"Srebrny Łabędź" jest mocno przeciętną książką.
Jest chaotyczna, niespójna i miejscami nielogiczna, a styl pisania, jak u początkującej autorki (No chyba że to tłumaczenie zawaliło sprawę)
Główna bohaterka - Maddie jest mega irytująca - nie wie czego chce, mimo krzywd, jakie wyrządzają jej "Królowie" - lgnie do nich, jak pszczoła do miodu, żeby za chwilę znowu dać się wykorzystać.
Nie do końca zrozumiałe jest też czym zajmują się członkowie ów klubu.
Na plus sam pomysł i postać Nate'a.

"Srebrny Łabędź" jest mocno przeciętną książką.
Jest chaotyczna, niespójna i miejscami nielogiczna, a styl pisania, jak u początkującej autorki (No chyba że to tłumaczenie zawaliło sprawę)
Główna bohaterka - Maddie jest mega irytująca - nie wie czego chce, mimo krzywd, jakie wyrządzają jej "Królowie" - lgnie do nich, jak pszczoła do miodu, żeby za chwilę znowu dać się...

Opowiadanie erotyczne bez większego szału ale ciekawą fabułą. Nie rozumiem głównej bohaterki i jej pociągu do gościa który ja krzywdzi i poniża a zna go tydzień... pierwsze rozdziały bardzo słabe potem trochę się rozkręca.

Opowiadanie erotyczne bez większego szału ale ciekawą fabułą. Nie rozumiem głównej bohaterki i jej pociągu do gościa który ja krzywdzi i poniża a zna go tydzień... pierwsze rozdziały bardzo słabe potem trochę się rozkręca.

Nie skończyłam tej książki, ale wiem, że nie muszę. Schemat za schematem, typowy bad boy, a nawet kilku i główna bohaterka ''inna niż wszystkie", która też oczywiście nie uważa się za piękność, a do tego ekstrawertyczna, głupktowata przyjaciółka. Rodzice nie wiadomo po co istnieją w tej historii, znasz markę każdej rzeczy używanej przez bohaterów, a nasza protagonistka wstydzi się użyć słowa penis. Generalnie zachowania bohaterów pozbawione sensu, tajemnice robione na siłę i teksty dające dreszcze w negatywnym znaczeniu, np. "Bo albo mogłem cię polubić... [...] Albo cię zerżnąć/ "Taa, mała, właśnie cię wypierdoliłem". Główna bohaterka, Madison, chyba nie do końca się przejmuje, że jej ojciec miał kochankę, a jej matka użyła tej broni właśnie przez niego, w sumie ten wątek, który był najbardziej interesujący z samego opisu, wydaje się nie mieć kompletnie znaczenia na dłuższą metę i jakby go nie było i zmienić wersję na taką, gdzie matka bohaterki po prostu odeszła i porzuciła swoją córkę, to wiele by to nie zmieniło.
Bardzo mnie rozbawiło, gdy ojciec Madison chciał ją ukarać, to był początek jednego z rozdziałów i po jednym słowie "Madi?'' i kolejnych kilku akapitach rozmyślań Madison i słowach nowej partnerki ojca, powiedział w końcu "- Już więcej żadnych imprez. - Po tych słowach znika na korytarzu, a Elena rusza w ślad za nim". To wszystko, to absolutnie wszystko na ten temat.
Jak wiadomo powszechnie, sceny seksu w takich książkach, nie są zbyt dobre i w tym przypadku (nie)stety nie jest inaczej.
Książka brzmi jak słaby debiut napisany przez nastolatkę z wattpada. Nie marnujcie na to czasu, a szczególnie pieniędzy, nawet w ramach swojego guilty pleasure.

