-
ArtykułyBond w ekranizacji „Czwartkowego Klubu Zbrodni”, powieść Małgorzaty Oliwii Sobczak jako serialAnna Sierant1
-
ArtykułyNowe „Książki. Magazyn do Czytania”. Porachunki z Sienkiewiczem i jak Fleming wymyślił BondaKonrad Wrzesiński1
-
ArtykułyKrólowa z trudną przeszłościąmalineczka740
-
ArtykułyNowe „444” Macieja Siembiedy – przeczytaj zupełnie inny początek książki!LubimyCzytać2
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2019-06-02
2015-08-16
Niewiarygodnie ekstremalna przygoda!
Indiana Jones, Skarb Narodów, Kod Leonarda czy Park Jurajski - jedna ksiązka - wszystkie wątki wplecione w maksymalnie pedzącą akcję.
Jeszcze nigdy nie czytałam tak zakręconej pozycji :)
Momentami brak czasu na oddech!
Niewiarygodnie ekstremalna przygoda!
Indiana Jones, Skarb Narodów, Kod Leonarda czy Park Jurajski - jedna ksiązka - wszystkie wątki wplecione w maksymalnie pedzącą akcję.
Jeszcze nigdy nie czytałam tak zakręconej pozycji :)
Momentami brak czasu na oddech!
2017-01-18
Niesamowicie porywająca opowieść o świecie, który możemy zobaczyć tylko wtedy, kiedy cierpimy na bezsenność. Czytając kolejne rozdziały na mojej duszy robiło się ciepło, a na skóre pojawiały się małe "elektryczne" oznaki podekscytowania :)
Jak zwykle King urzekł mnie swoją wizją niesamowitych światów i wydarzeń jakie sie w nich dziają.
Niesamowicie porywająca opowieść o świecie, który możemy zobaczyć tylko wtedy, kiedy cierpimy na bezsenność. Czytając kolejne rozdziały na mojej duszy robiło się ciepło, a na skóre pojawiały się małe "elektryczne" oznaki podekscytowania :)
Jak zwykle King urzekł mnie swoją wizją niesamowitych światów i wydarzeń jakie sie w nich dziają.
Opowieść niesamowita, zdecydowanie w moim klimacie.
Opowieść niesamowita, zdecydowanie w moim klimacie.
Pokaż mimo to2016-01-29
Woooohohohohoow! Normalnie Biblia !
To pierwsza myśl jaka przeleciała mi przez głowę gdy pierwszy raz zobaczyłam tą książkę w Empiku.
Elektryzująca okładka jak dla takiej cegły - to kolejna myśl która się przyplątała.
Kiedy ja to przeczytam?!? I kto bedzie to za mnie dźwigał ???
A co mi tam! Kupię! Najwyżej będzie podpierać drzwi! ;)
A poważnie.
To najlepszy thriller naukowy który czytałam, być może dlatego, ze pierwszy, a być może dlatego,ze na poważnie jest elektryzujący.
Techniczne opisy tylko dodały mu kopa, wzbudzały we mnie nieodparte uczucie rzeczywistości, czarnej rzeczywistości, prawdziwego pogromu i BLACKOUTU. Od kiedy WIEM, wzdrygam sie za każdym razem gdy nieoczekiwanie gaśnie światło ...
Doskonały!
Woooohohohohoow! Normalnie Biblia !
To pierwsza myśl jaka przeleciała mi przez głowę gdy pierwszy raz zobaczyłam tą książkę w Empiku.
Elektryzująca okładka jak dla takiej cegły - to kolejna myśl która się przyplątała.
Kiedy ja to przeczytam?!? I kto bedzie to za mnie dźwigał ???
A co mi tam! Kupię! Najwyżej będzie podpierać drzwi! ;)
A poważnie.
To najlepszy thriller...
2016-08-16
Nosz, kur#@%^$^$! Ktoś powinien mnie uprzedzić, że czytanie tego przybytku może się skończyć zmoczeniem bielizny!! ;)
Pierwszy raz czytadło zapanowało nade mną w taki sposób. Ubaw miałam po pachy :D
Autor doskonale uchwycił polską rzeczywistość i przedstawił ją w krzywym zwierciadle, choć to zwierciadło wcale nie musiało być za bardzo krzywe :)
Normanie Monty Python wysiada!
