-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński1
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać287
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
Biblioteczka
Piękna, ciepła opowieść, która bawi, uczy i wzrusza do łez.
Piękna, ciepła opowieść, która bawi, uczy i wzrusza do łez.
Pokaż mimo to1999
Treść książki mówi sama za siebie: nie sposób jej opisać, bo tylko usta, które znają smak narkotyku, mogą prawdziwie opowiedzieć o tym, czym jest ten nałóg i do czego może doprowadzić osoby, które "raczą" się tymi czy innymi substancjami chemicznymi.
Wykrzywiony obraz rzeczywistości podkolorowanej przez narkotyki powoduje, że funkcjonujące w nim dzieci stają się zagubione: pozbawione opieki dorosłych coraz bardziej zatracają się w iluzji, dochodząc do punktu, od którego nie ma już odwrotu.
Książka godna polecenia, z powodzeniem może stać na półce każdej mamy nastolatka.
Treść książki mówi sama za siebie: nie sposób jej opisać, bo tylko usta, które znają smak narkotyku, mogą prawdziwie opowiedzieć o tym, czym jest ten nałóg i do czego może doprowadzić osoby, które "raczą" się tymi czy innymi substancjami chemicznymi.
Wykrzywiony obraz rzeczywistości podkolorowanej przez narkotyki powoduje, że funkcjonujące w nim dzieci stają się zagubione:...
2014-05-02
Miałam ogromną ochotę przeczytać tę książkę. Czekałam na nią z wypiekami na twarzy, jak na dawno niewidzianego, dobrego znajomego.
Kiedy nadszedł ten wielki moment, zabrałam się do czytania: przedzierając się przez kolejne stronice, czułam zapach nowości, jednocześnie rozsmakowywałam się w gorzkiej prawdzie, która jest tam podana ustami głównej bohaterki - na przysłowiowym haju, z płynącym we krwi metadonem, alkoholem i innymi używkami, które niszczą człowieka od środka.
Christiane F., to dzisiaj 50-letnia kobieta bez perspektyw i planów na przyszłość i z przeszłością, którą zna niemal cały glob. Jej świat psychiczny przypomina poligon, na którym walkę stacza nadzieja z nałogiem, i, niestety, ten drugi nadal wygrywa.
Porywająca, frapująca lektura do wielokrotnego przeczytania i przemyślenia.
Zdecydowanie polecam
Miałam ogromną ochotę przeczytać tę książkę. Czekałam na nią z wypiekami na twarzy, jak na dawno niewidzianego, dobrego znajomego.
Kiedy nadszedł ten wielki moment, zabrałam się do czytania: przedzierając się przez kolejne stronice, czułam zapach nowości, jednocześnie rozsmakowywałam się w gorzkiej prawdzie, która jest tam podana ustami głównej bohaterki - na przysłowiowym...
2014-12-26
Waris to dziecko wychowane w małej, ergonomicznej grupie, z daleka od - tak zwanej - cywilizacji, której matka pokazała, że wysokie poczucie własnej wartości oraz siła i odwaga, to rzeczy przynależne każdemu człowiekowi, i od umiejętnego ich wykorzystania zależy powodzenie w życiu.
I tak, wyrosła w tym przekonaniu, 13-letnia dziewczynka, zamiast na ślubnym kobiercu, staje oko w oko z pustynią, którą przemierza boso.
Waris trafia do babci, następnie siostry, a później do wujostwa, u których służy..., niestety, to dopiero początek jej przygód - niektóre wprost mrożą krew w żyłach, inne bawię, jeszcze inne wzruszają.
Naprawdę warto przeczytać tę książkę, aby na chwilkę usiąść i zastanowić się nad problemem obrzezania dziewczynek, który opisany jest tutaj.
Moja ocena:
10/10
Waris to dziecko wychowane w małej, ergonomicznej grupie, z daleka od - tak zwanej - cywilizacji, której matka pokazała, że wysokie poczucie własnej wartości oraz siła i odwaga, to rzeczy przynależne każdemu człowiekowi, i od umiejętnego ich wykorzystania zależy powodzenie w życiu.
I tak, wyrosła w tym przekonaniu, 13-letnia dziewczynka, zamiast na ślubnym kobiercu, staje...
