-
ArtykułyPierwszy zwiastun drugiego sezonu „Władcy Pierścieni: Pierścieni Władzy” i nie tylkoLubimyCzytać3
-
ArtykułyKocia Szajka na ratunek Reksiowi, czyli o ósmym tomie przygód futrzastych bohaterówAnna Sierant1
-
ArtykułyAutorka „Girl in Pieces” odwiedzi Polskę! Kathleen Glasgow na Targach Książki i Mediów VIVELO 2024LubimyCzytać1
-
ArtykułyByliśmy na premierze „Prostej sprawy”. Rozmowa z Wojciechem ChmielarzemKonrad Wrzesiński1
Biblioteczka
2017
2017
Otwórz tę książkę, ale w odpowiednim momencie. Zaparz sobie herbatę, wejdź pod ciepły koc i pozwól się wciągnąć na drobną chwilę tej historii. Nie jest ona długa, nie zajmie Ci całego wieczoru. Za to zajmie całą Twoją duszę, całe serce. Odczytasz to wszystko inaczej niż ja, czy ktokolwiek inny. Każdy z nas tłumaczyć będzie wszystko w niej zawarte na swój sposób i to jest piękne. Joanna Concejo zachwyciła mnie po raz kolejny i nigdy się to raczej nie zmieni.
Otwórz tę książkę, ale w odpowiednim momencie. Zaparz sobie herbatę, wejdź pod ciepły koc i pozwól się wciągnąć na drobną chwilę tej historii. Nie jest ona długa, nie zajmie Ci całego wieczoru. Za to zajmie całą Twoją duszę, całe serce. Odczytasz to wszystko inaczej niż ja, czy ktokolwiek inny. Każdy z nas tłumaczyć będzie wszystko w niej zawarte na swój sposób i to jest...
więcej mniej Pokaż mimo to2017
To wydanie Czerwonego Kapturka jest moją największą książkową obsesją. Spełnia każde moje wymagania i uważam, że Joanna Concejo idealnie podkreśliła charakter tej baśni swoimi magicznymi ilustracjami. Moja dusza wypełnia się ogromnym pięknem, gdy wracam do tej książki, gdy na nią patrzę. Warto zainwestować w akurat tę wersję i na nowo dać się oczarować tej mrocznej baśni. U mnie ta książka jest na najwyższej półce. Mój skarb.
To wydanie Czerwonego Kapturka jest moją największą książkową obsesją. Spełnia każde moje wymagania i uważam, że Joanna Concejo idealnie podkreśliła charakter tej baśni swoimi magicznymi ilustracjami. Moja dusza wypełnia się ogromnym pięknem, gdy wracam do tej książki, gdy na nią patrzę. Warto zainwestować w akurat tę wersję i na nowo dać się oczarować tej mrocznej baśni. U...
więcej mniej Pokaż mimo to2017
To była miłość od pierwszego wejrzenia, sama okładka wywarła na mnie ogromny zachwyt. Tematyka bliska tak bardzo mojemu sercu i chęć poznania więcej ze świata natury sprawiły, że od razu zamówiłam książkę jeszcze przed jej premierą. Były to wakacje 2017 roku i pamietam do teraz chwile spędzone z tą książką w lesie na wsi moich dziadków. Próbowałam tego wszystkiego w praktyce, pochłaniałam każde zdanie bardzo powoli i dokładnie, aby zapadło mi to w pamięci. Myślę, że ta książka powinna być swego rodzaju Biblią każdego miłośnika natury i przygód!
To była miłość od pierwszego wejrzenia, sama okładka wywarła na mnie ogromny zachwyt. Tematyka bliska tak bardzo mojemu sercu i chęć poznania więcej ze świata natury sprawiły, że od razu zamówiłam książkę jeszcze przed jej premierą. Były to wakacje 2017 roku i pamietam do teraz chwile spędzone z tą książką w lesie na wsi moich dziadków. Próbowałam tego wszystkiego w...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-02-26
Nie wiem absolutnie co powiedzieć o tej książce, bo dopiero co zamknęłam ją. Prawdopodobnie raz na zawsze. Czytałam ją od września do niemal końca lutego i przeżywałam wszystko długo, boleśnie, z wielkim echem w mojej duszy. Nie wiem, czy do niej wrócę. Otworzyłoby to rany, które nabyłam czytając Cień Wiatru. W żyłach czytelniczych krążyła nienawiść do Caraxa, nienawiść do wszystkich ludzi, którzy poświecili dla niego życie. Ale byłam wdzięczna za to, w jaki sposób się skończyło. Moje serce przeżyło coś niezwykłego i nie mam pojęcia, jak to teraz przetrawię.
Nie wiem absolutnie co powiedzieć o tej książce, bo dopiero co zamknęłam ją. Prawdopodobnie raz na zawsze. Czytałam ją od września do niemal końca lutego i przeżywałam wszystko długo, boleśnie, z wielkim echem w mojej duszy. Nie wiem, czy do niej wrócę. Otworzyłoby to rany, które nabyłam czytając Cień Wiatru. W żyłach czytelniczych krążyła nienawiść do Caraxa, nienawiść do...
więcej mniej Pokaż mimo to2018
To przedziwna, ale i prawdziwa, książka Marka Bieńczyka, lecz nie byłaby ta sama, gdyby nie ilustracje jednej z moich ukochanych artystek, Joanny Concejo. Ostrzegam jedynie, że raz otwarty “Książę w cukierni,” to zapewniona, długowieczna miłość. Tę cudowną książkę mam zawsze obowiązkowo pod ręką. Czuję się jak dziecko spędzając godziny nad rozkładaniem i ponownym składaniem harmonijki, przyglądaniem się najmniejszym szczegółom, a uwierzcie – jest ich całe mnóstwo! Książki ilustrowane przez Joannę Concejo zawsze mają w sobie duszę, niepowtarzalną i jedyną.
To przedziwna, ale i prawdziwa, książka Marka Bieńczyka, lecz nie byłaby ta sama, gdyby nie ilustracje jednej z moich ukochanych artystek, Joanny Concejo. Ostrzegam jedynie, że raz otwarty “Książę w cukierni,” to zapewniona, długowieczna miłość. Tę cudowną książkę mam zawsze obowiązkowo pod ręką. Czuję się jak dziecko spędzając godziny nad rozkładaniem i ponownym składaniem...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-08-07
Uwrażliwia, wzrusza, zaskakuje. Jeśli myślicie, że wiecie o lasach dużo, to tkwicie w błędzie! Idealna dla miłośników lasów. Uczy, poucza, otwiera oczy na tak bliski nam świat. Co dzieje się pod naszymi stopami? Dlaczego lasy są zielone? Czy drzewa zawierają przyjaźnie?
Uwrażliwia, wzrusza, zaskakuje. Jeśli myślicie, że wiecie o lasach dużo, to tkwicie w błędzie! Idealna dla miłośników lasów. Uczy, poucza, otwiera oczy na tak bliski nam świat. Co dzieje się pod naszymi stopami? Dlaczego lasy są zielone? Czy drzewa zawierają przyjaźnie?
Pokaż mimo to
Zabawna, błyskotliwa, klimatyczna, urocza i w pewien sposób magiczna.
Zabawna, błyskotliwa, klimatyczna, urocza i w pewien sposób magiczna.
Pokaż mimo to