana i w miarę logiczna (na tyle, na ile pozwala na to konwencja podróży w czasie),ale spodziewałem się czegoś...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1848
373

Na półkach:

Zręczne połączenie komiksu obyczajowego z fantastyką. Podróżujący w czasie bohater próbuje ocalić swoja kobietę i dziecko, a w jakimś głębokim sensie również siebie. Poszatkowany chronologicznie, momentami niespójny, eksperymentalny, ale nie chaotyczny komiks, w którym od odpowiedzi ważniejsze są czasem stawiane pytania. "Patience" ma w sobie coś z klimatu Lyncha - kłaniają się m.in. "Zagubiona autostrada" i nowy "Twin Peaks". Niełatwe, ale ciekawe doświadczenie wizualne i czytelnicze dla otwartych czytelników.

Zręczne połączenie komiksu obyczajowego z fantastyką. Podróżujący w czasie bohater próbuje ocalić swoja kobietę i dziecko, a w jakimś głębokim sensie również siebie. Poszatkowany chronologicznie, momentami niespójny, eksperymentalny, ale nie chaotyczny komiks, w którym od odpowiedzi ważniejsze są czasem stawiane pytania. "Patience" ma w sobie coś z klimatu Lyncha - kłaniają...

więcej Pokaż mimo to

avatar
353
334

Na półkach: , ,

Pokręcony wątek, jak i podbijające go intensywne kolory wyzierające z kratek sprawiają, że czytelnik (widz!) kończy swoje tête-à-tête z „Patience” osłupiały, z zawrotem głowy. Taka oto „przejażdżka” rollercoasterem w wersji papierowej. I czy to tylko subiektywne wrażenie, czy nieznana mi dotąd wiedza powszechna o tym, że w komiksie kocha się intensywniej nawet niż w powieściach lub wierszach? To akurat bezspornie niezdrowe.

Pokręcony wątek, jak i podbijające go intensywne kolory wyzierające z kratek sprawiają, że czytelnik (widz!) kończy swoje tête-à-tête z „Patience” osłupiały, z zawrotem głowy. Taka oto „przejażdżka” rollercoasterem w wersji papierowej. I czy to tylko subiektywne wrażenie, czy nieznana mi dotąd wiedza powszechna o tym, że w komiksie kocha się intensywniej nawet niż w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1126
1125

Na półkach: ,

Nie jest to tak pokręcone jak "Rękawica" czy "Boring" i w zasadzie oparte na dosyć oklepanym motywie podróży w czasie, ale co z tego skoro Clowes jest na tyle oryginalnym twórcą, że czyta się to w skupieniu i z zainteresowaniem od początku do końca. Bohaterowie są jak zwykle świetnie zarysowani, a całość nieprzewidywalna. Do geniuszu "I killed Adolf Hitler" - Jasona trochę brakuje, ale jest blisko.

Nie jest to tak pokręcone jak "Rękawica" czy "Boring" i w zasadzie oparte na dosyć oklepanym motywie podróży w czasie, ale co z tego skoro Clowes jest na tyle oryginalnym twórcą, że czyta się to w skupieniu i z zainteresowaniem od początku do końca. Bohaterowie są jak zwykle świetnie zarysowani, a całość nieprzewidywalna. Do geniuszu "I killed Adolf Hitler" - Jasona trochę...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    154
  • Chcę przeczytać
    50
  • Posiadam
    29
  • Komiksy
    15
  • Komiks
    10
  • Komiks
    4
  • Ulubione
    3
  • Teraz czytam
    3
  • 2019
    3
  • Fantastyka
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Patience


Podobne książki

Przeczytaj także