2014
2014-01
2014-01
To już ostatni tom sagi "Grzech pierworodny". Rozpoczyna się tragedią - umiera Havard, wierny, kochający mąż Mali Stornes.
Życie toczy się dalej i stawia przed Mali kolejne wybory. Jaką podejmie decyzję?
Zapamiętałam ciekawą scenę z tego tomu: kiedy to główna bohaterka spowiada się nad trumną swego ukochanego męża i zwierza się mu z najgorszych grzechów.
Niestety, końcówka powieści mocno mnie rozczarowała. Spodziewałam się czegoś więcej po 26 tomach....
Moja ocena:
7/10
To już ostatni tom sagi "Grzech pierworodny". Rozpoczyna się tragedią - umiera Havard, wierny, kochający mąż Mali Stornes.
Życie toczy się dalej i stawia przed Mali kolejne wybory. Jaką podejmie decyzję?
Zapamiętałam ciekawą scenę z tego tomu: kiedy to główna bohaterka spowiada się nad trumną swego ukochanego męża i zwierza się mu z najgorszych grzechów.
Niestety,...
2014-04-13
Tom ciekawy, choć niemniej mroczny.
Mali to już stateczna seniorka, ale ciągle ma talent do pakowania się w kłopoty równie poważne, jak za młodzieńczych lat. Jej miłość do Havarda cały czas kwitnie, choć ukochany nadal nie wie, że zdradziła go w młodości oraz przyczyniła się do śmierci ich maleńkiego synka. Liczy na to, że tę tajemnicę weźmie ze sobą do grobu. Dorosłe dzieci dostarczają matce co rusz to nowych wrażeń, a mały Ola Havard - owoc zdrady Havarda w końcu dowiaduje się prawdy o swoim pochodzeniu, co niesie za sobą pewne konsekwencje.
W tym tomie toczy się plejada wszelkich ludzkich emocji: od żałoby, poprzez walkę z żalem, na czystym, dziecięcym szczęściu skończywszy.
Moja ocena:
6/10
Tom ciekawy, choć niemniej mroczny.
Mali to już stateczna seniorka, ale ciągle ma talent do pakowania się w kłopoty równie poważne, jak za młodzieńczych lat. Jej miłość do Havarda cały czas kwitnie, choć ukochany nadal nie wie, że zdradziła go w młodości oraz przyczyniła się do śmierci ich maleńkiego synka. Liczy na to, że tę tajemnicę weźmie ze sobą do grobu. Dorosłe...
2014-04-13
Wyjątkowo nudny tom: przekartkowałam go jedynie, nie mogąc zmusić się do przeczytania całości. Nie dzieje się wiele w tej części - dialogi są miałkie, wręcz idiotyczne, opisy zbyt długie, a zachowania dojrzałych bohaterów - kuriozalne!
Moja ocena:
2/10
Wyjątkowo nudny tom: przekartkowałam go jedynie, nie mogąc zmusić się do przeczytania całości. Nie dzieje się wiele w tej części - dialogi są miałkie, wręcz idiotyczne, opisy zbyt długie, a zachowania dojrzałych bohaterów - kuriozalne!
Moja ocena:
2/10
2014-04-13
2014-04-20
Niestety i ten tom nie przypadł mi do gustu, do tego stopnia, że musiałam go przekartkować.
Czytając, miałam wrażenie, że autorce wyczerpały się pomysły i ciągnie fabułę na siłę.
Opis wojny - w ogóle mi się nie podobał, ale może dlatego, że przeczytałam kilogramy literatury polskiej na temat II wojny światowej, która mnie rozpieściła swoją dosłownością i prawdą, w związku z tym teraz wymagam więcej, a działalność konspiracyjna przedstawiona jest w mało realny sposób.
Moja ocena:
3/10
Niestety i ten tom nie przypadł mi do gustu, do tego stopnia, że musiałam go przekartkować.
Czytając, miałam wrażenie, że autorce wyczerpały się pomysły i ciągnie fabułę na siłę.
Opis wojny - w ogóle mi się nie podobał, ale może dlatego, że przeczytałam kilogramy literatury polskiej na temat II wojny światowej, która mnie rozpieściła swoją dosłownością i prawdą, w związku...
