-
ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik1
-
ArtykułyTargi Książki i Mediów VIVELO już 16–19 maja w Warszawie. Jakie atrakcje czekają na odwiedzających?LubimyCzytać1
-
ArtykułyCzternaście książek na nowy tydzień. Silne emocje gwarantowane!LubimyCzytać2
-
ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant8
Biblioteczka
2018-10-17
2018
2017
2017
2017
2017
2016-08-26
2016-04-03
2016-03-27
Po raz kolejny nie wiem, co napisać. Nie było tak źle, dobrze się czytało, ale im dalej - od cz. 4, tym gorzej. Może zbyt "słodko", może zbyt "nudno", może zbyt "przewidywalna akcja", a może Clare chciała zamieści zbyt dużo żartów, sarkazmu, docinków i tylko mnie tym zmęczyła? Może.
W każdym razie po raz kolejny zastanawiam się, czy winę ponosi autor, czy tłumacz:
Tom 6. Opis Sebastiana w wydaniu, które czytałam:
Str. 360 i wizja Clary w świecie demonów:
"Jego oczy się jarzyły, zielone niczym wiosenna trawa".
Str. 540 Nadal świat demonów:
"Odpowiedział jej mrocznym spojrzeniem, a ona przypomniała sobie chłopca ze swojej wizji, z szarymi oczami takimi jak jej".
To w końcu jakie te oczy miał? :D
Po raz kolejny nie wiem, co napisać. Nie było tak źle, dobrze się czytało, ale im dalej - od cz. 4, tym gorzej. Może zbyt "słodko", może zbyt "nudno", może zbyt "przewidywalna akcja", a może Clare chciała zamieści zbyt dużo żartów, sarkazmu, docinków i tylko mnie tym zmęczyła? Może.
W każdym razie po raz kolejny zastanawiam się, czy winę ponosi autor, czy tłumacz:
Tom 6....
2016-03-14
Najgorsza część z trylogii, ale ogólnie nie było źle. Nadal podoba mi się wykreowany świat, nadal duża część historii, sporo postaci, nawet niektóre dialogi, humor. Irytowały i śmieszyły mnie automaty, nudziły mnie rozterki Tessy, ach, sporo bym mogła ponarzekać, ale ogólnie dobrze mi się czytało i chętnie wróciłam do świata Nocnych Łowców :)
Najgorsza część z trylogii, ale ogólnie nie było źle. Nadal podoba mi się wykreowany świat, nadal duża część historii, sporo postaci, nawet niektóre dialogi, humor. Irytowały i śmieszyły mnie automaty, nudziły mnie rozterki Tessy, ach, sporo bym mogła ponarzekać, ale ogólnie dobrze mi się czytało i chętnie wróciłam do świata Nocnych Łowców :)
Pokaż mimo to