Dyszka i idę przeprać majty ;P
Nosz, kur#@%^$^$! Ktoś powinien mnie uprzedzić, że czytanie tego przybytku może się skończyć zmoczeniem bielizny!! ;)
Pierwszy raz czytadło zapanowało nade mną w taki sposób. Ubaw miałam po pachy :D
Autor doskonale uchwycił polską rzeczywistość i przedstawił ją w krzywym zwierciadle, choć to zwierciadło wcale nie musiało być za bardzo krzywe :)
Normanie Monty Python...
Bestselerowa powieść, której wszystkie 4 części wciągnęły mnie po uszy na dobry tydzień.
Bestselerowa powieść, której wszystkie 4 części wciągnęły mnie po uszy na dobry tydzień.
Pokaż mimo to2020-04-06
Jedno słowo:
KLAUSTROFOBICZNA
a reszta to już mistrzostwo pisarza. Gęsia skórka na plecach i podskakiwanie podczas nocnego czytania, kiedy w domu coś zatrzeszczy.
Jedno słowo:
KLAUSTROFOBICZNA
a reszta to już mistrzostwo pisarza. Gęsia skórka na plecach i podskakiwanie podczas nocnego czytania, kiedy w domu coś zatrzeszczy.
2018-04-27
O Jasna Cholera!!!!
To.... to.. to nie jest kryminał, to jest...
O JASNA CHOLERA!
Czytam od daaaawna, przez moje ręce i głowę przetoczyły się tony zajadłych historii i scen z kryminałów, ale jeszcze nigdy, nigdy wcześniej nie spotkałam się z czymś takim...
Trzeba być nieźle porąbanym, żeby napisać coś takiego, co wypruwa z ludzi flaki :O
to... to coś, to... to jest potworne obrzydzenie, bezgraniczny strach, ból, płacz ( moja dusza wyje!!!) i fascynacja za jednym zamachem.
Rozszarpało mnie to na strzępy i pożarło sporą część.
Nawet nie umiem, nie wiem, nie..... nie potrafię tego ocenić!
Jeszcze się cała trzęsę, jestem rozdygotana i rozgorączkowana.
Psychol nie pisarz i.... jak życie kocham, należy mu się za to jakiś medal.
NIE POLECAM!!!! - w żadnym wypadku - czytelnikom o słabych nerwach, żołądkach i sercach. Zejście, a w najlepszym wypadku katatonia, albo nerwica po-kryminalna gwarantowana!!
Do tej pory myślałam, że jestem wytrawnym i rasowym poczytaczem krwawych jatek, flaków, rzygów, i wszelakiego gówna, ale to....
to mnie zwyczajnie zeżarło i wyrzygało.
Idę się pozbierać.
O Jasna Cholera!!!!
To.... to.. to nie jest kryminał, to jest...
O JASNA CHOLERA!
Czytam od daaaawna, przez moje ręce i głowę przetoczyły się tony zajadłych historii i scen z kryminałów, ale jeszcze nigdy, nigdy wcześniej nie spotkałam się z czymś takim...
Trzeba być nieźle porąbanym, żeby napisać coś takiego, co wypruwa z ludzi flaki :O
to... to coś, to... to jest...
2014-08-31
huh!
I gdzie ja byłam przez ostatnich 20 lat?!?!?!
Chyba sobie zapomniałam, że powieści Kinga nie czytam, ja je po prostu przeżywam!
Tak, tak, to nie jest tylko czytanie. Każde słowo, każde zdanie i każdy opis sprawiają, że jestem w pełni świadoma tego co czują bohaterowie i biorę czynny udział w całej akcji...
Co do tej pory powstrzymywało mnie przed sięgnięciem po klasykę taką Cmętarz zwieżąt?? - nie mam pojęcia - być może ta mroczna istota, która przemierza ścieżki, lasy i ruchome piaski za wiatrołomem.
Książka ta, właśnie teraz i właśnie dzisiaj była mi najbardziej potrzebna!! Zrozumiałam sens zycia i śmierci... nie tylko zwierząt...
a mój kot od dzisiaj to zupełnie inne stworzenie..
Stephen King po raz kolejny udowodnił mi, że jest Mistrzem nad mistrzami. Każde zdanie w jego książce odbiło się pełnym echem w mojej duszy.