Nie skończyłam tej książki, ale wiem, że nie muszę. Schemat za schematem, typowy bad boy, a nawet kilku i główna bohaterka ''inna niż wszystkie", która też oczywiście nie uważa się za piękność, a do tego ekstrawertyczna, głupktowata przyjaciółka. Rodzice nie wiadomo po co istnieją w tej historii, znasz markę każdej rzeczy używanej przez bohaterów, a nasza protagonistka...

pierwszy raz przeczytałem powieść tego typu. Czuję się lekko odmóżdżony... Dałem sobie czas do końca ponieważ liczyłem na rozwiązanie tajemnicy, lecz zakończenie jest otwarte, więc mam poczucie straconego czasu i nic więcej. Za następne części z góry podziękuję. Daje 4 gwiazdki bo co by nie mówić dało się to czytać, ale historia, bohaterowie, motyw i narracja są bardzo niskich lotów:)

pierwszy raz przeczytałem powieść tego typu. Czuję się lekko odmóżdżony... Dałem sobie czas do końca ponieważ liczyłem na rozwiązanie tajemnicy, lecz zakończenie jest otwarte, więc mam poczucie straconego czasu i nic więcej. Za następne części z góry podziękuję. Daje 4 gwiazdki bo co by nie mówić dało się to czytać, ale historia, bohaterowie, motyw i narracja są bardzo...

„Srebrny Łabędź” jest moją pierwszą książką od Amo Jones. Słyszałam o tej książce bardzo dużo - jedni mówili, że jest dobra, a jedni, że jest słaba, więc sama chciałam się przekonać jaka ona jest.

Czy książka mi się spodobała?

Definitywnie książka ta trafiła w moje gusta. Sam styl pisania autorki był taki, że bardzo szybko, jak i przyjemnie czytało mi się tę powieść. Przez dużo tajemnic jak i mroku chciałam wiedzieć coraz więcej i więcej. Sama akcja rozgrywa się na tle liceum, a ja takie książki bardzo lubię🫶🏻

A jeżeli chodzi o bohaterów to chciałabym zacząć od Madison. Jest ona jedną z tych bohaterek, która sądzi, że podejmuje dobre, rozważne decyzję, a owe wcale takie nie są. Bohaterka wciąga się w gierki Bishopa. Bohater traktuje ją bardzo przedmiotowo, a jej się to podoba i dalej brnie w tą relacje. Wiadomo były też momenty, gdzie np. spotykała się z przyjaciółkami i była wtedy bardzo fajną dziewczyną. Miałam wrażenie, że chłopcy odebrali jej rozum. Jeśli mam być szczera to nie do końca lubię tą bohaterkę.

Za to Bishop… O jejku ten bohater to już w ogóle masakra… Jest on zdecydowanie bardzo zaborczy. Ma on manie kontrolowania wszystkiego. W niektórych momentach był tak obrzydliwy, że musiałam odłożyć tą książkę i ochłonąć. Okazuje on uczucia przez zastraszanie innych jak i znęcanie się nad nimi co od razu daje nam rzut na to, że nie jest on w 100% normalny.

Znajomość Bishopa i Maddie nie jest ❗️W ŻADNYM CALU❗️zdrową relacją. Nie popieram takich zachowań i zdaję sobie sprawę, że znajomość ta nie jest normalna.

Muszę wspomnieć, że w książce przewijały się również inne postacie - królowie, jak i przyjaciółki Maddie. Do nich nie chce się przyczepiać, jak i nad nimi rozwodzić, ponieważ byli oni w tle i nie do końca ich wszystkich poznałam. Mimo wszystko opowiem wam o nich po krótce. Przyjaciółki Maddie KOCHAM. Dziewczyny to totalne ikony. Jeżeli chodzi o królów to zachowanie mają podobne do Bishopa. Ogólnie dziewczyny w tej książce>>chłopacy.

Mimo wszystko książkę bardzo dobrze mi się czytało i bardzo mi się podobała. Pochłonęła mnie w takim stopniu, że zaczynając ją wieczorem jednego dnia, kończyłam ją kolejnego dnia po południu. Wiadomo bohaterów opisałam tutaj jakby byli najgorszymi na świecie, bo powiedzmy siebie szczerze - są, ale Amo Jones tak dobrze ich wykreowała i to jak razem ich charaktery i toksyczność się łączyły było tak magiczne, że bardzo dobrze się to czytało. Na pewno sięgnę po kolejny tom tej serii jak i inne książki tej autorki❤️.

