Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Pierwszy raz czytałam książkę od tyłu, od środka, od początku. Otwierałam na chybił trafił, za każdym razem będąc przekonana, że poprzedni cytat trafił do mojego serca, a jednak i jest następny. To nie jest książka którą, pochłaniasz na raz. Do niej powracasz i przypominasz sobie o tych najbardziej wartościowych rzeczach.

Pierwszy raz czytałam książkę od tyłu, od środka, od początku. Otwierałam na chybił trafił, za każdym razem będąc przekonana, że poprzedni cytat trafił do mojego serca, a jednak i jest następny. To nie jest książka którą, pochłaniasz na raz. Do niej powracasz i przypominasz sobie o tych najbardziej wartościowych rzeczach.

"Po co?"
Jedno z wielu pytań, które padają w tej książce i męczą główną bohaterkę.
Zastanawiam się "Po co?" czytać tą książkę? Myślę, że to jedna z tych książek, gdzie się nie zadaje tego pytania. Po prostu się ją czyta.

"Po co?"
Jedno z wielu pytań, które padają w tej książce i męczą główną bohaterkę.
Zastanawiam się "Po co?" czytać tą książkę? Myślę, że to jedna z tych książek, gdzie się nie zadaje tego pytania. Po prostu się ją czyta.

"Brudna Książka" - to były pierwsze słowa jakie pomyślałam, kiedy skończyłam czytać ostatnią stronę. Żulczyk ukazuje brutalną rzeczywistość świata, w tym wypadku Warszawy, chodź myślę, że każde miasto by się nadawało. Bohaterowie ciekawi, intrygujący, przerażający. Fabuła dobrze ułożona, trzyma w napięciu, autor bawi się z czytelnikiem, bombardując go nowymi bohaterami, wątkami, zaskakuje na każdym kroku. Polecam

"Brudna Książka" - to były pierwsze słowa jakie pomyślałam, kiedy skończyłam czytać ostatnią stronę. Żulczyk ukazuje brutalną rzeczywistość świata, w tym wypadku Warszawy, chodź myślę, że każde miasto by się nadawało. Bohaterowie ciekawi, intrygujący, przerażający. Fabuła dobrze ułożona, trzyma w napięciu, autor bawi się z czytelnikiem, bombardując go nowymi bohaterami,...

Przyznam się szczerze, że kupiłam ją w ciemno. Książka nie przypadła mi do gustu, ale przetrwałam do końca. Bohaterów nie będę komentować, bo brak mi słów. Przesiąknięta erotyzmem z tym się zgodzę. Wątki typu "Ojciec Chrzestny" zero. Mogę wyśmiać osobę, która dała to na okładce książki.
Książka nie wywołała we mnie, żadnych pozytywnych emocji, jedynie załamanie. Nie wiem, co chciała nam przekazać autorka. Jedynie śmiać mi się chce, że dzięki książce, poznałam, wiele marek, którymi nasza bohaterka się otaczała.
Nie polecam

Przyznam się szczerze, że kupiłam ją w ciemno. Książka nie przypadła mi do gustu, ale przetrwałam do końca. Bohaterów nie będę komentować, bo brak mi słów. Przesiąknięta erotyzmem z tym się zgodzę. Wątki typu "Ojciec Chrzestny" zero. Mogę wyśmiać osobę, która dała to na okładce książki.
Książka nie wywołała we mnie, żadnych pozytywnych emocji, jedynie załamanie. Nie wiem,...

Książkę bardzo szybko przeczytałam, może dlatego, że czyta się ją lekko.
Po przeczytaniu już ostatniego zdania i zamknięciu książki, jakoś nie miałam żadnych przemyśleń. Przyglądałam się okładce i nic. Z żadnym z bohaterów się nie "zżyłam". Jest ona napisana w młodzieżowym stylu, ale po opisie niektórych scen, ewidentnie nie powinna być do nich kierowana, no chyba, że nie wiem w tym czasach "młodzież" wychowuje się na innych zasadach niż ja kiedyś.
Nie wiem, czy sięgnę po następną część jak się pojawi..może z czystej tylko ciekawości.

Książkę bardzo szybko przeczytałam, może dlatego, że czyta się ją lekko.
Po przeczytaniu już ostatniego zdania i zamknięciu książki, jakoś nie miałam żadnych przemyśleń. Przyglądałam się okładce i nic. Z żadnym z bohaterów się nie "zżyłam". Jest ona napisana w młodzieżowym stylu, ale po opisie niektórych scen, ewidentnie nie powinna być do nich kierowana, no chyba, że nie...

Ostatnie dni królika...
Cieszę się, że trafiłam na tę książkę, na pułkach w sklepie. Nie żałuje wieczorów, które spędziłam z bohaterami książki. Tych 9 dni, pełnych radości przeplatanych z szaleństwem i smutkiem. Historia królika jej rodziny i znajomych daje dużo do myślenia. Każdy kto ją przeczyta, na swój sposób czegoś się z niej nauczy. Chociażby porządnie bluzgać ;) Myślę, że nie ma takiej, osoby która by nie pokochała rodziny Hayes.