Ja tam byłam, widziałam, słyszałam... i jeszcze nie raz zobaczę...
huh!
I gdzie ja byłam przez ostatnich 20 lat?!?!?!
Chyba sobie zapomniałam, że powieści Kinga nie czytam, ja je po prostu przeżywam!
Tak, tak, to nie jest tylko czytanie. Każde słowo, każde zdanie i każdy opis sprawiają, że jestem w pełni świadoma tego co czują bohaterowie i biorę czynny udział w całej akcji...
Co do tej pory powstrzymywało mnie przed sięgnięciem po...
2019-02-11
No ładnie!
Zarwałam nockę, bo nie mogłam się oderwać od książki!
Świetna, świetna i jeszcze raz świetna!
Osadzona w rodzimych klimatach - dokładnie tak jak lubię :)
Brawo dla autora za pomysł i doskonałe wykonanie!
No ładnie!
Zarwałam nockę, bo nie mogłam się oderwać od książki!
Świetna, świetna i jeszcze raz świetna!
Osadzona w rodzimych klimatach - dokładnie tak jak lubię :)
Brawo dla autora za pomysł i doskonałe wykonanie!
2019-06-19
To chyba najbardziej wstrząsająca książka o Czarnobylu jaką miałam okazję przeczytać.
Nie tylko wstrząsająca i przerażająca, ale też pełna strachu, bólu i bezsilności...
To historie tylko dla czytelników o mocnych nerwach.
Nie da się tego przeczytać za jednym zamachem. Co kilka minut nieartykułowane słowa cisną się na usta. Co kilka minut daje o sobie znać nasza bezsilność.
Momentami musiałam odłożyć czytanie, gdy historie tam opisane tak bardzo zalazły mi za skórę, że zwyczajnie trzęsły mi się ręce, albo przez łzy nie byłam w stanie czytać.
Czarnobyl dotyka nas wszystkich. Nie tylko przez pryzmat katastrofy, ale przez jego skutki.
Najstraszniejsze w tym wszystkim jest poczucie, że tak niewiele brakowało do całkowitej zagłady europy.
Te bezsilność wobec ówczesnej władzy, która za wszelką cenę chciała ukryć prawdziwe rozmiary tragedii. Ten strach i niewiedza.
Wyższość celów partyjnych nad ludzkim życiem przytłacza.
Przytłacza wiedza, że z najbardziej skażonych obszarów przez długie lata
w tajemnicy zbierano plony, produkowano żywność i wysyłano nie tylko do swoich, ale też na zachód...
Ludzkie tragedie, i strach nie tylko przed śmiercią, ale i przesiedleniem, porzuceniem, oderwaniem od ziemi, na której całe pokolenia rodziły, się, żyły i wychowywały dzieci.
No i ten strach, że nawet dzisiaj, kiedy krajem rządzą dyletanci, kiedy dyletanci zasiadają na wysokich stanowiskach, kiedy dyletanci i kłamcy decydują o naszym życiu i przyszłości - depresja narodu i nasza śmierć jest znacznie bliżej niż nam się wydaje....
Jeśli macie siłę zanurzyć się w prawdziwej ludzkiej tragedii, zapraszam do lektury.
To chyba najbardziej wstrząsająca książka o Czarnobylu jaką miałam okazję przeczytać.
Nie tylko wstrząsająca i przerażająca, ale też pełna strachu, bólu i bezsilności...
To historie tylko dla czytelników o mocnych nerwach.
Nie da się tego przeczytać za jednym zamachem. Co kilka minut nieartykułowane słowa cisną się na usta. Co kilka minut daje o sobie znać nasza...
2018-02-17
Jak ja uwielbiam takie opowieści! <3 <3 <3
Mistrzowskie połączenie rzeczywistych bohaterów, miejsc, wydarzeń i misternie skonstruowanych epizodów z odrobiną mistycyzmu.
Spora część książki elektryzująco wciągająca po same uszy.
Noc na pewno nie przespana :D
Całość opatrzona pięknym zakończeniem, nad którym wzdycham jeszcze do dzisiaj ;)
Brawa dla Autora!
Polskie jest Piękne! I dobrze się czyta :) <3 <3 <3
Jak ja uwielbiam takie opowieści! <3 <3 <3
Mistrzowskie połączenie rzeczywistych bohaterów, miejsc, wydarzeń i misternie skonstruowanych epizodów z odrobiną mistycyzmu.
