Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Myślałem że książki mafijne Mario Puzo czytałem wszystkie. Pozytywnie się zdziwiłem kiedy w empiku powitał mnie ten tytuł. Tytuł który trzeba przeczytać bo jest to książka bez wątpienia warta uwagi. Prawdą jest że mimo iż jest to książka z cyklu, całkowicie odbiega fabularnie od "Ojca Chrzestnego" niemniej jednak klimatu mafijnego mamy tutaj pod dostatkiem. Sceneria nieco inna, świat gwiazd filmowych, producentów, hazardzistów - również wciągający jak pozostałe części. Cross De Lena z tym bohaterem mógłbym szczerze powiedziawszy przeczytać całą nową serię. Polecam, mimo iż rozkręca się powoli, później strony połykamy błyskawicznie i zakończenie którego się nie spodziewamy.

Myślałem że książki mafijne Mario Puzo czytałem wszystkie. Pozytywnie się zdziwiłem kiedy w empiku powitał mnie ten tytuł. Tytuł który trzeba przeczytać bo jest to książka bez wątpienia warta uwagi. Prawdą jest że mimo iż jest to książka z cyklu, całkowicie odbiega fabularnie od "Ojca Chrzestnego" niemniej jednak klimatu mafijnego mamy tutaj pod dostatkiem. Sceneria nieco...

Całkiem miła odskocznia od głównego cyklu, powrót do opowiadań a to przecież od tego się to wszystko zaczęło. Pomysł świetny, zorganizowanie konkursu, wyłonienie najlepszych prac a na końcu wybranie tych najlepszych i zrobieniu z nich świetnego luźnego zbioru opowiadań. Przyznam że opowiadania był nierówne, chociaż im dalej w las tym było znacznie lepiej. Nie przeszkadza to że czasami nie ma głównego bohatera sagi, ba nawet czasami wzmianki o wiedźminie. Czytało się naprawdę dobrze, nie pogardziłbym ażeby Pan Andrzej wydał właśnie taki luźny tom z opowiadaniami, a może pozwolił na kolejną część napisaną przez laureatów konkursu. Każdy znajdzie coś dla siebie, są przedziwne monstra, spotkania z jednym czy drugim wiedźminem, a nawet spotkanie z Jaskrem (ba, nawet ma swoje własne opowiadanie ). Polecam, miła przyjemna lektura na odprężenie.

Całkiem miła odskocznia od głównego cyklu, powrót do opowiadań a to przecież od tego się to wszystko zaczęło. Pomysł świetny, zorganizowanie konkursu, wyłonienie najlepszych prac a na końcu wybranie tych najlepszych i zrobieniu z nich świetnego luźnego zbioru opowiadań. Przyznam że opowiadania był nierówne, chociaż im dalej w las tym było znacznie lepiej. Nie...

Kolejna książką z cyklu Wiedźmina wciąga nie mniej jak pozostałe. Akcja rwie się do przodu, następuje mnóstwo kluczowych zwrotów akcji, fabułą się rozbudowuje. Ciri staje się obok Geralta główną bohaterką i z niecierpliwością czekam na kolejne kartki opisujące losy naszej bohaterki. Co prawda mimo zdarzeń na wiecu czarodziejów, kluczowych zdarzeń wydaje mi się że ta część jest troszkę słabsza aniżeli wcześniejsze. Może to przez ten nudny pobyt na pustyni ? Niemniej jednak końcówka wymiata, autor pozostawia Nas w sytuacji gdzie po prostu musimy jak najszybciej sięgnąć bo kolejną część sagi. Ja już szukam i zamawiam, bo mimo że równo 10 lat temu przeczytałem sagę, teraz na szczęście słabo ją pamiętam i z niecierpliwością zabieram się za kolejny tom. Polecam !

Kolejna książką z cyklu Wiedźmina wciąga nie mniej jak pozostałe. Akcja rwie się do przodu, następuje mnóstwo kluczowych zwrotów akcji, fabułą się rozbudowuje. Ciri staje się obok Geralta główną bohaterką i z niecierpliwością czekam na kolejne kartki opisujące losy naszej bohaterki. Co prawda mimo zdarzeń na wiecu czarodziejów, kluczowych zdarzeń wydaje mi się że ta część...