2014-04-21
Mottem przewodnim tego tomu jest śmierć, co ciekawe, o tej ostatniej decyduje przypadek, nie zaś tocząca się wojna.
Rodzina Stornes, śmiało może stawać w szranki z biblijnym Hiobem jeśli chodzi o ilość tragedii jaka ich dotknęła - zarówno wszystkich razem, jak i każdego z osobna.
Zdecydowanie nie spodobał mi się wątek II wojny światowej, który, moim zdaniem, opisany jest z perspektywy laika, w sposób odrealniony i daleki od moich oczekiwań.
Moja ocena:
5/10
Mottem przewodnim tego tomu jest śmierć, co ciekawe, o tej ostatniej decyduje przypadek, nie zaś tocząca się wojna.
Rodzina Stornes, śmiało może stawać w szranki z biblijnym Hiobem jeśli chodzi o ilość tragedii jaka ich dotknęła - zarówno wszystkich razem, jak i każdego z osobna.
Zdecydowanie nie spodobał mi się wątek II wojny światowej, który, moim zdaniem, opisany jest z...
2014-08-19
Kontrowersja to drugi, niewypowiedziany/napisany tytuł tej pozycji, zwłaszcza, jeśli czyta się ją z perspektywy laika.
Książka traktuje o pragnieniu: dosłownym i w przenośni, odmienionym we wszystkie przypadki i liczby - głód dotyka sfery psychicznej, duchowej oraz cielesnej.
Główna bohaterka bardzo chce mieć dziecko: stara się dojść do celu wszelkimi znanymi jej metodami - od tych najbardziej "tradycyjnych" do procedury in vitro. Mąż dzielnie jej towarzyszy, stając się narzędziem spełnienia.
Walka trwa długo... i kiedy się już wydaje, że wszystko zmierza do szczęśliwego finału, kobieta rodzi martwe dziecko.
Wraz ze śmiercią maluszka, umiera miłość małżeńska. Partnerzy rozstają się. Po marzeniach pozostają tylko zgliszcza, a po odejściu Małej Iskierki zostaje ból, cierpienie oraz pustka.... Każdy tę pustkę stara się wypełnić po swojemu: mężczyzna zbliża się do Boga, główna bohaterka wiąże się z kobietą.
I właśnie wtedy eks para przypomina sobie, że w procedurze in vitro ma niewykorzystane 3 zarodki. I każdy z osobna ma odmienny pomysł, jak je wykorzystać. Rozpoczyna się walka i starcie dwóch światów...
moja ocena 7/10
Kontrowersja to drugi, niewypowiedziany/napisany tytuł tej pozycji, zwłaszcza, jeśli czyta się ją z perspektywy laika.
Książka traktuje o pragnieniu: dosłownym i w przenośni, odmienionym we wszystkie przypadki i liczby - głód dotyka sfery psychicznej, duchowej oraz cielesnej.
Główna bohaterka bardzo chce mieć dziecko: stara się dojść do celu wszelkimi znanymi jej metodami...
2014-07-27
Szczerze rozczarowałam się tą książką. O ile motyw przewodni mógłby być ciekawe poprowadzony - osierocenie trójki dzieci i dzielna ciocia, która poświęca dla młodych wszystko, to jednak przerósł on możliwości autorki.
Niestety, nie mogę polecić.
Moja ocena:
2/10
Szczerze rozczarowałam się tą książką. O ile motyw przewodni mógłby być ciekawe poprowadzony - osierocenie trójki dzieci i dzielna ciocia, która poświęca dla młodych wszystko, to jednak przerósł on możliwości autorki.
Niestety, nie mogę polecić.
Moja ocena:
2/10
2014-09-06
Ja nie wiem, czy to nie to wychowanie, czy to nie ten wiek, tudzież bagaż doświadczeń życiowych....doprawdy nie wiem, co sprawiło, że nie połknęłam bakcyla, który połknęła połowa kobiet na tym świecie, bo, mówiąc wprost - wybitnie mi się nie podobała ta książka.
Erotyki w niej sporo, owszem, ale jak dla mnie mdłej i brutalnej, za to fabuły ni w ząb. Nie umiałam wczuć się w konstrukcję psychiczną bohaterów, bo te utknęły między "jękami rozkoszy" i "rozpadaniem się na miliony kawałków". Nie pamiętam również opisów przyrody ani miejsca akcji, tylko ten wszechobecny seks, jakim upajają się "pan" i "uległa".
