Opinie użytkownika
Powtórna lektura "Porządku dnia" upewniła mnie w ocenie, że jest to książka wybitna. Oszczędna, piekielnie ostra, ale w subtelny, zimny (austriacki można by rzec) sposób. Nie wiem, czy ktoś, kogo nie interesuje historia jest w stanie przez "Porządek dnia" przebrnąć bez znudzenia. Natomiast dla mnie jest to diabelnie ciekawe i wartościowe. Wartościowe w sensie etycznym, bo...
więcej Pokaż mimo toNie wiem, co mam sądzić o tej książce. Powieść bazuje na prawdziwej historii, którą autorowi opowiedział Harold Bloom, legendarny w USA krytyk literacki. W skrócie - na jeden z amerykańskich uniwersytetów przyjeżdża piekielna rodzina Netanjahu - żydowski wykładowca z żoną i trójką dzieci (w tym Benjaminem, premierem Izraela, człowiekiem współodpowiedzialnym za cierpienia...
więcej Pokaż mimo toUwielbiam takie książki, mimo że nie do końca rozumiem, dlaczego tak jest. Chcę podążać za fabułą "Nieba w kolorze siarki", zżywać się z postaciami, tęsknić za nimi po skończonej lekturze. Mało tu jest rzeczy spektakularnych, dużo o tym, co ludzie mają w głowie, jak niejednoznaczne są ich relacje. A to wszystko w moim ulubionym skandynawskim klimacie z ciekawą historią...
więcej Pokaż mimo toTakie drobiazgi, jak "Drobiazgi takie jak te" chcę czytać jak najczęściej. Mniej niż 100 stron, brak spektakularnych zdarzeń, dziwny bohater, a jednak tony emocji i prawdziwy heroizm. Plus czułem na twarzy mgłę późnojesiennej Irlandii i smak stouta (również dlatego, że łaziłem w deszczu po mieście słuchając audiobooka i piłem Guinnessa w listopadowe, polskie popołudnia)....
więcej Pokaż mimo toDobra, napisana na wkurwie powieść. Język jest soczysty, forma ciekawa, a autorka nad nią panuje. Nie ma tu wielkich wydarzeń i wybuchów, za to jest szare, realistyczne życie. To nie jest proza feministyczna, bo tu nic szczególnie radykalnego nie wybrzmiewa (no chyba, że z perspektywy polskiego chłopa głosującego na prawicę). To historia partnerki i matki, która ma...
więcej Pokaż mimo toNiedoszły kolonializm II Rzeczypospolitej to bardzo ciekawy temat, a interesująca i dobrze napisana jest też książka Grzegorza Łysia. Autor zabiera nas do Liberii, Angoli i na Madagaskar, płyniemy z nim do Brazylii i Peru, bywamy też w sanacyjnej Polsce. Czyta lub słucha (korzystałem z audiobooka) się tej książki świetnie, bo Łyś potrafi opowiadać i umiał znaleźć dużo...
więcej Pokaż mimo to"Stella Maris" ma na LCz wyższą ocenę od "Pasażera" (stan na 1 września 2023 r.) i mnie to dziwi, bo zastanawiam się, czy ona w ogóle powinna była wyjść jako osobna książka. Raczej nie powinna, bo "Stella Maris" bez "Pasażera" nie istnieje i bywa ciekawa wyłącznie na jego tle. Dużo w niej Cormaca myśliciela, lecz niewiele Cormaca-pisarza; forma dialogowa wyklucza opis,...
więcej Pokaż mimo toKażdy pewnie zna sytuację, w której wierzył(a) w jakiś mit, po czym pojawiła się wiedza, która mu/jej ten mit zburzyła. I taką funkcję ma dla mnie "Gdynia obiecana". Grzegorz Piątek nie pierwszy raz przedstawia szerszy obrazek, blaski i cienie, więc i tym razem był (na szczęście) panem marudą, niszczycielem dobrej zabawy i niesłusznych złudzeń. Po lekturze wciąż uwielbiam...
więcej Pokaż mimo to
Bardzo ciekawa rzecz. Ósemkę wystawiam nie tylko za walory literackie, ale też osobliwy i zarazem doskonały pomysł, by wydać antologię ze współczesnymi opowiadaniami z Tajwanu. Jest to źródło wiedzy i przyczynek, aby dowiedzieć się więcej na temat wyspy, jej historii i współczesności, a także powiązań z Chinami kontynentalnymi.
Antologia ze swej natury musi być...
