Shane ty zdrajco

Shane ty zdrajco

kocham tą serie całym sercem, z każda częścią historia jest ciekawsza i więcej rzeczy się dzieje. To co się tu stało to było dla mnie oszałamiające!! NIC A NIC SIĘ STAD NIE SPODZIEWAŁAM! Kocham to

kocham tą serie całym sercem, z każda częścią historia jest ciekawsza i więcej rzeczy się dzieje. To co się tu stało to było dla mnie oszałamiające!! NIC A NIC SIĘ STAD NIE SPODZIEWAŁAM! Kocham to

Bardzo fajna książka

Bardzo fajna książka

„Wzlot i upadek” to kolejna przyjemna do słuchania część, końcówka zaskakuje, bardzo dobrze się bawiłam 😊😊

„Wzlot i upadek” to kolejna przyjemna do słuchania część, końcówka zaskakuje, bardzo dobrze się bawiłam 😊😊

Z każdym tomem coraz lepsze <3

Z każdym tomem coraz lepsze <3

Mam wrażenie, że każda kolejna część serii o Zwierzoduchach podkręca emocje tak, jakby autorzy próbowali prześcignąć się w zaskakiwaniu czytelnika. Przynosi to rewelacyjny efekt oraz wciąga coraz mocniej w fabułę 💥

Szósta odsłona opisuje starania młodych przyjaciół i ich zwierzoduchów o talizman Cabaro, monstrualnego lwa, który uważa, że to ludzie są winni wszelkiego zła na świecie i nie dopuszcza do siebie żadnego z nich. Drugim ważnym elementem fabuły jest opis hierarchii panującej wśród Zdobywców. Żeby nie zdradzać fabuły, nadmienię tylko, że rozwój wypadków we Wzlocie i upadku zaskoczył mnie niezmiernie, za co chylę czoła przed Eliotem Schreferem 🙇

Gorąco polecam ❣

Mam wrażenie, że każda kolejna część serii o Zwierzoduchach podkręca emocje tak, jakby autorzy próbowali prześcignąć się w zaskakiwaniu czytelnika. Przynosi to rewelacyjny efekt oraz wciąga coraz mocniej w fabułę 💥

Szósta odsłona opisuje starania młodych przyjaciół i ich zwierzoduchów o talizman Cabaro, monstrualnego lwa, który uważa, że to ludzie są winni wszelkiego zła...

Spotkaliście się z książkowymi seriami, w których każdy kolejny tom jest lepszy od poprzedniego? Prezentowana przez nas seria po prostu kwitnie i rozwija się w oczach! Bohaterowie dojrzewają (nie tylko na okładkach),podejmują coraz bardziej samodzielne decyzje, a akcja…akcja, moi drodzy gna jak szalona, wydarzenia następują po sobie w tak zaskakujący sposób, że czasem zapiera dech. „Wzlot i upadek” przeczytałam w jedną noc i taki niedosyt wzbudziła ta część przygód dzieci i ich zwierzoduchów, że od razu sięgnęłam po kolejną. I tu przydatna informacja dla potencjalnych kolekcjonerów serii: gromadzenie po jednym tomie jest przyczyną znacznych frustracji, dlatego aby tego uniknąć, zdecydowanie lepiej jest zaopatrzyć się w całość.
Tom szósty przenosi czytelnika w prawdziwie pustynne klimaty, a nasi bohaterowie zostają rozdzieleni: Conor i Rollan wyruszają na poszukiwanie złotego talizmanu, który znajduje się w posiadaniu potężnego lwa Cabaro władającego światem zwierząt, a Abeke i Meilin są więzione przez Zdobywców. Dziewczętom nie jest łatwo, ponieważ nad umysłem Meilin panuje kobra Gerathon, jedna z wielkich Bestii służących Pożeraczowi, więc nasza wojowniczka musi, wbrew swojej woli, być jej podporządkowana. Dlatego głównie Abeke staje się obiektem jej prześladowań i choć ma świadomość, że przyjaciółka działa pod wpływem wroga, rany dzięki niej uzyskane wcale nie goją się szybciej.
Conorowi i Rollanowi także grozi niebezpieczeństwo, ponieważ podróż przez pustynię nie jest ani łatwa ani przyjemna, a sam Cabaro bynajmniej nie wydaje się być chętnym do współpracy. Lew, przekonany o własnej sile zdaje się jednym ruchem zmiażdżyć przychodzących posłańców. Tym bardziej, że najbardziej ze wszystkich, nienawidzi ludzi. Kiedy dochodzi do ostatecznego starcia okazuje się, że otrzymane rany nie bolą najbardziej; najbardziej boli zdrada, a największe poczucie straty wywołuje utrata przyjaciela.
„Wzlot i upadek” czyta się jednym tchem. Przerażająca wizja śmierci na pustyni, ucieczka Abeke z rąk wroga, spotkanie z lwem, przed którym drżą wszystkie stworzenia, dramatyczne ostateczne starcie, aż w końcu niespodziewana zdrada i poczucie klęski sprawiają, że od lektury nie sposób się oderwać. Konstrukcja fabuły, świetna kreacja bohaterów, którzy w widoczny sposób dorastają na kartach poszczególnych tomów: przeżywają wzloty i upadki, tęsknią, boją się, płaczą, podejmują decyzje, a także wykazują się odpowiedzialnością i mimo słabości – hartem ducha i siłą. Wzruszają relacje między głównymi bohaterami, wśród których zaczynają rodzić się…sympatie. I ta akcja, której nie mogłam przewidzieć i której biegu, co zdarza mi się rzadko, nawet nie przeczułam. Tak, zdecydowanie lektura właśnie tej części jest niesamowita. Wprowadzenie nowych postaci także nadaje jej charakteru.
Pięknie wydana dzięki Wydawnictwo Wilga ma twardą okładkę w kolorach złota i żółci – zorientowany czytelnik od razu będzie wiedział, jakie tym razem będzie miejsce akcji. Standardowej wielkości czcionka, podział na niedługie rozdziały, z których tytuł każdego przepowiada, co się wydarzy. Polecamy gorąco dzieciom 10+, zarówno tę książkę jak i całą serię.

