rozwińzwiń

Christiane F. Życie mimo wszystko

Okładka książki Christiane F. Życie mimo wszystko Christiane Felscherinow
Okładka książki Christiane F. Życie mimo wszystko
Christiane Felscherinow Wydawnictwo: Wydawnictwo Iskry biografia, autobiografia, pamiętnik
284 str. 4 godz. 44 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Tytuł oryginału:
Christiane F. Mein zweites Leben
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Iskry
Data wydania:
2014-04-30
Data 1. wyd. pol.:
2014-04-30
Liczba stron:
284
Czas czytania
4 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324403615
Tłumacz:
Jacek Giszczak
Tagi:
narkomania narkotyki uzależnienie nałóg literatura niemiecka
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki My, dzieci z dworca ZOO Christiane Felscherinow, Kai Hermann, Horst Rieck
Ocena 7,5
My, dzieci z d... Christiane Felscher...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
958 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
262
10

Na półkach:

Napisana dla pieniędzy, takie odnoszę wrażenie.

Napisana dla pieniędzy, takie odnoszę wrażenie.

Pokaż mimo to

avatar
65
43

Na półkach: ,

Nigdy więcej nie czytać komentarzy przed przeczytaniem książki :D

Tak-czasami wydaje sie jakby była pisana chaotycznie
Tak- są literówki, jakby zdanie było tłumaczenie na niedorobionym translatorze

Ciekawa pod względem jej życia, co się dalej dzieje z christiane F.
Co się stało z Christiane po książce "My dzieci z dworca ZOO"

Dużo przeszła. Chyba widać jak wychodzi z niej w życiu dorosłym życie z dzieciństwa.
Sama Christaine też o tym mówi.
Mimo tego, co ją spotkało została wspaniałą matką

Nigdy więcej nie czytać komentarzy przed przeczytaniem książki :D

Tak-czasami wydaje sie jakby była pisana chaotycznie
Tak- są literówki, jakby zdanie było tłumaczenie na niedorobionym translatorze

Ciekawa pod względem jej życia, co się dalej dzieje z christiane F.
Co się stało z Christiane po książce "My dzieci z dworca ZOO"

Dużo przeszła. Chyba widać jak wychodzi z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
376
180

Na półkach:

Tak jak „My dzieci z dworca zoo” przeczytałam jednym tchem. Dla mnie było to oczywiste, że kontynuacja będzie różniła się od pierwowzoru. Chociażby przez wiek bohaterki. W pierwszej była nastolatką, tutaj jest dojrzałą kobietą. Współpracowała też z nową osobą przy jej tworzeniu. Książka jest pisana w inny sposób co zauważyłam nie pasuje wielu czytelnikom sądząc po komentarzach, w moim odczuciu to nie jest jej ujma.
Jedyne co mi nie odpowiadało była dziwna maniera pisania. Nie wiadomo do kogo odnoszą się dane kwestie. Przez co łatwo było się pogubić.
Niektóre z jej wyborów zwłaszcza w relacjach z jej wybrankami wydają się być nie logiczne na pierwszy rzut oka. Ale one uświadomiły mi jak niskie poczucie wartości miała Christina. Tak jak w „My dzieci…” szukała akceptacji narkomanów, przynależności (której nie czuła we własnym domu) tak tu było dokładnie tak samo jedynie zamiast kolegów narkomanów byli to jej partnerzy.
Christine w dużym stopniu tłumaczy rodziców za ich niedopuszczalne zachowania wobec niej i jej siostry w obu książkach. Widzi jak negatywnie wpłynęło to na nie obie i jak kładzie cień na ich dorosłe życie, ale dalej ich usprawiedliwia. Zwłaszcza ojca. Nie było o tym mowy więc to teoria, że Christina nie odbyła terapii innej niż tej dotyczącej jej uzależnienia w ośrodkach odwykowych. Nie wiem jak sytuacja z terapiami miała się wtedy w Niemczech, czy przez pryzmat uzależnienia nie odesłaliby jej z kwitkiem powołując się, że to nie ich działka. A przecież zanim zaczęła brać jej życie nie było kolorowe. Czytając tą książkę czułam, że nigdy nie przepracowała swojego trudnego dzieciństwa.
Pozytywnie zaskoczyło mnie jej podejście do wychowania jej syna. Biorąc pod uwagę brak wzorców.