Szok, takie pierwsze słowo nasuwa mi się po przeczytaniu lektury. Władimir Putin kojarzył mi się z silnym liderem, wybranym demokratycznie, człowiekiem dla którego opozycja to żadne zmartwienie. Tak, nie śledziłem polityki rosyjskiej, stąd moja niewiedza. Teraz wiem skąd się wzięło powiedzenie że "Rosja to stan umysłu". Książka szczerze powiedziawszy mnie przeraziła. W XXI wieku, w tak wielkim kraju dzieją się takie rzeczy. Najgorsze w tym wszystkim że to za przyzwoleniem reszty Państw. Człowiek z chorobą psychiczną rządzący takim mocarstwem jakim jest Rosja. Sama osoba Putina była mi zawsze obojętna, choć muszę przyznać że uważałem go za człowieka niezwykle inteligentnego i silnego. Teraz czuję wstręt i niechęć do tego człowieka, no dobrze ale może wspomnę o samej lekturze. Czytało mi się szczerze powiedziawszy niezbyt dobrze. Liczne przeskoki czasowe, brak uporządkowania, masa nazwisk i dat. Były momenty gdzie człowiek dosłownie pożerał kolejne strony, ale były i takie kiedy czytał a myślał o czymś innym ponieważ było niemrawo i nudno. Jeśli kogoś interesują takie tematy oczywiście uzna książkę za dobrą, niemniej jednak można było to ładniej poskładać.

Szok, takie pierwsze słowo nasuwa mi się po przeczytaniu lektury. Władimir Putin kojarzył mi się z silnym liderem, wybranym demokratycznie, człowiekiem dla którego opozycja to żadne zmartwienie. Tak, nie śledziłem polityki rosyjskiej, stąd moja niewiedza. Teraz wiem skąd się wzięło powiedzenie że "Rosja to stan umysłu". Książka szczerze powiedziawszy mnie przeraziła. W XXI...

Ocena zawyżona z tego względu że to przez tą książkę zacząłem czytać w dość późnym wieku, przekonałem się do książek, odkryłem magię która płynie z możliwości obcowania z nimi. Teraz, po latach kiedy czytam ją po raz drugi rozumiem czemu to ta książką odbiła u mnie tak ważny ślad. Co prawda teraz stwierdzam że dedykowana jest dla młodszych czytelników, ale magia wylewająca się z tej pozycji wciągnie każdego a i może zarazi jak mnie do czytania. Przygody Bilba Baginsa, Gandalfa i reszty paczki krasnoludów wciągają, porywają i przenoszą Nas w świat pełen magi. Pozycja obowiązkowa dla początkującego czytelnika, który lubi tematyke fantasy.

Ocena zawyżona z tego względu że to przez tą książkę zacząłem czytać w dość późnym wieku, przekonałem się do książek, odkryłem magię która płynie z możliwości obcowania z nimi. Teraz, po latach kiedy czytam ją po raz drugi rozumiem czemu to ta książką odbiła u mnie tak ważny ślad. Co prawda teraz stwierdzam że dedykowana jest dla młodszych czytelników, ale magia wylewająca...

Cykl "Pieśń Lodu i Ognia" przeczytałem już jakiś czas temu, teraz raczę się powtórzeniem serii i czyta mi się jeszcze lepiej aniżeli za pierwszym razem. Tyle że wcześniej nie miałem możliwości przeczytania "Rycerza Siedmiu Królestw" bo po prostu o nim nie wiedziałem. Muszę przyznać że te krótkie trzy opowiadania o Dunku i jego kompanie "Jaju" naprawdę mnie urzekły i czytało się je z ogromną satysfakcją. W tym krótkim wstępie do sagi nie została pominięta świetna fabuła, duża dawka humoru i oczywiście z tego z czego książka słynie - zwroty akcji. Polecam, pewnie jeszczę do książki wrócę bo czytało się naprawdę przyjemnie.

Cykl "Pieśń Lodu i Ognia" przeczytałem już jakiś czas temu, teraz raczę się powtórzeniem serii i czyta mi się jeszcze lepiej aniżeli za pierwszym razem. Tyle że wcześniej nie miałem możliwości przeczytania "Rycerza Siedmiu Królestw" bo po prostu o nim nie wiedziałem. Muszę przyznać że te krótkie trzy opowiadania o Dunku i jego kompanie "Jaju" naprawdę mnie urzekły i...