Ostatnie dni królika...
Cieszę się, że trafiłam na tę książkę, na pułkach w sklepie. Nie żałuje wieczorów, które spędziłam z bohaterami książki. Tych 9 dni, pełnych radości przeplatanych z szaleństwem i smutkiem. Historia królika jej rodziny i znajomych daje dużo do myślenia. Każdy kto ją przeczyta, na swój sposób czegoś się z niej nauczy. Chociażby porządnie bluzgać ;)...

Książka lekka, na wieczorne dni.
Pokazuje świat nastolatki, która nie pogodziła się jeszcze ze przeszłością i nie jest gotowa na przyszłość... W dodatku pojawia się w jej życiu, ktoś nieznajomy, tajemniczy. Za wszelką cenę chce się dowiedzieć kto to. W książce można się dopatrzeć też delikatnej przesłanki. Nie ważne co się dzieje, zawsze trzeba powiedzieć, co nas boli.

Książka lekka, na wieczorne dni.
Pokazuje świat nastolatki, która nie pogodziła się jeszcze ze przeszłością i nie jest gotowa na przyszłość... W dodatku pojawia się w jej życiu, ktoś nieznajomy, tajemniczy. Za wszelką cenę chce się dowiedzieć kto to. W książce można się dopatrzeć też delikatnej przesłanki. Nie ważne co się dzieje, zawsze trzeba powiedzieć, co nas boli.

Po raz kolejny postanowiłam przeczytać kolejną książkę tej autorki. Tym razem napisała z kimś. Niby takie nie realne, główna bohaterka traci nagle pamięć, a potem okazuje się, że nie jest z tym sama. Nie wiem, co takiego książka w sobie miała, nie potrafię powiedzieć nawet teraz kiedy ją przeczytałam. Ale jak zaczęłam czytać, tak skończyłam na jednym wdechu tego samego dnia. Wciąga, myślisz jak akcja się potoczy. Co się stanie z głównymi bohaterami, a najważniejsze czemu i jak mogło to się tak stać. Jak można nagle zapomnieć? Zgubić cząstkę swojego życia? Nie powiem, myślałam, że zakończenie będzie inne, ale jak to się mówi wszystkim nie dogodzisz ;)
Zauważyłam, że Colleen pisze swoje książki w podobnym stylu, ale za każdym razem można natrafić na coś, co każdy trafi na coś co mu się spodoba.

Po raz kolejny postanowiłam przeczytać kolejną książkę tej autorki. Tym razem napisała z kimś. Niby takie nie realne, główna bohaterka traci nagle pamięć, a potem okazuje się, że nie jest z tym sama. Nie wiem, co takiego książka w sobie miała, nie potrafię powiedzieć nawet teraz kiedy ją przeczytałam. Ale jak zaczęłam czytać, tak skończyłam na jednym wdechu tego samego...

Po Czerwonej Królowej, pokładałam większe nadzieje, w II części. Fakt fabuła nawet w porządku. Ale dziewczynka od błyskawic, lekko jakby to ująć mnie irytowała. Autorka trochę za bardzo przeciąga jej całą historie, w dodatku jak doszłam do końca lekko się zawiodłam. Ale ci co przeczytają sami się dowiedzą.

Po Czerwonej Królowej, pokładałam większe nadzieje, w II części. Fakt fabuła nawet w porządku. Ale dziewczynka od błyskawic, lekko jakby to ująć mnie irytowała. Autorka trochę za bardzo przeciąga jej całą historie, w dodatku jak doszłam do końca lekko się zawiodłam. Ale ci co przeczytają sami się dowiedzą.

Oj...już dawno nie czytałam książki, która miała w sobie tyle emocji. Jest w niej tyle dramatu, smutku, sekretów, na szczęście przeplata się parę zabawnych wątków. Sprawia, że czytelnik się w ciąga i chce wiedzieć co dalej. A no i jakbym mogła zapomnieć. Trochę pikanterii, która potrafiła, sprawić, że lekkie rumieńce się pojawiały ;) Bohaterowie, oboje tak różni od siebie, ale dzielili ze sobą ten sam ból, na nowo uczyli się jak żyć.
W czasie czytania domyślałam, się jaki będzie koniec, nie myliłam się. Jednocześnie nie zawiodłam się bo był napisany w taki sposób, że forma mnie zaskoczyła.
Polecam :)

Oj...już dawno nie czytałam książki, która miała w sobie tyle emocji. Jest w niej tyle dramatu, smutku, sekretów, na szczęście przeplata się parę zabawnych wątków. Sprawia, że czytelnik się w ciąga i chce wiedzieć co dalej. A no i jakbym mogła zapomnieć. Trochę pikanterii, która potrafiła, sprawić, że lekkie rumieńce się pojawiały ;) Bohaterowie, oboje tak różni od siebie,...

