Opinie użytkownika
Zakończenie wgniata w fotel i zmusza, żeby czytać je jeszcze raz i jeszcze raz. Zupełnie nieprzewidywalne i właśnie za to uwielbiam tę książkę.
Pokaż mimo toNaprawdę interesująca książka. Ciężko się od niej oderwać, kiedy przebrnie się przez pierwsze strony.
Pokaż mimo toNie przypadła mi do gustu. Nie sięgnęłabym po tą książkę gdyby nie to, że to moja lektura. Powinno ją się przełożyć na prostszy do zrozumienia dla nastolatków język. Kilkakrotnie musiałam czytać dany fragment po kilka razy, żeby zrozumieć o co w nim chodzi.
Pokaż mimo toWalka opisana po prostu cudownie. Przy spotkaniu Halta i Willa zabrakło mi rozbudowanego opisu uczuć i to jest jedyne do czego mogę się przyczepić.
Pokaż mimo toCoś niesamowitego. Na prawdę świetna książka. Wstyd mi się przyznać, że przeczytałam ją dopiero teraz. Gorąco polecam wszystkim wielbicielom fantastyki.
Pokaż mimo toCiekawa książka. Akcja toczy się trochę za szybko, a nowe informacje podawane są w dużych ilościach. Czasem musiałam wracać do poprzednich rozdziałów by zrozumieć o co chodzi. Mimo to przypadła mi do gustu. Nie mogłam się od niej oderwać.
Pokaż mimo toCiekawa książka. Rozczarowało mnie tylko zakończenie. Chętnie poznałabym dalsze losy magów.
Pokaż mimo toCiekawa fabuła. Czyta się naprawdę przyjemnie. Nihal jest naprawdę interesującą postacią.
Pokaż mimo toBardzo zaciekawiła mnie postać Fiony. Ogólnie bardzo dobra książka. Zawiodło mnie zakończenie. Liczyłam na wielką bitwę.
Pokaż mimo toCiekawa, wciągająca książka. Jedyne do czego mogę się przyczepić to uczucia opisane w niezbyt dobry sposób i zbyt szybko rozwinięte romanse.
Pokaż mimo toPo prostu świetna książka. Mimo, iż jest obszerna czyta się ją szybko. Zakończenie sprawia, że chce się natychmiast czytać kolejną część. Polecam.
Pokaż mimo toTa książka stanowczo nie nadaje się na lekturę. Język nie trafia do gimnazjalistów. Powinno powstać nowe wydanie dramatu, bardziej przystępne dla młodzieży. Poloniści narzekają, że nie czytamy lektur. Nic dziwnego kiedy po trzykrotnym przeczytaniu tekstu nadal nie wiele z niego rozumiemy.
Pokaż mimo to