Szczerze powiedziawszy po przeczytaniu Waszych opinii na temat drugiej części oczekiwania były duże, niestety troszeczkę się rozczarowałem. Mimo że Taniec Smoków zapowiadał się ciekawie, nie był porywający a już dalsze dzieje po tańcu były po prostu mało ciekawe i niezbyt porywające. Dalsze losy dynastii Targaryenów, wojna domowa, wstąpienie na tron Aegona III zwanego Zgubą Smoków tak pokrótce przedstawia się druga część Ognia i Krwi. Pozycja oczywiście dla fanów będzie niezmiernie interesująca, szczerze cieszę się że było dane mi ją przeczytać aczkolwiek spodziewałem się czegoś więcej. Zapowiada się że pojawi się część trzecia, na pewno przeczytam.

Szczerze powiedziawszy po przeczytaniu Waszych opinii na temat drugiej części oczekiwania były duże, niestety troszeczkę się rozczarowałem. Mimo że Taniec Smoków zapowiadał się ciekawie, nie był porywający a już dalsze dzieje po tańcu były po prostu mało ciekawe i niezbyt porywające. Dalsze losy dynastii Targaryenów, wojna domowa, wstąpienie na tron Aegona III zwanego Zgubą...

Książka dobra. Powiedziałbym że dla prawdziwego fana Gry o Tron pozycja obowiązkowa. "Ogień i Krew" opisuje wydarzenia które miały miejsce kilka stuleci przed właściwymi i dobrze znanymi nam wydarzeniami cyklu "Gra o Tron". Dowiadujemy się jak powstał żelazny tron, jak Targaryenowie podbili Westeros, poznajemy obyczaje smoczych władców. Pisana jest w nieco inny sposób, bo jako opis, relacja jednego z arcymaestrów cytadeli. Czytało się przyjemnie, powiem szczerze że mimo że nie wiązałem z książką zbyt dużych nadziei pozytywnie się zdziwiłem. Minusem może być ogromna ilość imion która przelewa się na kolejnych stronach aczkolwiek jakoś sobie z tym poradziłem. Polecam, już zamówiłem kolejną cześć i mam nadzieję że dowiem się jeszcze więcej a i jeszcze ciekawszych rzeczy o Targaryenach i nie tylko.

Książka dobra. Powiedziałbym że dla prawdziwego fana Gry o Tron pozycja obowiązkowa. "Ogień i Krew" opisuje wydarzenia które miały miejsce kilka stuleci przed właściwymi i dobrze znanymi nam wydarzeniami cyklu "Gra o Tron". Dowiadujemy się jak powstał żelazny tron, jak Targaryenowie podbili Westeros, poznajemy obyczaje smoczych władców. Pisana jest w nieco inny sposób, bo...

Dla fana włoskiej piłki pozycja powiedziałbym wręcz obowiązkowa, dla fanów futbolu ciekawa lektura. Gianluca Di Marzio przybliża nam kulisy transferów piłkarskich, historie wręcz ciężkie ażeby w nie uwierzyć, zawiłości na rynku włoskiej piłki. Szczerze powiedziawszy jestem zaskoczony kulisami niektórych z nich. Pamiętam jeszcze jak Mike Ashley ówczesny właściciel mojego ukochanego klubu Newcastle United, w ostatnie godziny okienka transferowego wysłał helikopter z północnej Anglii do Holandii byłe by podpisać kontrakt z piłkarzem i to wydawało mi się olbrzymią rzeczą. Nie znałem jeszcze pojęcia włoskiego Calciomercato ... Fajnie że większość nazwisk to znane gwiazdy, więc nawet i przeciętny fan piłki nożnej znajdzie coś dla siebie, niestety zbyt wiele nazwisk managerów, agentów sportowych czasem psuje czytanie, idzie się natomiast przyzwyczaić. Polecam.

Dla fana włoskiej piłki pozycja powiedziałbym wręcz obowiązkowa, dla fanów futbolu ciekawa lektura. Gianluca Di Marzio przybliża nam kulisy transferów piłkarskich, historie wręcz ciężkie ażeby w nie uwierzyć, zawiłości na rynku włoskiej piłki. Szczerze powiedziawszy jestem zaskoczony kulisami niektórych z nich. Pamiętam jeszcze jak Mike Ashley ówczesny właściciel mojego...