Dam tej książce 7/10⭐️ bo mimo wszystko… OMG jakie to było dobre❤️

„Srebrny Łabędź” jest moją pierwszą książką od Amo Jones. Słyszałam o tej książce bardzo dużo - jedni mówili, że jest dobra, a jedni, że jest słaba, więc sama chciałam się przekonać jaka ona jest.

Czy książka mi się spodobała?

Definitywnie książka ta trafiła w moje gusta. Sam styl pisania autorki był taki, że bardzo szybko, jak i przyjemnie czytało mi się tę powieść....

“Srebrny łabędź” Amo Jones

Hejka Moliku! 🦢

Madison - 17 letnia uczennica Riverside. Dziewczyna o gęstych ciemnych i falistych włosach, ciemnych oczach. Lubi strzelać z broni i kocha książki. Z pozoru silna, ale przez przeszłość ma utraconą pewność siebie. Chciałaby być chciana i akceptowana. Nie daje sobie wejść na głowę.

Bishop - o ciemnobrązowych włosach i zielonych oczach. Członek Elite Kings Club. Tajemniczy, złowrogi.

“Nazywam się Madison Montgomery i sądziłam, że wiem kim jestem. ale się myliłam. Nie jestem zwykłą dziewczyną, której mama popełniła samobójstwo, zabiwszy wcześniej kobietę, z którą romansował.”

Kim jest Madison?

Gdy przeprowadza się na drugi koniec kraju po śmierci mamy i wkracza w mury szkoły Riverside myśli, że uda się jej przemknąć niezauważoną, ale jej “sława” ją wyprzedza. To tam spotyka członków Klubu. Do tego od pierwszego wejścia w mury szkoły wpada w oko Bishopowi.. Zawiera przyjaźń z Tatum, a ona ostrzega ją, żeby była ostrożna. Co takiego miała na myśli?

Mało tego.. udaje się do szkolnej biblioteki, a tam znajduje starą książkę z symbolem koła ze znakiem nieskończoności. Od samego początku książka przyciąga ją niczym magnes i wydaje się jej bardzo znajoma. Dlaczego? Jaką historię niesie książka?

Jest też Nate, który okazuje się synem Eleny (partnerki jej ojca),który za wszelką cenę chce ją niańczyć. Dlaczego?

“Obiecaj mi, że zawsze będziesz pamiętać, iż wszystko, co robiliśmy było dla twojego dobra.”

Po tę książkę sięgnęłam, żeby wyjść z niechęci czytania grubszych książek i jak się okazało, był to strzał w dziesiątkę. Uwielbiam Amo i jej styl pisania. Co prawda pozostawia trochę rozciapciany mózg z dezorientacji, ale to nic. Takie emocje jak najbardziej są wskazane. A ja takie uwielbiam.
-
Książka wciąga od pierwszej strony, że aż ciężko się od niej oderwać. Tak ciężko, że przeczytałam ją na jeden raz bez przerywania. Czy to dobra rekomendacja?
-
Historia przepełniona tajemniczością, intrygami, strachem, a także pożądaniem i namiętnością. Co prawda czytając tę książkę i przewracając każdą kolejną kartkę, powierzchownie domyślałam się mniej więcej co tam się może stać. Albo nagle wpadła jakaś informacja i mówiłam do siebie “Tak, to pewnie będzie miało powiązanie z …” Wiesz o co mi chodzi?
-
Sami bohaterowie zostali świetnie wykreowani, każdy z tych przedstawionych postaci miał w sobie coś takiego… coś przyciągającego. Mimo, że główna bohaterka była chwilami irytująca, to miała w sobie to coś, że byłam nią zachwycona. Dziewczyna, która miała cięty język i nie hamowała się, żeby komuś coś powiedzieć niestosownego. A Bishop? Obrończynie wszelkiego dobra nie zjedzcie mnie, ale Bishop był świetny. Podobał mi się jak został zrobiony. Jego natarczywość, złowrogość, ale i dalsza troska..ta mieszanka mnie zachwycała. Don’t judge me. Mam słabość do takich bohaterów książkowych..
-
A samo powiązanie członków klubu z Madison? Dlaczego oni myśleli, że ona jest powiązana z pewną sprawą, o której sama nie miała zielonego pojęcia? Od samego początku się na nią uwzięli.
-
A to co działo się pomiędzy Madison a Bishopem? Mimo, że początkowo to była gra, to ta gra była bardzo gorąca. Namiętna i buzująca, mimo że ich relacja była bardzo pogmatwana.
-
Bohaterowie o silnych charakterach..
-
Jestem bardzo ciekawa rozwinięcia dalszej historii, bo to coś, co tutaj się wydarzyło zostawiło mi w głowie masę pytań. Książka o której wspomniałam powyżej z biblioteki ma ogromne znaczenie w całej tej historii.