Tak jak „My dzieci z dworca zoo” przeczytałam jednym tchem. Dla mnie było to oczywiste, że kontynuacja będzie różniła się od pierwowzoru. Chociażby przez wiek bohaterki. W pierwszej była nastolatką, tutaj jest dojrzałą kobietą. Współpracowała też z nową osobą przy jej tworzeniu. Książka jest pisana w inny sposób co zauważyłam nie pasuje wielu czytelnikom sądząc po...

więcej Pokaż mimo to

avatar
18
18

Na półkach:

Jako wielka fanka pierwszej części nie mogłabym nie sięgnąć po drugą. I tu niestety spore rozczarowanie. Może dlatego, że dorosłe wynurzenia Christiane nie robią już takiego wrażenia jak te z jej młodości. A może po prostu mój odbiór jako dorosłej kobiety jest zupełnie inny, choć "My, dzieci z dworca Zoo" nadal są dla mnie szokujące, mimo iż upłynęło wiele lat od chwili, gdy czytałam po raz pierwszy. Poza tym lektura "Życia mimo wszystko" wywołała wrażenie, że Christiane ma jednak sporo z mitomanki i mocno ubarwia swoją historię. Nie umiem tego logicznie uargumentować, po prostu tak to odczuwam.

Jako wielka fanka pierwszej części nie mogłabym nie sięgnąć po drugą. I tu niestety spore rozczarowanie. Może dlatego, że dorosłe wynurzenia Christiane nie robią już takiego wrażenia jak te z jej młodości. A może po prostu mój odbiór jako dorosłej kobiety jest zupełnie inny, choć "My, dzieci z dworca Zoo" nadal są dla mnie szokujące, mimo iż upłynęło wiele lat od chwili,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
776
548

Na półkach: ,

Uważam, że warto prześledzić dalsze życie bohaterki książki "My, dzieci z dworca zoo". Jest na pewno w trochę innym stylu pisana, jednak widać w niej wiele z tej Christiane z pierwszej części.
Jej się udało "dorosnąć", ale wielu, których wciągnął nałóg spotkała śmierć. Nie można niestety powiedzieć, aby to jej dorosłe życie było wolne od nałogów.
Ciężko się czyta tego rodzaju opowieści. Przecież gdyby nie narkotyki jej życie mogłoby być zupełnie inne.

Uważam, że warto prześledzić dalsze życie bohaterki książki "My, dzieci z dworca zoo". Jest na pewno w trochę innym stylu pisana, jednak widać w niej wiele z tej Christiane z pierwszej części.
Jej się udało "dorosnąć", ale wielu, których wciągnął nałóg spotkała śmierć. Nie można niestety powiedzieć, aby to jej dorosłe życie było wolne od nałogów.
Ciężko się czyta tego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
192
58

Na półkach:

Dziwią mnie opinie typu: książka nie jest dobra pod kątem pedagogicznym, a my dzieci z dworca ZOO to wzór do naśladowania? Jedno z drugim to życie na dnie. Ja przeczytałam książkę z ciekawością i uważam, że bardzo dobra kontynuacja bez koloryzowania. Choć denerwowało mnie trochę błędów logicznych, prawdopodobnie przy redagowaniu coś umknęło.

Dziwią mnie opinie typu: książka nie jest dobra pod kątem pedagogicznym, a my dzieci z dworca ZOO to wzór do naśladowania? Jedno z drugim to życie na dnie. Ja przeczytałam książkę z ciekawością i uważam, że bardzo dobra kontynuacja bez koloryzowania. Choć denerwowało mnie trochę błędów logicznych, prawdopodobnie przy redagowaniu coś umknęło.