Mimo że czytanie tej części zajęło mi sporo czasu, to nie przez to że była nudna wręcz przeciwnie, jak zwykle strasznie wciągająca. Szczerze, poprzednie części bardziej mnie uwiodły, może a w zasadzie na pewno przez wzgląd na bohaterów. W Wojennej Koronie jest dużo Jana, spraw czeskich które w moim odczuciu skradają strony naszej sprawie. Zakończenie jak zwykle w krytycznym momencie, już nie mogę doczekać się następnego tomu.

Mimo że czytanie tej części zajęło mi sporo czasu, to nie przez to że była nudna wręcz przeciwnie, jak zwykle strasznie wciągająca. Szczerze, poprzednie części bardziej mnie uwiodły, może a w zasadzie na pewno przez wzgląd na bohaterów. W Wojennej Koronie jest dużo Jana, spraw czeskich które w moim odczuciu skradają strony naszej sprawie. Zakończenie jak zwykle w krytycznym...

Świetna pozycja, powiem wręcz że dla fanów gatunku obowiązkowa. Przy twórczości Pani Elżbiety Cherezińskiej po prostu nie da się nudzić, pochłania od pierwszych do ostatnich stron. Kibicowałem Przemysłowi, później Rikissie ale to chyba Władysławowi najbardziej. No i się udało, w końcu po latach klęsk, przegranych bitwach, rozczarowaniach a nawet wygnaniu dzięki uporowi udaje się i Władysław Łokietek z księcia zamienia się w następnego króla. Bohaterowie to chyba najmocniejszy punkt Płomiennej Korony jak i zresztą pozostałych książek. Nasz wygnaniec którego losami po prostu nie można się nie zainteresować, Jakub Świnka który mądrością jak i sprytem przewyższa wszystkich, Rikissa bez której było by pusto, Borutka którego uwielbiam -postać chyba ulubiona i dużo, dużo innych bohaterów których pokochamy i ciężko będzie się z nimi rozstać. Są też czarne charaktery z Mehtyldą, krzyżakami czy w końcu Muskatą na czele które wzbudzają w Nas ogromne emocje przez co książkę pochłania się w ekspresowym tempie. Coś pięknego, i te czasy które przed przeczytaniem książki wydawały się niezbyt ciekawe, teraz budzące zaciekawienie, wręcz budzące pragnienie odszukania i poczytania o nich więcej. Najpiękniejsze w tym wszystkim jest to że mimo że autorka na ostatnich stronach zapowiada koniec na trylogii są kolejne części za które się niezwłocznie zabieram. Polecam.

Świetna pozycja, powiem wręcz że dla fanów gatunku obowiązkowa. Przy twórczości Pani Elżbiety Cherezińskiej po prostu nie da się nudzić, pochłania od pierwszych do ostatnich stron. Kibicowałem Przemysłowi, później Rikissie ale to chyba Władysławowi najbardziej. No i się udało, w końcu po latach klęsk, przegranych bitwach, rozczarowaniach a nawet wygnaniu dzięki uporowi...

Opowiadanie czytałem dwa razy. Za pierwszym nie przywiązując szczególnej uwagi do opisów batalistycznych i bez skupienia co okazało się największym błędem. Za drugim w pełnym skupieniu wyobrażając sobie cała tą bitwę, przeżywając ją razem z Naszymi bohaterami. Świetne opowiadanie o wielkiej bitwie która przesądziła o losach doliny. Nie będę tutaj zdradzał wyniku potyczki ani zdradzał jakichś szczegółów, po prostu sami przeczytajcie. Must be !

Opowiadanie czytałem dwa razy. Za pierwszym nie przywiązując szczególnej uwagi do opisów batalistycznych i bez skupienia co okazało się największym błędem. Za drugim w pełnym skupieniu wyobrażając sobie cała tą bitwę, przeżywając ją razem z Naszymi bohaterami. Świetne opowiadanie o wielkiej bitwie która przesądziła o losach doliny. Nie będę tutaj zdradzał wyniku potyczki...