Historia ma wiele nieoczekiwanych zwrotów akcji, a cała fabuła jest dobrze rozplanowana i rozmieszczona. Nie ma czegoś takiego, że w pewnym momencie się dłuży. O nie.. nie u Amo. Amo potrafi zrobić paćkę z mózgu, dokładając, co rusz nowe smaczki w książce. Jestem bardzo ciekawa kolejnej części i za niedługo sięgnę po nią, aby dowiedzieć się jak potoczą się dalsze losy Madison i Bishopa, bo autorka zostawia nas z takim zakończeniem, że aż chce się więcej.
-
Więc jeśli potrzebujesz się oderwać od przysłowiowych słodkich romansów, gdzie spowija mrok, tajemnice, chaos, kłamstwa, buzujące emocje i bardzo ciekawi bohaterowie z niebanalną fabułą, która wciąga już od samej dedykacji w książce, ale i też niesamowitego gorąca, to bardzo ją polecam.
-
Trzymaj się,
Ania ♥️

“Srebrny łabędź” Amo Jones

Hejka Moliku! 🦢

Madison - 17 letnia uczennica Riverside. Dziewczyna o gęstych ciemnych i falistych włosach, ciemnych oczach. Lubi strzelać z broni i kocha książki. Z pozoru silna, ale przez przeszłość ma utraconą pewność siebie. Chciałaby być chciana i akceptowana. Nie daje sobie wejść na głowę.

Bishop - o ciemnobrązowych włosach i zielonych...

Książka w klimatach Wattpada, więc jeśli ktoś lubi takie klimaty może być ok.
Ja nawet nie przeczytałam połowy. W książce było ostrzeżenie o treściach dla dojrzałego czytelnika.

Epilog w książce to taki typu - coś się wydarzy i mamy dziwny fragment, moment z przyszłości z chłopakami z Elite King's Clubu.
Romantyzowanie (?) przyrodniego brata. Jej przyrodni brat ma kilka epizodów, gdy mówi, że będzie jej pilnował/opiekował się nią (czy coś takiego). Jest też moment, w którym w salonie na siebie wpadają. Ich rodzice są piętro wyżej, a oni zaczynają się obściskiwać na kanapie, ale ostatecznie muszą się od siebie odkleić. xd

Postać Bishopa jest trochę dziwna. Tajemniczy, za dużo nie mówi. Bohaterka spotyka się z nim wzrokiem, gdy ten się na nią za każdym razem gapi w szkole... Dziewczyna uważa, że to dziwne, ale także myśli, że w jego oczach jest coś co ją przyciąga. Na imprezie lądują w łóżku.
Później odpuściłam sobie lekturę... to nie było dla mnie.

Książka w klimatach Wattpada, więc jeśli ktoś lubi takie klimaty może być ok.
Ja nawet nie przeczytałam połowy. W książce było ostrzeżenie o treściach dla dojrzałego czytelnika.

Epilog w książce to taki typu - coś się wydarzy i mamy dziwny fragment, moment z przyszłości z chłopakami z Elite King's Clubu.
Romantyzowanie (?) przyrodniego brata. Jej przyrodni brat ma kilka...

Ej, bo ja to czytałam jakieś 5 czy 6 lat temu i nawet nie skończyłam, bo sama przed sobą się wstydziłam, że to czytam.
Na szczęście totalnie niczego nie pamiętam.

Ej, bo ja to czytałam jakieś 5 czy 6 lat temu i nawet nie skończyłam, bo sama przed sobą się wstydziłam, że to czytam.
Na szczęście totalnie niczego nie pamiętam.

