Poradnik pozytywnego myślenia
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- The Silver Linings Playbook
- Wydawnictwo:
- Otwarte
- Data wydania:
- 2013-03-06
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-03-06
- Liczba stron:
- 380
- Czas czytania
- 6 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375152647
- Tłumacz:
- Joanna Dziubińska, Maria Borzobohata-Sawicka
- Ekranizacje:
- Poradnik pozytywnego myślenia (2013)
- Tagi:
- pozytywne myślenie miłość przyjaźń futbol
Poznajcie Pata. Pat ma pewną teorię – jego życie to film, który zakończy się happy endem, czyli powrotem jego byłej żony. Pat musi tylko spełnić kilka warunków: robić codziennie setki brzuszków, czytać więcej książek, biegać ubrany w worek na śmieci, żeby zgubić ostatnie zbędne kilogramy, ćwiczyć bycie miłym i dwa razy dziennie łykać kolorowe pastylki. (Fakt, że Pat spędził kilka lat w zakładzie dla psychicznie chorych nie jest chyba wielkim zaskoczeniem). Niestety nic nie układa się tak, jak powinno. Nikt nie chce rozmawiać z nim o Nikki, jego ukochane Orły przegrywają kolejne mecze, a ojciec twierdzi, że Pat przyniósł pecha drużynie. Na domiar złego za Patem łazi piękna, choć równie stuknięta jak on Tiffany, prześladuje go Kenny G, a nowy terapeuta sugeruje zdradę jako formę terapii! Pat nie przestaje jednak myśleć pozytywnie. Czy to wystarczy, by osiągnął swój cel?
Na podstawie powieści powstał scenariusz do filmu pod tym samym tytułem. Główne role zagrali Bradley Cooper (Pat) oraz Jennifer Lawrence (Tiffany). Partnerują im Robert De Niro (ojciec Pata) i Jacki Weaver (matka głównego bohatera). Wszyscy otrzymali za te role nominacje do Oscara, a sam film zebrał ich aż 8. Jennifer Lawrence została uhonorowana Złotym Globem i Oscarem.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Wiara, nadzieja, miłość
Nie od dziś wiadomo, że literatura to doskonały materiał na film. Nakręcenie ekranizacji często rozsławia książkę, która może na fali popularności filmu dotrzeć do kolejnych czytelników. W naszym kraju co jakiś czas mamy do czynienia właśnie z taką prawidłowością. Dotarł więc i do nas „Poradnik pozytywnego myślenia”, amerykański bestseller, którego ekranizacja została w tym roku obsypana licznymi nagrodami. Kto widział film, ten już pewnie jednoznacznie stwierdził, czy chce przeczytać książkę Matthew Quicka, czy też nie jest nią zainteresowany. Cokolwiek by nie mówić o filmie, który dla jednych będzie przeciętną komedią romantyczną powielającą utarte schematy, a dla drugich komediodramatem wnoszącym powiew do tego gatunku, książka i tak jest dużo lepsza. Co zresztą nie powinno dziwić.
Pat Peoples jest trzydziestoparolatkiem o mentalności dziecka. Niestabilny psychicznie mężczyzna właśnie opuścił zakład psychiatryczny, w którym przebywał kilka lat. Co zaprowadziło go do, jak sam je nazywa, „niedobrego miejsca”? Jego wspomnienia są mgliste, a rodzina stara mu się także o tym nie przypominać. Jedno jest pewne, na skutek wydarzeń sprzed lat Pata zostawiła jego żona, Nikki. Ale Pat nie przyjmuje do wiadomości, że to już koniec ich małżeństwa. Traktuje swoje życie jak film, a te przecież zawsze kończą się happy endem. Aby odzyskać Nikki Pat opracowuje plan – codziennie dużo ćwiczyć, przyjmować leki i być miłym, a przede wszystkim unikać agresji i wdawania się w kłótnie czy bójki – to przepis na odzyskanie żony. Do tego regularne sesje terapeutyczne i zgłębianie amerykańskiej literatury, której Nikki uczy w szkole. Ale oczywiście, droga do szczęśliwego finału okazuje się być wybrukowana nieprzewidzianymi sytuacjami. Pata wybijają z rytmu zmiany, jakie zaszły w jego otoczeniu – brat się ożenił, przyjaciel został ojcem, a w małżeństwie jego rodziców nie dzieje się najlepiej. Trudno mu też kontrolować swoje nerwy. Mimo wszystko stara się cały czas myśleć pozytywnie i z nadzieją patrzy w przyszłość. Patowi pomagają najbliżsi, zwłaszcza męska ekipa, z którą wspólnie ogląda mecze Orłów, swojej ukochanej drużyny futbolowej. Ale w jego życiu pojawia się też inna kobieta, Tiffany, która po stracie męża przeszła załamanie nerwowe i popadła w nimfomanię. Ale od Pata nie oczekuje seksu. Będzie chciała go wykorzystać w inny sposób. Najpierw codziennie razem biegają – on w worku na śmieci, by bardziej się pocić i chudnąć, ona często zupełnie się do niego nie odzywając. Z czasem staną się sobie coraz bardziej bliscy, a do czego to ich zaprowadzi, to można przewidzieć pewnie jeszcze przed lekturą. Bo przecież książka o takim tytule nie może się źle skończyć.
