-
ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant64
-
ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
-
ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński32
-
ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Biblioteczka
2022-08-28
Druga część komiksu niezwykłego.
Kiedy zacząłem go czytać nie potrafiłem się od niego oderwać, dopóki nie dotarłem do ostatniej strony.
Myślę że historia Nicka i Charliego jest nieco przerysowana. Wszystko pięknie się układa. Oni żyją w swoim idealnym świecie, w którym nie ma złych historii.
Pomimo tego jest to komiks który uwielbiam czytać. Chyba każdy czasem potrzebuje zobaczyć przed oczami, chociaż na krótką chwilę, obraz takiego idealnego świata, w którym wiecznie jesteśmy szczęśliwi. Nie ma w tym nic złego.
Druga część komiksu niezwykłego.
Kiedy zacząłem go czytać nie potrafiłem się od niego oderwać, dopóki nie dotarłem do ostatniej strony.
Myślę że historia Nicka i Charliego jest nieco przerysowana. Wszystko pięknie się układa. Oni żyją w swoim idealnym świecie, w którym nie ma złych historii.
Pomimo tego jest to komiks który uwielbiam czytać. Chyba każdy czasem potrzebuje...
2022-08-28
Po długiej przerwie wróciłem do czytania serii Time Riders.
Czy było warto?
Myślę, że tak. Co prawda jest to książka skierowana głównie do młodzieży, jednak w dalszym ciągu czytało mi się ją bardzo przyjemnie.
"Miasto Cieni" nieco mnie zszokowało. Bardziej niż inne części. Dzieje się tu sporo, autor wciąż płynnie i zgrabnie wplata różne fakty z przeszłości do powieści science-fiction. Tworzy historię, która wydaje się prawdziwa. Historia, która naprawdę mogła mieć miejsce.
Brakowało mi Alexa Scarrowa. Jego książki są naprawdę dobre. Nie jestem aż tak stary, żeby powieści młodzieżowe nie robiły na mnie wrażenia.
Napisałem wcześniej że powieść ta mnie zszokowała. Tak było, nie spodziewałem się tego co się tu wydarzyło. Nie spodziewałem się tego, że autor właśnie w taki sposób napisze dalsze losy głównych bohaterów.
Alex musiał mieć bardzo dobrą wizję na swoich bohaterów już od samego początku, albo nie miał już pomysłu na to jak napisać historię Sal, Maddy i Lincolna. Tego nie wiem. Ale wiem, że na pewno warto przeczytać tę część i już zabieram się za czytanie kolejnej.
Po długiej przerwie wróciłem do czytania serii Time Riders.
Czy było warto?
Myślę, że tak. Co prawda jest to książka skierowana głównie do młodzieży, jednak w dalszym ciągu czytało mi się ją bardzo przyjemnie.
"Miasto Cieni" nieco mnie zszokowało. Bardziej niż inne części. Dzieje się tu sporo, autor wciąż płynnie i zgrabnie wplata różne fakty z przeszłości do powieści...
2022-06-20
Jestem bardzo mile zaskoczony faktem, jak dobrze czytało mi się komiks. Nigdy wcześniej nie sięgałem po historie obrazkowe, z obawy że będą nudne i nie wniosą nic do mojego życia. Jednak Heartostopper wniósł do niego bardzo dużo.
Myślę, że jest to komiks potrzebny, komiks na miarę czasów w których żyjemy.
Powinien go przeczytać każdy, po to, aby przekonać się że związki jednopłciowe też są cudownymi związkami, że nie wyrządzają nikomu żadnej krzywdy.
Uczucie jakie łączy Charliego i Nicka jest przepiękne. Czułem ich emocje. Czułem każde wzruszenie, szczęście i każdą uronioną łzę.
Nie mogę doczekać się aż sięgnę po drugi tom.
Jestem bardzo mile zaskoczony faktem, jak dobrze czytało mi się komiks. Nigdy wcześniej nie sięgałem po historie obrazkowe, z obawy że będą nudne i nie wniosą nic do mojego życia. Jednak Heartostopper wniósł do niego bardzo dużo.
Myślę, że jest to komiks potrzebny, komiks na miarę czasów w których żyjemy.
Powinien go przeczytać każdy, po to, aby przekonać się że związki...
2022-01-20
Książka z pozoru młodzieżowa. Napisana prostym językiem opowieść o życiu nastolatka. Piszę z pozoru, bo w rzeczywistości pokazuje piękno przyjaźni. Piękno przyjaźni i rodzącego się uczucia pomiędzy młodymi ludźmi, odkrywającymi swoją seksualność.
"Homoseksualizm". To słowo wśród wielu wywołuje skrajne uczucia nienawiści, wrogości, niezrozumienia. Mnie osobiście tylko bardziej skłoniło ono do sięgnięcia po tę książkę. Nie żałuje tej decyzji. Co więcej z chęcią powrócę kiedyś do tej, dla wielu, prozaicznej historii.
Momentami odnosiłem wrażenie, że czytam typową młodzieżówkę o utartym schemacie. Jednak, już po przeczytaniu, stwierdzić mogę, że, aby w pełni zrozumieć tę powieść, trzeba być osobą dojrzałą. Pojawiające się w niej kryzysy egzystencjalne, problemy rodzinne, nawiązania do filozofii są naprawdę intrygujące. Dla niektórych jednak okażą się przytłaczające, albo mało wiarygodne.
