-
Artykuły„Nie ma bardziej zagadkowego stworzenia niż człowiek” – mówi Anna NiemczynowBarbaraDorosz2
-
ArtykułyNie jesteś sama. Rozmawiamy z Kathleen Glasgow, autorką „Girl in Pieces”Zofia Karaszewska2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Matki. Sprawdź propozycje wydawnictwa Czwarta StronaLubimyCzytać1
-
ArtykułyBabcie z fińskiej dzielnicy nadchodzą. Przeczytaj najnowszą książkę Marty Kisiel!LubimyCzytać2
Biblioteczka
2024-02-18
2024-01-24
2023-12-19
2023-11-28
2023-09-24
Nie miałem ciśnienia na tą książkę. Spodziewałem się pławienia w poczuciu własnej zaje*istości. Dostałem opowieść o życiu z dystansem do siebie. Marię muzycznie lubię, Jana aktorsko znam słabo.
Nie miałem ciśnienia na tą książkę. Spodziewałem się pławienia w poczuciu własnej zaje*istości. Dostałem opowieść o życiu z dystansem do siebie. Marię muzycznie lubię, Jana aktorsko znam słabo.
Pokaż mimo to2023-09-25
2023-09-16
2023-09-14
Rozumiem idee, ale sposób podania chyba nie do końca udany. Jednak nie jestem kobietą i jestem dekadę starszy od bohaterki, a to z pewnością ma znaczenie....
Rozumiem idee, ale sposób podania chyba nie do końca udany. Jednak nie jestem kobietą i jestem dekadę starszy od bohaterki, a to z pewnością ma znaczenie....
Pokaż mimo to2023-09-13
Ciekawa konstrukcja opowieści. Myślę, że dzięki temu książka zyskuje.
Ciekawa konstrukcja opowieści. Myślę, że dzięki temu książka zyskuje.
Pokaż mimo to2023-09-09
O przyjaźni, determinacji i łucie szczęścia oraz, że warto czasem zaufać innym.
O przyjaźni, determinacji i łucie szczęścia oraz, że warto czasem zaufać innym.
Pokaż mimo to2023-09-06
2023-06-10
2023-08-29
2023-08-16
Temat trudny, złożony i tak naprawdę niepodlegający ocenie. Ta, którą wystawiłem odnosi się do ogromu pracy reporterskiej, która została wykonana. Nie rozumiem tych, którzy piszą tutaj, że książka ma antypolski wydźwięk. Nie jesteśmy tak dobrym narodem, jak niektórzy chcieliby to widzieć, że tak to delikatnie ujmę,
Temat trudny, złożony i tak naprawdę niepodlegający ocenie. Ta, którą wystawiłem odnosi się do ogromu pracy reporterskiej, która została wykonana. Nie rozumiem tych, którzy piszą tutaj, że książka ma antypolski wydźwięk. Nie jesteśmy tak dobrym narodem, jak niektórzy chcieliby to widzieć, że tak to delikatnie ujmę,
Pokaż mimo to2023-08-13
Ocena trochę na wyrost, ale tylko trochę, bo uważam, że jest to ku*ewsko dobra proza. W bardzo prawdziwy sposób przedstawione uzależnienie, wątek kryminalny dodany jakby dla smaku. (ja tak to odbieram) ale wszystko spójne, klarowne i wciągające.
Z ciekawością czekam na serial.
Ocena trochę na wyrost, ale tylko trochę, bo uważam, że jest to ku*ewsko dobra proza. W bardzo prawdziwy sposób przedstawione uzależnienie, wątek kryminalny dodany jakby dla smaku. (ja tak to odbieram) ale wszystko spójne, klarowne i wciągające.
Z ciekawością czekam na serial.
2023-08-03
Gdybym miał kilkanaście lat mniej (tak przed 30-stką) to pewnie odbiór tej powieści byłby lepszy. Dziś doceniam warsztat językowy autora - monolog Daria pod koniec jest znakomity, ale opowieści o ciemnej stronie miasta jakoś nie kręcą.
No i słuchając wszystkie postacie miały twarze swoich serialowych odtwórców. Pazina wciąż moja miłość :)
Gdybym miał kilkanaście lat mniej (tak przed 30-stką) to pewnie odbiór tej powieści byłby lepszy. Dziś doceniam warsztat językowy autora - monolog Daria pod koniec jest znakomity, ale opowieści o ciemnej stronie miasta jakoś nie kręcą.
No i słuchając wszystkie postacie miały twarze swoich serialowych odtwórców. Pazina wciąż moja miłość :)
2023-07-22
2023-07-10
Książka w wersji papierowej od kilku lat stoi na półce. Kiedyś po 1/3 utknąłem, choć zdanie otwierające zapamiętałem już chyba na zawsze...
Dopiero Arkadiusz Jakubik sprawił, że odbyłem tą podróż na nowo. Niby nie ma w tej opowieści nic nowego, Varga porusza się w tematach, które przewijają się w innych jego powieściach. Tu jest jednak bardzo smacznie, gęsto z nieoczywistym humorem, który bardzo do mnie trafia i do tego prawdziwie. Czuję również mentalną bliskość z bohaterem, którego przemyślenia i tęsknoty brzmią znajomo. A kończy się w taki sposób, że aż się prosi pociągnąć historię dalej....
Póki co to moja ulubiona powieść Vargi
Książka w wersji papierowej od kilku lat stoi na półce. Kiedyś po 1/3 utknąłem, choć zdanie otwierające zapamiętałem już chyba na zawsze...
Dopiero Arkadiusz Jakubik sprawił, że odbyłem tą podróż na nowo. Niby nie ma w tej opowieści nic nowego, Varga porusza się w tematach, które przewijają się w innych jego powieściach. Tu jest jednak bardzo smacznie, gęsto z nieoczywistym...
2023-07-15
Bardzo dobrze napisane i wzruszające, ale ja się łatwo wzruszam ;)
"Póki ktoś na nas patrzy z czułością, póty istniejemy"
Bardzo dobrze napisane i wzruszające, ale ja się łatwo wzruszam ;)
"Póki ktoś na nas patrzy z czułością, póty istniejemy"
2023-07-14
To, że Korwin to błazen wiedziałem od dawna. Dużo bardziej niebezpieczni są jego następcy, czy też polityczni współpracownicy. Jedynym normalnym z całego tego towarzystwa był Artur Dziambor.
Dobrze, że autor osadził opisywany problem w nieco szerszym kontekście, próbując znaleźć odpowiedź na popularność tego typu poglądów.
To, że Korwin to błazen wiedziałem od dawna. Dużo bardziej niebezpieczni są jego następcy, czy też polityczni współpracownicy. Jedynym normalnym z całego tego towarzystwa był Artur Dziambor.
Dobrze, że autor osadził opisywany problem w nieco szerszym kontekście, próbując znaleźć odpowiedź na popularność tego typu poglądów.
Książka momentami przegadana, jest za dużo za gęsto. (w Informacji Zwrotnej są proporcje idealne) przez co pod koniec czułem lekkie zmęczenie materiału. Poza tym świetnie skonstruowani nieoczywiści bohaterowie. Klimat małomiasteczkowej Polski dobrze oddany. Czekam na serial.
Książka momentami przegadana, jest za dużo za gęsto. (w Informacji Zwrotnej są proporcje idealne) przez co pod koniec czułem lekkie zmęczenie materiału. Poza tym świetnie skonstruowani nieoczywiści bohaterowie. Klimat małomiasteczkowej Polski dobrze oddany. Czekam na serial.
Pokaż mimo to