Choć wydaje się być zupełnie sztampową, historia Pata jest jednak naprawdę warta uwagi. Można książce zarzucać, że prezentuje typowo amerykańskie podejście do życia, czyli „don’t worry, be happy”, ale trudno zaprzeczyć, że rozczulająca wiara Pata w szczęśliwe zakończenie pozytywnie wpływa na czytelnika. „Poradnik pozytywnego myślenia” rzeczywiście okazuje się poradnikiem. Książki pisane z perspektywy osoby chorej, a tak jest w tym przypadku, zawsze zmieniają kąt naszego patrzenia na dany problem czy nawet na świat jako całość rzeczy i zjawisk. Przypadek Pata uczy, że każda historia ma z góry przesądzony happy end, który jednak wcale nie musi wyglądać tak, jak przewidujemy. Wystarczy dać szansę sobie i przeznaczeniu, które staje na naszej drodze. Zauważać drobiazgi i doceniać małe gesty. Nie zawsze to, czego oczekujemy, jest tym, co jest nam potrzebne.
Powieści Quicka się nie czyta. Ją się pochłania. Ogromna w tym zasługa po dziecięcemu naiwnej narracji Pata. Oczywiście, jednych może to zirytować, ale to główny atut książki – wejście do umysłu osoby chorej psychicznie, która do końca nie rozumie świata, na który patrzy, ale robi wszystko, by się do niego dostosować. Co czasem daje sporo zabawnych sytuacji. Do tego dochodzą ciekawie skonstruowane, choć nie pogłębione psychologicznie, postaci drugoplanowe – troskliwa matka, ojciec uzależniający swoje relacje z rodziną od wygranej ulubionej drużyny, czy zwichrowana i działająca impulsywnie Tiffany. Bohaterowie budując świat, w którym chce się przebywać, zaskarbiają sobie naszą sympatię. „Poradnik…” to ciepła, przyjemna opowieść, a jednak daleka od banału. Z jednej strony książka jakich wiele, nie odkrywająca Ameryki, z drugiej zapadająca w pamięć, dzięki rozwiązaniom nie do końca sztampowym i przewidywalnym.
Sztampowy jest za to film, który na postawie „Poradnika…” powstał. Reżyser David O. Russell przemielił powieść Quicka i zupełnie gdzie indziej postawił akcenty. Podczas gdy książka koncentruje się wokół Pata i problemu powrotu osoby chorej do świata, osią filmu jest zdecydowanie wątek romansowy. Film znacznie rozbudowuje te elementy książki, które były tylko mało istotnymi wątkami, spychając na margines te, które w powieści odgrywają kluczową rolę. Jednym słowem – książka jest bardziej dramatyczna, a film zdecydowanie spłyca jej wymowę. Zatem jeśli jeszcze go nie znacie, pamiętajcie: najpierw książka, potem film.
Malwina Sławińska
Oceny
Książka na półkach
- 8 745
- 6 348
- 2 398
- 565
- 254
- 220
- 182
- 160
- 52
- 41
OPINIE i DYSKUSJE
Historia pewnego mężczyzny i pewnej kobiety po pewnych przeżyciach, które na pewno odcisnęły trwały ślad na psychice. Pokazuje jak dwoje pokręconych osób poprzez zwyczajne niezwyczajne zajęcia próbuje poskładać siebie na nowo. Z ogromnym wsparciem bliskich też na swój sposób pokręconych. Mam wrażenie,że bohaterowie tworzą pewna układankę, w której każda ma swoje istotne miejsce a bez niej puzzle byłyby niekompletne; z mamą głównego bohatera na czele.