Spotkaliście się z książkowymi seriami, w których każdy kolejny tom jest lepszy od poprzedniego? Prezentowana przez nas seria po prostu kwitnie i rozwija się w oczach! Bohaterowie dojrzewają (nie tylko na okładkach),podejmują coraz bardziej samodzielne decyzje, a akcja…akcja, moi drodzy gna jak szalona, wydarzenia następują po sobie w tak zaskakujący sposób, że czasem...

TRZEBA przyznać. Akcja jest, jej zwroty także, ale nie ma tych smaczków, które są w większości książek z tej serii. Z Eliotem Schreferem natomiast spotkałem się pierwszy raz i jednak stwierdziłem, że wybitny on nie jest, ale słaby - na szczęście też nie.

Ocena ogólna: 6,6
Ocena o autorze/autorce: spoko gość, jednak fanem jego to nie jestem. A czy taki spoko gość w rzeczywistości... to już nie jestem pewien.

Jest jak jest.

TRZEBA przyznać. Akcja jest, jej zwroty także, ale nie ma tych smaczków, które są w większości książek z tej serii. Z Eliotem Schreferem natomiast spotkałem się pierwszy raz i jednak stwierdziłem, że wybitny on nie jest, ale słaby - na szczęście też nie.

Ocena ogólna: 6,6
Ocena o autorze/autorce: spoko gość, jednak fanem jego to nie jestem. A czy taki spoko gość w...

Zdecydowanie nie spodziewałam się takiego zwrotu akcji, zdrada Shane'a była totalnie nieoczekiwana. Nawet po odkryciu rosomaka przy Garze jakoś nie przyszło mi do głowy, że to Shane może być prawdziwym Pożeraczem, myślałam raczej że Pożeracz mógł mieć za zwierzoducha rosomaka, ale nie chciał się do tego przyznać. Im dalej w serię, tym bardziej zadowolona jestem.

Zdecydowanie nie spodziewałam się takiego zwrotu akcji, zdrada Shane'a była totalnie nieoczekiwana. Nawet po odkryciu rosomaka przy Garze jakoś nie przyszło mi do głowy, że to Shane może być prawdziwym Pożeraczem, myślałam raczej że Pożeracz mógł mieć za zwierzoducha rosomaka, ale nie chciał się do tego przyznać. Im dalej w serię, tym bardziej zadowolona jestem.

Przyjaciele pozostają rozdzieleni. Meilin i Abake, wraz z pandą Jhi i lamparcicą Urazą tkwią uwięzione u samego wroga. Reszta natomiast stara się zdobyć talizman strzeżony przez niebezpiecznego lwa Cabaro zamieszkującego przepiękną oazę, która znajduje się głęboko na pustyni. Złoty Lew jest jednym z talizmanów, których zdobycie jest niezbędne, aby uratować świat przed strasznym i bardzo przebiegłym Pożeraczem. Czy przyjaciołom uda się zdobyć talizman? Czy Meilin uda się odzyskać pełną kontrolę nad własnymi czynami? Tego oraz wielu więcej rzeczy dowiecie się po przeczytaniu tej krótkiej, aczkolwiek wnoszącej bardzo wiele szczegółów części.
__________________________
Jak już wspominałam w poprzedniej recenzji, seria z książki, na książkę jest coraz lepsza i tym razem również się nie zawiodłam. Akcja pędzi w zwrotnym tempie. Rzeczy na pozór prawdziwe, okazują się kłamstwem...  Znajdziecie tam bardzo wiele emocji. Tym razem poznajemy rodzinę jednej z bohaterek, zachowanie jednego z jej członków może Was bardzo zaskoczyć... Pojawiają się tu sytuacje, w momencie których ciężko nie uronić łez... Bardzo mocno polecam. Jeśli wciągnął Was świat Narni, to myślę, że seria "Spirit Animals" również zapadnie Wam w pamięci.
Ciekawe, czy doczekamy się ekranizacji... Szczerze mówiąc byłabym bardzo ciekawa takiej propozycji🤗.
______________________________
"Czasami rodzina, którą sobie znajdziesz, jest lepsza niż ta, w której się urodziłeś."
                                                Abake

Przyjaciele pozostają rozdzieleni. Meilin i Abake, wraz z pandą Jhi i lamparcicą Urazą tkwią uwięzione u samego wroga. Reszta natomiast stara się zdobyć talizman strzeżony przez niebezpiecznego lwa Cabaro zamieszkującego przepiękną oazę, która znajduje się głęboko na pustyni. Złoty Lew jest jednym z talizmanów, których zdobycie jest niezbędne, aby uratować świat przed...