Spora część książki elektryzująco wciągająca po same uszy.
Noc na pewno nie przespana :D
Całość opatrzona pięknym zakończeniem, nad którym wzdycham jeszcze do dzisiaj ;)
Brawa dla Autora!
Polskie jest...
2019-05-29
Stary Dobry King.
Niesamowita historia, a właściwie spowiedź, czy rachunek sumienia twardej kobiety, która miała niełatwe życie.
Książka spisana w niecodzienny sposób. To prawdziwy "kilkugodzinny monolog" od czasu do czasu przerywana krótkimi dialogami osób wysłuchujących opowieści.
Czyta się to jednym tchem. Jak Kinga za dawnych lat. Mocne i wrażliwe jednocześnie. Ot prawdziwe życie.
Stary Dobry King.
Niesamowita historia, a właściwie spowiedź, czy rachunek sumienia twardej kobiety, która miała niełatwe życie.
Książka spisana w niecodzienny sposób. To prawdziwy "kilkugodzinny monolog" od czasu do czasu przerywana krótkimi dialogami osób wysłuchujących opowieści.
Czyta się to jednym tchem. Jak Kinga za dawnych lat. Mocne i wrażliwe jednocześnie. Ot...
2017-06-20
Musze przyznać, że Pani Link zaskakuje mnie coraz bardziej. Każda kolejna książka jej autorstwa po jaką sięgam, jest lepsza od poprzedniej! Aż boje się otworzyć kolejną - chciałabym, żeby uczucie ogromnego spełnienia po przeczytaniu z "Domu Sióstr" pozostało jak najdłużej.
Genialne połączenie wielopokoleniowej sagi z wątkiem kryminalnym zahaczającym o współczesne czasy! Uwielbiam takie klimaty :)
Musze przyznać, że Pani Link zaskakuje mnie coraz bardziej. Każda kolejna książka jej autorstwa po jaką sięgam, jest lepsza od poprzedniej! Aż boje się otworzyć kolejną - chciałabym, żeby uczucie ogromnego spełnienia po przeczytaniu z "Domu Sióstr" pozostało jak najdłużej.
Genialne połączenie wielopokoleniowej sagi z wątkiem kryminalnym zahaczającym o współczesne czasy!...
2017-02-05
Jednym tchem. Uryczalam się jak bóbr a w sercu zrobiło mi się słodko. Niesamowita!
Jednym tchem. Uryczalam się jak bóbr a w sercu zrobiło mi się słodko. Niesamowita!
Pokaż mimo to2015-09-20
To ostatnia a zarazem pierwsza część trylogii o stalkerze "Miśku"
Odurzająca historia opisana w obrazowy sposób. Czytając dotykałam myśli głownego bohatera. Stałam się częścią opowieści. Polecam szczególnie tym, których interesuje każda historia z Czarnobylem i Zoną w tle :)))))
A ja już sięgam po "sztywnego"
To ostatnia a zarazem pierwsza część trylogii o stalkerze "Miśku"
Odurzająca historia opisana w obrazowy sposób. Czytając dotykałam myśli głownego bohatera. Stałam się częścią opowieści. Polecam szczególnie tym, których interesuje każda historia z Czarnobylem i Zoną w tle :)))))
A ja już sięgam po "sztywnego"
To prawdziwa Agonia polskiej służby zdrowia, opieki i więziennictwa ... To Agonia pacjentów, lekarzy, klawiszy i całego Systemu...
Teraz już wiem, dlaczego tak trudno jest wywalczyć leki, nawet te ratujące życie.
Kto ma mocne nerwy, polecam lekturę. Mnie do teraz zostało ściśnięte gardło, łzy w oczach i potworny strach o nasza przyszłość.
To prawdziwa Agonia polskiej służby zdrowia, opieki i więziennictwa ... To Agonia pacjentów, lekarzy, klawiszy i całego Systemu...
Pokaż mimo toTeraz już wiem, dlaczego tak trudno jest wywalczyć leki, nawet te ratujące życie.
Kto ma mocne nerwy, polecam lekturę. Mnie do teraz zostało ściśnięte gardło, łzy w oczach i potworny strach o nasza przyszłość.