W książce znajdziemy streszczenie kilku innych raczej znanych książek, co uważam za minus ( brak informacji na okładce) i tę nutkę pozytywnego myślenia tak ważnego we wszystkim co nas spotyka.
Historia pewnego mężczyzny i pewnej kobiety po pewnych przeżyciach, które na pewno odcisnęły trwały ślad na psychice. Pokazuje jak dwoje pokręconych osób poprzez zwyczajne niezwyczajne zajęcia próbuje poskładać siebie na nowo. Z ogromnym wsparciem bliskich też na swój sposób pokręconych. Mam wrażenie,że bohaterowie tworzą pewna układankę, w której każda ma swoje istotne...
więcej Pokaż mimo toPopaprana historia miłosna.
Popaprana historia miłosna.
Pokaż mimo toHistoria smutna i piekna jednocześnie
Często się irytowałam na tok myślenia głównego bohatera, ale chyba tak miało być.
Czuje lekki niedosyt
Historia smutna i piekna jednocześnie
Pokaż mimo toCzęsto się irytowałam na tok myślenia głównego bohatera, ale chyba tak miało być.
Czuje lekki niedosyt
To powieść trochę infantylna, a jednocześnie bardzo dojrzała. Mam wrażenie, że taki sposób przestawienia świata, którego głównym bohaterem jest Pat Peoples, zdecydowanie ułatwia odbiór tej książki. Choć porusza ona bardzo trudną tematykę, to jednak powieść czyta się lekko i szybko.
To powieść trochę infantylna, a jednocześnie bardzo dojrzała. Mam wrażenie, że taki sposób przestawienia świata, którego głównym bohaterem jest Pat Peoples, zdecydowanie ułatwia odbiór tej książki. Choć porusza ona bardzo trudną tematykę, to jednak powieść czyta się lekko i szybko.
Pokaż mimo toKsiążka powinna nazywać się "Poradnik naiwnego myślenia". Rozumiem, że w zamyśle, miała ona podnosić na duchu, ale szczerze powiem, że nic w tej książce budującego i pozytywnego nie widziałam. Załamany facet który, żyje na garnuszku rodziców, naiwnie myśląc, że żona do niego wróci, nie mając absolutnie żadnych podstaw ku temu. Żyje w swoim wyimaginowanym świecie, nie zarabiając, jedyne co robi to ćwiczy, chodzi na mecze i opisuje swoje życie w pamiętniku, żywiąc nadzieję, że po latach w zakładzie zamkniętym, jego ukochana żona, którą wcześniej miał gdzieś, nagle do niego wróci. Z drugiej strony mamy załamaną po śmieci męża kobietę, która nie radzi sobie ze stratą i żyje również poza społeczeństwem kątem u rodziców, raniąc wszystkich dookoła. Najbliżsi ludzie postanawiają więc "spiknąć" jego i ją w nadzieii, że pomoże im to wyjść z bagna i zacząć normalne żyć. Co tu może pójść nie tak? Wisienką na torcie jest obraz ojca głównego bohatera, który traktuje wszystkich dookoła z pogardą, a swoją żonę jak kucharkę i sprząteczkę, bez grama szacunku.
Sama w sobie książka jest napisana w porządku, myślę że mimo wszystko warto przeczytać i wyrobić sobie samemu opinie. Jednak absolutnie nie nastraja optymistycznie i na pewno nie podnosi na duchu, jeśli właśnie tego w tej książce szukamy.
Książka powinna nazywać się "Poradnik naiwnego myślenia". Rozumiem, że w zamyśle, miała ona podnosić na duchu, ale szczerze powiem, że nic w tej książce budującego i pozytywnego nie widziałam. Załamany facet który, żyje na garnuszku rodziców, naiwnie myśląc, że żona do niego wróci, nie mając absolutnie żadnych podstaw ku temu. Żyje w swoim wyimaginowanym świecie, nie...
więcej Pokaż mimo toPrzyjemna do poczytania, trafiłam na nią po wątku na fb "ekranizacja jakiej dobrej książki mnie zawiodła" ;) Filmu nie widziałam, książka lekka w odbiorze, ciekawie napisana.
Przyjemna do poczytania, trafiłam na nią po wątku na fb "ekranizacja jakiej dobrej książki mnie zawiodła" ;) Filmu nie widziałam, książka lekka w odbiorze, ciekawie napisana.
Pokaż mimo toFilm podobał mi się bardziej. Nie kupuję takiej ilości sportu, dla mnie było to zbyt męczące, wręcz denerwujące, choć sama książka mi się podobała.