Po prostu tragedia.
Książka jest pełna fikołków logicznych, sprzeczności, np. główna bohaterka nawiązująca natychmiastową przyjaźń z kasjerką w sklepie, bo lubią tę samą lampkę, dwie strony dalej bohaterka żali się, że nigdy nie miała przyjaciół, bo ciężko nawiązuje jej się znajomości.
Madison twierdzi, że nie interesuje się modą, nie lubi się stroić, nie lubi, kiedy zwraca się na nią uwagę. Ok. Tylko po co w takim razie autorka, czasem nawet trzy razy w ciągu dnia, poświęca czas, żeby opisać w co się Madi ubrała? Nic to do fabuły nie wnosi, a jak już wnosi to jest właśnie zaprzeczeniem twierdzenia, że "Madi nie lubi zwracać na siebie uwagi". Zamiast marnować miejsce na opisy piżamy bohaterki należało skupić się na sytuacjach, które pokazałyby faktyczne budowanie więzi między bohaterami. Miast tego postawiono nas przed faktem dokonanym- oni/one się kochają. Co do tego doprowadziło? Domyśl się.
Madison cały czas wpada w tarapaty, które powinna zgłosić na policję, a nawet nie przechodzi jej to przez myśl. Jest po prostu naczelną zdzirą Elite Kings Club (nie wiem jak inaczej określić kobietę, która nie ma nic przeciwko wkładaniu jej języka do ust przez połowę członków),a mianem tym opisuje Allie - dziewczynę, której podoba się tylko Bishop.
Postacie w tej książce są zupełnie bez charakteru, wiemy tylko, że lubią zagadki, seks oraz pić alkohol (co zabawne, na pierwszych stronach Madison twierdzi, że nie pije, ale zdanie to idzie w zapomnienie po dwóch stronach).
Główna bohaterka zostaje wplątana w naprawdę mroczny i zagadkowy świat, ale zupełnie nie ma zapału, żeby coś z tą informacją zrobić. Nie zadaje pytań, nie szuka odpowiedzi, nawet nie trzyma się od niebezpieczeństwa z daleka. Jest jałowa jak wszystkie postacie w tym "dziele".
Dwie gwiazdki daję za pomysł na fabułę, ponieważ jest ciekawy. Szkoda tylko, że tak kiepsko zrealizowany.

Po prostu tragedia.
Książka jest pełna fikołków logicznych, sprzeczności, np. główna bohaterka nawiązująca natychmiastową przyjaźń z kasjerką w sklepie, bo lubią tę samą lampkę, dwie strony dalej bohaterka żali się, że nigdy nie miała przyjaciół, bo ciężko nawiązuje jej się znajomości.
Madison twierdzi, że nie interesuje się modą, nie lubi się stroić, nie lubi, kiedy...

Madison w obliczu wielu plotek na temat swojej rodziny wraz ze swoim ojcem przenosi się do rezydencji jego nowej kobiety. Dziewczyna w nowej szkole przyciąga uwagę grupy młodych mężczyzn~Króli , których powinna się wystrzegać jak ognia. Jednak wzrok jednego z nich przyciąga ją jak żaden inny,a dziewczyna nie może mu się oprzeć. Gdy wraca do domu odkrywa, że została przyrodnią siostrą i to nie byle kogo a Nate'a, który oprócz tego że jest zabójczo przystojny jest też jednym z Króli. Od tego momentu w życiu dziewczyny nie ma miejsca na spokój, a tajemnicze spojrzenia Króli potęgują wrażenie, że dziewczyna nie znalazła się tam przypadkiem. Czy może mieć to związek z księgą, którą znalazła?

Madison w obliczu wielu plotek na temat swojej rodziny wraz ze swoim ojcem przenosi się do rezydencji jego nowej kobiety. Dziewczyna w nowej szkole przyciąga uwagę grupy młodych mężczyzn~Króli , których powinna się wystrzegać jak ognia. Jednak wzrok jednego z nich przyciąga ją jak żaden inny,a dziewczyna nie może mu się oprzeć. Gdy wraca do domu odkrywa, że została...