Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Wywołuje wiele emocji. Szczerze polecam!

Wywołuje wiele emocji. Szczerze polecam!

Moja ulubiona książka Clarksona. Przynajmniej do tej pory;)

Moja ulubiona książka Clarksona. Przynajmniej do tej pory;)

Nie wiem czy można ocenić czyjąś biografię. Jest napisana na podstawie tego co przeżyliśmy, można ocenić jedynie styl.
Magik Steven od długiego czasu mnie intryguje swoimi wyczynami. Jego osoba daj mi siłę, by wierzyć, że na prawdę wszystko jest możliwe. Ale jest jeden warunek - trzeba w to uwierzyć. Sam długo zmagał się z przeszkodami, by znaleźć się tam gdzie teraz jest. Dlatego wiem, że własnym uporem i zaangażowaniem można zmienić wszystko. Z czystym sercem polecam.

Nie wiem czy można ocenić czyjąś biografię. Jest napisana na podstawie tego co przeżyliśmy, można ocenić jedynie styl.
Magik Steven od długiego czasu mnie intryguje swoimi wyczynami. Jego osoba daj mi siłę, by wierzyć, że na prawdę wszystko jest możliwe. Ale jest jeden warunek - trzeba w to uwierzyć. Sam długo zmagał się z przeszkodami, by znaleźć się tam gdzie teraz jest....

To książka o prawdziwym życiu. O tym, że człowiek, jeśli bardzo chce, poradzi sobie z problemami i odnajdzie swoje wewnętrzne ja. Podziwiam osoby takie jak Pat, bo byłam i jestem blisko z osobą, która miała do czynienia z taką sytuacją i swoim uporem i wiarą w siebie wyszła na prostą. Czasami wydaje nam się, że zamykając się w swoich czterech ścianach, uporamy się z tym co w nas siedzi, ale po przeczytaniu książki wiemy, że jednak potrzebujemy przyjaciela, który zawsze wyciągnie do nas rękę i wysłucha.

Piękna historia, czasami zabawna, czasami smutna, ale na pewno warta poświęconego czasu.

To książka o prawdziwym życiu. O tym, że człowiek, jeśli bardzo chce, poradzi sobie z problemami i odnajdzie swoje wewnętrzne ja. Podziwiam osoby takie jak Pat, bo byłam i jestem blisko z osobą, która miała do czynienia z taką sytuacją i swoim uporem i wiarą w siebie wyszła na prostą. Czasami wydaje nam się, że zamykając się w swoich czterech ścianach, uporamy się z tym co...

Na początku chciałam powiedzieć, że książkę czyta się bardzo fajnie, jest lekka i przyjemna, pisana prostym kobiecym językiem.
Zamykając tą książkę zastanawiałam się jak to jest, że w pewnym momencie naszego życia, spada na nas coś niezwykłego. Dotychczasowe ustabilizowane sytuacje wpadają w chaos. Nic już nie jest takie samo. Jak jedna decyzja X lat temu może wpłynąć na nasze spokojne życie? Normalnie, po prostu staje w twoich drzwiach osiemnaście lat później.

Gdy dziewczyna odnajduje biologiczną matkę, jej dotychczas nudne życie staje się ustatkowane, a ona sama znajduje w końcu swoje miejsce w świecie. Przez całe życie Kirby czuła się wyrzutkiem. Bo była inna, inaczej się zachowywała, a co najważniejsze nie była tak idealna jak jej młodsza siostra. Dopiero gdy odnajduje swoich biologicznych rodziców, odnajduje też samą siebie i wewnętrzne ja.
Powiem wam, że z jednej strony zazdroszczę Kirby...

Na początku chciałam powiedzieć, że książkę czyta się bardzo fajnie, jest lekka i przyjemna, pisana prostym kobiecym językiem.
Zamykając tą książkę zastanawiałam się jak to jest, że w pewnym momencie naszego życia, spada na nas coś niezwykłego. Dotychczasowe ustabilizowane sytuacje wpadają w chaos. Nic już nie jest takie samo. Jak jedna decyzja X lat temu może wpłynąć na...

Przeliczyłam się. Czytają opinię myślałam, że czeka mnie prawdziwa dawka emocji, ale tak na prawdę co tu się działo?

Przez całą książkę słyszymy jak to Lena boi się ciemności, jak odgania od siebie Ethana, a ten przybiega z powrotem. Co chwile jedno drugie uświadamia, że są sobie przeznaczeni ble ble ble...