Jestem starym fanem Wojciecha Chmielarza (trudno mi uwierzyć, że to już prawie 10 lat od "Przejęcia") i liczyłem na coś, co zawsze od niego dostawałem - solidnie napisaną książkę rozrywkową. No i tym razem coś mocno nie wyszło, mimo fajnego miejsca akcji i niezłego konceptu wyjściowego. Rozkręca się wszystko za długo, potem pojawia się miłe napięcie, które sprawiło, że...
więcej Pokaż mimo toHej Karlu Ove, przegiąłeś! Ta twoja pieprzona "Moja walka" to zawsze był ego trip, ale tym razem posunąłeś się o esej na 400 stron za daleko. Długimi fragmentami on był nawet ciekawy, ale chwilami miałem ochotę wydłubać sobie oczy ("ja", "my", "wy"). To było ekstra uczucie, gdy tę niekończącą się interludę w końcu zmogłem. Akceptuję, że autor pisze, co chce, niemniej...
więcej Pokaż mimo toJak być równolegle na wakacjach nad polskimi jeziorami i w Holandii? Trzeba wziąć książkę Piotra Oczki i sączyć esej po eseju siedząc na plaży. Odkryłem Oczkę w miesięczniku "Znak" i najpierw wzruszyłem ramionami (sztuka niderlandzka XVII-XVIII wieku to niekoniecznie moja pasja), a potem popłynąłem z tymi tekstami - erudycyjnymi, świetnymi literacko, zabawnymi, z wtrętami...
więcej Pokaż mimo toKocham tę książkę bezgranicznie, odkąd byłem dzieciakiem, więc nie umiem "Parasola" ocenić na chłodno. Jestem na świeżo po lekturze z moimi dziećmi (6,5 i 3,5 roku) i wszyscy mieliśmy radochę ze śledzenia perypetii wokół czarnego parasola. Młodzi najbardziej docenili bohaterów: Hipcię, Kubusia, Leniwca, no i cały gang Olsena w składzie: Biały Kapelusz, Toluś Poeta, dziadek...
więcej Pokaż mimo toNiedocenianie tej książki to błąd. Jest krótka, mikroskopijna wręcz, gdy postawi się ją przy "Mojej walce 6" byłego męża autorki, ale bulgocząca od cierpienia i niepokoju. Kupuję jej formę, pozornie tylko chaotyczną, w której narratorka zręcznie przepływa między własnymi myślami i opisami codzienności. Na niewielu stronach Bostrom Knausgard zarysowała kosmos swojej rodziny,...
więcej Pokaż mimo toLubisz powieści ożywiające światy, które umarły? To bierz i czytaj "Niesamowite przygody Kavaliera i Claya"! Michael Chabon zaleje cię szczegółami, zobaczysz Nowy Jork i jego przedmieścia z lat 40. i 50. XX wieku, otrzymasz wgląd w czasy, kiedy Superman dopiero przyleciał na Ziemię, a Batman kminił, gdzie można kupić batmobil. Poczujesz klimat i popodglądsz bohaterów, nie...
więcej Pokaż mimo toDżaman to zapomniany szczeciński powieściopisarz, na którego trop wpadłem czytając "Wyspy odzyskane. Wolin i nieznany archipelag" - świetny reportaż P. Oleksego. Cieszę się z tego powodu, bo "Powrót" to przyzwoita powieść o pamięci, pionierach Zastania i wyspy Wolin. Mimo mankamentów (np. dość żenujących scen erotycznych i przestępstwa seksualnego, nad którym autor...
więcej Pokaż mimo toUwielbiam Bolano. Ta książka to leksykon, zbiór życiorysów nieistniejących ludzi i organizacji oraz nigdy nienapisanych wierszy i powieści. Jedynie część o Carlosie Ramírezie Hoffmanie jest względnie konwencjonalnym opowiadaniem rozwiniętym później w krótką powieść ("Gwiazda daleka"). O czym to jest? No o literaturze faszystowskiej w obu Amerykach, a właściwie o jej...
więcej Pokaż mimo toBezradny jestem wobec "Mao II". Nie do końca wiem, o czym jest ta książka. Chwilami mnie nudziła, chwilami wręcz przeciwnie, niekiedy zachwycała. Bardzo podoba mi się końcówka w Bejrucie, dolegliwy jest opis tragedii na Hillsborough, ciekawy wątek Karen. W ogóle postacie są mocną stroną tej książki. DeLillo nie pisze łatwych powieści, ale sądziłem, że skoro "Mao...
więcej Pokaż mimo toJestem czytelnikiem Marka Krajewskiego od "Śmierci w Breslau", czyli od pradziejów i mam wrażenie, że w "Dziewczynie o czterech palcach" odbijają się i te mocne, i słabe cechy pisarstwa tego autora. Mocne punkty: umiejętność zbudowania klimatu międzywojennego świata, sporo fajnych detali, no i bohater (jestem pewnie w mniejszości, ale wolę Popielskiego od Mocka). Słabe...
więcej Pokaż mimo to