Opinie mogą być różne. Z pewnością zdania na temat tej książki są podzielone. Ale dla mnie ta książka jest ważna, pozwala mi spojrzeć na świat w szerszej perspektywie.
Książka z pozoru młodzieżowa. Napisana prostym językiem opowieść o życiu nastolatka. Piszę z pozoru, bo w rzeczywistości pokazuje piękno przyjaźni. Piękno przyjaźni i rodzącego się uczucia pomiędzy młodymi ludźmi, odkrywającymi swoją seksualność.
"Homoseksualizm". To słowo wśród wielu wywołuje skrajne uczucia nienawiści, wrogości, niezrozumienia. Mnie osobiście tylko...
2021-08-11
Wstyd się przyznać, ale z czytaniem tego tomu "Gry o Tron" zeszło mi dwa miesiące. Ale to nie jest tak, że książka nie była ciekawa. W ostatnim czasie miałem sporo rzeczy na głowie, dopadła mnie blokada czytelnicza. To jednak nie zmienia faktu, że każdy rozdział czytałem z wielkim zainteresowaniem. Każda historia, opowiedziana z perspektywy różnych bohaterów, łączy się w całość.
"Gra o Tron" to seria, przy której czytaniu towarzyszy wiele emocji. W moim przypadku było to wzruszenie, szok i niedowierzanie, a momentami nawet ogromna irytacja poczynaniami niektórych bohaterów.
To co najbardziej lubię w sadze "Pieśni Lodu i Ognia" to zakończenia każdej z książek. Niejasne, zaskakujące i zmuszające do sięgnięcia po kolejną część. Zakończenie "Krwi i Złota" szczególnie mnie zaskoczyło. O czym mowa? Tego nie zdradzę. Nie odbiorę Wam przyjemności czytania.
Serial na podstawie tych książek jest tak kultowy, że chyba każdy wie czego może się spodziewać w trakcie czytania. Nie brakuje tu opisów walki, krwawych pojedynków, ścinania głów i odcinania kończyn. Nie brak też igraszek miłosnych i rodzinnych dramatów.
Martin sięga także po elementy fantastyki. W tej części szczególnie odczułem jej obecność. Smoki, postać Melisandre, Inni, olbrzymy. Wszystkiego jest jednak tutaj z umiarem. W moim odczuciu nic nie przytłacza czytelnika. Nic nie dzieje się za szybko. Historia toczy się swoim tempem, nie nudzi, sprawia, że czytelnik chce poznać dalsze losy bohaterów, zagłębić się w ich umysł, zrozumieć ich motywację.
Na koniec jeszcze zacytuję, znaną myślę wielu osobom, myśl, powtarzaną przez Aryę Stark: "Strach tnie głębiej niż miecze".
Wstyd się przyznać, ale z czytaniem tego tomu "Gry o Tron" zeszło mi dwa miesiące. Ale to nie jest tak, że książka nie była ciekawa. W ostatnim czasie miałem sporo rzeczy na głowie, dopadła mnie blokada czytelnicza. To jednak nie zmienia faktu, że każdy rozdział czytałem z wielkim zainteresowaniem. Każda historia, opowiedziana z perspektywy różnych bohaterów, łączy się w...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-06-10
2021-05-22
2021-03-25
2021-02-03
2021-01-03
2020-09-30
2020-08-16
2020-07-23
2020-07-01
2020-06-11
2020-05-10
„W otchłani dwa cienie przedzierają się po omacku przez gęsty dławiący mrok. Ich ręce odnajdują się i światło spływa potokiem jak sto złotych urn, z których sypie się słońce”
Te dwa zdania kończą historię Achillesa i Patroklosa. Zdania, które mnie zmiażdżyły.
Zwlekałem bardzo długo z dokończeniem tej książki. Znając opowieści o Achillesie z lekcji języka polskiego, wiedziałem jak skończy się również i ta powieść. Nie było mi łatwo przebrnąć do końca, czując mocne przywiązanie do bohaterów.
Smutek, szok, irytacja, ale również łzy szczęścia- to emocje towarzyszące mi podczas śledzenia losów dwójki głównych bohaterów. Nie sądziłem że popularna młodzieżówka będzie w stanie wzbudzić we mnie ogromny wachlarz emocji.
Książka, pomimo prostego języka, skierowana głównie do młodzieży, nie jest wbrew pozorom łatwa w zrozumieniu. Nie analizując głębiej jej sensu, widzimy tylko historię dwóch młodzieńców, pomiędzy którymi rodzi się uczucie miłości. Otoczenie nie zawsze im sprzyja. Mimo to Achilles i Patroklos mają odwagę na to, aby spać pod jednym namiotem. Nie interesują ich plotki. Chcą być razem.
Historia, mimo ciężkiego i bardzo smutnego zakończenia, jest bardzo pozytywne. Zakończenie to wywołało u mnie bardzo pozytywne emocje. Pojawiły się nawet łzy.
„W otchłani dwa cienie przedzierają się po omacku przez gęsty dławiący mrok. Ich ręce odnajdują się i światło spływa potokiem jak sto złotych urn, z których sypie się słońce”
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTe dwa zdania kończą historię Achillesa i Patroklosa. Zdania, które mnie zmiażdżyły.
Zwlekałem bardzo długo z dokończeniem tej książki. Znając opowieści o Achillesie z lekcji języka polskiego,...