Druga książka tej bohaterki, która wpadła w moje sidła. Myślałam sobie, że niemożliwe, aby druga książka była tak samo dobra jak Maybe Someday..A jednak..Nie rozczarowałam się..baa ! Nawet stwierdziłam, że każdy, ale to każdy przed przeczytaniem jakiekolwiek książki tej pani, powinien najpierw zastanowić się, czy jest gotowy na tak silną dawkę różnych emocji.

Druga książka tej bohaterki, która wpadła w moje sidła. Myślałam sobie, że niemożliwe, aby druga książka była tak samo dobra jak Maybe Someday..A jednak..Nie rozczarowałam się..baa ! Nawet stwierdziłam, że każdy, ale to każdy przed przeczytaniem jakiekolwiek książki tej pani, powinien najpierw zastanowić się, czy jest gotowy na tak silną dawkę różnych emocji.

Książka, przy której się uśmiałam, dzięki głównej bohaterce... Zabawna, z nutką romantyzmu i komedii. A zasiany wątek kryminalny ukryty w przepięknym dworku, sprawiał, że chciałam tak samo jak jej bohaterka, odkryć prawdę.
Polecam :)

Książka, przy której się uśmiałam, dzięki głównej bohaterce... Zabawna, z nutką romantyzmu i komedii. A zasiany wątek kryminalny ukryty w przepięknym dworku, sprawiał, że chciałam tak samo jak jej bohaterka, odkryć prawdę.
Polecam :)

Na początku wydawało by się, że to standardowe romansidło. Jednak jak zaczyna człowiek czytać, wpada w to. Głęboko, gdzie nie widać dna. Czytasz, do końca, stwierdzając, że książka jest piękna..jednocześnie..inna... targały mną różne emocje, po przeczytaniu, ale nie żałuje!

Na początku wydawało by się, że to standardowe romansidło. Jednak jak zaczyna człowiek czytać, wpada w to. Głęboko, gdzie nie widać dna. Czytasz, do końca, stwierdzając, że książka jest piękna..jednocześnie..inna... targały mną różne emocje, po przeczytaniu, ale nie żałuje!

Książka interesująca. Na początku przechodziłam po niej małymi krokami, gdyż zbytnio mnie nie wciągała. Ale w pewnym momencie im dalej się zagłębiałam, tym bardziej chciałam wiedzieć co dalej. Jednocześnie czuje mały niedosyt, ale jeśli jesteście fanami romansów, to polecam książkę :)

Książka interesująca. Na początku przechodziłam po niej małymi krokami, gdyż zbytnio mnie nie wciągała. Ale w pewnym momencie im dalej się zagłębiałam, tym bardziej chciałam wiedzieć co dalej. Jednocześnie czuje mały niedosyt, ale jeśli jesteście fanami romansów, to polecam książkę :)

Książka na której się wychowałam. Nie ważne ile bym miała lat, zawsze będę wracała do niej z miłą ochotą.

Książka na której się wychowałam. Nie ważne ile bym miała lat, zawsze będę wracała do niej z miłą ochotą.

Na początku ciężka do czytania, bo wydawała mi się nudna, ale potem...To ci innego! Wciągnęła mnie bardzo, czytałam z zapartym tchem, chcąc wiedzieć, więcej i więcej, co się wydarzy potem, jak to się zakończy. Polecam na każde wieczory :)

Na początku ciężka do czytania, bo wydawała mi się nudna, ale potem...To ci innego! Wciągnęła mnie bardzo, czytałam z zapartym tchem, chcąc wiedzieć, więcej i więcej, co się wydarzy potem, jak to się zakończy. Polecam na każde wieczory :)

Kiedy zobaczyłam w sklepie, że jest to ciąg dalszy książki "Napisz do mnie" nie wahałam się i kupiłam tą książkę. Również czytałam ją z przyjemnością. Im dalej przerzucałam strony, tym bardziej ciekawa byłam jakie będzie zakończenie. Książka na jeden przyjemny wieczór :)

Kiedy zobaczyłam w sklepie, że jest to ciąg dalszy książki "Napisz do mnie" nie wahałam się i kupiłam tą książkę. Również czytałam ją z przyjemnością. Im dalej przerzucałam strony, tym bardziej ciekawa byłam jakie będzie zakończenie. Książka na jeden przyjemny wieczór :)

Tą książkę czytałam z przyjemnością. Moim zdaniem jest ona na jeden wieczór, aby się zrelaksować. Oczywiście końcówka zaskakuje i sprawia, że ma się niedosyt.

Tą książkę czytałam z przyjemnością. Moim zdaniem jest ona na jeden wieczór, aby się zrelaksować. Oczywiście końcówka zaskakuje i sprawia, że ma się niedosyt.