-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński4
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać352
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik15
Biblioteczka
2012-09-28
2012-09-21
2012
2012
2012
2012-12-01
2012
2012
2012
2012-11-23
"Cień wiatru" to pierwsza książka Zafona z cyklu "Cmentarz Zapomnianych Książek", którą miałam okazję przeczytać.
Książka już od samego początku daje do zrozumienia, że jest to całkiem coś innego, dojrzalszego od innych dzieł autora, takich jak "Światła września", czy "Marina". Jest to powieść, która wciąga bez reszty. Opowiada historię Daniela Sempere, którego matka zginęła, kiedy był małym chłopcem. Ojciec zaprowadza syna do tajemniczego miejsca, którym jest "Cmentarz Zapomnianych Książek". I tu historia się zaczyna, bo właśnie tam mały Daniel spośród wielu tysięcy książek wybiera jedną - a mianowicie "Cień Wiatru" niejakiego Juliana Caraxa. Bohater, zauroczony powieścią, postanawia odnaleźć pozostałe książki autora, co okazuje się niemożliwe, bo komuś bardzo zależy na zniszczeniu wszystkich egzemplarzy... Daniel, dorastając, zagłębia się w historię Caraxa, odkrywając coraz to nowe wątki. Daje to początek licznym przyjaźniom, miłościom i przerażającym sytuacjom rozgrywającym się na ulicach mrocznej Barcelony.
Książka jest niezwykle wciągająca, pisana wyrafinowanym językiem, dzięki któremu mamy przed oczyma wszystkie wydarzenia ukazane w powieści. Jestem pełna podziwu dla wyobraźni Caraxa, bo nie jest łatwo stworzyć świat, który będąc pomieszaniem prawdy z fikcją tak nas pochłania i fascynuje, że mamy wrażenie, iż cała ta historia wydarzyła się naprawdę. Naprawdę zaskoczył mnie bieg wydarzeń, a zwłaszcza zakończenie, którego bym się nigdy nie domyśliła. Po przeczytaniu lektury, nadal mam przed oczyma wszystkie te wydarzenia, rozgrywające się w "Cieniu wiatru". Zafon ma niezwykły talent do oddawania klimatu miejsc, w których rozgrywa się akcja. Po jego powieści zapragnęłam odwiedzić Barcelonę, którą on ukazał jako miasto magiczne, łączące przeszłość z teraźniejszością.
Jedno wiem na pewno, nie poprzestanę na tej powieści i z pewnością przeczytam również kolejne części cyklu. Czuję, że się nie zawiodę, bo Zafon jest mistrzem w swoim literackim fachu.
"Cień wiatru" to pierwsza książka Zafona z cyklu "Cmentarz Zapomnianych Książek", którą miałam okazję przeczytać.
Książka już od samego początku daje do zrozumienia, że jest to całkiem coś innego, dojrzalszego od innych dzieł autora, takich jak "Światła września", czy "Marina". Jest to powieść, która wciąga bez reszty. Opowiada historię Daniela Sempere, którego matka...
2012-12-27
2012-12-27
2012-12-31
2015-01-02
2013-01-01
2012-12-26
Będąc ostatnimi czasy w Empiku, natknęłam się na książkę Ransom'a Riggs'a zatytułowaną "Osobliwy dom pani Peregrine". Zaciekawiona zarówno okładką, dziwnymi, wręcz przerażającymi fotografiami zawartymi w książce, jak i całą fabułą postanowiłam sprawdzić na własnej skórze, czy te przychylne recenzje naprawdę oddają właściwy stan rzeczy. Kiedy dodatkowo dowiedziałam się, że zostały wykupione prawa autorskie do ekranizacji tej powieści a samej reżyserii ma podjąć się Tim Burton, którego szalenie podziwiam, nie było szansy odwieść mnie od przeczytania książki.
Cała historia zaczyna się dość niepozornie - Jacob od małego chłopca słyszy z ust dziadka nieprawdopodobne historie o stworach i niezwykłym sierocińcu, do którego trafiały nazbyt osobliwe dzieci. Kiedy bohater staje się nastolatkiem dochodzi do wniosku, że przez te wszystkie lata dziadek mamił go opowieściami, które nie mogły być prawdą. Jednak niedługo później dziadek Jacoba znika w niejasnych okolicznościach, co w następstwie doprowadza bohatera do tajemniczej wyspy, która skrywa swoje sekrety. Chłopak postanawia wyjaśnić sprawę swojego zmarłego dziadka i wypełnić jego ostatnia wolę. Czy znajdzie to, czego szuka?
Książka od początku wciąga, akcja cały czas się rozwija. Cała historia dzieje się w klimatycznej okolicy, powieść czyta się bardzo szybko. Jest pisana nieskomplikowanym językiem, a mimo wszystko może być również wspaniałą książką dla dorosłych, którzy mogą równie dobrze bawić się podczas czytania.
Powieść ta na pewno jest bardzo miłą odskocznią od rzeczywistości, w której możemy się przenieść w inny świat. Szczerze ciekawa jestem tego, co też nasz poczciwy Burton zrobi z tym fantem i jak zekranizuje tą książkę.
Będąc ostatnimi czasy w Empiku, natknęłam się na książkę Ransom'a Riggs'a zatytułowaną "Osobliwy dom pani Peregrine". Zaciekawiona zarówno okładką, dziwnymi, wręcz przerażającymi fotografiami zawartymi w książce, jak i całą fabułą postanowiłam sprawdzić na własnej skórze, czy te przychylne recenzje naprawdę oddają właściwy stan rzeczy. Kiedy dodatkowo dowiedziałam się, że...
więcej Pokaż mimo to