Język powieści jest uprzedzająco prosty, jałowy i usypiający.
Osobiście nie mogę polecić.
Moja ocena:
2/10
Ja nie wiem, czy to nie to wychowanie, czy to nie ten wiek, tudzież bagaż doświadczeń życiowych....doprawdy nie wiem, co sprawiło, że nie połknęłam bakcyla, który połknęła połowa kobiet na tym świecie, bo, mówiąc wprost - wybitnie mi się nie podobała ta książka.
Erotyki w niej sporo, owszem, ale jak dla mnie mdłej i brutalnej, za to fabuły ni w ząb. Nie umiałam wczuć się w...
2014-07-20
Okładka książki jest naprawdę słodka: pięć par dziecięcych stópek, na ciepłym mleczno kawowym tle.
Niestety, podróż po fabule, ze stronicy na stronicę staje się prawdziwym koszmarem. Szczerze mówiąc nie spodziewałam się po autorce takiej dramaturgi zdarzeń.
Książka wiele uczy i, mimo wszystko, daje nadzieję. Pokazuje, że nie wolno się poddawać nawet, jeśli dzieje się źle.
Moja ocena: 8/10
Okładka książki jest naprawdę słodka: pięć par dziecięcych stópek, na ciepłym mleczno kawowym tle.
Niestety, podróż po fabule, ze stronicy na stronicę staje się prawdziwym koszmarem. Szczerze mówiąc nie spodziewałam się po autorce takiej dramaturgi zdarzeń.
Książka wiele uczy i, mimo wszystko, daje nadzieję. Pokazuje, że nie wolno się poddawać nawet, jeśli dzieje się źle....
2014-05-04
Jodi Picolult ma, moim zdaniem, pióro umaczane w zrozumieniu dla ludzkich problemów. Książki, które pisze, dotykają największych tragedii, przeróżnych nieszczęść, jakie mogą przytrafić się każdemu.
"Krucha jak lód" jest również, podobnie jak jej starsze siostry, pochwałą zwykłego, trudnego życia. Opowiada o dziewczynce chorej na wrodzoną łamliwość kości i jej rodzinie, która tak, jak umie, stara się poradzić sobie z wyzwaniem, jakie postawił przed nimi los. Narracja jest prowadzona z perspektywy wszystkich głównych zainteresowanych.
Co bardzo smutne, każdy członek rodziny cierpi na swój sposób: starsze, zdrowe dziecko, matka, ojciec, przyjaciele rodziny. Świat stworzony przez autorkę nie jest ani trochę podkolorowany: nie jest słodko, dobrze i uroczo, wręcz przeciwnie - płyną łzy (te w zakamarkach duszy i te "tradycyjne"), bohaterowie stają przed trudnymi wyborami (z których każdy niesie negatywne konsekwencje), rozpadają się przyjaźnie, króluje niezrozumienie i niepewność jutra.
Mimo wszystko warto przeczytać. Gorąco polecam.
Moja ocena 10/10
Jodi Picolult ma, moim zdaniem, pióro umaczane w zrozumieniu dla ludzkich problemów. Książki, które pisze, dotykają największych tragedii, przeróżnych nieszczęść, jakie mogą przytrafić się każdemu.
"Krucha jak lód" jest również, podobnie jak jej starsze siostry, pochwałą zwykłego, trudnego życia. Opowiada o dziewczynce chorej na wrodzoną łamliwość kości i jej rodzinie,...
Jeśli się jest ciocią, to trzeba się z tą książeczką zaprzyjaźnić...później pokochać miłością bezkrytyczną: a jeszcze później - czytać, czytać, czytać, i obserwować zachwyt na buzi kilkuletniej dziewczynki - ten sam, niezmienny i niezwykle ujmujący :).
Moja ocena:
10/10
Jeśli się jest ciocią, to trzeba się z tą książeczką zaprzyjaźnić...później pokochać miłością bezkrytyczną: a jeszcze później - czytać, czytać, czytać, i obserwować zachwyt na buzi kilkuletniej dziewczynki - ten sam, niezmienny i niezwykle ujmujący :).
Pokaż mimo toMoja ocena:
10/10