Przeczytałam najpierw 400 stron i odłożyłam książkę na prawie miesiąc. Skończyłam wczoraj. Nic ciekawego.

Przeliczyłam się. Czytają opinię myślałam, że czeka mnie prawdziwa dawka emocji, ale tak na prawdę co tu się działo?

Przez całą książkę słyszymy jak to Lena boi się ciemności, jak odgania od siebie Ethana, a ten przybiega z powrotem. Co chwile jedno drugie uświadamia, że są sobie przeznaczeni ble ble ble...

Przeczytałam najpierw 400 stron i odłożyłam książkę na prawie...

W sumie to nie wiem co mam napisać o tej książce. W głowie mam jeden wielki mętlik. Może dlatego, że zwrotów akcji było mało i trochę mi się przejadła ta wielka erotyczna miłość.

Christian i Ansatacia pobierają się i wspólnie odnawiają ich nowo zakupiony dom. Pracują o ogólnie cieszą się życiem jak i sobą nawzajem.

Ta książka to jedna wielka scena seksu i pragnienia sprawowania władzy nad drugim człowiekiem. Trochę już mnie denerwował zarówno główny bohater, jak i w tej części jego małżonka. Anastacia nie ma nawet prawa, za przeproszeniem, puścić bąka bez zgody Christiana. W poprzednich częściach byłą uległa, teraz ma z przodu tylko dopisek żona.

Cała historia już mnie trochę zemdliła. Myślałam, że będzie więcej się działo, ale niestety nie byłam mile zaskoczona, jak w poprzednich częściach.

Z całej opowieści spodobała mi się końcówka, gdzie widzimy początki znajomości pary z punktu widzenia Christiana. I powiem wam, że chyba bardziej podobała by mi się cała pierwsza część z ust Christiana niż ta męczarnia przez ostatnią część.

Polecam wytrwałym.

W sumie to nie wiem co mam napisać o tej książce. W głowie mam jeden wielki mętlik. Może dlatego, że zwrotów akcji było mało i trochę mi się przejadła ta wielka erotyczna miłość.

Christian i Ansatacia pobierają się i wspólnie odnawiają ich nowo zakupiony dom. Pracują o ogólnie cieszą się życiem jak i sobą nawzajem.

Ta książka to jedna wielka scena seksu i pragnienia...

Często zastanawiamy się, czy człowiek potrafi się zmienić. Zazwyczaj pierwszym słowem, które ciśnie się na usta jest "nie". Bo przecież ludzie się nie zmieniają. Ja też byłam tego zdania, dopóki nie zakończyłam czytać tej właśnie książki.

Po raz kolejny spotykamy się z Anastacią i Christianem. Z porywami namiętności, bólu i miłości. Tych dwoje ludzi daje sobie drugą szansę, ale tym razem warunek jest jeden. Zero zasad i umów.

Ana robi wszystko, by pomóc ukochanemu pokonać jego wewnętrzne demony, bo wie, że jeżeli zrezygnuje, straci swoją miłość, sens życia. Wraz z upływem czasu para zbliża się do siebie, w tylko sobie znany sposób, a nad pochmurną naturą Christiana, nareszcie pojawiają się promyki słońca.

Nie jest łatwo, bo czasami ciemna strona znacznie góruje nad głosem serca, ale dziewczynie udaje się rozgonić burzowe chmury w duszy mężczyzny, swoją miłością, poświęceniem i zaufaniem.

Bo długiej drodze usłanej zarówno przyjemnością jak i cierpieniem, oboje zaznają wspólnego szczęścia.

Polecam.

Często zastanawiamy się, czy człowiek potrafi się zmienić. Zazwyczaj pierwszym słowem, które ciśnie się na usta jest "nie". Bo przecież ludzie się nie zmieniają. Ja też byłam tego zdania, dopóki nie zakończyłam czytać tej właśnie książki.

Po raz kolejny spotykamy się z Anastacią i Christianem. Z porywami namiętności, bólu i miłości. Tych dwoje ludzi daje sobie drugą...

Druga część z serii Akademia Gallagher. Fajna, lekka i wciągająca o wiele bardziej niż pierwsza.

Druga część z serii Akademia Gallagher. Fajna, lekka i wciągająca o wiele bardziej niż pierwsza.