Pierwsze opowiadanie, w zasadzie pierwsza styczność z audiobookiem. Książką jestem oczarowany, serią znaczy się i pochłaniam wszystko co związane ze światem Meekhanu. Wersją słuchaną nieco się jednak rozczarowałem. Nie mogłem się doczekać opowiadania, usłyszeć czegoś więcej na temat początków imperium aczkolwiek jak pisałem powyżej rozczarowałem się - samo opowiadanie nie pochłonęło mnie tak jak bym myślał że pochłonie. Bedę musiał poszukać wersji pisanej i wrócić do niego i coś czuję że wtedy wciągnie mnie bardziej. ANNKS !

Pierwsze opowiadanie, w zasadzie pierwsza styczność z audiobookiem. Książką jestem oczarowany, serią znaczy się i pochłaniam wszystko co związane ze światem Meekhanu. Wersją słuchaną nieco się jednak rozczarowałem. Nie mogłem się doczekać opowiadania, usłyszeć czegoś więcej na temat początków imperium aczkolwiek jak pisałem powyżej rozczarowałem się - samo opowiadanie nie...

Zbiór „Północ - Południe” Roberta M. Wegnera przeczytałem i jak pisałem w opinii dotyczącej książki naprawdę warto przeczytać bo jest po prostu bardzo dobra. Niemniej jednak samo opowiadanie "Gdybym miała brata" było chyba dla mnie najsłabszym, mimo że i tak oceniam je bardzo pozytywnie. Gdyby je przeczytać bez wcześniejszego zapoznania się z poprzednim można by je różnie ocenić. Dlatego ja polecam przeczytać cała książkę bo naprawdę warto.

Zbiór „Północ - Południe” Roberta M. Wegnera przeczytałem i jak pisałem w opinii dotyczącej książki naprawdę warto przeczytać bo jest po prostu bardzo dobra. Niemniej jednak samo opowiadanie "Gdybym miała brata" było chyba dla mnie najsłabszym, mimo że i tak oceniam je bardzo pozytywnie. Gdyby je przeczytać bez wcześniejszego zapoznania się z poprzednim można by je różnie...

Po zakończeniu części z północy która w moim odczuciu była dobra , człowiek trochę zatęsknił za "Czerwonymi Szóstkami". No i trafiłem na to opowiadanie które nie dość że dało okazję znowu spotkać się z bohaterami których polubiłem to i było naprawę zabawne i poprawiło humor . Mam nadzieję że będę miał okazje poczytać jeszcze o Szóstej Kompani Szóstego Pułku. Polecam, na rozchmurzenie.

Po zakończeniu części z północy która w moim odczuciu była dobra , człowiek trochę zatęsknił za "Czerwonymi Szóstkami". No i trafiłem na to opowiadanie które nie dość że dało okazję znowu spotkać się z bohaterami których polubiłem to i było naprawę zabawne i poprawiło humor . Mam nadzieję że będę miał okazje poczytać jeszcze o Szóstej Kompani Szóstego Pułku. Polecam, na...

Po przeczytaniu książki, wiem że twórczość Pana Roberta Wegnera pozostanie ze mną chwilę dłużej. "Opowieści z meekhańskiego pogranicza Północ - Południe" to kawał świetnej polskiej literatury fantasy. Północ wraz z Szóstą Kompanią Szóstego Pułku pod dowództwem Kennetha-lyw-Darawyta dostarczyła mi mnóstwo emocji, no i żałowałem że tak szybko musimy się z tą kolorową kompanią rozstać. Mam szczerze wielką nadzieję że gdzieś przy okazji kolejnych części będzie mi jeszcze dane o niej poczytać. Świetne opisane sceny batalistyczne, bohaterowie których nie da się nie polubić plus wciągające opowiadania sprawiają że tą część dosłownie połknąłem. Druga, tzn. Południe mimo że moim zdaniem mniej ciekawa to tutaj za to jeśli chodzi o postać jednego bohatera - wojownika Issaram Yateha bardzo poruszająca. Końcówka moim zdaniem traci na tempie ale ogólnie daje radę. Ja w tym momencie zabieram się już za kolejne części i szczerze polecam lekturę.

Po przeczytaniu książki, wiem że twórczość Pana Roberta Wegnera pozostanie ze mną chwilę dłużej. "Opowieści z meekhańskiego pogranicza Północ - Południe" to kawał świetnej polskiej literatury fantasy. Północ wraz z Szóstą Kompanią Szóstego Pułku pod dowództwem Kennetha-lyw-Darawyta dostarczyła mi mnóstwo emocji, no i żałowałem że tak szybko musimy się z tą kolorową kompanią...