Film podobał mi się bardziej. Nie kupuję takiej ilości sportu, dla mnie było to zbyt męczące, wręcz denerwujące, choć sama książka mi się podobała.
Pokaż mimo toNapisać w prosty sposób o trudnych sprawach jest sztuką. Matthew Quick (nieznany mi wcześniej) podjął się tego i wyszedł obronną ręką. Nie szarżował, nie umoralniał, nie oceniał.... Po prostu pisał... Najlepiej kiedy wchodził w ciało i umysł głównego bohatera i pisał w pierwszej osobie. A pisał o rzeczach trudnych, takich jak radzenie sobie z chorobą psychiczną, trudnymi relacji rodzinnymi, ślepą tęsknotą do tego co bezpowrotne. Pisał o pasji jako odtrutce i drodze do szczęścia. Pisał też o miłości, tej której jeszcze nie ma, ale czai się, wyciąga do nas ręce i tylko od nas samych zależy czy ją zauważymy. Poza tym, warto stawać się lepszym...:)
Napisać w prosty sposób o trudnych sprawach jest sztuką. Matthew Quick (nieznany mi wcześniej) podjął się tego i wyszedł obronną ręką. Nie szarżował, nie umoralniał, nie oceniał.... Po prostu pisał... Najlepiej kiedy wchodził w ciało i umysł głównego bohatera i pisał w pierwszej osobie. A pisał o rzeczach trudnych, takich jak radzenie sobie z chorobą psychiczną, trudnymi...
więcej Pokaż mimo toMało jest książek które zirytowały mnie tak bardzo, a trochę ich już przeczytałem.
Najbardziej przeszkadzał mi sposób prowadzenia pióra, zbyt prosty żeby nie rzec prostacki. Bardzo częste powtórzenia, odpychały od lektury. Autorowi zupełnie zabrakło warsztatu i polotu. Nie stworzył głębi, opisy były mało dokładne, zdawkowe, czynności wykonywane przez bohaterów wciąż się powtarzały śmiertelnie mnie nudząc.
Tak samo jak Pat, jego życie też wydaje się być szalone, to on jest narratorem, moim zdaniem bardzo kiepskim. Stoi na życiowym zakręcie, jest w trakcie separacji z Nikki, którą wciąż bardzo kocha i z całej siły chce do niej wrócić. Z tym że nie ma pojęcia kiedy kończyć ma się separacja i gdzie była żona obecnie mieszka. Przed ciężką chorobą psychiczną na jaką zapadł był pracoholikiem i miał wrażenie że nie szanował swej żony. Większość dnia ćwiczy, biegając w worku na śmieci i pijąc 14 litrów wody dziennie, w co nie wierzę gdyż żadne nerki by tego nie wytrzymały. Dużo czyta, rozmyślając o lekturach zdradza ich zakończenia co także było irytujące.
Amerykański autor nie podzielił się żadnymi głębokimi przemyśleniami, niczego nowego nie odkrył. Akcja nie przykuła mej uwagi, brakło w niej napięcia.
Bohaterowie są poprawnie, dosyć wiarygodnie naszkicowani, jednak nie przejąłem się ich losem.
"Poradnikowi pozytywnego myślenia" stawiam naciągane 6/10. Odradzam osobom które od książek wymagają czegoś więcej.
Mało jest książek które zirytowały mnie tak bardzo, a trochę ich już przeczytałem.
więcej Pokaż mimo toNajbardziej przeszkadzał mi sposób prowadzenia pióra, zbyt prosty żeby nie rzec prostacki. Bardzo częste powtórzenia, odpychały od lektury. Autorowi zupełnie zabrakło warsztatu i polotu. Nie stworzył głębi, opisy były mało dokładne, zdawkowe, czynności wykonywane przez bohaterów wciąż się...
Rozczarowanie - to jedyne co przychodzi mi do głowy po przeczytaniu książki. Może produkcja hollywoodzka robi robotę - nie wiem jeszcze, może obejrzę- ale ksiazka jest miałka, pisana jakby ciurkiem, nudnawa nieco w powtarzających się fragmentach o Orłach …… takie 5/10.
Rozczarowanie - to jedyne co przychodzi mi do głowy po przeczytaniu książki. Może produkcja hollywoodzka robi robotę - nie wiem jeszcze, może obejrzę- ale ksiazka jest miałka, pisana jakby ciurkiem, nudnawa nieco w powtarzających się fragmentach o Orłach …… takie 5/10.
Pokaż mimo to