Pokaż mimo to

avatar
15
15

Na półkach:

Kontynuacja o którą nikt nie prosił a każdy potrzebował.

Kontynuacja o którą nikt nie prosił a każdy potrzebował.

Pokaż mimo to

avatar
157
33

Na półkach:

Sławna narkomanka Christiane opowiada o swoim życiu po odwyku, obrazując swoje wzloty i upadki. Niestety książka jest dość nudna, jeśli ktoś oczekuje wzmianki na temat tego, jak potoczyły się losy innych bohaterów książki "My, dzieci z dworca zoo" niestety się zawiedzie.
Mimo opinii byłam ciekawa dalszych losów bohaterki

Sławna narkomanka Christiane opowiada o swoim życiu po odwyku, obrazując swoje wzloty i upadki. Niestety książka jest dość nudna, jeśli ktoś oczekuje wzmianki na temat tego, jak potoczyły się losy innych bohaterów książki "My, dzieci z dworca zoo" niestety się zawiedzie.
Mimo opinii byłam ciekawa dalszych losów bohaterki

Pokaż mimo to

avatar
10
10

Na półkach:

Po lekturze "My, dzieci z dworca ZOO" zastanawiałam się nad dalszymi losami Christiane. Książka "Życie mimo wszystko" pokazuje, że autorka odcięta od berlińskiego półświatka narkomanii, ogarnia się, ale nie na długo. Jej życie poprzeplatane jest okresami trzeźwości po których następują dni, miesiące a nawet lata kiedy wraca do nałogu. Najlepszy okres w jej życiu następuje po urodzeniu syna, jednak gdy go traci przez opiekę społeczną, znowu popada w nałóg. Na samym końcu następuje czas codziennych odwiedzin w klinice metadonowej (moim zdaniem buprenorfina byłaby lepsza, gdyż nie uzależnia jak metadon). Pierwsza książka o losach młodej narkomanki była napisana przez dziennikarzy co za tym idzie była lepiej zredagowana. Lekturze brakuje porządnego copywritingu. Jest też jednym wielkim usprawiedliwieniem i tłumaczeniem swoich życiowych decyzji jakby pragnęła by ją rozgrzeszono (Mój partner uważa, że jest to kroczenie po nudnych ścieżkach życiowego usprawiedliwienia. To w lewo, to w prawo, góra i duł). Co nie zmienia, że po pierwszej książce czytelnik jest ciekaw dalszych losów bohaterki.

Po lekturze "My, dzieci z dworca ZOO" zastanawiałam się nad dalszymi losami Christiane. Książka "Życie mimo wszystko" pokazuje, że autorka odcięta od berlińskiego półświatka narkomanii, ogarnia się, ale nie na długo. Jej życie poprzeplatane jest okresami trzeźwości po których następują dni, miesiące a nawet lata kiedy wraca do nałogu. Najlepszy okres w jej życiu następuje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1077
180

Na półkach: ,

Każdy kto przeczytał "My dzieci z dworca ZOO" przeczyta "Życie mimo wszystko" niezależnie od komentarzy.
Nie pozostaje więc nic innego jak życzyć dobrej lektury..

Każdy kto przeczytał "My dzieci z dworca ZOO" przeczyta "Życie mimo wszystko" niezależnie od komentarzy.
Nie pozostaje więc nic innego jak życzyć dobrej lektury..

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 301
  • Chcę przeczytać
    1 293
  • Posiadam
    336
  • Teraz czytam
    30
  • Chcę w prezencie
    26
  • Ulubione
    24
  • 2014
    20
  • Biografie
    12
  • Literatura niemiecka
    12
  • 2019
    8

Cytaty

Więcej
Christiane Felscherinow Christiane F. Życie mimo wszystko Zobacz więcej
Christiane Felscherinow Christiane F. Życie mimo wszystko Zobacz więcej
Christiane Felscherinow Christiane F. Życie mimo wszystko Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także