Po pierwszy tomie zaraz zabrałem się za kontynuację no i się nie rozczarowałem. Mimo że ta cześć jest jednak słabsza aniżeli poprzedniczka to czytało się naprawdę dobrze. Pani Elżbieta Cherezińska oczarowała mnie historią tego okresu, w zasadzie wiem że tylko kiedy skończę czytać tą serię poszukam czegoś mocno historycznego z tego okresu. Ahh ta ciekawość. Nie chcę odnosić się do samej treści żeby przez przypadek nie spojlerować. W każdym bądź razie dzieje się, a cała walka o tron zapowiada się niezwykle ciekawie. No i ta fenomenalna Rikissa, jedna z tych bohaterek za którą człowiek naprawdę trzyma kciuki i kibicuje.

Po pierwszy tomie zaraz zabrałem się za kontynuację no i się nie rozczarowałem. Mimo że ta cześć jest jednak słabsza aniżeli poprzedniczka to czytało się naprawdę dobrze. Pani Elżbieta Cherezińska oczarowała mnie historią tego okresu, w zasadzie wiem że tylko kiedy skończę czytać tą serię poszukam czegoś mocno historycznego z tego okresu. Ahh ta ciekawość. Nie chcę odnosić...

Czegoś takiego szukałem. Połączenie fantastyki (choć tutaj czuje niedosyt) z historią. Książka naprawdę wciągająca, szczerze myślałem że na polskim podwórku czegoś takiego nie znajdę. Polska rozbita, walka o władzę, wpływy, mariaże - czyta się to naprawdę dobrze. Brakuje mi natomiast więcej bitw, opisów batalistycznych wtedy książka byłaby kompletna. Mimo sporej ilości stron, czas przy książce za szybko ucieka, czuje się niedosyt na szczęście są jeszcze kolejne części które już czekają na odbiór. No i to zakończenie, dla mnie smutne, zabieram się za koleny tom i szczerze polecam.

Czegoś takiego szukałem. Połączenie fantastyki (choć tutaj czuje niedosyt) z historią. Książka naprawdę wciągająca, szczerze myślałem że na polskim podwórku czegoś takiego nie znajdę. Polska rozbita, walka o władzę, wpływy, mariaże - czyta się to naprawdę dobrze. Brakuje mi natomiast więcej bitw, opisów batalistycznych wtedy książka byłaby kompletna. Mimo sporej ilości...

Więc tak, o książce bardziej filmie słyszałem już jakiś czas temu. Na temat filmu który był mocno reklamowany dało się słyszeć mnóstwo zachwytu, nad książką było go jednak zdecydowanie mniej. Odpuściłem, niedawno zaś koleżanka robiąca porządki w biblioteczce zapytała czy nie chciałbym przyjąć kilku pozycji z uwagi na brak miejsca w swojej bibliotece. No i tak też trafiła owa pozycja w moje ręce i najzwyklej w świecie musiałem ją przeczytać. Wrażenia ? Generalnie nie jestem fanem gatunku, sam początek już przekonał mnie w tej myśli. Jednak nic bardziej mylnego, czym dalej tym lepiej. Kiedy początek czytałem dość mozolnie końcówkę już śledziłem z zapartym tchem. Jak na debiut, powiem tak - bardzo dobrze. Akcja mimo że mozolnie to rozkręca się, nie daje porzucić historii. Denerwować natomiast może Nasza główna bohaterka, to osoba która strasznie mnie irytowała, była wręcz głupia. Do tego na plus, to że w zasadzie końcówka mnie mocno zaskoczyła, fakt że gdzieś tam powoli zacząłem się domyślać kto może być sprawcą, to jednak było to zaskoczenie. Polecam, na nudny jesienny wieczór.

Więc tak, o książce bardziej filmie słyszałem już jakiś czas temu. Na temat filmu który był mocno reklamowany dało się słyszeć mnóstwo zachwytu, nad książką było go jednak zdecydowanie mniej. Odpuściłem, niedawno zaś koleżanka robiąca porządki w biblioteczce zapytała czy nie chciałbym przyjąć kilku pozycji z uwagi na brak miejsca w swojej bibliotece. No i tak też trafiła...